- Posty: 1736
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- xpatiiix3
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Marcel 19.02.13 Nela 03.10.14 i Livia 20.04.2016
Córcia Livia tp 20.04.2015 <3
Córcia Nela 03.10.2014 <3
Synek Marcel 19.02.2013 <3
...
Aniołek [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Ola i Martyna dziękuję za życzenia
Alina bo teraz zmienili przepisy i nie każdemu becikowe przysługuje.
Michasia my w sierpniu byliśmy zaproszeni na dwa wesela. Na żadne się nie wybraliśmy bo obydwie babcie akurat nie mogły się zająć Adasiem. Mogłam go zostawić u jakiejś cioci czy kuzynki, których Adaś prawie nie zna ale nie odważyłam się. Nie mogłabym się bezstresowo bawić w takiej sytuacji. 2 tyg. temu byliśmy na weselu, z Adasiem została moja mama, tzn. przyszła do nas, także mały został w swoim domku a moją mamę bardo dobrze zna, często i regularnie widuje. Nie martwiłam się, że będzie miał z nią źle bo tylko do niej mam zaufanie ale i tak się martwiłam. Co godzinę sprawdzałam telefon, co parę godzin pisałam i dzwoniłam. Nie chcę nawet myśleć co byłoby, gdyby został z kimś innym.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- michasia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
Chrzestni Ani to bardzo spokojni, ciepli ludzie, u nich w domu Ani zawsze było dobrze, a widuje ich tak raz na tydzień, czasem 2.
Ja z mamą zostawić nie mogę, teściowa w Gdańsku, pewnie by chętnie przyjechała, ale zostawiając z kuzynką i jej mężem czułabym się chyba spokojniej.
Princess a jak z tym poleconym? dotyczył becikowego?
Drzyzgunia to Ty pisałaś, że po nowym roku o becikowe będziecie się starać? jeśli ze wzg na rok, z którego bierze się dochody, to już z tego co mi wiadomo możecie w listopadzie, bo okres rozliczeniowy kończy się w październiku.
byłam dziś u koleżanki-spotykamy się co 1-2 tyg, ma termin porodu na połowę października i przytyła tylko 6,5kg...a ogólnie bardzo chuda jest ok. 50kg waży, 163cm wzrostu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Pliszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1071
- Otrzymane podziękowania: 0
pati, ale wesoły Marcyś
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alina2408
- Wylogowany
- gadatliwa
- smile or die
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0
michasiu ja tez mam slub kolezanki z pracy 5 cywilny bo sie im zaciazylo ale najfajniejsze ze to lutoweczka 2014 bedzie co smieszne trzy naglistki w szkole kolezanka ma dwa i pol miesiaca starszego witka ten chlopiec ze zdjec ja no i teraz bedzie kolejna lutoweczka hihi...
ola nie dala bo ile mozna sie dolowac...
aga gabrys cudo...
princess ale to musza byc jak dla mnie mega dochody zeby go nie dostac...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Pliszka Adaś miał USG główki w szpitalu, z powodu 6 pkt w skali Apgar i zamartwicy okołoporodowej umiarkowanej, podejrzewali uszkodzenie układu nerwowego ale usg główki wypadło dobrze. Badania przesiewowe (te ze stópki) też ok bo wynik nie przyszedł. Wody miałam przejrzyste. Teraz przez tę zamartwicę chodzimy do neonatologa. Jednak z Adasiem jest wszystko ok Z Olusiem na pewno też, takze nie martw się
Dzięki za namiar na fiszkotekę Po wypłacie aktywuję konto Premium i będę tam śmigać
Alina dochody muszą przekroczyć 1900 na osobę.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Pliszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1071
- Otrzymane podziękowania: 0
Princess, badania przesiewowe też mieliśmy i też nic nie przyszło Oluś dostał 10pkt, może dlatego nie zrobili mu usg, widocznie co lekarz, to inne podejście.
Mam nadzieję, ze fajnie Ci się będzie uczyć z fiszkoteką. Ja już nabrałam takiego nawyku, że uczę się codziennie
Fajnie, że udało się z becikowym
Czy Wasze maluchy, jak przechodził im katar to troszkę pokasływały? Nie wiem czy mu to spływa do gardełka czy infekcja jakoś postępuje? Poza tym katar odpuścił i Olek wygląda i zachowuje się jak okaz zdrowia Będę go dzis obserwować. Znów siedzimy w domku, niech wydobrzeje. Dogrzewamy sie farelką bo inaczej nic mi nie schnie, był taki moment, że nie miałam bluzy żeby Olciowi założyć, bo wszystkie były wilgotne kilka dni po praniu. Trochę się boję następnego rachunku za prąd. Niech wróci to słonko i trochę ciepła, albo niech zaczną grzać
Miłego dnia i zdrówka dla wszystkich!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas też chłodno i wilgotno. Na dworze padało, w domu zimnica a pranie nie chciało wyschnąć. Musiałam włączyć grzejnik i skierować ciepły podmuch na pranie bo nigdy by nie wyschło. Ja tak się załatwiłam z Adaśkowymi ręcznikami bo wszystkie były w praniu, nie zdążyły wyschnąć i musiałam go wytrzeć "dorosłym", ale wszystko ok Już od jakichś prawie 2 miesięcy piorę rzeczy Adasia w proszku dla dorosłych, ale Sensitive. Płynu tylko używam dla niemowląt bo uwielbiam te zapachy Adaś żadnych wysypek ani podrażnien nie dostaje.
Wczoraj na noc Adam zjadł "aż" 60 ml kaszki. Dziś ok. 6.00 zjadł 130 ml mleka. nie wiem czemu tak mało zjadł na kolację. Przez to w nocy się kręcił ale nie budził. Za godzinę przyjdzie moja mama, zostanie z Adasiem a ja jadę do stomatolog. Jak na złość obudziłam się z lekkim katarem i mam nadzieję, że wysiedzę z nim z otwartą paszczą przez godzinę... Szkoda, że tak się porobiło.
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- katarinka1
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 302
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja tylko na moment. Choroba dopadła nas obie - i mnie i Anulkę. Ona ma co prawda "tylko" potężny katar, ale cała jest jakaś przy tym rozbita. Byłyśmy we wtorek u pediatry, osłuchała, obejrzała gardziołko i niby ok. Ania dostała do psikania nie nasivin tylko mucofluid. Pani dr powiedziała, że ten lek rozrzedza katar i ułatwia mu szybkie spłynięcie, a nasivin obkurcza naczynka i katar tylko "niby" ustępuje, ale tak naprawdę nie ma ujścia. Ja się na tym nie znam, to słowa lekarki. Piszę, bo wiem, że wiele maluszków ma katar i dostało m.in. nasivin. Co Wy na to? Odciągamy katarkiem, szczególnie rano jest tego więcej, bo w ciągu dnia właściwie wcale. No i mam problem bo mała nie chce w ogóle jeść. Nie chce też połykać syropku. Co ja się namęczę, by w nią cokolwiek wcisnąć. Wasze maluszki jedzą normalnie przy tym katarku?
No a ja ledwo ledwo - katar załapałam od córy okrutny i nie mam się za bardzo czym leczyć, no bo moja Ania cycusiowa jeszcze.
Sorry, że tak tylko o sobie. Później postaram się coś nadrobić. Wszystkim maluszkom i mamusiom zdrówka życzymy.
Lidzia i Robercik Dziś mamy razem z Anią maleńkie święto
Miłego, spokojnego dnia.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Pliszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1071
- Otrzymane podziękowania: 0
Katarinka, Oluś cały czas wcina ładnie, ze smakiem też wypijał truskawkowy panadol Śmiesznie się przyssał do tej pipetki
No widzisz, a my sie tak wszystkie zachwycamy tym nasivinem. Zapamiętam i zapytam pediatrę przy następnej okazji. Zdrówka dla Was obu!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- katarinka1
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 302
- Otrzymane podziękowania: 0
A dlaczego Oluś dostawał panadol? Miał gorączkę? Pytam, bo ja początkowo podawałam ibum i lekarka mi odradziła, jeśli nie ma dziecko temperatury. Przepisała za to syrop o działaniu przeciwwirusowym groprinosin. On jest zalecany co prawda powyżej 1 roku lub 10 kg, ale przepisała małej połowę najmniejszej dawki. No cóż, oby pomogło...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Pliszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1071
- Otrzymane podziękowania: 0
Większość dziewczyn stąd zniknęła, może się przeniosły na facebooka.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- [email protected]
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1015
- Otrzymane podziękowania: 0
Katarinka Gabryś nie chciał jeść,z lekami też pod górkę,na szczęście nadrabiał cycem nasivin sama kupiłam ale zapytałam pediatrę czy mogę podać i jak często,powiedziała to samo co twoja dr i poradziła tylko na noc jak będzie miał problem z oddychaniem,zaczęło się od katarku,często kichał a po 2 dniach kaszel.Dużo zdrówka dla Ani i mamuni
Pati Marcelek cały tata
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ola85
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 878
- Otrzymane podziękowania: 0
Pati - śliczny Marcelek
Pliszka - u nas to widać że czasem jak Lidzia "zachrumka" nockiem to potem raz czy dwa zakaszle.
Katarinka - Pani doktor dobrze doradziła Nasivin jest tylko na początek przeziębienia, kiedy katar leje się z noska, żeby dzieciaczkowi ulżyć. ja dałam dwa razy (pierwszego dnia), bo przy każdym kichnięciu z noska szła fontanna, a wycierania Lidzia bardzo nie lubi... Potem już tylko sól morką do noska dawałam i daję
Ja leczyłam się: Rutinoscorbin 3 razy dziennie 2 tabl, wapno 1 raz dziennie 1 tabl, na gardło
sebidin (kiedy boli), no nosa sól fizjolog (wypróbowałam to w ciąży i dla mnie jest ok, choć nie działa tak błyskawicznie jak oksymetazolina i inhalacje które przy katarze uwielbiam; raz wzięłam apap, jak głowa mi pękała ) w sumie po 3 dniach już było super, choć kataru jeszcze trochę mam
Ania, Robercik - buziaki dla współjubitatów
Co do Lidzi to ogólnie wygląda bardzo zdrowo, choć jak śpi to nosek jej trochę przytyka i czasem jeszcze podkasłuję. Jak do poniedziałku nie będzie super to wybierzemy się do lekarza na kontrolę. Ja Lidzi w zasadzie żadnych leków nie dawałam, ale Ona jest na cycusiu, to ja walczę za nią Tym bardziej że u nas już drugiego dnia po południu było wyraźnie lepiej. Teraz to "poprawianie" się tak jakby zatrzymało. Ale chyba tak to już jest, ja też "niby" zdrowa, a cały czas trochę kataru jeszcze mam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- [email protected]
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1015
- Otrzymane podziękowania: 0
Gabryś lubi dymek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.