- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)
Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
My mamy ciężką noc za sobą Mały obudził się o 2 giej i krzyczał i ciężko było go uspokoić. Później jak przestał płakać okazało się, że ma nosek zatkany i do tego pokasłuje i jeszcze jakąś brzydką kupkę zrobił Coś go łapie, więc niefajnie
I prawie w ogóle nie spaliśmy i tylko wydzieraliśmy się na siebie z M i jeszcze noga złamała się nam w łóżku, więc mamy lekko przechylone (to M rzucał się tak w nocy, że nagle usłyszeliśmy tylko "trach" )
I Dominik za bardzo teraz jeść nie chce i dopiero przed chwilą zasnął męcząc się przeokrpnie
Agi niestety tak myślałam, że coś się zaczyna jak tak spał mój Dominiś
A ja kawy w ogóle nie pijam, bo nie lubię i jestem tylko smakoszem herbat
Kurcze Ty to masz przejścia z tą małą buntowniczką i śmiesznie ten jęzorek pokazuje
Kasiorek to powodzonka u lekarza, oby nic to takiego nie było, bo mi to zaraz asymetrię zdiagnozowali i stąd te nasze rehabilitacje
Małgorzatta powodzonka na piżamowych zakupach
I jak tam nocka minęła? Mam nadzieję, że dobrze mimo wcześniejszego zaśnięcia
Miłego dzionka Wam życzę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angua
- Wylogowany
- gaworzenie
- Nasze Małe Wielkie Szczęście!
Postępy zrobił niesamowite garnie się strasznie do siedzenia! Właśnie zjadł pół słoiczka marchewki z kaszką manną- sama ją gotuję. Ostatnio spacery to koszmar. Jazda odbywa się już na siedząco przez krótką chwilę, potem na leżąco, znów na siedząco i tak na zmianę. U mnie ostatnio też mocno zakręcone dni- m wraca późno do domu, a ja juz wychodzę z siebie. U męża wyszły jakieś problemy z serduszkiem, nie mogę go denerwować, ale czasami samo na usta mi się cisnie to i owo. Kurczę mam ochotę ponarzekać, ale jak widzę, że niektóre z was mają dwójkę dzieciaczków, remonty, przeprowadzki, to aż mi wstyd.Też bym miała ochotę czasem wybrać się do rodziny i pogadać, żeby trochę Mikolaj pobył w innym otoczeniu a nie tylko w domu ze mną i mężem.Ale moi rodzice mieszkają daleko,zreszta ostatnio tak sie życie ułożyło, że się rozeszli i w rodzinnym domu teraz jest tylko tata z nową partnerką i wcale nie mam ochoty ich odwiedzać. No dobra nie smucę.
Kawę kocham, ale teraz pijam tylko inkę i anatola!no i oczywiście wszelkie herbaty!
Wasze pociechy tak świetnie śpią, a mój mały ostatnio urządza mi 3-4 pobudki- koszmar!!!!nie wiem, czy to normalne, jeszcze nigdy nie przespał całej nocy, dalej śpi z nami, bo w łóżeczku jest makabra!
kasiorek- no właśnie- nie szkoda ci tych długich włosów?, rety mnie tak strasznie wypadają, że zastanawiam się nad baaaardzo krótką fryzurą. Ja też tak robiłam z kaszką jak ty i dalej tak robię- , że 50 ml + 2 łyżki, przy czym ja daję taką z bobovity mleczno- ryżową o smaku bananowym, mam kleik kukurydziany, ale jeszcze nie podałam go.Oczywiście spożnione życzonka dla Nikosia! I cieszę się że z M juz lepiej!powodzenia u lekarza, my też mamy ta asymetrię, ale to nic strasznego!
agi-p- rety super pomysł z tą całą gotowana marchewką!!i ślicznusie zdjęcia!!!!!gratulacje dla Amelki!!
małgorzata- udanych zakupów!
urszula- również udanej przeprowadzki życzę!
aniaw- spacerek rodzinny i sesja fantastyczna! Dominiś i Szymonek super traperzy!
Rachela- oj gruby ten remont!!!powodzenia!
a to styczeń
09.06.2011r.-Mikołaj jest wśród nas!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Urszula
- Wylogowany
- gadatliwa
- Elizia 16.06.2011, Amelka 07.05.2013
- Posty: 997
- Otrzymane podziękowania: 0
Angua kochaniutki jest Twój Mikołajek pomysł z kalendarzem bardzo oryginalny. Nie dołuj się Kochana każdemu jest czasami ciężko...ja też przebywam z dala od rodziny, wiem co czujesz. Jestem bardzo zżyta z Siostrą przed wyjazdem na emigrację byłyśmy nierozłączne. Bardzo za Nią tęsknię i nieraz linia telefoniczna jest czerwona od naszych pogawędek każdy potrzebuje się wyżalić, porozmawiać. Mąż to mąż kochana osoba ale potrzeba czasem babskiego towarzystwa teraz masz nas więc możesz się wyżalać ile chcesz
aniaw uśmiałam się porządnie z Waszego nocnego wypadku już sobie to wyobrażam a swoją drogą co Twój M się tak denerwuje i rzuca przecież Ty też nie jesteś, ze stali musisz wstać do dziecka i jeszcze być na pełnych obrotach w dzień trochę nieładnie z jego strony
Uciekam bo chyba moja Dzidziusia się obudziła! Buźka
http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malgorzatta
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
angua fotka śliczną to nie za ciekawie jak tyle czasu samej a może do mamy bys sie mogła wybrac na pare dni zeby odetchnąć oczywiście z małym czy to raczej nie możliwe a tutaj śmiało wyżalaj sie co na serduchu leży od tego jesteśmy ze kazda pisze swoje nie tylko radości ale smutki tez wiec zawsze coś poradzą, my juz zrobiliśmy postępy bo mały zjadł dzisiaj 100 kaszki z 4 łyżkami kaszki malinowej a ta manna jest z glutenem juz tzn ze gluten juz wprowadziłaś czy jak i jak Mikołaj na niego zareagował??? I dziękujemy za życzonka a włosów mi nie szkoda bo wiem jak w krótkich wyglądam wiec wiem co biore a wygodniej mi w nich będzie bo tylko stane przeczesze i już a te długie to mordęga umyc suszenie itp.
aniaw to niezła historia z tym łóżkiem w sumie fakt żaden facet nie potrafi docenić kobiety tak w pełni poświęconej dzieciom nocnemu wstawaniu i jeszcze w na pełnych oborotach w ciągu dnia mimo nie wyspania a jak teraz sie am Domoniś lepiej coś
i odebraliśmy w końcu zdjęcia i mamy wszystkie jutro coś wybiorę to wam wrzucę o ile chcecie zobaczyć o ile będę mieć siłę bo jedziemy jutro na zakupy a potem do chrzestnego od Nikodema z fotkami i filmem wiec nam do wieczora zejdzie a dzisiaj kapaliśmy małego o 20 i dostał butle 160ml mleka z 6 miarkami + 2,5 łyżki kleku kukurydzianego gęstrze zobaczymy o której sie obudzi bo być może to przez to kapanie tak sie nam przestawił i w ogóle albo dzięki mleczku wiem jak bde miec siłe to wpadnę wieczorkiem ale nie obcuje
miłego weekendu dziewczyny nacieszcie sie ukochańcami bo weekend krótki i szybko zleci
dobranoc :***
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malgorzatta
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malgorzatta
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malgorzatta
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malgorzatta
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
Urszula czyli nadal trzymamy kciuki za dalsze negocjacje Męża . Skoro Wam się tak podobalo w tym miasteczku , to musi wszystko pójść po Waszej myśli
Co do czapuchy to ja się naszukałam jakiejś fajnej długo . w sklepach nic nie bylo , same jak dla noworodków , takie zwykłe . W końcu kupiłam na moim kochanym allegro
Aniaw i jak Dominiczek się czuje ? kurcze , żeby go znowu nie dopadło jakieś choróbsko .
I jak tam Wasze łóżko ? Niech Mężuś naprawia jak zepsuł
Angua tak jak dziewczyny pisza tu możesz ponarzekać do woli . Wszystkie dzielimy podobny los i chwile zwątpienia są na porządku dziennym .
Co do wypadania włosów to mi nie wypadały wcale po porodzie ...aż do teraz . Normalnie od 2 tyg wypadają mi strasznie . Ama moje wlosy m ana ciuszkach a ostatnio nawet w pampersie znalazłam . Moja fryzjerka się ucieszy , bo zawsze marudzi , ze ja to mam tyleeee tych włosów Biorę witaminy i mam nadzieję , ze się unormuje ten stan .
I chyba kiedyś pytałaś o to czy jeździmy w spacerówkach . Ja zmieniłam miesiąc temu już ostatecznie . Amelka nie chciała wcale w gondoli jeździć . Teraz jest znacznie lepiej . Ulubiona pozycja to oczywiście prawie siedząca
Mikołajek jako styczeń boski
Kasiorek super , ze to nic poważnego u Nikosia . Maść na pewno pomoże i już niedługo śladu nie będzie . Fajnie , ze masz juz zdjecia ze ślubu . Ja czasami lubię sobie pooglądać swoje Mimo , ze wcale nie tak dawno to było to wydaje mi się jakby juz wieki minęły . Udanej wizyty u chrzestnego Nikosia i zakupów
Małgorzatta ja też czytam T.Hogg i nawet zaczęłam zapisywac kiedy śpi i je Amelka . Ale na jej metody mimo wszystko jak dla nas za późno raczej . Nic nie daje to co tam przeczytałam . Musimy wypracować własny system . Ale jak przeczytałam , ze wstaliście po 10-tej to aż mnie wbiło w fotel U nas nie da się pospać 3 godz po rząd , bo Ama sie budzi Normalnie niesprawiedliwość ...jedne dzieci śpiochają ładnie a mi trafił się egzemplarz mało śpiący :P:P
Zdjecia Boryska jak zwykle świetne A co jadł na pierwszy rzut ? I swietnie , ze nie mial większych problemów z nowym smakiem
Jeżeli chodzi o picie to ja kilka razy próbowałam podac Amelce to wodę , to herbatkę , ale niestety tu znowu mamy problem (kolejny po spaniu ) , Bo przecież Amelka butli nie toleruje . Normalnie to moje dziecko jest jakieś "inne"
Ja w grudniu kupię jej kubeczek lovi 360 i będziemy uczyły się pić z niego . Wczoraj podałam znowu marchewkę , ale tez nie chciała . Za to gruszki zjadla pięknie , aż się denerwowala , ze juz sie skończyły . Kupiłam jeszcze 3 inne smaki z hippa i zobaczymy co dalej . Jak na razie to z nowości tylko kaszka malinkowa i gruszki jej podchodzą . Ale marchewkę sukcesywnie będę jej próbowała przemycić Jutro ugotuję z pietrzuszka dla przełamania smaku.
I wczoraj spacerek 1,5 godz zaliczony i pięknie przesiedziala i przespała w wózeczku!!!! Taki nasz mały sukces Ale mało wczoraj spała . Ostatnia drzemka do 14 i do wieczora zero . Po kąpieli , zjadla i zasnać nie mogła . Wszystko jej przeszkadzało . Odłożyłam ją do łóżeczka i sama zasneła Ale to zapewne jednorazowy przypadek .
Dzisiaj jedziemy na parapetówkę i chyba zostajemy do jutra . Zobaczymy jak Ama zareaguje . Już powiedzielismy , ze to od niej zależy czy będziemy u nich nocować . Rany chciałabym , bo jutro nie musiałabym obiadu robić hihihihi
Udanego weekendu życzę i przede wszystkim słonecznego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rachela
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Agi to udanej parapetówy =D, a czapeczka piękna
Aniaw śliczna sesja a jak Dominik się czuje?
Małgorzata, ja mojemu do picia jeszcze nie dawałam żadnych soków, czasem tylko trochę koperkowej herbaty. Jakby się udało to nie chcę małego uczyć do picia soków - tylko nauczyć pic wodę. A twój Borysek - piękny chłopak, a te oczka:) marcinek też chętnie wyrywa mi łyżeczkę, bo ją by też zjadł
Angua oj już zazdroszczę tego kalendarza ;p Mikołajek super wygląda, no i gratuluję pomysłów na stylizację.
Kasiorek, najważniejsze, że Nikoś zdrowy.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
a my dziś też na spacerze. pogoda cudna, więc aparat poszedł w ruch
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Byliśmy dziś z Dominikiem u lekarza bo taki miał męczący kaszel, że szok i skrzypiał okropnie i nic prawie nie chciał jeść
Na szczęście obyło się bez antybiotyku tylko syropki, Paracetamol przeciwzapalnie ni oczyszczanie noska.
musimy trzymać rękę na pulsie, żeby się w nic to nie rozwinęło
Więc ttzymajcie za nas kciuki:)
A z tym łóżkiem to jakoś po kłótni jak już się uspokoiliśmy i zasypialiśmy usłyszeliśmy "trach, więc raczej rozładowało to atmosferę, bo śmieliśmy się z tego
W ogóle my mamy pecha do łóżek, bo w zeszłym roku w innym mieszkanku wynajmowanym mój M usypiał Szymonka i nagle stelaż łóżka poszedł i rozwaliło mu nogę tak niefartownie, że wylądowaliśmy z nim na pogotowiu Tam się tylko z nas śmieli, że co robiliśmy na tym wyrku, że aż ono sie złamało
A łóżko poszło do wywalenia, bo nie dało się naprawić (tak nawiasem kupione w ikea, więc od tego czasu mamy uraz do łóżek z tego sklepu ).
Dziś mój M nareperował to łóżko i mamy zamiar nic nie mówić właścicielce bo jeszcze nie odda nam kaucji
Angua to niefajnie jak męża nie możesz denerwować ja bym nie dała rady bo kłócę się z moim non stop ale zaraz się oczywiście przepraszamy Takie czubki z nas
Oby uważał mąż Twój na siebie.
My tez śpimy z Małym w wyrku i jeszcze nigdy nie przespał całej nocy, więc nie jesteś sama Ale pocieszam się myślą, że to jeszcze tylko kilka miesięcy, oby
Super styczniowe zdjędcie
My tez się przeprowadziliśmy i do rodziny i znajomych daleko a tu nikogo nie znamy.
Ale mamtu na szczęście siostrę, która mi pomaga, więc u mnie o tyle lepiej.
Ale Urszula ma rację, że masz nas, więc jak coś to pisz śmiało
Urszula ja jeszcze nie przyglądałam się tym kaszkom z glutenem więc nie pomogę
I powodzenia w przeprowadzce, bo wierzę, że z tymi negocjacjami się Twojemu męzowi uda
I weź go troszkę w obroty, żeby sie poruszał to nie będą go dopadać jakieś tam rwy
Kasiorek no to super, że tylko naciągnięcie, to szybko sobie z tym poradzicie
I oczywiście, że czekamy na zdjęcia
Małgorzatta ja karmię piersia i dopajam MM i nic jeszcze nie podawałam Małemu ani do picia innego niż mleczko ani do jedzonka, ale dzielnie Wam wszystkim kibicuję
Super zdjęcia i widać jak kurczowo trzyma łyżeczkę Super
A sztuśce i miseczka to chyba pod kolor bujaczka, świetne
Co do usypiania dzieci wczoraj dostałam od koleżanki na pdfie książkę "Uśnij wreszcie", więc jak masz ochote to mogę ją Tobie przesłać, to podaj mi maila na priv.
Sama jej jeszcze nie czytałam, ale może jakieś ciekawe informacje tam się znajda.
Agi przede wszystkim udanej imprezy i oby całonocnej
A Amelka to taka smakoszka i nie wszytko da sobie wcisnąc bo zapewne ma wyrafinowane gusta Powodzenia w dalszych próbach I oby zaczęła wreszcie dłużej sypiać
Rachela sesja cudna
I udanego wypadu podróżniczko
A ztymi sokami masz rację, my Szymonka nauczyliśmy tylko wodę pić i teraz tylko o to prosi, żeby mu nalać do jego niekapka
A ja zapomniałam sie poskarżyć na NFZ
Jechaliśmy dziś do przychodni prawie pół godz w jedną stronę, Mały krzyczał i nie dało się go uspokoić w aucie a na miejscu mówią nam że nas nie przyjma bo to nie ten rejon
A takie namiary dostaliśmy w naszej przychodni
Odesłali nas do innej (która była w połowie drogi do tej pierwszej) a tam wielce zdziwieni, że zostaliśmy odesłani, bo od marca tego roku nie ma już rejonizacji i tam też powinni nas przyjąc
No jak się wkurzyłam to nie muszę mówić a tu link
www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=0&dzialnr=2&artnr=4386
A jeszcze śmieszna lekarka nas przyjmowała bo jak powiedziałam, że mały nie bardzo ma apetyt to ona z tekstem:
"Jak przeziębiony to nie musi dużo jeśc ważne, żeby dużo pił, żeby się nie odwodnił"
Pozdrowionka i wyśpijcie się troszke
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
Rachela oj Wy to nawet nie powinniście się rozpakowywać Hihihi udanej kolejnej podróży i szerokiej drogi !
Zdjęcia jesienne świetne Może nam też dzisiaj się uda jakieś popstrykać
AniaW to faktycznie z tymi łóżkami to już Wam taka tradycja się robi Co mieszkanie to rozwalone łóżko Wy łobuzy Swoją drogą pewnie szalejecie na łóżku i temu tak sie dzieje :P:P
Super , że u Domisia to nic poważnego i syropki wystarcza . Trzymam kciuki , zeby i to szybko okazało sie zbędne Co do NFZ to porażka . Rzeczywiście nie ma juz rejonizacji , więc nie rozumie dlaczego Was odesłali .
Aniu ja też poprosze o przesłanie tej ksiażki . Język niemowląt przerobiony i nie skutkuje u nas
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A my nie wróciliśmy do domku na noc z czego jestem zadowolona , bo gotować dzisiaj nie musze Popołudniu jeszcze na groby jedziemy i do domku . Zaraz zmykam na spacerek , bo słoneczko super świeci .
A i szukałam wczoraj kaszki manny z nestle i nie kupiłam , bo okazało sie , ze ona jest na mleku modyfikowanym . Kupię chyba zwykłą"dorosłą" i ją podam . Tylko muszę poczytać jak ją podawać .
Udanej niedzieli
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja na razie nie mam kiedy zabarać się za jej czytanie
Agi fajnie, że jednak udało się przenocować i na obiadek się załapaliście
Mały dziś bardziej śpiący, ale mniej kaszle i więcej je, więc zobaczymy jak nocka minie.
Jutro mamy kontrolę u neurologa i mieliśmy rano iść na badanie krwi kontrolne na cytomegalię, ale zobaczymy jak się będzie czuł Dominiczek
Oj jaka dziś tu cisza...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
i odzyskałam swojego lapka od chrzestnego Nikosia zrobił mi go na cacy teraz śmiga jak ta lala tylko muszę sie przyzwyczaić bo z win7 przeszłam na xp i to troche inaczej ale kwestia przyzwyczajenia
a my po wczorajszym spotkaniu ze znajomymi super zrobiliśmy Nikodemowi dzień dziecka i poszedł brudasek spać ale troche go tam poprzecierałam chusteczkami ale wiadomo to nie to samo dostał tylko butle i dalej w kimę dzisija to samo zasnął nam o 18 obudził sie o 20 wykalałam dałam butle i dalej spi oby tylko niczego nie złapał a z główka lepiej bo zaczyna ja obraca na ta strone co go bolała kremik i masazyki pomagają
agi to fajnei jak obiadku nie musiałaś robić a jak tam foetczki z dzisiejszego spacerku podziel sie jak ama pięknie wyglądała
aniaw to cieszymy sie z Dominisiem lepiej troche i oby juz tylko lepiej bylo a temu cisza bo weekend to każda korzysta z chwil z ukochanymi a jak tam szukanie mieszkanka bo wyczytałam na lipcówkach ze szukacie ???
A dzisiaj na spacerku dłuższym do krzyża na trzy lipki u nas miejsce oblegane bo przy ładnej pogodzie całe miasto widać i piękne widoki na góreczki nasze i nasz mały psotnik nic tylko chciał siedziec w wózku juz leżenie całkiem sie nie podoba chyba ze ktos przy nim jest i od jakies trzech dni nam piszczy jak sie cieszy i to jak głośno nigdy bym nie pomyślała ze taki maluchy takie dźwieki wydaje a jaka radochę ma przy tym ale fotke zrobic to wyczyn bo widzi aparat i cisza i poważna mina
a to dzisiejsza fotka jak siedzie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
a to kilka naszych ślubnych
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
już was wiecej nie męcze tylko kilka takich
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.