zostanę mamą w maju 2011 roku :)

suszarka do butelek to super sprawa mam od początki i naprawdę się sprawdza FOtelik fajny napisz jak przetestujecie

to co już mogę napisać o tym fotelu, to że tapicerka jest miła i mięciutka, jeśli chodzi o kolor to ten niebieski akurat na zdjęciu sprawia wrażenie takiego ostrego a w rzeczywistości jest taki jakby łagodniejszy ale nie bledszy. Z pewnością zrobię zdjęcie jak upcham w nim Paulinę, ale to dopiero jak mężu wróci i go zamontuje już w samochodzie na gotowo
Jeśli chodzi o funkcje to również czekam na T bo ja to bym pewnie już coś popsuła więc liczę, że mi pokaże co i jak Po wyjęciu tego wkładu uważam że starczy nam na długo.

jaki przedział wagowy? U nas 9-18 kg i sistrzeniec jeździł w nim do 2,5 roku

sylka napisał:

jaki przedział wagowy? U nas 9-18 kg i sistrzeniec jeździł w nim do 2,5 roku

u nas 0-18 kg

A dziewczynki napiszcie mi jak wygląda poranna toaleta Waszych dzieciaczków? Tzn, jakie zabiegi "wykonujecie" na nich rano?

umycie buźki, ząbków i wymiana pampka na czysty oraz standardowo zmian piżamki na ubranko codzienne

Agusiak napisał:

A dziewczynki napiszcie mi jak wygląda poranna toaleta Waszych dzieciaczków? Tzn, jakie zabiegi "wykonujecie" na nich rano?

Zmiana pieluchy - to pierwsza sprawa! Potem razem myjemy zęby Nie wiem czemu ale Jasiek zawsze się śmieje jak patrzy na mnie kiedy szczotkuję zęby

Witam
Oj pospałam dzisiaj Mężu wstał do małego i chyba wraca mu rytm sprzed zaziębienia Wstał o 6 na mleczko a później od razu drzemka jeszcze do 8 Ja pewnie spałabym do 12 ale koleżanka zadzwoniła że dostałą moje CV i czy szukam pracy zobaczymy co z tego wyjdzie Matek ma się lepiej tzn. katarek jest tylko rano po nocy ale już taki malutki, jeszcze głosik został ale też już widoczna poprawa Teraz drzemie jak wstanie to idziemy na spacerek wykorzystać tą piękną pogodę
Agusiak - fotelik bardzo mi się podoba i super sprzedawca Ci się trafił Czekamy na zdjęcia małej w wygodnym foteliku
Co do porannej toalety to u nas nie ma jakieś szczególnej. Jak młody już się wybudzi to go przebieramy z piżamki w jakieś ubranko:) Przy czym najpierw smaruję mu ciałko. Przemywam mu buźkę, ale w ciągu dnia robię to dość często bo mały ma krostki od ślinienia się Myję mu też dupkę, ale robię to też w ciągu dnia prawie za każdym razem zmiany pampersa bo mały jest uczulony na chusteczki nawilżane Już chyba wszystkie przetestowałam. Rano tylko jak się obudzi jest najedzony to długo wietrzymy dupkę aż nie posika mamy zazwyczaj
Kurcze nawet nie pomyślałam o porannej toalecie wieczorna to norma Ale myślę że zacznę przykładać do tego większą uwagę jak będą ząbki

A słyszałyście o tym że jak któryś rodzic zauważy pierwszy ząbek to za takie odkrycie życzy sobie prezent Ci znajomi co nas odwiedzili z Anglii właśnie tak zrobili - pierwsza zauważyła mama i zażyczyła sobie Xbox albo Wii taką grę U nas na razie nic białego się nie wykluło choć dziąsła są twarde i na górnej wardze już jak mu robię masażyk
to czuję takie fałdki

Dobra idę się szykować bo pewnie mały zaraz się obudzi i chcę wyjść na chociaż godzinkę mam nadzieję że nie będzie tak płakał jak w sobotę. Kurcze no pierwszy raz mi się tak rozpłakał na spacerze zawsze jest pogodny, a tu ci taka niespodzianka. Mam nadzieję że to jednorazowy wyskok z jego strony

Buziaki miłego dzionka

Kozłowska ja ostatnio usłyszałam że ten kto pierwszy zobaczy ząbek u dziecka będzie miał szczęście

Agusiaczku dobrze , ze sprawa z fotelikiem zakończyła się pomyślnie . Jednak pierwszy wybór najlepszy Fotelik prezentuje sie świetnie . Też czekam na fotki Paulinki w nowym tronie
Co do toalety porannej to u Nas też nie ma jakiś specjalnych czynności ,wszystko tak jak dziewczyny pisały. W tym tyg zamierzam kupić szczoteczkę na palec to zaczniemy czyścic dziąsełka ... a potem ząbki

Kozłowska Oj to Ci się dzisiaj udało pospać Super
U nas jest tak , ze który rodzic wypatrzy pierwszego ząbka to dostaje od drugiego rodzica coś słodkiego

My dzisiaj byłyśmy na 1,5 godz spacerku . Pogoda nastraja pozytywnie . Uwielbiam słoneczko ...normalnie ładuję wtedy akumulatory i jakoś wszystkiego mi się chce

A mój Mężuś idzie dziś na masaż ... nie ma co , jutro będzie musiał mnie sam pomasować . Nie mam możliwości wyjścia , więc Meżuś będzie moim masażysta Ale już mi obiecał , że jak Ama będzie mogła z nim zostać na dłużej to jade choć na 1 dzień do spa !

