zostanę mamą w maju 2011 roku :)

No to wrzucam sesję hehe
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kozłowska Matek cudny i faktycznie ciekawe pozy podczas snu przyjmuje. Moja mała też dziwnie zasypia bo albo przewieszona przez stoliczek huśtawki albo przez poręcz wózka

Nie wiem dlaczego nie powinno się wyprawiać urodzin przed ich datą, ale u nas od zawsze tak mawiano. Pewnie to kolejny przesąd ale u nas zawsze urodziny wyprawiało się albo w dzień albo po dniu daty, nigdy przed.

dzień dobry

Jak tam Wam nocka minęła Kochane??
U nas całkiem dobrze, chociaż mieliśmy pewne zdarzenie w kąpieli Mała zrobiła pirłeta, obróciła się wokół własnej osi w wodzie i oczywiście trochę wody się opiła szybko ją wyjęliśmy, przełożyłam ją przez ręką i oklepałam plecki, ale dzięki Bogu nic się nie stało, tylko się przestraszyła i my z resztą też.

A jeśli któraś z Wam kąpie w Emoilim to ja polecam zamawianie na allegro, jest o wiele taniej, przynajmniej jeśli chodzi o ceny w aptekach w moich stronach.

Miłego dnia uciekam bo Paulinka piszczy

Dzień dobry
Oj Agusiaczku to najedliście się strachu . Nam Ama tez ostatnio zanurkowała . Leżała na brzuszku i nagle głowę wsadziła pod wodę ! Myślałam , ze w tym momencie zawału dostanę i Mężuś , który kąpał Ame też wystraszył się nie na żarty i obrócił Małą do siadu . A Nasza Gwiazdeczka tylko lekko zdziwiona otarła oczka i bawiła się dalej

O tym ,że urodzin nie powinno sie robić przed faktyczna datą też nie słyszałam . Jakiś kolejny przesąd . My jeśli chodzi o roczek to wyprawiamy w rzeczywisty dzien urodzin , wypada w niedzielę . Już pomału zastanawiam się na ile osób i gdzie robić .

Kozłowska zdjecia świetne . Matek pozycje do spania ma bardzo wyszukane Najlepsza ta na Twoich kolanach Z życiu bym nie pomyślała , ze można w ten sposób zasnąć Rozkoszniaczek z niego
Oj jak ja bym trafiła na takie babsko na WOŚP to nagadałabym jej , az by jej w pięty poszło . No co za cholera paskudna !
Co do wizyty u lekarza to powiem Ci , ze ja kiedyś miałam podobną sytuację z Paulinką . Była chora i w końcu wybrałam sie z nia do lekarza . Dziwnym trafem jak już dotarłam do pediatry to objawy jakby ustapiły i lekarz skwitował wszystko tak " Mama Ty nie wmawiaj dziecku choroby , zdrowa jak ryba , a Ty się doszukujesz . Kolejna przewrażliwiona Mamuśka" !!! Myślałam , ze mnie trafi szlag Przyjechałam do domu , a Paula znowu chora

Sylka a dajecie na mszę ? Fajnie , że możesz zrobić imprezę w domu . Ja muszę w restauracji niestety robić Wolałabym w domu , ale za mało miejsca mamy .

Nocka troszke gorsza niż wczoraj , ale i tak milion razy lepsza niż poprzednie . Już syropku wyciszającego Ama nie dostaje i troszkę pomarudziła . Ale i tak sie nie złamałam i dopiero o 2:30 zabrałam ją do cyca

Kochane mam pytanie czy Wasze dzieci jak sie śmieją to dostają czkawkę ? Ama wystarczy , ze tylko zacznie na głos się śmiać i zaraz ma czkawkę .

Miłego dzioneczka

agi Paulinka jak się śmieje to nie dostaje czkawki, ale w sytuacjach w których może nałykać się powietrza to dostaje, np gdy pije zbyt łapczywie, czasem jak się tak chichra że aż się zanosi to także

No u nas wypada zrobienie Roczku 13 maja, hahaha niezła data, no chyba, że tak jak u Kozłowskiej będą Komunie to wtedy trzeba będzie szukać innej wolnej daty.
Wstępnie całe przyjęcie odbędzie się w domu, chociaż ja osobiście to wolałabym na obiad pojechać do lokalu a potem już do domu na "popijawę" ale tu mamy konflikt z T bo on bardzo lubi takie kulinarne wyzwania i chce zrobić obiad także w domu. U nas podobnie jak na Chrzcinach będzie ok 20 osób

Agusiaczku masz szczęście,że Twój Mężuś lubi i potrafi gotować . Mój do kuchni rzadko zagląda . Czasami kolację zrobi
U Nas zapewne skończy się tak jak na chrzcinach . W karczmie byliśmy do 18-stej , a potem pojechaliśmy do domku i tam już do nocy trwało "opijanie" . W Karczmie bylo nas 20 osób , a do domu z Nami pojechało 12 .

Przesyłam filmik z czkawką Amci I tak jest za każdym razem , co zaczyna się smiac na głos to dopada ją czkawa .

Hey dziewczynki

Widzę że o roczku rozmawiacie.. Agi ja też chyba będę musiała w restauracji robić a wolałabym w mieszkaniu. Tyle że wszyscy się u nas nie pomieścimy Planuję zaprosić tylko najbliższą rodzinę -rodziców,moich dziadków i nasze rodzeństwo no i wychodzi mi 14 osób (w tym jedno dziecko) + oczywiście my z T i Jasio czyli łącznie będzie nas 17 osób no to ni chu chu się nie zmieścimy poza tym,jeszcze ważniejsza rzecz - moja babcia nie wejdzie na IV piętro,a windy niestety nie mamy
No i teraz zastanawiam się jak to zorganizować w tej restauracji. Obiadem nie planuję częstować gości. Stawiam na tort + kawa i jakaś zimna płyta. Długo nie zamierzam siedzieć,wstępnie myślałam że umówimy się m.więcej na 15.00 (to akurat wszyscy powinni być PO obiedzie ) i posiedzimy tak gdzieś do 18.00 bo o 19.00 mamy stałą porę kąpieli
Tylko trochę się boję jak to z dzieciaczkami będzie,czy i gdzie się będą bawić?? Ta mała od szwagra ma 2.5 roku więc w miejscu nie usiedzi myślicie że powinnam zorganizować im jakiś kącik z czymś do zabawy???

Amelka jaka kochana!!

Bombel jak u nas są na imprezach dzieci to mam na dole w salonie rozłożone takie wielkie puzzle z Decathlon'u ( do ćwiczeń lub pod sprzęty do ćwiczeń) i tam daję różne zabawki i dzieci z głowy więc można powiedzieć że mają swój kącik

agi może ta czkawka spowodowana jest tym, że jak się Ama zaczyna głośno śmiać to się troszkę zapowietrza możesz oczywiście wspomnieć o tym lekarzowi na najbliższej wizycie może temu prywatnemu ?

Agusiaczku ja w domu też mam rozłożone puzzle piankowe ale co - mam je zabrać ze sobą do restauracji??? Hmmm...

Bombel pewnie, że możesz je zabrać ze sobą i poprosić obsługę o wygospodarowanie takiego kącika, gdzie dzieci były by na oku i mogły by się bezpiecznie bawić. Bo tak to cały czas musiały by być przy rodzicach a to na takich uroczystościach na dłuższą metę jest uciążliwe. Może zainwestować w jakiś basen dmuchany i tam nawrzucać zabawek a basen potem się Jasiowi do pluskania przyda bądź tak jak my planujemy napełnisz go piłeczkami i będzie miał świetną zabawę

magga osz Ty widziałam Cię przed chwilą na staraczkach a do nas to już nie zajrzysz
Założyłaś wątek i nie dajesz nic znać co u Was?
Napisz coś, jak się miewacie?

Witajcie
Ojj ale się nażarłam Mężu ugotował zupkę Wróciłam z pracy przytuliłam młodego i usnął teraz pośpi z godzinkę do obiadu mam nadzieję że pośpi
Pozy trzaska nie samowitę muszę tylko zgrać z aparatu to wstawię więcej Wczoraj jeszcze se peknyłam zdjęcie ale wyszło tak super

Co do urodzin to ja kurcze troszkę zła jestem bo nie na rękę mi ta komunia mojej siostry przyrodniej pewnie i tak mnie nie zaproszą ale chciałabym żeby na chrzcinach i roczku był dziadek będę w kościele to pogadam może zrobią mi chrzciny w sobotę?? Myślicie że tak się da??A jak nie no to zostanie nam pierwsza niedziela maja najwyżej zrobię tylko chrzciny a na roczek kto ma przyjść to przyjdzie
U nas w sumie też najbliższa rodzina i wyszło mi 12 lub 10 osób i 3dzieci(mój roczny już, siostrzenica 19miesięcy i Hubi 9 lat - będzie miał kto ich pilnować . Co do kąciku to też będę patrzeć pod takim kątem bo jednak dzieciaki męczyć też się nie mogą. Będę szukać takiego lokalu w którym będzie można zrobić kącik dla bombli Co do jedzonka to ja zaproszę wszystkich na obiadek, torta, jakaś kawa herbata i to wszystko U mnie drinken nie będzie bo ja uważam że to święto dziecka i nie postawię alkoholu a przepraszam będzie Picolo - pomysł mego męża hehe Ja uważam że to wybór rodziców i skoro nie chce to nie muszę choć już się spotkałam z dziwnym wzrokiem. Jak mówię że ja nie potrzebuje oblewać alkoholem ur. mojego syna i chrzcin to słyszę że trzeba heh gówno trzeba trzeba to KOCHAĆ swoje dziecko a nie pić za jego zdrowie chyba mam rację co? No powiedzcie że tak jeśli ktoś chce niech postawi alkohol ale przecież nie musisz? Aż mi się nieraz ciśnie na język że może i bym postawiła ale w rodzinie alkoholików to nie wypada A poza tym mój syn jeszcze nie pije więc nie widzę powodu dlaczego wy macie pić w jego święto Kiedyś się nie ugryzę i tak powiem jak jeszcze raz spotkam się z krytyką

Amelcia śliczna filmik z czkawką super Mój smyk nie raz też tak ma że jak się bardzo rozhihra aż się tak będzie zanosił to nabierze za dużo powietrza i też zdarzy mu się czkawka A tak na marginesie jak wstawiłaś filmik ja nie mogłam

Dobra zmykam ogarnąć chatkę bo wygląda jak po tajfunie O i młody coś ma lekki sen coś mu się przyśniło chyba Buziaczki do później

Mati to mały czaruś a czkawka Ami super

Na mszę chyba nie dajemy jak P. nie skonczy późnie to 14 skoczymy na mszę się pomodlić a roczek zrobimy 18 lurego by każdemu pasowało. W domu wiele miejsca też nie ma ale jakoś się pomieścimy

witam się wieczorkiem

My już po kąpieli i zaraz będzie jedzonko i mam nadzieję że potem spaćku

Byliśmy dziś na zakupach bo musimy Paulince kupić nowy kombinezon bo z tego wyrosła i w SMYKU są fajne przeceny ale wszystko małe
Za to Paulinka od dziadków odstała ubranka, rajtki, skarpetki i myjkę do kąpieli świnkę na 8 miesięcy Największą radochę mają z myjaki póki co dziadek i tata bo zrobili sobie z niej pacynkę A my na 8 miesięcy zamówiliśmy córci szelki do nauki chodzenia

Miłego wieczorku

Dobry wieczór

Agusiaczku wszystkiego naj dla Paulinki kochaniutkiej Buziaczki od Nas dla Ślicznotki małej

Ale fajnie , ze Paulineczka prezenciki dostałą na 8 miesięcznicę Takie dziadki to skarb!
I udało Wam się kupić kombinezon ? Ja też potrzebuję i u Nas w Smyku też już małe rozm zostały

Kozłowska oczywiście masz rację z tym alkoholem . To jak najbardziej indywidualna sprawa . Powiem szczerze , ze ja też chętnie zrobiłabym bezalkoholową imprezę , ale Mężuś nie chce sie zgodzić . Moja teściowa to tylko z powodu alkoholu przychodzi na tego typu imprezy .Przed chrzcinami żartowałam , ze alkoholu nie będzie , to myślałm że zawału krowa dostanie . Nawet powiedziała , ze chyba nie przyjdzie , bo niby źle się czuje . To jej powiedziałam , ze jak dla mnie to żadna krzywda Ale oczywiscie przyszła , bo alkoholu sobie nie odmówi .
Masz takie życzenie , a jak innym to nie pasuje to niech sobie miny robią . To co przychodzą na roczek czy chrzciny tylko , zeby pic ?

Bobmel ja też chętniej roczek robiłabym w domu . Ale również z braku miejsca musze w restauracji . I dobrze , ze poruszyłaś temat kącika dla dzieci ...nawet o tym nie pomyślałam Chrzciny robiliśmy w karczmie , gdzie był super plac zabaw dla dzieci . Amcia była malunia i wiadomo nie korzystała , a córki chrzestnej Amy szalały na placu . Ale teraz muszę pomyśleć i o miejscu w karczmie . Chociaż teraz chyba zrobimy impreze w innym miejscu,muszę zwrócić uwagę na miejsce gdzie można wygospodarować jakiś kącik .

Sylka u Nas w kościele nawet już nie ma wolnych intencji ! Chcieliśmy dać na msze , ale ksiądz powiedział , ze ewentualnie możemy przyjść przed mszą i poprosić o błogosławieństwo dziecka .
Kurcze śmiałam się , ze roczek trzeba chyba rezerwować w Naszym kościele jeszcze będąc w ciąży Chyba na wsiach jest tak , ze te stare babki dają na msze non stop.Z byle powodu...

Amcia śpi jak Aniołek....zobaczymy jak długo ...oby jak najdłużej
Kochane spokojnej nocki i do juterka