zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Paulinko wszystkiego najlepszego na kolejny miesiąc

U nas podobnie z terminami. Teraz w sobote mamy kolędę.

dziękujemy Kochane za życzenia i za każde miłe słowo

Sylka my także w tą sobotę kolędę mamy.
Kurcze przyznam szczerze, że jakoś dziwnie u Was w Kościołach bo u mnie nigdy nie odmówiono intencji. Wiadomo, że jak na dany dzień już ma ktoś zaklepane to się go nie wywali bo ja chcę roczek ale wszystkie intencje zostaną wyczytane i odpowiednio zaakcentowane i wyróżnione. Np na chrzcinach było dwoje dzieciaczków, nasza Paulinka i jakiś chłopczyk a oprócz tego było także małżeństwo, które miało intencję z okazji 50 rocznicy ślubu Wszyscy zostali odpowiednio potraktowani i pobłogosławieni
Liczę na to, że 13 maja także nie będzie żadnych problemów. To u Was nie może być kilka intencji na jednej Mszy?

U nas podobnie jak u Ciebie agi będzie alkohol na roczku, ale mnie to nie przeszkadza. Tak po prostu się przyjęło, że "pije" się za czyjeś zdrowie i tyle Oczywiście każdy ma prawo do takiej organizacji własnej imprezy na jaką ma ochotę

Może ale czasem księży brakuje i może byc masza poza parafia bo 1 ksiądz ma 1 intencię a nasza parafia jaest największa w mieście i trochę oblegana jest. Zobaczymy zapytamy może na kolędzie

dobry pomysł ja też podpytam na kolędzie tyle, że u Was to już całkiem niedługo i w zasadzie to niewiele czasu zostało bo zleci jak z bicza strzelił

Paulinko zdrówka dla ciebie!! I buziak od Jasia

Dzień Dobry mamusie
Jeśli mowa o kolędzie , to my mamy ją już za sobą
A intencje są po 2 na mszy ... tylko ludzie tu tak szaleją , ze mimo to brakuje wolnych miejsc !
A i tak msza za roczne dziecko jest taka normalna z tym , ze na początek jest odczytanie intencji i na koniec jest błogosławieństwo .
Kicham to podejdziemy tylko , zeby Amelkę pobłogosławił . A gości zaprosimy do restauracji na 15-stą . Jak byłaby normalna msza , to wszystkich zaprosilibyśmy już do kościoła i od razu do lokalu . I wtedy musiałabym obiad też zamówić , a tak , tylko kaska zostanie w kieszeni

I ta noc najlepsza nie była Ama raz przez 1 godz płakała , potem przez 1,5 godz o 2:40 cyca dostała i potem już spała do 5:40 . Te 2 pobudki z mega płaczem mnie zdołowały Ale Mężuś cały czas mówił , żebym się nie złamała i nie szła do Amci . Oby to był jednorazowy incydent , bo nie chcę wracać do starego systemu .

Idziemy z Małą się ubierać , a raczej ja , bo nadal w piżamie siedzę I zmykamy na zakupy i do koleżanki na ploteczki .
Zaglądnę późnij . Miłego poranka Kochane

dzień dobry

Bombelku dziękujemy za życzenia a Jasiulkowi za buziaczka i Paulinka również przesyła całuska :*

agi nie dziwię Ci się że nie możesz tak słuchać jak Amelisia płacze ale mąż ma chyba rację. Jeśli tylko nic jej nie dolega ani się nie dzieje to chyba jedyna rada to przetrzymać ten najtrudniejszy czas i myśleć, że to wszystko po to by było lepiej. Ma to pewnie też związek z odstawieniem tego syropu, on pomagał jej się wyciszyć a teraz sama musi to zrobić. Może jak tak bardzo płacze to Twój mąż spróbowałby podać jej smoka? Może się polubią i będzie słodko spać Ja Wam kibicuję i trzymam mocno kciuki
Udanych zakupów i ploteczek

A ja wczoraj poszłam do kuchni zrobić mleko a córcia została w salonie, nagle słyszę plaskanie łapkami o panele a ona przyszła do mnie do kuchni Ale się wtedy wzruszyłam i ją wyściskałam. Szkoda tylko, że tak rzadko zdarza się że mogę wyjść na chwilę z pokoju i się nie drze Może spróbuje agi Waszej nocnej metody na Paulince w trakcie dnia

Udanego dnia dziewczynki

Pulinko BRAWO!!!!

właśnie kurier przyniósł nawilżacz powietrza
Był naprawdę niedrogi, pojemność i zużycie prądu też OK więc mam nadzieję, że się sprawdzi.
O taki:




jeszcze czekam na legowisko dla psiaczka, bo ciągle nam pod oknem tarasowym zalega a tam są płytki więc żeby jej cieplusio było. Ma tam koc położony ale to jednak nie to samo. W budzie już ma posłanie ale tam jest tylko w nocy

Dziewczynki jak nie będzie u nas dużego śniegu tej "zimy" i o ile w ogóle będzie to chyba w marcu zakupimy już mniejszą spacerówkę typu parasolka, bo jednak często gdzieś jeździmy a ten Espiro to ciężki jednak. A taki mam jak na razie typ wózeczka:

Agusiaczku wielkie brawo dla Paulineczki Zdolna dziewczynka Czyli na 8 miesięcznicę prezent Wam zrobiła
A nawilżacz prezentuje sie super Oby spełniał swoją funkcję
A masz już upatrzone jakieś parasolki ? Wybór ogromny , chociaz wszystkie przynajmniej na allegro na jedno kopyto

Amelka mi fajnie spała pod domkiem , ale głupi pies ją obudził , szczekał jak opętany !!! Normalnie mam ochotę czasami go zamordować !!!! Teraz znowu po 18 Ama będzie marudziła , bo nie dospana jest i w kąpieli będzie usypiała

agi takiej stricte parasolki to nie będę kupować bo nie specjalnie mi się podobają
mam zamiar kupić taki jak pokazywałam wyżej,o taki

allegro.pl/wozek-spacerowy-infinity-lira...wka-i2023268402.html

a z tym psem to doskonale Cię rozumiem. Ja dziś miałam identyczną sytuację, też mi Paulka na dworze nie pospała przez psy takich lumpów z innej działki, które przełażą na działkę graniczącą z naszą, która jest pusta i tylko denerwują mnie o mojego psa, którego dla świętego spokoju odsyłam do budy i przez te dwa kundle siedzi bidna w kojcu. Dlatego ja Kochana zadzwoniłam dziś na komisariat i wzięłam nr tel do naszego dzielnicowego i jutro od rana do niego dzwonie i mam nadzieję, że zajmie się tym problemem. Tym bardziej, że u nas te głupie psy latają luzem, bez kagańców po ulicy gdzie dzieci chodzą do szkoły

Witam
PAULINKO wszystkiego najlepszego buziaczek od ciocia i od Mateuszka
A no i gratulację z postępu w przemieszczaniu się hehe teraz już będzie tylko szybciej mamusiu przygotuj się

U nas dzionek też za wesoło się nie zaczął Mati całą noc się kręcił a rano wstał z temperaturką. 37 i 8 mężu dał mu mleko ale młody już nie zasnął A ja jeszcze do pracy musiałam iść I zostawić moje serce chore.....Pojechali chłopaki do lekarza ale Młody ogólnie zdrowy troszkę gardziołko przekrwione ale nic poważnego mamy obserwować. Abo znów przygoda z przed miesiąca czyli jeden dzień temperatury a po 2 tygodniach zębole, albo w końcu dopadła nas 3 dniówka. Młody nie jest jakoś specjalnie markotny ja chyba wszystko przeżywam bardziej niż on odczuwa Ale w końcu to chyba taki urok macierzyństwa

Co do wózka to ja swój odbieram już w piątek Okazało się znajoma mojej siostry ma prawie nową parasolkę Chico ze wszystkimi akcesoriami nie jest co prawda taki jak chciałam ale za tą cenę nie będę wybrzydzać a że jeszcze mało używana bo jej Jasiu nie chciał w wózku się przemieszczać to już w ogóle jesteśmy happy


A no i w końcu wybrałam fotelik dla młodego
allegro.pl/fotelik-coletto-santino-9-25-...012-i2023277393.html jak przyjdzie dam znać

Dobra zmykam bo syn na mnie krzyczy muszę zmierzyć mu temperaturkę i zrobić ciepłej herbatki i jemu i sobie bo tak coś mnie tchnęło na ciepłą herbatkę z cytrynką i jakieś ciacho Zajrzę później

My także mamy na wiosnę lżejszy wózek spacerówkę, ale nie parasolkę
Jeżdziliśmy już nim i spisuje się super.

Kozłowska i Mateuszku dziękujemy za życzenia i cudnego Misia

Dużo zdrówka dla Matiego, oby gorączka szybko mu przeszla

Dziewczynki bardzo fajne macie te wózki a Ty Kozłowska to już w ogóle masz super, że go w piątek odbierasz. A będziesz już używać czy czekasz do wiosny?

Nie wiem zobaczymy jeszcze Jak nie nasypie śniegu to może i się pokuszę na spacerek ale chyba raczej poczekam na wiosnę bo jednak mój bardziej mnie przekonuje na zimę niż taka parasolka

Ojj mój biedak przez moich nienormalnych sąsiadów którzy zamiast wziąć psa na spacer to chyba biegają z nim po mieszkaniu pospał dziś przez cały dzień może z 30min. Dziś nawet go nie wykąpałam umyłam tylko buźkę i pupę przebrałam dałam mleczko i ululałam do snu Mam nadzieję że pośpi. Temperatura stoi w miejscu 37,7 lub 38,1 zobaczymy jutro. Choć powiem szczerze że to mogła by być ta 3 dniówka wolałabym mieć ją już za sobą

Ojj ja też idę się zaraz wykąpać i w piórnik jutro do pracy a piątek wolny może sobie pośpię heh