zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Sylka dzięki za linka ...dodaję ten rowerek do moich typów

Agusiaczku zaproszenia na roczek chce ze zdjeciem , później dodam linka przykładowego . U Nas też znajomych przyjmujemy raczej w dogodnym dla nas terminie , ale czasami jakiś spontan wychodzi .

Aniamaj my pchacza jeszcze nie mamy , ale będzie Chodzik teraz w weekend dostała i czasami ją w nim sadzam , ale tylko na chwilkę . Jej bardzo sie podoba , ale ja się go obawiam , więc często w nim siedziała nie będzie .

Kochane kupiłam dzisiaj w biedronce pampersy Huggiesy , rozm 4 - 87 szt za 39,90 zł . Jak któraś używa , to się opłaca zakup .

Byłyśmy z Amą w sklepie , na poczcie i na ploteczkach u znajomej . Aż akumulatory mi się naładowały Niby godzinke posiedziałyśmy , ale tak fajnie się wyrwac z domku i pogadac z kimś dorosłym

Szkoda że Hugisów nie sprzedaja na sztuki bo bym wypróbowała czy nam pasuja na noc. W dzien jestesmy na dadach a w nocy na pamper active baby. Teraz w rossmanie bedzie promocja dla osób które na rossnecie pobiora kod paczka Pampersów bedzie kosztowała 46 zł. musze upolować kody

dobry wieczór

agi dzięki za cynk co do tych pieluch, u nas Huggiesy Premium się sprawdziły i zawsze czyham na promocje w Biedronce

Właśnie poszłam do Paulinki bo płakała,wchodzę do pokoju a ona stoi w łóżeczku, moja bidulka. Położyłam się z nią u nas w łóżku i jak zasnęła to przeniosłam ją do jej łóżeczka.

Rozmawiałam dziś ze szwagierką i jej synkowi ząbki wyszły jak miał roczek więc u nas też pewnie tak wyjdą Trochę czekania jeszcze przed nami.
Moja mama mówiła zaś, że jej koleżanki z pracy wnuczka to po 13 miesiącu miała zęby.

A dowiadywałam się jeszcze u zaprzyjaźnionej kosmetyczki o przekłucie uszu u takiego maluszka i ona odradza. Sama ma pół roczne dziecko więc jest w temacie. Ja chciałam Paulinie przekłuć na roczek ale chyba jednak poczekam, to nic pilnego. Ona mówi, że lepiej przekłuć uszy ok 2 latek, może być 1,5 roku. Teraz ciemiączko nie jest jeszcze zarośnięte i w razie jakiejś infekcji było by to ryzykowne, no i także łapanie się za uszka przez dziecko. W sumie to zrobiła cały wykład, ale nie sposób wszystkiego zapamiętać Ale wniosek końcowy jest takie, że poczekamy

Miłego wieczorku

Hej Mamusie
Agusiaczku Ci co byli u Nas na weekend , to też mi mówili , że ich córci 1 ząbek wyszedł jak skończyła roczek . Normalnie dziecko w tym wieku ma kilka zęboli Amelce też późno wyjdą .
Dobrze , ze piszesz o tym przekłuwaniu uszu . Właśnie się zastanawiałam kiedy to zrobić u Amy . Z Paulinka czekaliśmy chyba do 4 urodzin . Wcześniej nie chciała .
I jak Wam nocka minęła ? Paulineczka chyba chce z Wami spać .

Sylka ja tez używam dady na zmianę z pampersami activ baby , ale hugiessy u Nas tez się sprawdziły. Tylko nie kupuję tych czerwonych , bo są podobno do bani .
Kurcze u Nas w niektórych sklepach sprzedają pampersy na sztuki .

Rany poweim Wam , ze Ci znajomi mieli wpaść na chwilę , a siedzieli od 18:00 - 00:35 !!!! Myślałam , ze impreza się nie skończy . A najlepsze jest to , ze ten kolega nie pił , tylko jego żona i mój mąż !!! I głowę ma taką Olica , ze w szoku byłam . Piła równo z moim Mężulkiem , z kielicha i wypili .... po 0,7 na głowę !!!! Na koniec już nie wiedziała co sie dzieje , ale dała rade . Jeszcze sie nie spotkałam z taką mocną głową u kobiety
A dzisiaj mój Mężuś cierpi okrutnie A niech się pomęczy Kto to widział tyle pić w tygodniu .
Ale ogólnie fajnie było Tylko zdecydowanie za długo . Nie wyspałam się . Chyba ide się położyć , bo Amcia właśnie zasnęła

Miłego poranka

dzień dobry

agi nocka nam minęła na ciągłym wstawaniu, naszym i Paulinki. Przez sen siadała a potem budziła się zaskoczona co się dzieje i czemu siedzi W ogóle to nosiło ją po całym łóżeczku, popłakiwała i piszczała przez sen, moje bidulka kochana.

