zostanę mamą w maju 2011 roku :)

dzień dobry

Kozłowska czyli wychodzi na to, że właśnie to mleczko w godzinach 16-17 muszę zastąpić jakimś deserkiem, bo u nas o tej godzinie jest mleko, po kąpieli też mleko i spanko.
Ale fajnie, że Mateuszek już tak dużo urozmaiconych rzeczy jej. Pauliny nie interesują ciastka, biszkopty, ani owoce w kawałkach. Weźmie je pomemla a ja potem zbieram to z krzesełka lub podłogi.

To ja pisałam o tej zmianie głosu, mam nadzieję, że nie będzie przez to żadnego podrażnienia ale na pewno ma zmieniony, taki mocniejszy, nie ochrypnięty.


agi no to zeszło trochę czasu z tą szafą, ale to tak zawsze jest przy nowym meblach, szczególnie samo składanie mebla w całość jest czasochłonne.
U nas paszki nie są czerwone, ale jak Paulina była maleńka to szwagierka nam poradziła żeby szyjkę, paszki, pod kolankami i wszystkie fałdki i zagięcia smarować alantanem plus i u nas sprawdził się doskonałe, nie było żadnych odparzeń czy zaczerwienień a to lato przecież było. Teraz już nie smaruję alantanem tylko Niveą ale jak skończę to opakowanie to chyb już zaprzestanę, zwłaszcza że kąpię w Emolium.

A nam nocka minęła spokojnie, Paulina zasnęła trochę po 20 a obudziła się po 7 i o 8 mleczko. Spała spokojnie

Miłego dnia Kochane

agi-p napisał:

Sylka , Bombel a Wy dajecie juz normalne jogurty chłopakom ? Tzn te naturalne i dodajecie owoce?
Ja póki co kupuje te w słoiku dla niemowląt jogurty z owocami .
Rany Wasze chłopaki to już mają taki urozmaicony jadłospis Super , ze mają taki apetyt
Sylka a jakie to kluski z musem owocowym robisz ?

Podaję Kubie zwykłe naturalne jogurty a do nich owoce lub mus owocowy czy sok domowej roboty.To samo daję do serka wiejskiego.

Kluski robię takie lane ciasto: 1 zółtko i mąka i lejesz łyżeczką na wodę.
lub kluszki kłądzione z serka danio. 1 danio waniliowe 150g 3 łyżki mąki przennej, 1 żółtko. Ciasto nabieram na małą łyżeczkę i zanużam w wrzątku aż powoli zleci z łyżeczki. Gotuję od wypłynięcia z 3 min. Wychodza bardzo delikatne. Podaję z sokiem malinowym lub musem owocowym.

Kuba lubi także jajecznice ze szczypiorkiem. W sumie je to co my. Obiady też mu doprawiam tylko mniej ni z nam, tak tyci by tylko smak był bo jałowego nie trąci. Jada to co my a robię mu coś oddzielnie jak mamy na odiad coś typowo nie dzieciowego dla niego.

Kubie nic się nie odpaża, ale on nie jest pulchniutki i fałdek nie ma. Ciałako ma raczej zbite. Taki szczupak z niego

Agusiak super że Paulinka ładnie spała. U nas niespokojne nocki były jak szły górne 1 jak wyszły to ręką odjął a tak pobudki co 40-60 min. Kuba padł wczoraj o 19.30 wstał o 5 na cyca i poźniej ok 6.30 na MM i spał do 8.
Może u Paulinki to na ząbki i stąd te nocki.

FAjnie że szafa już złożona

Sylka tylko u nas jak na razie (tfu tfu tfu) nocki są dobre, całe przesypia, ale po nowym mleczku strasznie krzyczała przed snem i się napinała, wczoraj było samo bebiko i zasnęła bez awantury a dziś rano zjadła pół na pół bebiko z hippem i zaś darcie, zasnęła teraz po espumisanie

Dziewczynki nie ma co, wracamy do Bebilonu.
Postaram się żeby jadła już więcej innych potraw, treściwszych i zobaczymy jak jej będą podchodzić
Hippa właśnie wysypałam żeby mnie już nie kusiło z żadnym mieszaniem

Sylka Kochana u nas zęboli to ani widu ani słychu i żadne znaki na niebie i ziemi nie wskazują by miały się szybko pojawić

zebolki wzjda, sorki ze bez pl znakow ale kuba przestawil i musze wzlaczyc lapka a mi sie niechce. U nas czuc 3 na gorze. Kuba pogryzl cala pilecke wzpelniona pianka. Na poczatku myslalam ze pies ja dorwal, a to moj szn ja tak zalatwil. Az slzchac jak ja gryzie

edit.

a mleczko zmien jak jej niepodpasowalo. Szkoda abz sie meczyla.