Aniamaj co tam u Was ? Coś się nie odzywasz ...chyba , ze nadal balujesz na urodzinach

No i spacerek totalna porażka
Ja nie wiem co jest może nie lubi jak mu zimno w buźkę jest Sama nie wiem...Doszłam do parku i zrobiłam tak zwaną ucieczkę :dry:Spacer rekord 40 minut Kurcze ja tak nie lubię jak te baby się na mnie patrzą jak mi mały płacze. Od razu widzę w ich oczach że ja zła matka jestem, dziecko płacze a ta idzie nawet go nie wyjmie nie przytuli...ach Dobrze że park mam bliziutko W domu też dał mi jeszcze czadu dałam mu obiadek i przez to wszystko zapomniałam dać gluten Ale pomogło mu na chwilę.... Teraz dałam mu mleczko i usnął zobaczymy na jak długo Ojjj to chyba ząbki - masuje mu dziąseł-ka ale to ulga tylko na chwilkę. Niech te zębole szybko wychodzą Szczęście,coś słodkiego prezent co kolo wiek to będzie chciałabym żeby już mu się wybił

Aniamaj tak się martwiła że tyle ludzi będzie, a tu chyba tak się spodobało że nawet nie ma czasu zajrzeć do nas

Ojj już się ciemno robi a dopiero 16. Ponoć po 20listopada ma padać śnieg ciekawa jestem co z tego wyjdzie

Spadam pranko rozwiesić

Kozłowska znam ten "ból" spacerowania . Amelka tez jeszcze parę dni temu płakała w niebo głosy na spacerach i nie raz wracałam z nią na rękach , mokra jak szczur i zdenerwowana . Znam te spojrzenia ludzi , pełne wyrzutu i niezrozumienia . Ach te nasze dzieciaczki

I dodałam dzisiaj Amelce do deserku z gruszek gluten Wcinała ze smakiem . Nawet domagała się szybciej i wiecej Oby nic jej po tym nie było .

Teraz mój Aniołek śpi słodko . Wykąpana i najedzona . Dzisiaj szybko zasneła ...nawet bajek nie doczytalam Zobaczymy ile ten błogi stan potrwa
Idę pod prysznic i kolację zrobić

dobry wieczór

Pytam o tą poranną toaletę bo na samym początku położna co przychodziła do domu wbiła mi pewien schemat i się do niego stosuję ale nie zawsze mi się chce. Otóż wiadomo zmiana pieluszki, mycie buźki, oczek ze "śpiochów" (czyli ropek ), uszka delikatnie pałeczką lub wacikiem ale nie w środku tylko z wierzchu to co samo wylazło, nosek delikatnie patyczkiem nasączonym wodą morską, czesanie czuprynki.
I stąd kolejne moje pytanie a raczej dwa: jak często myjecie uszka i nosek??

Paulina zjadła dziś obiadek złożony z ziemniaczka, marchewy i kurczaczka domowej roboty. Wszystko zblenderowane i wcinała ze smakiem

U nas też chyba zęby, tzn nie spodziewam się ich jakoś bardzo szybko ale cały ten proces rozkręcił się chyba na dobre. Mała odkryła, że fajnie masuje się dziąsełka pieluchą tetrową i sama to robi

Kozłowska oj współczuję spacerku, też raz tak miałam i strasznie głupio się czułam, a specjalnie nie chciałam małej wyciągać z wózka żeby mi się zimnego powietrza nie nałykała jak się tak rozbuczała.

A oto fotki nowego nabytku


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Bombel jak spotkanie ?

Agusiak , ale Paulinka ma fajowa fryzkę świetnie jej sterczą te włoski I siedzi jak królowa na tronie , chociaz jakby troszkę zdziwiona . Musi przyzwyczaić się do nowego fotelika.

Nosek czyszczę różnie . Zależnie od potrzeby . Jak widzę , ze ma brudny nosek to psikam DisneMarem (wodą morską) i albo odkicha wszystko,albo gruszeczką wyciągam . Patyczkami w nosku nigdy nie robiłam .
Uszkami zajmujemy się wieczorem po kąpieli . I też nie grzebie jej tam specjalnie . Jak widzę , ze ma woskowinę to staram się wyciągnąć . A jak nie to czyszczę tylko wacikiem małżowinę i za uszkami .
Czesanie oczywiście codziennie po kąpieli a rano nie zawsze (skleroza moja ) .

My mamy rytuały wieczorne ... masaż nóżek , potem kąpiel ,toaleta, cycuś, czytanie i nyny

Jestem padnięta Dziś odkryłam że na moje dziecko zaczął działać sam mój głos A że nie miałam pod ręką żadnych bajek to najpierw opowiadałam mu co za film właśnie leci a później czytałam mu program telewizyjny Aż w końcu się zdenerwował przewrócił się na bok i zasnął
Agusiak Paula wygląda ślicznie w nowym foteliku i chyba jej bardzo wygodnie I tak jak pisałam fotelik super

Co do noska czyszczę wieczorem po kąpieli(chyba że konieczne jest inaczej) i uszka jak coś wylezie. Choć uszka to zazwyczaj rano coś tam wychodzi Ja nie wkładam no noska patyczka. Jak ma katarek czy gila to używam NoseFrida jestem bardziej zadowolona

Zrobiłam sobie Żurka i tak mnie rozgrzał
Dobra zmykam Dobrej nocki "Byle do rana"

Kozłowska spokojnej nocy

Sylka, Bombelku moje doradczynie od diety kiedy podałyście chłopakom buraka gotowanego??