To faktycznie znajoma ma mocną głowę, że dotrzymała kroku Twojemu mężowi i miała potem jeszcze siłę wyjść o własnych nogach
Też znam jedną taką co chyba opiła by wszystkich mężczyzn w towarzystwie i potem jeszcze pewnie sama piła by dalej I nie jest to żadna alkoholiczka czy jakiś lumpek ale całkowicie normalna kobita tyle, że ma "łeb jak sklep"

A my wczoraj kupiliśmy czeskie odpowiedniki naszych obiadków słoiczkowych, nazywają się Hamanek i będziemy próbować. U mojego taty w pracy panie, które mają małe dzieci to sobie bardzo chwalą te obiadki i deserki więc postanowiliśmy też spróbować. U nas jest ich mnóstwo w Auchan

Kurcze jakieś straszne mrozy zapowiadają od przyszłego tygodnia Normalnie strach się bać

Miłego dnia dziewczynki

Oj bidunia z Paulineczki Może już jej ząbki zaczynają dokuczać . Czasami zanim zaczną sie widoczne objawy ząbkowania to już dziecko cierpi . Paulince mojej tak właśnie wychodziły zęby . Zanim sie przebiły , ba zanim w ogóle dziąsełka zaczęły być zmienione to już marudziła,płakała i gorączkowała Buziaki dla Paulisi

Aguś ja ostatnio tez kupiłam 1 deserek z tej firmy na próbę i Amci bardzo smakował . Zresztą ja dodaję do takich samych owocowych kaszkę mannę smakową (inaczej kaszki jej nie przemycę). Tak , więc dzisiaj chyba przejadę się do Auchana i kupię inne smaki deserków . Cenowo biją na głowę hippa,gerbera czy bobovitę

O mrozach słyszałam i wcale sie nie ciesze . Ja jestem ciepłolubna Ale z drugiej strony może dobrze , zeby wymroziło wszystkie wirusy i inne dziadostwa .

Amelka siedzi sobie jak królowa wśród zabawek i w najlepsze pierdzi na buźce . Robi to tak namiętnie , jakby w ten sposób porozumiewała się z zabawkami Miała kiedyś etap "pierdzenia" , ale teraz wrócił ze zdwojona siłą . Plujek mały

agi to fakt, że cenowo jest duża różnica między tą firmą i naszymi znanymi. Gdzieś w internecie przeczytałam że te deserki zawierają cukier, ale przed chwilą wzięłam do ręki "moje śniadanko" z Hippa i tam też jest cukier. Podobno w tych Bio Hamankach cukru nie ma, ale ogólnie to w większości polecają i dzieciaczki zadowolone

Kochana może to i zęby, ale nic poza tym na to nie wskazuje. Ja już ich nawet nie wypatruję jak wcześniej. Mnie to bardziej wygląda na przeżywanie tego co się w ciągu dnia działo i przeżywanie swoich nowych umiejętności ruchowych Ale co to tak naprawdę oznacza tego nie wie nikt

Paulinka też pierdzi ustami, a od kilku dni ciągle wywala jęzorek ale nie całą "szuflę" tylko samą końcówkę, heh.

Hej widzę że piszecie o jakiś deserkach u mnie ich nie widziaął i jeśli są tylko w Achuan to niestety u nas go nie ma,

Ja po spacerze z Kubuśkiem i moją psiapsiółą Nie widziała Kuby 3 tyg. i mówi że urósł i śmieszek z niego straszny. Młody zasnął na 30 min na spacerze a teraz daje czadu z zabawkami w domku

Dziś kupiłam rowerek, tak za wczasu by zdążył dotrzeć na urodzinki bez przebojów po drodze

Sylka i dobrze , że rowerek już zamówiony Kubuś będzie zadowolony

Agusiak może kolejny skok rozwojowy u Paulineczki ? Teraz co rusz to nowe umiejętności , wiec i to w nocy przetwarza i pewnie też przyczynia się do zarwanych nocek .