Sylka no to piesek ma teraz w domu konkurencję Pewnie jeden na drugiego będę "zwalać" odpowiedzialność za pogryzione przedmioty w domku

Mleczko zmieniłam. Szkoda mi tego Hippa bo jak się zagłębiłam w temat to bardzo fajna jest formuła tego mleka, ma świetne składniki, konsystencję i cenę. No ale córa wybrała i nic nie poradzę

EDIT:
Zapomniałam Wam napisać, że wczoraj Paulinka zrobiła pierwsze kroczki Oczywiście przy czymś, trzymając się np pufy czy ławy ale ruszyła na własnych nóżkach

hehe Paulinka idzie podobnie jak Kuba Też wstał w 8 mies. a chodził po 1,5 tyg od tego

GRATKI

sylka napisał:

hehe Paulinka idzie podobnie jak Kuba Też wstał w 8 mies. a chodził po 1,5 tyg od tego

GRATKI

dziękujemy
Szkoda tylko, że Paulinie zęby nie wychodzą równo z Kubusiem

My właśnie wróciłyśmy ze spacerku, byłyśmy dokupić kartki Babciom i Dziadkom z okazji ich Dnia. Paulinka jeszcze śpi na dworze a jak się obudzi to akurat obiadek będzie
Pogoda wstrętna Odwilż, chlapa i jeszcze deszcz pokrapywał

jeszcze Kubę przegoni z ząbkami

Dobry wieczór
Agusiaczku wielkie brawa dl Paulineczki To jeszcze chwila i zacznie sama chodzić Proszę jaka szybka dziewczynka
I dobrze zrobiłaś , ze pozbyłaś sie Hippa . Paulince ewidentnie smakuje Bebiko i niech sobie je zjada smacznie
Ale Wam fajnie , ze mogłyście wybrać się na spacer .
U Nas dziś deszczowo Tylko szybko do sklepu pojechałam , a tak to kisimy się w domu Amelka biedna zawsze śpi na polu 2 godz , a dziś nie mogła , to w domku pospała 25 min ! Ale wytrzymała pięknie do kąpieli i teraz juz śpiocha

Sylka a psiak nie był zazdrosny o Kubę ? Sierści nie masz po domu ? My planujemy zakup pieska na wiosnę , bo Paulinka bardzo chce . Tylko co do rasy nie możemy się dogadać . Mąż chce małego psiaka a ja dużego

Segregowałam dziś ciuszki Amelki , zeby pochować je do szafy i aż mnie rozczuliły te z pierwszego m-ca Cudeńka małe . Amelka oczywiście wytrwale mi pomagała Ja składałam , a ona rozwalała


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Az mi dziwnie jak oglądam te fotki Paulinka to się smieje , ze jak inna mama wyglądam

dobry wieczór

agi trudno mi było sobie Ciebie wyobrazić w blond włoskach ale teraz widzę, że również w takim kolorze ślicznie wyglądasz Z resztą nie na darmo jest przysłowie, że ładnemu we wszystkim ładnie A na zdjęciu z Paulinką to jak siostry

A my dziś popołudniu także wybraliśmy na spacerek, ale zaczął padać deszcz a że byliśmy w połowie drogi więc zmokliśmy okrutnie, tzn. ja i T bo Paulinka miała folię na wózku i smacznie spała

Miłego wieczorku

Agi mamy małego psiaka Pinczera miniaturowego ma już 10 lat i śpi praktycznie cały czas. Aby Kuba mu nie przeszkadzał zostsł przeniesiony ze swoim łóżem do kuchni w wolny róg
Zazdrosny nie był, jak Kuba się urodził P. przyniósł do domu pieluszke tetrową z zapachem małego by się pies oswoił. Jak wróciłam do domu to obwąchał małego a na byle zakwilenie Kuby biegł do pokoiku i czatował pod łóżeczkiem JAk miałam porblemy z karmirnirm i Kubuś płakał to Kacper znosił swoją karmę i klad przy łóżeczku. Komedia była My niekiedy ni słyszeliśmy że Kuba wstał to pies już przed nami biegł do pokoiku a my za nim.

