BezpiecznaCiaza112023

zostanę mamą w maju 2011 roku :)

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #288635 przez Agusiak
dzień dobry :)

Kozłowska współczuję sąsiadów, na prawdę. Jakieś bardzo szczeniackie zagrywki mają. Żeby przebić koło rodzinie z małym dzieckiem, gdzie w każdej chwili może trzeba będzie gdzieś jechać to po prostu chore.

agi ja chyba też nie będę obcinać kudełków Paulince skoro to bujda, ale jakby faktycznie tak było to bym się zastanowiła :silly:
Udanego dnia i odwiedzin u mamy i babci oraz pełnej torby zakupów:)

U nas noc spokojna, Paulinka ładnie spała i wcześnie zasnęła zmęczona po całym dniu wrażeń i wizytą u pradziadziusia :)

Za to ja Kochane nie spałam prawie większość nocy. Wieczorem usłyszałam w radio, że w mieście obok w Sosnowcu porwali pól roczną dziewczynkę- Magdę :( Zaatakowali jej mamę od tyłu i porwali dziecko z wózka. Leżącą matkę zauważył przechodzień i wezwał pogotowie a zaraz potem policję i zgłoszenie o porwaniu :ohmy: Mój Boże aż strach teraz na spacer iść. Wiem, że to w mieście obok, ale wiadomo co to za czuby czy desperaci. Ja dziś spaceruję tylko po podwórku, ewentualnie jak mąż wróci z pracy to wyjdziemy gdzieś dalej.
Cała policja jej tu u nas szuka, biedna ta matka. Ciekawe kto mógł zrobić coś tak okrutnego i czy może matka znała tą osobę/tych ludzi lub oni ją?? Szok :(
www.se.pl/wydarzenia/kronika-kryminalna/...-pamieta_223873.html

Miłęgo dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #288705 przez sylka
O porwaniu w Sosnowcu czytałam wczoraj. Szok i masakra jakaś. Ja staram się nie wychodzić wieczorem i szarówką na spacerki z KUbuśkiem. Samemu strac iść a co mówić z dzieckiem. Jak jestem u kogos to najczęściej P. nas odbiera samochodem albo jak u szwagierki to szwagier odwozi.

Kozłowska sąsiadów macie debili. JA mam hałaśliwych w klatce obok na naszym pitrze. Mają 3 chłopców i wo=ieczorami tak szaleją że w pokoju Kubusia ich słychać :( A na 4 p. wprowadzili się jacyś nowi i też nieźle dają. Słychać ich na 2 piętrze to nie wiem co słyszy sąsiadka nad nami... Głośne rozmowy, szuranie butami jakby ktoś metalowe pręty zrzucał... Mieszkam w tym bloku od początku, wszyscy się znamy w klatce a ci nowi jacyś tacy dziwni. JAk rano schodza to jakby ktoś stado koni wypuścil na schody. Wszyscy sasiedzi raczej starają się być cicho przed nasdzymi drzwiami bo Kuba to jedyny maluch w klatce.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #288724 przez aniamaj133
czesc Kochane!
Ale sie usmialam czytajac o malym "Pantofarzu" Zuzia jak dorwie kapcia to potrafi sie nim ok 30 min bawic ;) Denerwuje mnie tylko ze one czesto od spokdu zakurzone są, a ona jest na tym etapie, że wszystko do buzi wciska.
Teraz wywaliła wszystkie zabawki z koszyczka i jeździ z nim po całym pokoju. Zauważyłam, że pare ulubionych zabawek, którymi bawi sie zdecydowanie częściej niż innymi, poza tym pokazując jej tę właśnie rzecz łatwiej ją przekonac by do niej podeszła. Teraz musze do niej podejsc bo zrobila sobie z chodzika pchacz i marudzi :dry:
Mamy tez specjalna zabawke, ktora ma nauczyc dziecko raczkowac, szkoda tylko, że Zuzia dostała ją od swojej chrzestnej na święta, a wtedy już udoskonalała tę umiejętnośc.

