- Posty: 55
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)
Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)
- hagne
- Wylogowany
- gaworzenie
allegro.pl/coneco-v3-mustang-wyprzedaz-p...24h-i1643063155.html
allegro.pl/3w1-delti-leo-skretne-kola-su...ony-i1639343470.html
allegro.pl/wozek-o-lekkim-stelazu-hebart...lia-i1638294855.html - tylko na pompowanych kołach..
dziś mam wizytę u lekarza, za 2 godzinki, idę się zbierać powoli, teraz mi to wolno idzie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia79
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelia Zuzanna ur. 11.09.2011, waga 3710 & 54cm.
- Posty: 1661
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- joana
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
Na poczatek jak mogę doradzić koleżance Hagne przy wyborze wózka. JA mam wózek kupiony z obrotowymi kółkami z przodu. Często spaceruję z mężem i nie raz spotkaliśmy się z sytuacją jak dwie koleżanki idą z wózkami-jedna ma wózek z obrotowymi kółkami-nie miała problemu z zakrętami czy wjechaniem na chodnik,prowadziłą wózek jedną ręką jednocześnie skręcając, natomiast ta druga miała wózek normalny taki jak ty masz na zdjęciu- skręcając miała problem, musiała tym wózkiem podnieść przednie koła, żeby skręcić. I moje koleżanki chwalą te obrotowe koła. A ja wierze, że dokonałam dobrego wyboru, tym bardziej byłam świadkiem takiej sytuacji jak wyżej opisałam. Więc zanim kupisz zastanów się Pozdrawiam!
A tak to dzisiaj poczułam ból w podbrzuszu , Mała wieczorami strasznie się kręci a nie może jakoś wyjść heheh :)termin mamy na niedzielę
Więc czekamy z niecierpliwośćią na naszą Zosię .
Szpital mam wybrany- bo w moim mieście jest zamknięty -zakażenie jest i nie wiadomo jak długo potrwa. A tak czuje sie ok. Telefony dzisiaj miałam z samego rana czy urodziłam już , bo tak sie nie odzywam
Zosia wie kiedy ma wyjść może tak by mamusi posłuchała i wyszła do 12 czerwca :)No cóż ja moge poradzić trochę cierpliowści-tego życzę WAm drogie przyszłe mamuśki!!
Gratulacje świeżo upieczonym mamuśkom i witam nowe pzryszłe mamuśki na forum
pozdrawiam!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- joana
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
www.bebetto.pl
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agito11
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- 25.09.2002 OLIWIA & 08.07.2011 SANDRA MOJE SKARBY
Hagne a co powiesz na ten wózek...
allegro.pl/nowosc-wozek-vario-fun-foteli...tis-i1638133149.html
Upatrzyłam sobie kilka miesięcy temu i byłam zdecydowana na niego mam full wypas. I nawet w przystępnej cenie;-) DAJ ZNAĆ JAK PO WIZYCIE. POZDRAWIAM
Tak jak Joana te polecam na skrętnych przednich kołach, duża wygoda.
A mnie od wczorajszego wieczoru dopadł biegunka i nawet brzuch nie boli, czyżby oznaki że to tuż tuż....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
z wózkiem to nie am co patrzyc czy sie komuś podoba czy nie tylko czy dla nas będzie on dobry na nasze warunki drogowe i finansowe bo kasę wyłożyć latwo ale potem i łatwo żałować zakupu wiec polecam dobrze sie zastanowić
joana ja mam bez skrętnych kół i jakoś nie narzekam przy skręcaniu wózkiem i nikt u mnie nie narzekał ze nie ma tych przednich skrętnych bo teraz tylko moda weszła na nie i każdy je bierze bo modne a czy tak do końca funkcjonalne to jakos przekonania nie mam bo słyszałam i złe opinie na ten temat w szczególności przy wjeździe na krawężniki że przednie koła sie obracają same zanim sie wjezie co utrudnia jazdę wiec kazdy na swoje ale do takich wózków mnie one nie do końca przekonuja
u nas bez zmian mały sie wypina brzuch czasem twardnieje i nic poza tym cos mi sie zdaje że będziemy przenoszeni i tyle
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolena
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- 27.06.2011r Moj Siódmy cud Świata na Świecie
Hagne ja wybrałabym Coneco, dla mnie wózek musi mieć skrętne koła- ja też takie mam i moja mama dla bliźniaków też takie miała to jest duża wygoda wiadomo że te wózki które nie mają skrętnych kół tez są ok. ja sobie wymarzyłam jeszcze 4 pompowane także dużego wyboru nie było albo mutsy albo maxi cosi MURA i podało na Maxi cosi
Agito- też miałam kupić X-landera ale miałam okazje na Maxi Cosi w świetnej cenie. łóżeczko śliczne, już zamówiłaś?
Ja od wieczora mam bóle brzucha jak na okres, jestem ciekawa czy to już jakiś znak
Pozdrawiam was serdecznie
Czekam na info od Madzi, noi od was jak któraś się rozpakuje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Przyszłamama
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 3
- Otrzymane podziękowania: 0
Mam bóle podbrzusza i krocza te bóle są podczas chodzenia wstawania siadania przekręcania się z boku na bok jak lezę. I dziś pierwszy raz miałam te silne bóle przy chodzeniu co to może oznaczać?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agito11
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- 25.09.2002 OLIWIA & 08.07.2011 SANDRA MOJE SKARBY
Jak skurcze są regularne to znaczy że zaczęła się akcja porodowa
Karolena- łóżeczka zamówię jak będę z małą w domku.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Urszula
- Wylogowany
- gadatliwa
- Elizia 16.06.2011, Amelka 07.05.2013
- Posty: 997
- Otrzymane podziękowania: 0
Jesli chodzi o wozki sama mam z obrotowymi przednimi kolkami, z tylu duze pompowane. Wozek jest bardzo zwrotny i wygodnie sie nim jezdzi. Sama wczesniej zasieglam opini o innych zaprzyjaznionych mam, ktore bardzo sobie chwalily takie wozki. Sama moge goraco polecic ale inna sprawa co sie komu podoba. Kazda ma inny gust. Pozdrawiam serdecznie!!!
http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hagne
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 55
- Otrzymane podziękowania: 0
Dużo osób chwaliło sobie wózki Coneco i widzę, że Wy też je wybieracie. Co do ostatniego wózka to skusiła mnie cena i lekki stelaż. Jak jutro mąż przyjedzie to musimy już ostatecznie coś zamówić, bo najwyższa pora
Po wizycie nic nowego :/ mam tylko delikatne skurcze i mam sobie dalej czekać na rozwój wypadków. Rozwarcie dalej na 2 cm. W przyszłym tyg. mam się zgłosić do lekarza, ale chyba nie pójdę. Mam wszystkie badania porobione, aktualne, a lekarz i tak nie będzie przy porodzie, bo to prywatna przychodnia. Wolę od razu jechać do szpitala
Przyszłamama miałam identyczne bóle 2 tyg. temu, wystraszyłam się, bo to pierwszy raz w sumie, wcześniej funkcjonowałam fizycznie bardzo dobrze. Nawet pojechaliśmy z mężem do szpitala na Izbę Przyjęć, bo doszły mi jeszcze bolesne skurcze. Ale okazało się, że nic się jeszcze nie dzieje. A takie bóle (jak tłumaczył lekarz) są spowodowane ułożeniem się dzieciątka i tym, że to już niedługo. Od tej pory mam trudności ze wstawaniem, przekręcaniem się z boku na bok i czasem też z chodzeniem. Jak masz obawy to jedź do szpitala wieczorem albo w nocy, wtedy Cię na pewno przyjmą zbadają i powiedzą co i jak
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
ja to i tak sie boje że nie rozpoznam tych właściwych skurczy ani nic i bede tak z nimi chodzic do samego końca
Cos sie dzisiaj Rachela nie odzywała hm.... czyżby na porodówce walczyła wie ktoś może coś
spokojnej nocy pewno jak weekend to bedzie cisza jak zawsze ja jutro po wpis na uczelnie a potem hm... może na dni Goczałkowic bo jakas imprezka znowu jest to pochodzimy może sie wtedy coś ruszy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bombel779
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jaś,nasz największy skarb!!
- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0
Powiem Ci że chyba każdej pierworódce wydaje się że nie rozpozna skurczy porodowych I ja,jak każda kobietka która ma już to za sobą powiem Ci że tego nie da się przeoczyć Instynkt podpowie Ci że to już
Pamiętaj że skurcze porodowe zwiększają swoją częstotliwość,trzymają co raz dłużej (najpierw ok.30sek a później nawet 2min) no i przybierają na swej sile im dalej będzie się rozwijać akcja tym bardziej będzie bolało
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale się rozpisałyście ... nadążyć nie mogę
Wielkie gratulacje dla Madzi Antosia to jednak duża dziewczynka !!! A miała być kruszynka jak moja Czekamy na info i fotosy I oczywiście powodzonka ...oby Malutka dalej ładnie ssała cycusia i zdrowo rosła
Co do wózków to ja też słyszałam bardzo dobre opinie o coneco i tako . Cenowo przystępne i bardzo ładnie wykonane . My mamy x-landera i bardzo jestem zadowolona
Powiem Wam , ze czasami do mnie jeszcze nie dociera to , że Amelka jest już z nami Kruszynka Nasza . Z sukcesów to pochwale sie , ze karmię piersią ...udało sie i wygraliśmy walke o pokarm . Od wtorku jak przyjechaliśmy do domku zaczęło sie nam mleczko produkować i oby tak dalej . Mała ładnie ssie
Martwi mnie tylko waga Amisi...je i je a nic nie tyje . Wczoraj byliśmy na kontroli wagi i nic nie przybrała . Często ulewa i nastraszyli nas trochę . Z przychodni skierowali nas do szpitala . Przeżyłam chwile grozy .... ale lekarka po badaniu stwierdziła , ze Malutka nie przybiera , ale wszystko jest dobrze i we wtorek znowu ważenie . Oby ten kurczaczek mały zaczął przybierać !!!
I niestety moja cukrzyca po porodzie jeszcze sie nasiliła i insuline musze dalej przyjmować ...i teraz nie wiadomo czy ma to jakiś wpływ na pokarm . Ile lekarzy tyle opinii , ale twardo karmimy dalej
Mam oczywiście ścisłą dietę i okazuje się , ze to co muszę jeść , żeby Amelka miała dobre mleko i żeby nie bolał ją brzuszek to nie powinnam tego spożywać przy mojej cukrzycy .
Rewelacyjny ten kojec Mamtu panda.... szukam go teraz w necie. Rodzice chcą nam kupić na chrzciny A ten wygląda superowo !!!
Oj kochane zmykam , bo moja Księżniczka się budzi
Życzę Wam dalszej wytrwałości i oby te wszystkie dolegliwości zamieniły sie w szybkie porody . Czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy w naszej tabelce
Miłego dzionka ... buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- AgaDolata89
- Gość
relacje z mojego porodu
1okres 5.20 ; 2okres 30min
1 czerwca ok 22.30 poszlam z mezem na oddzial tak jak mowil ginekolog. sprawdzil mnie lekarz i powiedzial ze mam rozwarcie na 4 palce. zostalam przyjeta na oddzial, bylo to dla mnie nieprzyjemne przyjecie, poniewaz dostalam ochrzan, ze tak pozno, bylam zniechecana do porodu rodzinnego, skoro nie mamy szkoly rodzenia. na to ja ze "moj maz jest dla mnie najwazniejsza osoba i dla mnie liczy sie jego obecnosc". od razu zapowiedzialam porod rodzinny i z ochrona krocza ! po tym przyjeciu mialam dosc, wylam jak bobr i powiedzialam ze 4 doby nie wytrzymam i wyjde na zadanie. powiedzieli ze rano jesli sie nic nie zmieni to dostane kroplowe. po przyjeciu mialam dlugo robione KTG ok 1 w nocy polozyli mnie na patologie. lezalam z dwoma dziewczynami. one spaly ja sluchalam muzyki na sluchawkach i chwile po 2 w nocy tak mnie zaczal kluc brzuch ze wylecialam z lozka jak z procy, wykrecalo mnie a nie wiedZialam gdzie moge znalezc jakos pielegniarke. na moje szczescie po 3 sama przyszla i mnie zabrala na porodowke pod KTG ale uslyszalam ze to nie te skorcze a ja myslalam ze powyrywam te elektrody z bolu podloczone albo zjem rurki od lozka- wylam z bolu. zaproponowala mi 30min kapieli- ulga malusienka, pod prysznicem stalam, siedzialam na taborecie, siedzialam na kaflach- nie moglam miejsca sobie znalezc. wrocilam na porodowke i tam stalam, lezalam, nawet rurze od ogrzewania nie przepuscilam trzymalam sie jej i krecilam biodrami, bylam na podlodze w pozycji na pieska, trzymalam sie lozka kleczac na kolanach- bol nie chcial ustapic a ja bylam wykonczona. chwile po 5 rano stwierdzilam ze nie wytrzymam z bolu i wychodze na zadanie.przyszla pielegniarka i zapytalam komu moge powiedziec ze chce wyjsc na zadanie. przyszla ta co mnie przyjmowala i powiedzialam jej ze chce wyjsc na zadanie a ona "pani z bolami chce isc do domu?" ja na to tak po tabletki przeciwbolowe, nie spalam cala dobe i chce chociaz na godz sie polozyc. sprawdzila mi rozwarcie mialam 5 cm, powiedziala ze jak dobrze pojdzie to do 12 urodze- no myslalam ze umre przez tyle czasu 1cm! ale uslyszalam ze moge zadzwonic ze maz moze przyjsc , znowu to cholerne KTG prysznic. dostalam 2 czopki zmniejszajace troszeczke bol z czego jeden wylecial bo myslalam ze chce mi sie wyproznic, kapiel i powedrowalam juz na sale porodow rodzinnych, siedzialam na pilce, pod prysznic, oczy mi sie zamykaly z wykonczenia. ok 8 przyszedl moj maz. 8.15- podlaczono mi kroplowe na ktora pytali o moja zgode, ja na to " i jeszcze mocniej bedzie bolec" ona tak ale szybciej urodze. ta co mnie przyjmowala pokazala mi rano jak oddychac- prawidlowe oddychanie daje ulge. ale przy tych silnych bolach wstrzymywalam oddech, musialam lezec na boku bo maly i ja niedotlenialismy sie. moj maz tez mowil jak mam oddychac, potem bylo cos w formie przysiadow- smialy sie ze mojemu zlamie kregoslup, a ja myslalam ze go udusze bo tak mocno go przytulalam jak czulam bol(nie chcialam mu krzywdy zrobic) i tu odeszly wody jak dla mnie DOPIERO -porod aktywny, potem kazali mi polozyc sie i troche mek i 8.40 kubus opuscil moj brzuch. z waga 3250g i 53cm dlugi, 10punktow.tatus obcial pepowine potem urodzilam lozysko- mowile ze male ale ze wszystko wyjely. malego mialam na brzuchu.byl taki brzydki, ze powiedzialam to glosno. musieli mnie naciac bo maly by mnie porozrywal. niby 3 szwy mialam. potem zapytali czy w trojke chcemy pobyc sami- polozyli nas na sale gdzie bylam ja, moj maz i synek sami przez 2 godz, przystawiony maly do piersi byl. potem przeniesli mnie na sale z dziewczynami. bylo nas 4, tu drugi raz pomogla mi przylozyc do piersi. maly spokojny byl. na druga dobe spal ze mna. wyszlismy po 3 dobach- zoltaczki nie mial. mam nadmiar pokarmu i w domu i w szpitalu smiali sie ze blizniaki bym wykarmila. musze odciagac ok 300mlna dzien, mam syte mleko bo spi nawet 5 godz. a moja mama zadnego z 6 dzieci nie mogla wykarmic, na mojej sali tylko kubus nie byl sztucznie dokarmiany.bol porodowy jest do zapomnienia to prawda bo nie da rady go porownac do zadnego innego. w srode wieczorem szwy mnie tak ciagnely ze dzwonilam na porodowke czy je zdejma powiedzieli ze tak ale jak zapytali o termin porodu to powiedzieli ze dzien dwa musze wytrzymac zeby mi nie popekaly rany. z placzem wrocilam do domu tyle ze powiedzieli ze paracetamol moge brac karmiac piersia. w czwartek byla polozna od malego i zdjela mi szwy az 9 i sama powiedziala ze za mocno mialam zwiazane i dlatego mnie tak ciagnelo. ogolnie trafilam na zmiane bardzo dobra, bo z 1.06 i 31.05 nie chwalily sobie dziewczyny. u nas byl konflikt i dostalam zastrzyk.
maly spi z nami w lozku. cala ciaze sie wypieralam. jego lozeczko i przewijak tez jest u nas w sypialni a byl w dziecinnym
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.