Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

kasiorek0310 napisał:

magdallena155 napisał:
A no i musze wam sie pochwalic bo jak byłam na wizycie u doktora i na 99 % powiedził mi że to dziewczynka:) co prawda nastawiłam sie na chłopaka ale i tak sie bardzo ciesze:)

Mam pytanie jakim cudem w 13 tygdoniu wiesz ze to dziewczynka jak to niewiele co widac nawet na tym usg jak bym tak do końca nie byla pewna ze tak bedzie bo przy takim tygodniu to bardzo trudno swtierdzic jaka bedzie płeć.
a z tego co czytała o wiele pózniej okreslaja płec uwazaja zeby sie nie pomyslic

KAsiorek lekarz to zapytał mnie czy chcemy powrożyc i tłuaczył mi ze jezeli cewka moczowa ktora sie kształtuje stoi to chlopczyk a jak leży to dziewczynka i ze na jego oko to dziewczynka ale 100 % pewnosc bede miala przy nastepnej wizycie wiem ze latwo się pomylic dlatego się nie nastawiam i licze ze może bedzie chlopak:)

dziewczynynie warto sie nastawiac nawet jak lekarz powie ze na 100 procent jakas okreslona plec bedzie.

z moim synkiem mialam tak ze plec mialam okreslona w 20 tyg ciazy na polwkowym badaniu,powiedzieli ze dziewczynka na bank bo nie widac ani siusiaka ani jajeczek...i to jeszcze dwoch lekarzy mi potwierdzilo. w 35tyg dostalam bolow brzucha i poszlam do innego lekarza bo moj na urlopie byl i co sie okazalo na 3 tyg przed narodzinami???? chlopak jak dzwon.i urodzil sie chlopak

Witam temu mnie to zastanawialo jakim cudem w tak wczesnym stadium moga wiedziec ja bym tam chciała chlopaka ale jak bedzie dziwczynka to tez dobrze byle zdrowe było i wszystko miało na swoim miejscu moja mama tez tak miała ze mówili ze na bank bedzie dziewczynka a sie urodził chlopak i zaskoczenie bo do samego porodu nie wiedziała o tym ja to tak licze ze na tym 3 d sie dowiem jaka płec bedzie i wg niej bede kompletowac wyprawke puki co udaje mi sie powstrzymac z nia na razie ale długo to sie tak nie da

A jak tam wasze szykowanie wyparek na jakim etapie jestescie ???

My jeszcze w weselem załatwiamy a od lutego na nauki idziemy zobaczymy jak bedziemy je znosić ale cóz trzeba zrobic jak slub w pażdzierniku wiec czekaja nas dwie imprezki chrzciny i wesele oj bedzie sie działo.

Pozdrowionka i milego popołudnia dla wszystkich mam

Hej Dziewczyny
Uff...padam ze zmęczenia,dziś pół dnia spędziłam w sklepach na zakupach.Potem kolejne godziny w kuchni przy rybach i wypakowywaniu.Masakra...dawno nie byłam tak padnięta.Ale powiem Wam , że dziś obeszło się bez spania w ciągu dnia(nie było kiedy nawet).Teraz już po prysznicu,w piżamce i z laptopem na kolanach hihi:)to już konieczność...chyba uzależniłam się od tego forum
No i kupiłam dziś cudne body dla Naszego Maleństwa takie malusie i słodziusie

Co do określania czy synek czy córeczka to faktycznie pomyłki są bardzo częste...u mojej jednej szwagierki do samego końca miał być chłopak a urodziła sie dziewczynka,a druga miała mieć córkę a okazało się , ze synek hihi.Ale wydaje mi się , że jak jest dobry lekarz to nie ma mowy o pomyłce.Ja czuje,że będę miała tym razem synka przy poprzedniej ciąży też wyczuwałam kogo noszę pod sercem.To się czuje

Kolorowych snów Mamusie

Hej Wszystkim mamusiom

U mnie też dzionek był dzisiaj pracowity i o dziwo bardzo wcześnie się zaczął bo już o 7 rano czyli w środku nocy (tak to juz jest jak się siedzi do nocy). Szybko się z mężulkiem wybraliśmy do marketu żeby ominać kolejki a tu już pod blokiem pierwszy zonk - śnieg tak padał że nie zdązaliśmy odśnieżać. Pod marketem był drugi - o porannych zakupach pomyślało dziś wiecej osób niż tylko ja no i tak zakupy zajęły mi jakies 4 godziny, potem ja wróciłam a mężuś dalej latał po mieście. Jedyne co dobre to to że juz wszystkie prezenciory mam i do następnych świat mam spokój
W domku padłam jak mucha i co mnie zdziwiło co chwila się budziłam i sprawdzałam czy Tomek wrócił, ta pogoda spedza mi sen z powiek, nie lubie jak jeżdzi kiedy są takie warunki na drodze

No to tyle opowieści z dnia dzisiejszego

Co do płci to moja gin nawet nie chciała nic gadać, poprostu powiedziała że może być jedno i drugie i nie chce się pomylić, no ćóż może następnym razem się uda

No to nie tylko ja czekam na pierwsze ruchy, tak bardzo nie moge się doczekać i najgorsze jest to że nawet nie wiem jak się tego spodziewać, do czego to porównać. Zwykle śpie na brzuchu i czasami (zwykle tuż przed snem) mam wrażenie że ktoś mi tam buszuje w brzuszku wyobrażam sobie jak fika kozołki i takie tam, czasem się śmieje i mówie do męża jak nie moge zasnąć ze mały się obudził i buszuje
Wszyscy mówią że to nie możliwe i mi też tak się wydaje ale cóż fajnie by było, a tak po za tym to pytanie do doświadczonych mamusiek, napiszcie jak w poprzednich ciążach objawiały się pierwsze ruchy i ogólnie do czego byścice to porównały.

Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na wasze odpowiedzi
Ale się rozpisałam

Dzień dobry
Ale dawno Cię hasia nie było.Powiem Ci , ze ruchy które wyczuwałam przy 1 ciąży to początkowo jakbym miała balonik w brzuchu wypełniony wodą i ta woda tak "bulgotała",potem to już zdecydowane puknięcia.No i z opowieści wszystkich Mam , są to ruchy , których nie da się pomylić z niczym innym.Najlepsze są te , które są intensywne i wyczuwalne nawet dla Mężusia
Ja już tak bardzo chciałabym czuć ruchy,ze sama sie ich doszukuje i czasami wydaje mi się , że bulgotanie już mam...hihihi ale to jeszcze za wcześnie niestety.

Co do zakupów to ja właśnie też wybrałam się rano , ale rzeczywiście dużo osób też tak zrobiło.Ja jeszcze dziś wybieram się z Paulinką po ostatnie prezenty...już mi pomysłów brakuje.

Powiem Wam jeszcze,że co rok szalałam przed świetami ze sprzątaniem,zakupami,gotowaniem....W tym roku zaś zauważyłam , że nie ma to dla mnie takiego znaczenia.Najchętniej spędziłabym je z Mężusiem i córeczką nie wychodząc z domku.Ale cóż to w końcu rodzinne święta....więc odwiedziny to część tradycji.
Miłego dzionka

Witam wszystkie mamy

ja równiez wyczekuje pierwszych ruchów z niecierpliwością ale cóz trzeba jeszcze troche wytrzymac az zaczniemy coś czuc w tych naszych brzuszkach.
Oby szybko bylo bo sie juz doczekac nie moge

A tak to wczoraj wybralismy juz imiona dla dziecka moze to za wczesnie ale wolelismy szybciej miec to z głowy i dziewczynka bedzie miała imiona Zuzanna Danuta <po tesciowej>
a chłopczyk Jakub Józef <po moim ojcu > wiec mamy to juz za soba

A wy macie juz imiona jakies wybrane dla waszych pociech czy czekacie na to az bedziecie wiedziec jaka płeć dziecka bedzie ??

Ja zmykam bo dzisiaj małe sporzatnko robie troche wiecej enegrii ammy wiec trzeba to wykorzystać

Miłego dzionka dla mam

O imionach juz gdzieś pisalam ale, że mi się zmieniło to napisze jeszcze raz
chłopiec miał być Kacper ale teraz wiem że ostateczne wybrałam Michał
dziewczynka miała być Klaudia ale też mi się odwidziało po wielkich sugestiach ze strony mojej rodzinki, teraz tylko Tomuś się upiera na Klaudynce, ja wymyśliłam sobie Izabella albo Joanna ale wiecie co wcale dla dziewczynki nie moge się zdecydować popatrzyłam co napisałam i jakoś nie bardzo mi to się podoba, to chyba ze wzgledu na to, że chcemy synusia
Co do podwójnego imienia to bardzo mi się to podoba i zawsze chciałam aby moje dzieci miały podwójne, niestety nic z tego nie bedzie tu mężuś stwierdził, że to tylko kłopot i zamieszanie w papierach, eh ciężki ten mój chłop

pozdrawiam cieplutko

Hej Kobietki
Uff...pogoń za prezentami wykończyła mnie okropnie.W sumie to moja córa , bo to przez nią musiałam przejść pół miasta...chciała powybierać dla wszystkich prezenty od siebie.
A My z Mężusiem jednak jeszcze raz do marketu musimy skoczyć...tylko nie wiem kiedy , bo Mężuś teraz w pracy do późna jest.
Co do imion to postawiłam na swoim
Synek będzie nazywał się Szymon(Mąż chciał Jana),a córeczka Amelka(Mąż chciał Marię).Ale tak jak pisałam czuję , że to chłopak,wiec do damskiego imienia się nie przyzwyczajam .

A teraz po tym maratonie sklepowym naszła mnie mega ochota na frytki z keczupem...tak więc idę smażyć hihihi:)

no to teraz mnie ago-p rozwaliłaś, Tomuś właśnie smaży mi frytki bo tak mi sie zachciało ...
ogólnie to nie za fajnie się czuję, brzuszek mnie pobolewa

Hahaha...nie ma to jak frytki Tylko Twoje będą lepsze...bo przygotowane przez Mężusia.
Ja już pojadłam...mniam.Teraz troszkę leniuchowania mi potrzebne
A tego bólu brzucha to Ci współczuje.Mnie ostatnio tak głowa bolała przez parę dni,że aż APAP musiałam zjeść.
No to idę odpoczywać i gazetki o Dzidziusiach czytać
Buziaki

hej kobietki:)

Ja w sobote czulam bulgoczacy balonik a tak to cisza:) w pierwszej ciazy czulam to dopiero w 16 tyg wiec sie zdziwilam:) ale ponoc w drugiej ciazy wszystko jest szybciej..
co doimienia to nie mozemy dojsc do porozumienia. ja mam wielka nadzieje na coreczke wiec imienia meskiego nawet nie wybieram. mi sie bardzo podoba Antosia Marysia Małgosia Sandra.
Ale moj mezus nie akceptuje zadnego:( on by chcial Izabela co mi tez sie w miare podoba albo paulina co mi sie kompletnie zle kojarzy...

Dzień dobry Mamusie:)
Z wyborem imienia faktycznie są problemy.My już starając się o Maleństwo wybraliśmy imiona Więc teraz nie mamy problemu.Chociaż imię dziewczynki zmieniliśmy.
Dziewczyny za 2 dni Święta !!! Jak to zleciało.Mam nadzieję , że niedługo będziemy pisały ...już czerwiec...RODZIMY:)
Chociaż nie wiem czemu cały czas mi się wydaje , ze urodzę w maju...końcem,dokładnie 28 nie wiem czemu.
A odnośnie nastroju to wczoraj mogłam góry przenosić...miałam siły tyle , jak przed ciążą , a dziś na samą myśl wyjścia do sklepu mam gęsią skórkę.No i dalej w piżamie jestem

Życzę Wam powera i optymizmu dzisiaj

Witajcie drogie kobietki !!!
Co zabawne-ja tez jadlam wczoraj frytki !!! Chyba taki "frytkowy" dzien!

Oj, ja tez zakupy swiateczne mam juz za soba, na szczescie wybralam sklep "na odludziu" i wszystkie niepotrzebne kolejki mnie ominely .
Dzis zrobimy sobie bigos (o ktory prosi sie moj chlopak juz kilka dni ), salatke i jakies ciasto...
Porzadki tez mamy juz za soba,wiec powoli sobie mozemy gotowac na swieta....a to juz za 2 dni...tak szybko zlecialo...
Ja niedlugo zaczynam 16 tydz i zadnych ruchow nie wyczuwam jeszcze-ale to chyba za szybko zeby cos czuc. Polozna mi powiedziala ze ok 19 tygodnia zaczne cos czuc. Ale to tylko 3 tyg wiec przeczekam spokojnie !!! Juz nie moge sie doczekac.
Wczoraj mama przyslala mi paczke z ubrankami dla bobo. Kurcze, nie moglam sie napatrzec i ich nasciskac...Takie piekne i malenkie... Ja juz chce czerwiec!!! Tak strasznie nie moge sie tej naszej kruszynki doczekac !!!
A co do imienia...dla chlopca mamy juz postanowione na 100 % i nikt tego nie zmieni- Patryk, ale dla dziewczynki sie wahamy ;/
Z racji tego ze moj chlopak ma ukrainskie nazwisko konczace sie na -enko zdecydowalismy ze Vanessa bedzie idealne, ale mi sie tez podoba Nastazja....i tak sie miotamy miedzy tymi dwoma imionami.... Ale czas pokaze, cos wybierzemy
Poza tym moje samopoczucie rewelacyjne, czujemy sie bardzo dobrze,28.12 wizyta u poloznej i sluchanie bicia mojego malutkiego serduszka .... Ahhhh jakie to wszystko cudowne !!!
Pozdrawiam mamuski !!!

My tez juz faze z prezentami i zakupami mamy spokój na szczescie bo te kolejki nas wykańczaja :/ a u nas imiona postanowione i raczej sie juz to nie zmieni mój narzeczony chciał zeby chłopak miał na imie Patryk ale mnie sie nie podoba niestety bo co do dziewczynki to nie było problemu

Na szczescie mamy nadzieje ze to bedzie chłopak takie mam przeczucie bo bardzo bym chciała ale jak bedzie dziwczynka to tez bedzie ok

A dzisiaj dalesze porzadki i troche prasowanka jeszcze mamy wiec jakos sie z tym odrobimy.

A co do frytek to nie ja miałam wczoraj dzień pizzowy taki mnie smak wział ze nie było odwrotu zeby nie zamówic pochłonelam ja w calosci ze mój sie zastanawiał czy ze mna wszystko jest OK

No nic ja zmykam robic te porzadki puki mam enegrii duzo o dziwo )

Miłego dzionka