Ja po zakupach i spacerku . Amcia śpi na polku a ja ogarniam domek
I już wiem , że kolejny weekend szykuje się imprezowy W piątek przyjeżdża do Nas nasz były sąsiad na małe co nieco , a w sobotę znajomi ...pewnie na noc zostaną
Ja się juz śmieję , że tylko cały tydzien sprzątam , coś przygotowuję , weekend goście i znowu sprzątanie , żeby minęło parę dni i znowu ktoś nas odwiedził
Ale przynajmniej coś sie dzieje i mamy stały kontakt ze znajomymi

dobry wieczór

Sylka dobrze zrobiłaś z tym rowerkiem, lepiej żeby przyszedł wcześniej niż jakby Kubuś miał na niego czekać, bo wiadomo, że nikt nie lubi czekać na prezenty

agi to fajowo, że znów będziecie mieli gości. Wy pobędziecie ze znajomi a i Amelka też będzie już oswojona z ludziskami i przez to śmielsza i mniej bojaźliwa

U nas też szykuje się weekend pełen spotkań, ale już wspominałam wcześniej, że u nas styczeń to w ogóle obfituje w różnego rodzaju okazje A jeszcze ma przylecieć moja kuzynka z Anglii, niestety sama, bez dzieciaczków i męża bo ma jakieś urzędowe sprawy w Polsce i już się zapowiedziała z wizytą. W lutym też kilka okazji do świętowania jest, w marcu i praktycznie w każdym miesiącu przynajmniej 1-2 ważne okazje. Odkąd połączyliśmy z T nasze rodziny to nie wyrabiamy z kaską na prezenty, które i tak są bardzo symboliczne

A my właśnie wróciliśmy od mojego dziadziusia, Paulinkę podrzuciłam jej dziadkowi żeby ją zmęczył przed kąpielą więc mam chwilkę wolnego
Mała zjadła dziś pierwszy obiadek z tego Hamanka i zjadła cały, mam nadzieję, że wszystko po nim będzie OK. Ja go spróbowałam i naprawdę smaczny

Kozłowska pewnie zapracowana bidulka i nie ma sił nas odwiedzać

Miłego wieczorku


EDIT
Sylka, Kozłowska coś dla Was, promocja tylko do jutra
promobaby.pl/promocja-6116.html

Paulinka już śpi. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie sobie spokojnie i słodko śpiochać

Mam nadzieję, że jutro pogoda będzie w miarę dobra, bo przez te wszystkie wizyty zaniedbałyśmy spacerki i trzeba by się jutro wyjść dotlenić jakoś porządnie.

A tak z innej beczki to co myślicie o tym starym zwyczaju, że po skończeniu roczku obcina się dziecku włoski na zero i podobno mają odrosnąć mocniejsze i gęstsze. Czy macie zamiar coś takiego praktykować, zwłaszcza mamy dziewczynek, bo chłopak na łyso to jeszcze jakoś będzie wyglądać ale dziewczynka już gorzej

Czesc Kochane!
Jak tam minal dzien?
Ja mialam dzis spotkanie w sprawie pracy..., no ale jak to oni zawsze mowia gdy opinia bedzie pozytywna odezwa sie. Chcialabym juz wrocic do pracy, ale z drugiej strony nie wiem czy tej podolam, bo pracowalabym piec dni w tygodniu (pn i pt wolne) za to sobota i niedziela w pracy do 18-tej kiepsko. Wiec zobaczymy
Tez slyszalam dobre opinie na temat pampersow z huggisa, ale sama ciagle stosuje dade i jestem z niej zadowolona. Chusteczki tez kupujemy z tej firmy, ale tylko zielone. Dawniej uzywalam lawendowych ale ostatnie sztuki byly bardzo nasaczone, a z zielonymi jest inaczej:)
Mialam wczoraj wizyte u gin i niestety dopoki karmie piersia pozostaja tylko tabletki antykoncepcyjne, ktorych tak bardzo nie chce brac, zle sie po nich czuje, waga wzrasta, a ochoty na seks to juz nie ma w ogole.
Wczoraj moja malutka zasnela na noc w lozeczku. Bylam z siebie i z niej dumna, bo wreszcie moglam przytulic sie do meza, ale nic z tego potem obrocila sie o 180 st, lezala na kolderce, a w dodatku na brzuszku. Boje sie ja tak zostawiac. A swoja droga Agusiaczku Zuzia tez czasami wstaje przez sen

Agusiaczku pewnie zauwazylas ze Zuzia jest prawie lysa wiec nie bedziemy obcinac wloskow po roczku, bo tak przynajmniej jakies "sianko" na glowce ma
Z kolczykami jeszcze sie zastanowimy, poza tym cena zlota tak poszla do gory ze az strach zakladac dziecku takie kolczyki by ktos potem ich nie ukradl robiac jej krzywde. Rozne sytuacje sie w zyciu zdarzaja.

U nas tez niedawno byli znajomi. Mieli przyjechac o 16-tej, w koncu dotarli do nas o 18.30, a porzegnali sie o 1 w nocy! Alez wkurzona bylam, zeby to jeszcze weekend byl, a to zwykla sroda!