U nas wprowadzanie butelki jest czymś koszmarnym. Zuzia nauczona jest w ciągu dnia zasypiac przy cycusiu, ale jesli pojde do pracy to bede ją karmic rano i wieczorem a w ciagu dnia albo wypije butelkie albo moja mama bedzie jej wciskac inne posiłki, których nie doprawiamy :) Zuzie bardzo interesuja nasze talerze, a predzej ich zawartosc, dlatego czasami daje jej czegos skosztowac, a najbardziej rozkoszowała się żurkiem!!!

A sąsiadówwspolczuje, tez mam takich nad soba ktorzy czasami potrafia zrobic jakas glosniejsza impreze, az sie caly sufit trzesie i wszystkie belki ktore pod nim sa. Poza tym smieje sie ze wysle ich na kurs nauki chodzenia, bo robia to jak slonie, na dodatek czasami cos im odbije i potrafia ok 3-ciej w nocy na caly regulator wlaczyc jakies disco polo! Masakra!
Na szczescie nie mamy z nimi zatargow, nawet nie wiem jak oni wygladaja, bo nasz dom jest tak specyficzny ze na poddasze (tam mieszkaja) wchodzi sie ze srodkowej klatki, a my mieszkamy w bocznej :)

A ta historia o porwaniu okropna, wole nie myslec co czuje mama tego dziecka. A wczoraj maz opowiadal mi ze w Zabrzu zatrzymano faceta (ojca dziewczynki) ktory gwalcil i rzucal o sciane swoje dwumiesieczne dziecko!!!
Wole nie myslec, dopiero teraz jak sama jestem mama tak bardzo przezywam takie historie. Uciekam bo Zuzik mi marudzi, pa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #288899 przez Agusiak
to chyba wszystkie dzieci na tym etapie, a przynajmniej większość mają pociąg do kapci.
Dla Paulinki zabawki mogły by w sumie póki co nie istnieć, ważne żeby był kapeć lub jakaś inna rzecz typu reklamówka czy gazeta. Gazety poza kapciami lubi najbardziej, uwielbia siadać przy ławie i wyciągać wszystkie książki i gazety z dolnej półki.

A my jednak wybrałyśmy się na spacer, ale kurcze pomimo tego ,że jest środek dnia to czasami oglądałam się czy ktoś za nami nie idzie :huh: Na szczęście Policję spotkałam po drodze to jakoś tak jednak bezpieczniej jak się gdzieś tam szwendają.
Ciągle o tym myślę, a jeszcze u nas na każdej stacji radiowej w każdych wiadomościach o tym trąbią. Wyznaczono 5 tyś nagrody dla każdego kto może coś wnieść do sprawy.
Mnie się osobiście wydaje, że to mógł być ktoś z otoczenia tej rodziny, ale oczywiście może być też milion innych hipotez. Tak czy siak psychoza jakaś normalnie :huh: :dry:

aniamaj to co piszesz o tym wydarzeniu w Zabrzu to jakiś chory koszmar :ohmy: :ohmy: Co się dzieje na tym świecie :unsure: :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #288914 przez sylka
Kuba też miał okres rzucania się na stopy czy to z kapociami czy bez podobały się skarpetki :)

Co do doprawiania obiadów. Ja daje tyci soli, pieprzu, do kurczaku curry. NAtka pietruszki, koperek, bazylia, oregano, ziele angielskie, listek laurowy czy papryka słodka nie są nam obce. Kuba nie chce jeść jałowych posiłków. JAk wychodziły mu górne 1 nie chciał nic jeść 2-3 łyzeczki i koniec obiadu a jak zaczełam przyprawiać tyci tyci to od razu jakoś szło. Więc dodaję :) i nic mu nie jest. Zioła spokojnie można stosować

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #288926 przez Agusiak
Sylka a na czym gotujesz zupki Kubuniowi?
czytałam, że najlepiej na mięsie i że nie wolno na kościach i na kostkach rosołowych.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #288947 przez sylka
podudzia z kurczaka, królik, indyk (wiadomo jak udka czy to z królika czy kurczaka to kość jest). Pierś czy to z kurczaka czy indyka. Rybka np. dorsz czy sola. Zabielam tez tyci śmietaną i dodaję zawsze masełko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #288999 przez Agusiak
dziewczyny Madzia może być już wszędzie,jak ktoś może niech wydrukuje i rozkleja plakaty

www.facebook.com/profile.php?id=100002552474539&sk=wall

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #289079 przez aniamaj133
Ależ jest mi przykro z powodu tego porwania. Taka sytuacja mogła przytrafic się każdej z nas... A ja nie wyobrażam sobie życia bez swojego dziecka.

Zuzia marudzi bardzo przy jedzeniu, nic jej nie podchodzi... nie wiem czego to wina. Obiadku zje pół słoiczka, kaszke trzeba wciskac, a deserek owocowy to już bleee. Jedynie jogurciki i monte jakoś akceptuje. Może zaczne przyprawiac je troszeczke.. hm spróbuje od jutra:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #289166 przez Agusiak
aniamaj a może Zuzance kolejne ząbki wychodzą?

A u nas właśnie zaczął sypać śnieg.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #289313 przez agi-p
Hejka
Sprawa porwania Madzi przyprawia o dreszcze . Okropna i niewyobrażalna tragedia . Nie miesci mi się w głowie , ze ludzie są zdolni do takich czynów . Od razu łzy napływają do oczu patrząc na zdjęcia małej Magdulki . Rodzicom współczuje z całego serca , muszą teraz przeżywać najgorsze chwile w życiu ... i ta bezsilność . Trzymam kciuki za odnalezienie Małej , choć zapewne graniczyć to będzie z cudem :(

Aniamaj ale Zuzula jest zdolna . Sama już tak pięknie sie przemieszcza :)
U Nas też butelkowy koszmar . Dziś kupiłam nową , łatwą do trzymania z ustnikiem , ale też sie nie przyjęła . Chyba przerzucimy sie od razu na zwykły kubek , bo z mojego pije coraz ładniej .
A sytuacja w Zabrzu to...brak słów . Co za debil. Wszystkim takim zwyrodnialcom powinni na żywca wyciąć pewne części ciała i posypać solą , a potem wsadzić im w tyłek kawał długiego kwadratowego kawałka drewna z drzazgami . Krew mnie zalewa na samą myśl . Jak można zrobić krzywdę dziecku ?

Patrzę na moją Ameleczkę i nie wyobrażam sobie , że mogłoby ją spotkać coś złego .

Idę ochłonąć ....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #289355 przez aniamaj133
Hej Mamusie!
Moja Zuzia juz spi w swoim łóżeczku (wow), ciekawe, o której sie obudzi. Oby nie wstala za godzine i chciala szalec... :dry:
Nadchodza mrozy, wyczytalam ze z maluszkiem nie powinno wychodzic sie na dwor, gdy temperatura przekracza -10st. Ale nasze istotki nie sa juz takimi oseskami wiec mozna pozwolic sobie na nieco wiecej :)
Zastanawialam sie jak ubieracie swoje pociechy do wozka?
Ja zwykle zakladam body z dlugim rekawem, rajstopki (ocieplane), spodenki, sweterek i kombinezon, do tego oczywiscie czapka szalik i rekawiczki. Do tego spiworek i do wozka a caly przykrywamy jeszcze wierzchnia oslonka na nozki.
Czy Wasze dzieci dopajacie na spacerku? Ja pare razy wzielam ze soba kubek niekapek ( z silikonowa koncowka), ktory Zuzia toleruje. W srodku byl cieplutki soczek z owocow lesnych, ale ona jakos nie jest zainteresowana tymi smakolykami w wozku.
Dobrej nocki!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #289398 przez agi-p
Oglądam teraz wiadomości i policja chyba nie dowierza w porwanie Madzi .

Aniamaj ja ubieram Amelkę w body dł.rękaw , sweterek , rajstopy zazwyczaj bawełniane , spodenki i kurteczkę . Na stopki jeszcze polarkowe buciki i wiadomo czapa i rękawiczki . W wózku mam śpiworek i nakrycie na nóżki . Z kombinezonu wyrosła a następny jeszcze jest z duży . Do tej kurteczki , którą teraz ubieram mam w komplecie spodenki z szelkami (to 2 częściowy kombinezon), ale na razie ich nie ubieram . Teraz jak przyjdą te mrozy to będą jak znalazł .

Na spacerku nie dopajam Amci . Raz , ze nie chce żadnych butelek czy kubeczków , a dwa teraz jest zimno , więc i pragnienie mniejsze . W lecie często na spacerach musiałam robić przerwę i karmić piersią .

Dzisiejszy dzionek minął szybko i przyjemnie . U Mamci było jak zawsze świetnie . Zakupy w miarę udane . Amelka najwięcej skorzystała jak zwykle :P

Agusiaczku , Aniumaj czy u Was jest dostępna pełna gama obiadków z Humanka ? U Nas kilka deserkow jest i chyba 3 rodzaje obiadków , ale tylko na 4 m-ąc .
Kupiłam kilka deserków .
A kupowałyście te koktajle ???

A Mamusie czy Wy gotujecie już normalnie zupki czy obiadki na mięsku ? Ja jeszcze gotuję mięsko osobno i potem razem blenduję i zastanawiam się czy już nie pora gotować razem ?

Ameleczka pięknie śpinka ...oby jak najdłużej :)

Życzę spokojnej i przespanej w całości nocki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #289436 przez sylka
Agi ja chyba 8 czy 9 mies zaczełam gotować razem chyba ok 9. z tym ze już nie blendowałam bo Kuba od 5,5 mies miał ząbki i kroiłam na drobne kawałki a warzywa gniotłam widelcem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #289476 przez Agusiak
Dobry wieczór :)

agi mnie też ta sprawa porwania Madzi przyprawia o wątpliwości. Nie chcę broń Boże nikogo osądzać i krzywdzić swoimi przypuszczeniami ale mam jakieś niedobre przeczucie co do matki dziecka :( Nie wiem czym to może być podyktowane ale jakoś nie jest ta osoba wiarygodna, jednak może na to wpływać szok w jakim z pewnością się jeszcze znajduje. Nie podejrzewałbym tu ojca dziewczynki, ale wiadomo że to tylko subiektywne odczucia.
Oby tylko dzieciątko się odnalazło całe i zdrowe...

Co do spacerków to ja ubieram bodziaka z dł rękawkiem, grube rajtki, butki, kombinezon, rękawiczki, czapka, szalik. W wózku mam śpiworek w wełny owczej, osłonkę na nogi zakładam tylko jak sypie śnieg. Jak jest zimno to na bodziaka zakładam jeszcze bluzę od dresu a jak bardzo mroźno to pod śpiwór koc. Nie daję żadnego picia podczas spaceru.

agi ja jeszcze nie podawałam małej zupy gotowanej na mięsie ale może już tej niedzieli dostanie rosołek taki jak my jemy tyle, że mniej przyprawiony.
Mnie udało się kupić z Hamanka obiadki po 6 i 9 miesiącu ale nie było dużego wyboru jeśli chodzi o smaki. Koktajli nie kupowałam i szczerze mówiąc nawet nie kojarzę żebym je widziała :blush:

Paulinka już od kilku dni robi kilka kroczków jak się czegoś trzyma, ale dziś trzymałam ją za rączki jak była w środku basenu a ona przeszła przy jego ściance aż do połowy.
:lol:

Spokojnej nocki mamusie :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl