BezpiecznaCiaza112023

Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

12 lata 10 miesiąc temu #133435 przez hagne
agito mi na razie mocz wychodzi w porządku, ale w posiewie mam grzybka.. Akurat teraz, jak mogę urodzić w każdej chwili (wg. słów lekarza). Dostałam też antybiotyk. Ale tak bardzo się nie przejmuję, najważniejsze że wiadomo co jest nie tak i że to się leczy. Gdyby stan zapalny był, a nie było badania wtedy dla dzidziusia byłoby o wiele gorzej, jakieś komplikacje, albo późniejsze problemy.. W każdym razie nie przejmuj się tak :)
Aga śliczny dzidziuś :D
Coraz więcej mamy bobasków :)
Mój się wierci coraz bardziej, ma mało już miejsca :) obawiam się trochę porodu.. Wcześniej tak nie myślałam, a teraz powoli dociera, że to już już..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133455 przez magdallena155
Agito mi też coś ostatnio wyszło w moczu i gin mi przepisał furagin czy cos takiego i nie dawno powtorzyłam badania i jest ok , ale takie infekcje u kobiet w ciaży to chyba normalne i nie ma sie co stresowac wiec głowa do góry.. ja jutro będę miec wyniki z posiewu z pochwy czy cos takiego i koniec badan :lol:

Ciekawe jak tam dziewczyny na porodowce..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133459 przez magdallena155
rachel zaprosiłam Cie na FB jak byś nie wiedziała kto to:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133587 przez agito11
WITAM'
Dzięki za wsparcie :)
W nocy tak źle mi się spało,w dole brzucha taki dziwny ból czułam jakby ciągnięcia do tego w okolicy lędźwiowej też coś. Chyba bardziej z nerwów. Panikara ze mnie niestety.
Ale po przeczytaniu Waszych odpowiedzi od razu lepiej :) :) :) :)
A tak na marginesie coś ostatnio drętwieje mi język i zaczynam niewyraźnie mówić :angry:
I nie mam pojęcia od czego tak się dzieje.
Z biodrem to wiem że dzidzia uciska na nerw i dlatego tak boli :angry:
Będę tutaj później :)

url=http://slub-wesele.pl/] [/url]



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133602 przez Rachela
Mamy kolejną Mamusię :lol:

Hasia wczoraj o 23.30 urodziła Michasia, SN, chłopak ważył 4050g i mierzył 55cm :lol:
GRATULACJE!!!
Życzymy szybkiego powrotu do domu :)

Czekamy jeszcze na info od Madzi.
Pozostałe Dziewczyny: Dziuplowa, Joana, Urszula, KarenS co u was, jak się czujecie czy już macie ze sobą maleństwa? Czy ktoś wie co u dziewczyn słychać?

Jeśli chodzi o ustępowanie w kolejkach, to przyznam, że ogólnie panuje wielka znieczulica. Kiedy byłam jeszcze w Żyrku i dojeżdżałam do wawy pociągiem do szukałam przedziału dla kobiet w ciąży i matek z dziećmi do lat 4. Możecie sobie wyobrazić że za każdym razem przedział był zajęty i mało kto poczuł się aby zwolnić mi miejsce. Teraz w mojej rodzinnej wsi, kiedy ostatnio szłam do warzywniaka, to jedna Pani z premedytacją wcisnęła się przede mnie w kolejkę, a widać było po mnie że byłam zmęczona, bo upał że hej. Naprawdę rzadko spotkałam się z tym aby ktoś ustąpił mi miejsca lub przepuścił w kolejce. :(

Agito najlepiej sprawdzić co się dzieje u lekarza, może to też jakiś nerw jest uciskamy. mnie w nocy też podbrzusze bolało ale nic więcej. Po prostu czekamy ...

Idę powolutku na badania krwi i oddać mocz, apotem do starej koleżanki z podstawówki. A Wieczorem przyjeżdża mój Misiek :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133614 przez dziuplowa
Pytacie o Wieśći od Dziuplowej: oto one.

Siedze sobie cicho i czytam, bo chyba jednej z nielicznych chce urodzić tydzień po terminie.
Teoretycznie termin miałam na wczoraj, ale czuje się dobrze ( tylko 11 kg na plusie), wychodzenia z domu przed poludniem unikam więc słońce aż tak nie doskwiera, tfu tfu .

I myśle że fakt że panicznie sie boje porodu powstrzymuje Xawerego przed przyjściem na czas- czeka aż matka będzie gotowa :). Z resztą jak ma sie taką dupną sytuacje w pracy to każdy tydzień dodatkowej kasy to już coś.

A ta data 7 to i tak według moich kalkulacji za wcześnie - ale doktor musiał sobie coś wpisać w akta :), na mój gust to będzie 15 ( udało nam się zrobić dzieciaka w pierwszych tygodniach od odstawienia tabletek, w miedzy czasie był okres, i nie mam co liczyć na miesiączkowe wyliczanie terminu porodu czy tez dni płodnych).

Tak się składa że moja pani doktor ma dyżur 15 w szpitalu wiec zartowałyśmy sobie że wtedy przyjde rodzić a co :)- poza tym 15 pełnia a wtedy mase dzieci się rodzi.

Dajcie znać czy macie jakieś doświadczenia z Inflanckiej w Warszawie.
I ile z Was bierze sobie prywatną położną- bo jak dla mnie to bardzo duży koszt i zdecydowaliśmy sie z mężem rodzić niskobudżetowo czyli zdać sie na personel szpitalny :)

trzymajcie się
dziuplowa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133617 przez bombel779
Gratulacje dla kolejnej mamusi!!! :)

Co do tych przywilejów ciążowych,to powiem Wam dziewczyny że mi przez całe 9 mies. tylko jeden jedyny raz kobieta ustąpiła miejsca jak stałam w kolejce do mojego ginka. W poczekalni wszystkie miejsca siedzące były zajęte,w tym również przez mężczyzn(!!) którzy towarzyszyli swoim paniom.. I wyobraźcie sobie że nikt nie chciał mi ustąpić miejsca!!Ja w zaawansowanej ciąży stałam,podpierając ścianę!!A młode dziewczyny i ich partnerzy siedzieli wygodnie na krzesełkach udając że mnie nie widzą!! :S
Dopiero jakoś po 10min babeczka (ok 50tki) wstała i kazała mi usiąść na jej miejscu.
Nooo żenujące to było!Gdybym miała takiego faceta jak tamci to spaliłabym się za niego ze wstydu!!


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133619 przez hagne
Gratulacje dla Hasi :) :) :)
Mi się dziś też kiepsko spało, nie wiem, może takie powietrze, czy co.. W dodatku od szóstej rano robotnicy zaczęli prace przy ocieplaniu bloku, teraz już wytrzymać nie można, taki huk. No ale dobrze, że teraz to robią, póki mały w brzuszku, jak się urodzi to mam nadzieję, że skończą się hałasy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133622 przez agi-p
Hej Kochane Moje :):):)
Jak miło do Was powrócić :):):) Na początek gratulacje dla kolejnych Mamusiek ... szczególnie dla Hasi , która chyba najbardziej sie namęczyła :):):)
Od razu przyznaje sie bez bicia , ze nie nadrobiłam dokładnie wszystkich postów . Jest ich tyle , ze będę je pomału czytała .
W skrócie napiszę tylko , ze tak jak Madzia przekazała ( dzieki wielkie ) ...
Amelka urodziła sie 03/06 o godz 9:08 . Miała 2690 i 51 cm . Wszystko z Malutką jest dobrze . Spadła na wadze , ale mamy zamiar szybko to nadrobić :) Wczoraj wróciłyśmy do domku i dopiero teraz poczułam sie lepiej . Nie ma to jak w domku :) W piątek idziemy na kontrolę wagi , bo nasz mały Kurczaczek musi zacząć tyć :P
Ja po tej cesarce czuję się gorzej niż po pierwszym porodzie . Plecy mi wysiadają i musze brać paracetamol . No i czekam aż zgubią mi sie te dodatkowe kg...bo jak narazie to brzuch mam jeszcze spory :( Jeśli chodzi o karmienie , to musieliśmy wprowadzić sztuczne mleczko , bo miałam malusio pokarmu ... dopiero od wczoraj mam nawał i walczę laktatorem . Mała jest leniuszkiem i czasami ma problemy z ciągnięciem mleka z piersi . Ale pracujemy nad tym i mamy nadzieję zakończyć sukcesem karmienie z piersi :)
Ale ogólnie to Misia .. je , śpi i robi kupki hihihi :) Oczywiście czasami troszke pomarudzi czy poobserwuje , zebyśmy wiedzieli , ze jest już wsród NAS :p

Powoli wszystko wraca do normy ... i liczę , ze Amelcia pozwoli mi na częste zaglądanie do Was :)

Dla jeszcze nie rozpakowanych Mamusiek....życzę dużo wytrwałości i siły :):):) Jeszcze troszkę i też będziecie miały Dzidzie przy sobie . Chociaż ja też wspominam czas ciąży z rozczuleniem i czasami mi brakuje tego uczucia ... i spokoju :P:P:P

I jeszcze fotosy Naszej Amelki :):):)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133623 przez agi-p
Pyszczek słodki :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133625 przez agi-p
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133629 przez agi-p
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133630 przez Emme
Witam
Gratuluję wszystkim mamuśkom i trzymam kciuku za resztę.

Przypominam tylko, że zdjęcia można (trzeba :)) zamieszczać w jednym poście edytując go :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133726 przez magdallena155
Hej:)

Gratulacje dla Hasi:)
Agi śliczny ten Twoj okruszek słodziutka jest :lol: :kiss:

Co do tego spania to i ja mam coraz gorzej :( zasypiam kolo 1 w nocy i o 5 juz nie spię w tym oczywiscie wędrówki do toalety :dry: a dzisiaj jeszcze obudził mnie taki ból brzucha jak bym miała okres dostac i cos nie mija :unsure: może ten brak snu teraz ma nas przygotowac do wstawania do naszych maluchów:) :blink:

A jesli chodzi o nasze "przywileje" to ja jakis ponad miesiac temu brzuch jeszcze nie był taki duży i pojechalam do tesco na małe zakupy i czułam sie naprawde ok wiec stanełam w kolejce (fak były dosc spore) i stanełam za babcia o lasce i ona do mnie: Niech Pani nie czeka tylko próbuje isc do przodu niech Pani nie stoi" Ja na to "ze spokojnie dam rade itp" no ale Ta Pani swoje i za chwile podeszla kolejna Pani i takiego rabanu narobiły ze mam isc bez kolejki ludzie na około sie patrzą i po chwili jedna z Pań złapała za moj koszyk i postawiła go na poczatku kolejki :lol: :lol: takze dosc zabawna historia:)

No nic ide troche polezec moze ten brzuch przestanie bolec.. :S a pozniej wizyta u ginka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #133869 przez kasiorek0310
magdallena155 nie martw sie jak tez tak mam że z jednej strony bym juz chciała małego miec przy sobie a z drugiej strony boje sie tego co będzie po i czy wytrzymam ten cały poród i wszystko pocieszam sie tym ze nie pierwsza i nie ostatnia będę wiec głowa do gory damy rade :) Jak brzuch boli to weż nospe albo ciepły prysznic a jak nie przejdzie to na IP moze to skurcze jakies cie lapia albo co.

agito11 to dobrze że wykryto to przed samym rozwiązaniem lepiej wyleczyć niż żeby coś gorszego z tego bylo, ja tez nie wyraźnie mowie ale to przez powiększona śluzówkę w nosie i mówie wszystkie słowa przez nos i mało kto mnie rozumie ale co zrobić taki urok ciązy dobrze że to juz końcówka.

hagne to chyab każda tak ma że im bliżej terminu tym bardziej do człowieka dociera co sie stanie ale potem już wszytsko chyba wraca do normy :)

Pieknie Hasia ale fajniutko mamy kolejna mamusie a synuś już spory gratulacje i czekamy na foteczki.

Rachela to teraz gdzie ty urzędujesz o ile to nie tajemnica bo to chyba gdzieś tu w naszych okolicach tzn moich i agi ja pierwszy raz sie spotkałam z tami potraktowaniem z reszta nie uważam żebym miała jakies szczególne przywileje bo w końcu nie po to maluszka zrobiłam żeby mnie w kolejkach puszczano i jakoś dziwnie traktowano może temu że nie przyzwyczajona jestem bo nigdy nie spotkałam sie z czymś takim. No to pięknie jak twój misiek przyjeżdża szybciej i będziecie oboje czekać na maluszka.

dziuplowa ja tez sie zdaje na personel szpitalny kasy brak na własna położna i te inne dodatki niestety.

bombel779 dobrze że moj facet jest bardziej wychowany niz te z tych poczekalni ja to chyba bym sie wkurzyła jakby facet siedzial zadowolony a ja stała z brzuchem bo on musi sobie na tyłku siedziec tym bardziej że on nie wchodzi bo niby co by facet chciał od ginka. Mnie tez tylko raz ustąpiono miejsca i to teraz na samej końcówce :laugh:

Agi witamy po przewie to dobrze jak walczycie z mlekiem żeby mała ssała piers wiadomo po cesarce to zawsze cieżej jest ale trzymamy mocno kciuki żeby sie udało, a tobie żebys szybko dosżła do siebie wiadomo w domku zawsze lepiej sie dochodzi do siebie nie martw sie dodatkowymi kg mala z ciebie wyciągnie wszystko :lol: Amelcia slodka jak sie tak patrzy na nia to nie widac żeby taka drobna była. ta trzecia fotka bajak jeszcze z ta czuprynka :lol: :lol:

Ale sie rozpisałam u nas bez zmian śpimy jak zabici po 10h ale bez pobudki na wędrówkę nocna do wc nie da rady poza tym bez zmian mały jakoś ne bardzo chetny żeby wyjśc jeszcze tatuś czaruje i jakoś mu to nie wychodzi jak na razie. Poza tym tylko nogi puchna juz obie od kilku dni bo na początku tylko lewa a ostatnio jeszcze prawa dołaczyła do puchnięcia.

Miłego popołudnia i jeszcze raz gratulacje dla rozpakowanych a tych nie rozpakowanych cierpliwie czekamy może jakis maluszek zdecyduje sie na wyjście :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl