- Posty: 1239
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie luty 2013 !
11 lata 7 miesiąc temu #746722 przez Monia_T
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743
Ale mi smaka robicie...
Szukałam w necie, ale to nie to.
Chomiczka poproś mamę o zdradzenie przepisu, będę wdzięczna
Z tym sushi może rzeczywiście mężulowi chodzi o surową rybę...nie pomyślałam. On za owocami morza nie przepada, baa, nawet surimi nie chce spróbować
A ja tam wszystko lubię 
I jak już zrobisz, to fotkę na forum....żeby nam ślinka pociekła
Szukałam w necie, ale to nie to.
Chomiczka poproś mamę o zdradzenie przepisu, będę wdzięczna
Z tym sushi może rzeczywiście mężulowi chodzi o surową rybę...nie pomyślałam. On za owocami morza nie przepada, baa, nawet surimi nie chce spróbować
A ja tam wszystko lubię I jak już zrobisz, to fotkę na forum....żeby nam ślinka pociekła
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #746723 przez chomiczka
Pliszka wiem o co chodzi chyba, to jest tamago, z jajek się robi takie plastry się składa... Próbowałam tego ale nawet nie pamiętam jak smakowało, więc chyba nic szczególnego. Kolega opowiadał, to chyba sie strasznie długo robi. Spróbuję na pewno z gruszka, na pewno pyszne 
Alina a robicie z surową rybką? Ja już kiedyś myślałam o własnej produkcji ale bałam się surowych ryb ze sklepów i jakoś mi nie wpadło ze smażona też może być
Monia jutro napiszę Ci przepis. Powiem Ci że w smaku nie odczułam żadnej różnicy jak jadłam ostatnio smażoną, nie ciągnie się w buzi dodatkowo więc dla wrażliwych to chyba lepsze wyjście a smakowo też rewelka. Na pewno dam zdjęcia, jak mi rolki równiutkie wyjdą 
surimi to chyba paluszki krabowe? ja też nie przepadam, i za owocami morza też nie, jakoś mnie to brzydzi. To sushi mi tylko podeszło
Alina a robicie z surową rybką? Ja już kiedyś myślałam o własnej produkcji ale bałam się surowych ryb ze sklepów i jakoś mi nie wpadło ze smażona też może być
Monia jutro napiszę Ci przepis. Powiem Ci że w smaku nie odczułam żadnej różnicy jak jadłam ostatnio smażoną, nie ciągnie się w buzi dodatkowo więc dla wrażliwych to chyba lepsze wyjście
a smakowo też rewelka. Na pewno dam zdjęcia, jak mi rolki równiutkie wyjdą surimi to chyba paluszki krabowe? ja też nie przepadam, i za owocami morza też nie, jakoś mnie to brzydzi. To sushi mi tylko podeszło Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #746728 przez ola85
Smakowo to kompletnie nie moje klimaty... Ale i tak piszecie o tym "pysznie"
Ja wpadłam na chwilkę wieczorem bo M. bawi Lidzię. Chyba z katarkiem u nas od południa lepiej. Dobrej nocy mamusie
Ja wpadłam na chwilkę wieczorem bo M. bawi Lidzię. Chyba z katarkiem u nas od południa lepiej. Dobrej nocy mamusie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #746732 przez Satine0
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ale truje...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ale truje...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #746735 przez mrufka
Hej dziewczyny 
Trochę mnie nie było nawet czasu nie było na czytanie, więc Was niestety nie nadrobię. Ale z tego co tak pobieżnie przeczytałam to widzę że prawie wszystkie dzieciaki chorowitki. U nas też wirus zawitał do Kuby katar ma po pachy, Adula jak na razie nie chorowała, dostaje tran i wit C mam nadzieję że nie załapie, a Kuba się wyleczy do soboty, bo mamy wesele mojej sis. A tak to mam teraz po prostu zajob, wieczorem padam na ryj. Adula nauczyła się przemieszczać ale nie raczkuje, jeździ na pupie, gdzie może to wstaje trzyma się i lezie latam za nią jak głupia. Kuba jeszcze ją "uczy" różnych dziwnych zabaw, ostatnio poszłam do wc wychodzę a on ją ciągnie za nogi po podłodze twierdząc że bawią się w odkurzacz i Ada sama chciała. Oczy na około głowy nie wiem co będzie jak zacznie już dobrze chodzić.
A tak to Dusia nadal pięknie śpi od 21 do 8-9 rano bez żadnych pobudek, zjada już wszystko prócz smażonego, ale np pieczoną rybkę w foli już ma za sobą. Ogólnie zrobiła się głodomorkiem i jadła by ciągle ale nie mm. Mleko tylko z rana. Jest radosną piszczałką, bo w kółko piszczy, krzyczy i woła me me. No i to by było na tyle bo synek mnie woła na czytanie bajki. Pozdrawiam i całusy dla wszystkich dzieciaków od e ciotki
A tu buziaczek od Adui 
Trochę mnie nie było nawet czasu nie było na czytanie, więc Was niestety nie nadrobię. Ale z tego co tak pobieżnie przeczytałam to widzę że prawie wszystkie dzieciaki chorowitki. U nas też wirus zawitał do Kuby katar ma po pachy, Adula jak na razie nie chorowała, dostaje tran i wit C mam nadzieję że nie załapie, a Kuba się wyleczy do soboty, bo mamy wesele mojej sis. A tak to mam teraz po prostu zajob, wieczorem padam na ryj. Adula nauczyła się przemieszczać ale nie raczkuje, jeździ na pupie, gdzie może to wstaje trzyma się i lezie latam za nią jak głupia. Kuba jeszcze ją "uczy" różnych dziwnych zabaw, ostatnio poszłam do wc wychodzę a on ją ciągnie za nogi po podłodze twierdząc że bawią się w odkurzacz i Ada sama chciała. Oczy na około głowy nie wiem co będzie jak zacznie już dobrze chodzić.
A tak to Dusia nadal pięknie śpi od 21 do 8-9 rano bez żadnych pobudek, zjada już wszystko prócz smażonego, ale np pieczoną rybkę w foli już ma za sobą. Ogólnie zrobiła się głodomorkiem i jadła by ciągle ale nie mm. Mleko tylko z rana. Jest radosną piszczałką, bo w kółko piszczy, krzyczy i woła me me. No i to by było na tyle bo synek mnie woła na czytanie bajki. Pozdrawiam i całusy dla wszystkich dzieciaków od e ciotki
A tu buziaczek od Adui
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #746761 przez Alina2408
...nie oddam Cię nikomu...
...nie oddam Cię nikomu...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #746766 przez isola
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mrufaka - jakie Twoja córcia ma piękne długachne włoski! Szok
moja a dość gęste, ale króciutkie i jasne, że prawie ich nie widać Pięknie Duisa śpi. Moja Ninka przez katar zaczęła się trochę budzić w nocy, i co nigdy do tej pory się nie zdarzyło - budzi się w nocy z głośnym płaczem, że aż za pierwszym razem przestraszyliśmy się.
Smakowicie dziewczyny o sushi piszecie, ale to też nie moje klimaty. Ja uwielbiam kuchnię środziemnomorską i owocami morza - nie wszystkimi - nie pogardzę. Najbardziej lubię małże, kalmary pieczone też są pycha Ale pamiętam, jak kiedyś teściowa mojej siostry (Włoszka), gdy ich odwiedziłam pierwszy raz powitała mnie ucztą, na której jako główne, popisowe danie zaserwowała ośmiorniczki w dwóch smakach 
Masakra! Jak zobaczyłam te biedne ośmiorniczki jeszcze surowe w miseczce, to myślałam, że wrócę do Polski.... i nie przemogłam się, nie posmakowałam. niechęć i wstręt wzieły góre
Dziewczyny, jak gotujecie dla dzieci? - normalnie zupki, czy na parze? Ja na razie na parze
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mrufaka - jakie Twoja córcia ma piękne długachne włoski! Szok
moja a dość gęste, ale króciutkie i jasne, że prawie ich nie widać Pięknie Duisa śpi. Moja Ninka przez katar zaczęła się trochę budzić w nocy, i co nigdy do tej pory się nie zdarzyło - budzi się w nocy z głośnym płaczem, że aż za pierwszym razem przestraszyliśmy się.Smakowicie dziewczyny o sushi piszecie, ale to też nie moje klimaty. Ja uwielbiam kuchnię środziemnomorską i owocami morza - nie wszystkimi - nie pogardzę. Najbardziej lubię małże, kalmary pieczone też są pycha
Ale pamiętam, jak kiedyś teściowa mojej siostry (Włoszka), gdy ich odwiedziłam pierwszy raz powitała mnie ucztą, na której jako główne, popisowe danie zaserwowała ośmiorniczki w dwóch smakach Masakra! Jak zobaczyłam te biedne ośmiorniczki jeszcze surowe w miseczce, to myślałam, że wrócę do Polski.... i nie przemogłam się, nie posmakowałam. niechęć i wstręt wzieły góre Dziewczyny, jak gotujecie dla dzieci? - normalnie zupki, czy na parze? Ja na razie na parze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #746800 przez Madlen
Ciekawe tematy- dla mnie też niezrozumiałe jest nie tylko rodzenie co rok w biedzie/patologii ale nawet posiadanie więcej dzieci niż nas realnie stać.
Moje dziecko ma mieć zabawki, wakacje, kursy, na co np. przy trójce by nie było stać..
Marlena ja bym westerylizowała suczkę. Kiedyś moja sunia pudelek zdechła na ropomacicze, tydzień temu piesek mojej mamy też miał tę chorobę,operację. Dużo bólu, problemów i popłynęliśmy trochę $..
Satine nie przejmuj się tym Kochana, dałyście sobie po razie i szkoda nerwów. Nie kumaci i mało eleganccy ludzie delikatnie mówiąc. Zrób im post od Mary..
Pewnie doznała szoku widząc obrazek z tekstem, ale nic jej nie tłumaczy.
''Droga Teściowo, nie potrzebuję abyś uczyła mnie jak wychowywać dzieci. Żyję jednym z Twoich i uwierz, że jest w nim wiele do poprawy"
To to?
Czapka super.
Ale fajnie z ta zabawką. Cieszę się
Aganobla dziękuję, muszę pomyśleć o zakupie tego urządzenia. Nasivin soft pomaga, katar mniejszy
Isola..no tak trzeba wyzulować jakoś
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Katarek na szczęście mniejszy, ja słodzę jeśli muszę stewią. Adasiowi wyjątkowo dałam sok z malin słodzony cukrem. Bardzo mu smakował. Dzięki poczytam.
Ja też wyłam w schronisku...
Dobrze piszesz o rozmnazaniu.
Zazdroszczę Ci "mama"
Ola o właśnie sterylizacja konieczna!
Banana jak też jak pracowałam w przedszkolu to byłam co chwilę chora.. Ale nie zdążyłam się uodpornić.
Mrufka piękna księżniczka
Moje dziecko ma mieć zabawki, wakacje, kursy, na co np. przy trójce by nie było stać..
Marlena ja bym westerylizowała suczkę. Kiedyś moja sunia pudelek zdechła na ropomacicze, tydzień temu piesek mojej mamy też miał tę chorobę,operację. Dużo bólu, problemów i popłynęliśmy trochę $..
Satine nie przejmuj się tym Kochana, dałyście sobie po razie i szkoda nerwów. Nie kumaci i mało eleganccy ludzie delikatnie mówiąc. Zrób im post od Mary..
Pewnie doznała szoku widząc obrazek z tekstem, ale nic jej nie tłumaczy.
''Droga Teściowo, nie potrzebuję abyś uczyła mnie jak wychowywać dzieci. Żyję jednym z Twoich i uwierz, że jest w nim wiele do poprawy"
To to?
Czapka super.
Ale fajnie z ta zabawką. Cieszę się
Aganobla dziękuję, muszę pomyśleć o zakupie tego urządzenia. Nasivin soft pomaga, katar mniejszy
Isola..no tak trzeba wyzulować jakoś
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Katarek na szczęście mniejszy, ja słodzę jeśli muszę stewią. Adasiowi wyjątkowo dałam sok z malin słodzony cukrem. Bardzo mu smakował. Dzięki poczytam.
Ja też wyłam w schronisku...
Dobrze piszesz o rozmnazaniu.
Zazdroszczę Ci "mama"
Ola o właśnie sterylizacja konieczna!
Banana jak też jak pracowałam w przedszkolu to byłam co chwilę chora.. Ale nie zdążyłam się uodpornić.
Mrufka piękna księżniczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #746886 przez Alina2408
...nie oddam Cię nikomu...
...nie oddam Cię nikomu...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #746891 przez princess
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mrufka skąd Adusia ma takie długie włoski Ucałuj naszą kochaną baletnicę
Alina to bardzo dobrze, że Natka lubi obiadki Oby już jej tak zostało
Isola ja gotuję w garnku, w wodzie. Parowaru niestety nie mam. Gotuję krótko, kroję warzywka na jak najmniejsze kawałki i gotuję około 15 min.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dzień dobry Adaś ma lekki katarek ale tylko w nocy. No i o 4 zaczął się wiercić, postękiwać, wzięłam go do siebie. Zasnął od razu i dopiero o 8 się obudził Teraz leży i sobie gaduli "daj, daj, daj" Wczorajsza rocznica ślubu bez szału, M zadzwonił, że pociąg godzinę się spóźnił, takze był w domu po 18. Zmęczony, głodny i jeszcze bardziej chory. Wypiliśmy po lampce wina. M złożył życzenia, przeprosił. Ale późnym wieczorem i tak mieliśmy delikatną kłótnię. Dziś przyjeżdża do mnie na cały dzień a może i noc dawna przyjaciółka z Chełmna Muszę zalecieć jeszcze na pocztę bo jest polecony do mnie a tydzień temu składaliśmy o becikowe. Na konto nic nie wpłynęło a to pewnie odmowa. Wkurzę się, jak tak będzie bo nie mamy za co żyć do końca miesiąca
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mrufka skąd Adusia ma takie długie włoski
Ucałuj naszą kochaną baletnicę Alina to bardzo dobrze, że Natka lubi obiadki
Oby już jej tak zostało Isola ja gotuję w garnku, w wodzie. Parowaru niestety nie mam. Gotuję krótko, kroję warzywka na jak najmniejsze kawałki i gotuję około 15 min.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dzień dobry
Adaś ma lekki katarek ale tylko w nocy. No i o 4 zaczął się wiercić, postękiwać, wzięłam go do siebie. Zasnął od razu i dopiero o 8 się obudził Teraz leży i sobie gaduli "daj, daj, daj" Wczorajsza rocznica ślubu bez szału, M zadzwonił, że pociąg godzinę się spóźnił, takze był w domu po 18. Zmęczony, głodny i jeszcze bardziej chory. Wypiliśmy po lampce wina. M złożył życzenia, przeprosił. Ale późnym wieczorem i tak mieliśmy delikatną kłótnię. Dziś przyjeżdża do mnie na cały dzień a może i noc dawna przyjaciółka z Chełmna Muszę zalecieć jeszcze na pocztę bo jest polecony do mnie a tydzień temu składaliśmy o becikowe. Na konto nic nie wpłynęło a to pewnie odmowa. Wkurzę się, jak tak będzie bo nie mamy za co żyć do końca miesiąca Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #746903 przez chomiczka
Dzień dobry,
Princes może nie odmowa, u nas zanim wpłynęła kasa na konto dostaliśmy poleconym informację że nam przyznali, więc pewnie to to
U nas ciężka noc. Ole budził się co godzinę i nie mógł zasnąć potem, prawie wcale nie spałam, o 4 już pobudka, od tego czasu jęczy. Może tak nie spał w nocy bo pełnia była coraz bardziej mi wilkołaka zaczyna przypominać
Umieram
Princes może nie odmowa, u nas zanim wpłynęła kasa na konto dostaliśmy poleconym informację że nam przyznali, więc pewnie to to
U nas ciężka noc. Ole budził się co godzinę i nie mógł zasnąć potem, prawie wcale nie spałam, o 4 już pobudka, od tego czasu jęczy. Może tak nie spał w nocy bo pełnia była
coraz bardziej mi wilkołaka zaczyna przypominać Umieram
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #746941 przez drzyzgunia
Hej u nas nocka spoko jedna pobudka szkoda że ja nie mogłam spać i teraz najchętniej zwinęła bym się pod ciepła kołderką...moje dziecko wpełzało pod łóżeczko i próbuje zjeść pampersy można można
Wczoraj moje dziewczyny zrobiły suprajsa i wpadły w odwiedziny
Princessa ehh kasa.nie rozumiem polityki naszego państwa tu apelują o to aby powiększać rodziny a pomocy nima ehhh brak słów. my od lipca nie dostaliśmy kasy za mój macierzyński jakaś masakra po prostuu. Tak jak chomiczka mówi może to nie odmowa tylko zawiadomienie. My o becikowe będziemy się starać dopiero po nowym roku.
Satin
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mryfka ooo Boszeeee Ada to po prostuuu az brak słów jakie ma włoski cudowne...hmm odkurzacz za moich czasów nie było takich zabaw albo mnie coś o mineło
Isola a gotuje tak jak princessa nie mam parowaru.
Madlen kurwać szkoda Twojego czasu było ludzie to są nie odpowiedzialni bez kitu to tak jak byśmy nasze maluchy do gina zabrały
I co pewnie nie długo dostaniesz kolejne wezwanie?
Jeżeli chodzi o sushi ja przed ciążą powiedzmy że spróbowałam i nie powiem podjełam kilka prób ostatnia była najbardziej udana
ja naprzeciwko pracy miałam bar sushi i często albo dostawaliśmy duże zniżki albo w ramach dobrych stosunków sąsiedzkich my się odpalaliśmy kawą
u nas nocka spoko jedna pobudka szkoda że ja nie mogłam spać i teraz najchętniej zwinęła bym się pod ciepła kołderką...moje dziecko wpełzało pod łóżeczko i próbuje zjeść pampersy można można Wczoraj moje dziewczyny zrobiły suprajsa i wpadły w odwiedziny
Princessa ehh kasa.nie rozumiem polityki naszego państwa tu apelują o to aby powiększać rodziny a pomocy nima ehhh brak słów. my od lipca nie dostaliśmy kasy za mój macierzyński jakaś masakra po prostuu. Tak jak chomiczka mówi może to nie odmowa tylko zawiadomienie. My o becikowe będziemy się starać dopiero po nowym roku.
Satin
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mryfka ooo Boszeeee Ada to po prostuuu az brak słów jakie ma włoski cudowne...hmm odkurzacz za moich czasów nie było takich zabaw albo mnie coś o mineło
Isola a gotuje tak jak princessa nie mam parowaru.
Madlen kurwać szkoda Twojego czasu było ludzie to są nie odpowiedzialni bez kitu to tak jak byśmy nasze maluchy do gina zabrały
I co pewnie nie długo dostaniesz kolejne wezwanie?Jeżeli chodzi o sushi ja przed ciążą powiedzmy że spróbowałam i nie powiem podjełam kilka prób ostatnia była najbardziej udana
ja naprzeciwko pracy miałam bar sushi i często albo dostawaliśmy duże zniżki albo w ramach dobrych stosunków sąsiedzkich my się odpalaliśmy kawą Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #746970 przez Satine0
Cześć wam. Dzięki wszystkim za słowa otuchy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #747078 przez Pliszka
Hej
Satine, współczuję
Madlen, też nie lubię jak ktoś marnuje mój czas
My byliśmy u pediatry, na szczęście poza katarem wszystko ok, Oluś dostał psiukadełko i jakieś kropelki. Waży 7900g,wciągu ostatniego miesiąca przybrał książkowo, więc fajnie Dostaliśmy skierowanie do neurologa, bo Oluś wciąż sam nie siedzi, pediatra powiedziała, ze nie widzi jeszcze powodów do alarmu i panikowania, ale warto się skonsultować. Wybieramy sie w przyszły wtorek.
Zakatarzony dinuś śpi, biorę się za porządki i obiadek.
Satine, współczuję
Madlen, też nie lubię jak ktoś marnuje mój czas
My byliśmy u pediatry, na szczęście poza katarem wszystko ok, Oluś dostał psiukadełko i jakieś kropelki. Waży 7900g,wciągu ostatniego miesiąca przybrał książkowo, więc fajnie
Dostaliśmy skierowanie do neurologa, bo Oluś wciąż sam nie siedzi, pediatra powiedziała, ze nie widzi jeszcze powodów do alarmu i panikowania, ale warto się skonsultować. Wybieramy sie w przyszły wtorek.Zakatarzony dinuś śpi, biorę się za porządki i obiadek.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
