Mamusie luty 2013 !

madlen ja mialam zwykly od mamy dostalam bo jej sie szybciej wygoilo niz myslala...a wyglad na to ze to juz skoro taki czop ci odchodzi...

gabilee ale ma fryzurke

majkon daj znac co i jak...



martynka mozliwe ze przyzwyczail sie do lulania... ale pracujcie nad tym...

monia przekaz sylwii pozdrowionka a jej synus pelna gebka wszedl na siwat...

monia swietny pomys;l z foami

a my mamy placzaca dzis normalnie nie moze sie uspokoic...

Madlen może i zazdroszczą Mamcie inne tego mojego pokarmu .. ale czasem do niego juz nie mam sily tak mnie papra dziad wstrętny
Trzymam kciuki za Ciebie cały czas !! tak jakbym ja miała drugi raz rodzić

Bartuś śliczny mały rozdartek Mama dawaj cyca głodny jestem !

No to bierzemy się za czytanie notatek .. ciężko mi strasznie się za to zabrać .. jeszcze podobno po porodzie się ma problem z pamięcią i koncentracją jak zdam tą sesję to chyba zwariuję ze szczęścia

Część mamuski i maluszki.
Ja zalamana, wczoraj cały dzień olus plakal i ja razem z nim. Strasznnie mnie położna meczyla żeby małego do piersi dostawiac, on był mega głodny i chciał butelkę, są ona na silę już pchala jego glowke na cyca. Beczelismy razem, nie mam już siły. Tu jest straszne parcie na naturalne karmienie, a mi serce pekaaa bo widzę ze mały głodny. Dziś godzinę jadł z obu piersi i dalej głodny, dojadl mm 60ml więc nie wiem czy z cyckow coś polecialo. Czuje się jak tredowata bo wszystkie tu katrmia pietsiaa. Ja chce już do domu. Cycki dziś mi urosły i bolą ale chyba niewiele w nich jest. Wcczoraj okazało się ze mały nic nie przybraal to kazały jednak dokarmiac. Z przystawianem do piersi jest koszmar, mały nie bardzo chce, chyba woli już butle.

Wróciłam... Ktg dobre.dostałam skierowanie na patologię. Jest Iskierka w tunelu i chyba kropla strachu w tym wszystkim ,ale moze w koncu cokolwiek zacznie się dziac.

Madlen u Ciebie kwestia dnia

Może w końcu zamkniemy tabelke w tym tygodniu?

Alina - też słyszałam że warto wypróbować kilka smoczków. Ja na razie dopiero zaczęłam poszukiwanie smoczka idealnego Śliczna i duża dziewczynka
Kasiu - ja też kupiłam Pregna DHA.
Satine - cudna Marysia
Gabilee - GRATULACJE, a miał być mały Leoś, a tu taki duży chłopak
Sylwia - Gratuluję, duży dzidziuś
Dominia - ja też mam tak z mlekiem w nocy, mała pije z jednego, a z drugiego się leje jak z kranu. Nawet wkładki laktacyjne nie pomagają.
Chomiczka - u mnie w szpitalu było tak samo, strasznie Ci współczuję. Zobaczysz jak będziesz w domku, to i pokarm się pojawi.

Widzę że wasze dzieciaczki powoli pozwalają Wam się wysypiać. Moja mała co do nocnego życia to jest twarda. Dzisiaj tatuś ją tulił między 2 a 4, ale też miałam wyrzuty sumienia bo przecież On musi rano do pracy wstać.
Ja znowu mam straszne skurcze łydek w nocy, biorę magnez, ale i to chyba za mało. A w ciąży nie miałam żadnych skurczów, no to teraz mnie męczą.

Dzisiaj była też u mnie położna. Bardzo sympatyczna babeczka, mówiła co i jak, obejrzała małą. Za parę dni powinien być pediatra.

Miłego dnia mamusie

Monia życzę dużo zdrówka dla Igi Ja też zakupiłam herbatkę HIPP z koperku od pierwszego tygodnia ale jeszcze jej małemu nie podawałam. Jeśli ją zachwalasz to niebawem wypróbujemy

Co do smoczka to Adaś prawie od razu go załapał. Daję mu go jak płacze, tak to go nie chce. Mamy NUK'a.

Jadzia widzę wietrzenie dupki pomaga Ja też Adasiowi wietrzę ale tylko parę minut po każdym przewijaniu, jednak widzę, że jest lekka poprawa. Na brzuszku też go kładę i trzymam jak najdłużej gdy czuwa. Wczoraj zasnął na brzuszku tacie na klacie i przespał tak prawie godzinkę Wygodnie mu było Czekam na fotkę po farbowaniu

Z siusiakiem nic nie robię oprócz delikatnego mycia. Mi nikt nic nie pokazywał.

Chodzą mi po głowie chusteczki wielorazowe, zastanawiam się, czy nie pociąć pieluch flanelowych na mniejsze części i używanie tego zamiast tych chemicznych chusteczek jednorazowych. Prać to można normalnie w pralce, do użycia zwilża się wodą i jest git, pupa się nie podrażnia.
Każdej mamie używającej chusteczek jednorazowych polecam ten artykuł do przeczytania: dziecisawazne.pl/cala-prawda-o-nawilzany...zkach-jednorazowych/

Alina dzięki za radę, jak nie będzie się poprawiać pupka to kupię. Choć mam w domu Sudocrem i się nad nim zastanawiam...

Sylwia, Gabilee gratulacje !!!

Banana mnie kręgosłup w miejscu wkłucia wcale nie bolał... Za to od wczoraj mam bóle wokół rany...

Ja małego dokarmiam na wieczór lub w nocy (wszystko zależy od jego apetytu), najpierw zjada obydwa cyce, potem podaję mu buteleczkę 90 ml i najczęściej wypija całą, choć czasem zdarzy się, że pół, lub 70 ml

I co do przesądów to uważam to za bzdurę i sprzeczność z naszą religią. Dlatego nie przyczepiam żadnych czerwonych kokardek na wózek itp.

byla polozna.rane po cc mam jeszcze opuchnieta ale ok.malej pepek smarowalysmy spiritusem...raz dziennie bede tylko oceniseptem a ze dwa spirytusem.taki korek ma z pepka.
co za wredna malpka z tej mojej Tosi..zjadla z dwoch cycow bo niezdazylam odciagnac,dojadla 50 i teraz 30 i wkladam do lozeczka wrzask.wzielam na rece i usypia u mnie.terrorystka.
kupa nam poszla zadka jak nie wiem juz dwa razy.po wodzie z glukoza?

ja wycieram malej pupe najpierw cgusteczka jak jest duza kupa a potem mam waciki i miseczke z woda...i zadnych odparzen....bepanten mialam w rece ostatni raz w piatek bo po szpitalu przeyszla odpazona.

chomiczka znam to dobrze...u mnie w szpitalu bylo to samo...glodzili na maxa a w ostatnia noc dokarmili zeby niby podbila na wadze zeby mogla wyjsc ze szpitala.chor,sutki mialam tak zgryzione i plakalam razem z mala...koszmar

Hej Dziewczyny

Gabilee, Sylwia, najserdeczniejsze GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! Pociechy ze slicznych synków!!!!

Michasia, cudna Ania! Super, że juz sie lepiej czujesz!

Kasia, Olkowi kikutek odpadł dopero po 16 dniach.

Madlen, trzymam kciuki.

Chomiczka, bądz dzielna, u mnie było tak samo z tym karmieniem. Olek płakał wkurzony ze ssie i nic nie leci, a brzuszek pusty, a teraz jest o niebo lepiej.

U nas wszystko w porządku W weekend tata się duzo Olciem zajmował, a mamusia odpoczywała i była na zakupach , chodziliśmy na spacerki i było bardzo miło Noce przespane więc budzimy się z uśmiechem Mniej juz dokarmiamy mm, własciwie tylko wieczorem i w nocy, tylko czasem w dzien, czuje w piersiach wiecej mleczka Powiem Wam ze dla mnie ta opcja dokarmiania jest w gruncie rzeczy super i daje mi wiecej luzu, jak dziecko jest głodne zawsze moze je nakarmic tata
Po karmieniu Oluś ucina sobie takie miłe drzemeczki:

Ahoj

Pliszka Mi też się opcja dokarmiania podoba bo mała lubi jak ją tata karmi A ja sobie odpoczne wtedy albo chatą zajmę

Nam kikutek odpadł jakoś po tygodniu Niczym nie psikaliśmy ani nic.

Gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mamusiek!!

A wasze maluchy są słodziuchne

Princess, Olek tez regularnie spi u taty na klacie Tata w tym czasie gra na Playstation Bardzo lubi sie w ten sposób zajmowac synkiem Wyglada to tak:

Pliszka super, chyba kupię mojemu PS Ale z Olusia śliczny chłopczyk, zmienia się już i rośnie Mój Adaś też już inaczej wygląda niż na początku

Princess , jak się widzi dziecko codziennie to się tak tego nie dostrzega, ale rzeczywiście jak popatrzę na zdjęcia to widzę, że się mój dzidziuś zaokrąglił I po ubrankach też widać różnicę Niedawno tonął w pajacykach w rozmiarze 62, a teraz są prawie dobre, a ubranka na 56 zrobią się lada chwila za małe
Pochwal się Adasiem

Pliszka swietne..hehehe:)))

Dobrze macie z tym mlekiem modyfikowanym, dziecko się porządnie naje i dzięki temu w nocy śpi i Wy też jesteście w lepszej formie po nocy
Ja niestety nie mogę tego powiedzieć, z jednej strony jestem ogromnie z siebie dumna, że mam na tyle mleka i cierpliwości do cycków, że karmię Igora bez dawania mm przez co mam nadzieję w przyszłości wyjdzie na dobre Na nocki niby narzekać nie mogę bo nie płacze ani nic ale wstaję do Igora co 2 godziny i zazwyczaj minimum 25 minut nie jest moje, najpierw karmienie i później oczekiwanie na to czy usnął czy jednak zaraz będę musiała wstać do Niego jeszcze raz ..

Dominia moje dziecko śpi tyle samo po mm co po moim mleczku

Dziewczynom, które mają wystarczająco własnego mleczka gratuluję, bądźcie dumne, mi jest troszkę przykro, bo chciałabym a nie mogę czasem swojego żarłoczka wykarmić.