Slicznie Ci w blondzie i bardzo młodziutko wyglądasz

Witajcie!
Ależ długo tutaj nie zaglądałam. Pryzmat życia codzinnego, co raz to więcej obowiązków i maluszek potrzebujący ciągłej uwagi...
Ach, ale cieszę się, że Wy Mamusie przetrwałyście!
Co u Was?
Zaraz poczytam sobie parę ostatnich stron by byc w temacie i pewnie jeszcze dopiszę coś do swojej wypowiedzi.
U nas wysztko w porządku.
Zuzia rośnie jak na drożdzach, od dwóch miesięcy raczkuje także oczy mam teraz wszędzie. W mieszkaniu musielśmy zlikwidowac mój ukochany stolik na kawę, bo mała wszystko z niego ściągała. Obecnie trenuje utrzymanie równowagi i wspina się po czym tylko może.
Ze spaniem u nas nie najlepiej, budzi się w nocy po 3 godzinkach od zaśniecia i ląduje ze mną w łóżku. Niestety nie mam tyle mobilizacji by ją nakarmic i odstawic do łóżeczka.
No to narazie na tyle z ważniejszych informacji.
Do sułyszenia:)

aniamaj

No wreszcie
Fajnie, że się odezwałaś i że wszystko u Was dobrze
Jak już sobie poczytasz to napisz coś więcej co u Was i odzywaj się częściej Kochana.
Buziaki dla Zuzi

Dzień dobry Kochane
Bardzo dziękuje za miłe słowa Ale Agusiaczku już nie przesadzaj Czasami chciałabym wrócić do blondu Ale farbując włosy na ciemny kolorek zamykałam pewien rozdział swojego życia , i sama nie wiem czy to dobry pomysł . Na razie jeszcze się wstrzymuję .

AnaiMaj !!!!! No nareszcie jesteś . My tu sie już o Was martwiłyśmy . Ale dobrze , że wszystko u Was w porządeczku. Zuza widze już 2 ząbki ma I raczkuje od 2 m-cy ? Woow !!! Szybka dziewczynka . Pokaż nam ją tutaj Dodaj jakieś foto

Agusiaczku oby z tego przemoknięcia żadnego przeziębienia nie było . Ja dzisiaj nawet jak będzie padało , to zakładam folię , mimo że jej nie cierpię i ide z Amą na spacer .

Sylka ale boski ten Wasz psiaczek Taki opiekun i jaki dobry , nawet karmą się dzielił A Kuba go lubi ?


Ja dzisiaj ide z Amelką do pediatry po skierowanie na posiew i zapytać co z tym jej gaworzeniem , bo się zadręczam.
Wczoraj wieczorem po 20-stej dała taki popis płaczu i złości , ze szok . Ale Męzuś siedział przy niej i nie pozwolił mi jej zabrać Wiem , ze wymuszała troszkę , ale tak przeraźliwie płakała Próbowaliśmy dac jej mm , ale gdzie tam , anie łyka nie zrobiła . Za to w nocy tylko o 2 i 4 wstała . Ostateczna pobudka o 5:30 i teraz pierwsza drzemka

Dzisiaj jak Mężulek wróci z pracy to jedziemy na zakupy . Jutro mamy tych gości , więc muszę dziś ogarnąć domek i jutro od rana przygotowania sałatek i innych

I jeszcze na poniedziałek zapowiedzieli się kolejni znajomi , przyjechali na parę dni z Irlandii i chcą wpaść .
Ostatnimi czasy to tylko przygotowuję coś , sprzątam i gości przyjmuję

Udanego dzionka

dzień dobry wszystkim

agi napisz co powiedział pediatra na to gaworzenie, i w ogóle daj znać jak po wizycie.
Biedna ta Amelka i Wy przy niej Ale tak sobie myślę, że sokoro czasem przesypia większość nocy to raczej nie jest głodna więc musi jej chodzić o coś innego. Tylko o co i jak jej tego oduczyć??

Ja też nie cierpię folii na wózek dlatego wczoraj już nieźle zmókł zanim ją wreszcie założyłam

Faktycznie masz ostatnio wiele odwiedzin, ale to bardzo dobrze, bo domek przynajmniej wysprzątany na bieżąco i w ogóle to miło jak ktoś nas odwiedza bo w dzisiejszym zabieganiu to coraz więcej ludzi zamyka się we własnych domach i już nie mają ochoty nikogo odwiedzać. Ja zawsze bardzo chętnie się do kogoś wybiorę a także przyjmę gości u siebie
W takim razie udanych i wesołych wszystkich spotkań życzę

Nas także czeka wizytowy weekend, jutro jedziemy do wujka na urodziny a potem będziemy jeździć po wszystkich naszych i Paulinki Kochanych Babciach i Dziadkach z życzeniami i prezentami

A u nas wczoraj mała ładnie zasnęła ale obudziła się ok 2 i do 3 się bawiła, gadała jak najęta, wzięła ją w końcu do nas do łóżka i zasnęła. Nie wiem o co jej chodziło, nie płakała, nic jej nie dałam, tylko zwyczajnie była już wyspana i chciała się pobawić, uśmiechała się na prawo i lewo i zaczepiała nas jak mogła Dziwne

Miłego dnia mamusie