Dobranoc:*
Deserki i obiadki z auchan mamy juz sprawdzony. Zuziaczek wcina wiec polecam!

aniamaj Kochana z pewnością dasz radę w nowej pracy, z początku pewnie będzie Ci trudno się przyzwyczaić ale wszystkiemu podołasz i z czasem będzie tylko lepiej
A z kim zostawialibyście Zuzię? Macie kogoś z rodziny czy może żłobek?
Ja każdego dnia myślę o tym żeby na poważnie zacząć szukać pracy ale jakoś nie wiem jak się za to zabrać, a też nie bardzo mam na to ochotę Tylko, że my musielibyśmy posłać Paulinkę do żłobka bo wszystkie babcie i dziadki pracujące.

My chusteczek z Dady także używamy tylko zielonych, po lawendowych mała miała zaczerwienioną pupkę i bałam się że ją odparzą więc nie kupujemy innych poza zielonymi właśnie.
Paulinka też ostatnio potrafi usiąść w łóżeczku i przegiąć się do przodu, kładąc główkę na kołderce i tak spać. Już kilka razy musiałam ją kłaść na płasko z takiej pozycji bo też się bardzo boję jak tak śpi twarzą w kołderce

To fajnie, że obiadki i deserki z Auchan się u Was sprawdziły i smakują Zuzi Mam nadzieję, że u nas też zostaną zaakceptowane

Dobranoc

Witajcie kochane
Na początku spóźnione życzonka dla Agi wszystkiego naj naj naj
Dziękuje za linka o promocji na mleczka mężu był i zakupił 3 pojemniki
Co do zabawki z biedronki właśnie ją młody dziś dostał jestem w szoku że ciotka mojego M. tak po prostu kupiła i przywiozła dziś młodemu szok ale przyjemny
Sylka dobrze zrobiłaś z rowerkiem że wcześniej za miesiąc pewnie ceny poszybują w górę i tak zawsze już będzie gotowy czekał
Na promocję Hagiusów się nie załapałam

Co do pracy to współczuję tym które szukają przesyłam buziaczki. Ale jedyne co mogę wam powiedzieć to to że nie przestaniecie odczuwać tej pustki tylko po prostu się do niej przyzwyczaicie. Ja jeszcze nie raz pewnie zanurzę głowę w jakiejś dostawie i uronię kilka łez ale cóż.......Dacie radę. A jak jeszcze będziecie miały pomoc kogoś z rodziny to w ogóle będzie lżej W każdym bądź razie życzę powodzenia

A propos mojego smyka to już pięknie chodzimy trzymając się mebli Sztukę siadania ze stania też już opanował. Choć to tak śmiesznie wygląda jak jedną rączką trzyma np. kanapy a drugą szuka podłogi jak dotknie to puszczą tą z kanapy i hop na pupę Ale jak np stoi przy czymś co jest nie pewne czyli bujak to kontrolnie co jakiś czas łapie mnie za rękę lub nogę czy czuwam za nim w razie jak by upadł Mężu pojechał ostatnio na zakupy i dokupił mu skarpetek z ab-esami takimi co są pod spodem i z przodu bo jednak zadowolona jestem z nich młodemu się lepiej śmiga. Teraz już nic nie jest mu obce a najbardziej upodobał sobie łazienkę......
A zapomniałabym mój szkrab ma syndrom "pantofla" nie wiem jak to nazwać ale jak raczkuje i zobaczy kapcia to zaraz podchodzi i próbuje ci go z ciągnąć Mężu się śmieje że on tak daje do zrozumienia że skoro on lata w skarpetkach to my też powinniśmy
Mam do was pytanko czy wy solicie choć troszkę jedzonko dla dzieciaczków. Bo mnie ostatnio wszyscy krytykują że nie solę. Czasami młody dostanie ode mnie z talerza ziemniaczka, ale nie dużo a ja i tak mało solę dla mnie przyprawy w ogóle mogły by nie istnieć.

A tak z innych rzeczy nie zapomniałam o Was tylko weekend był koszmarny po prostu. Pisałam Wam o moich sąsiadach którzy zapomnieli że wprowadzili się nad małym dzieckiem.... Mój mężu ostatnio po 22 nie wytrzymał i poszedł na górę i zwrócił im uwagę a oni na to że mój syn( który przeważnie przesypia całe noce) jak ich budzi to oni nie przychodzą nam zwrócić uwagi...No tak mnie zagrzali ze mi dziecko do psa porównali że nie pytajcie. Ja po 22 nie muszę wysłuchiwać wycia, biegania po gołych dechach, a jak moje dziecko im nie pasuje to niech się wyprowadzą. Kurczę czy nie przeszkadzało by wam tupanie buciarami po gołych dechach, popiół na parapecie czy prucie się centralnie pod twoimi oknami???Może naprawdę przesadzam??Ale to pikuś pominąwszy fakt że ktoś nam się do puszki z licznikiem elektrycznym dobierał bo mamy na klatce , porozrzucał papierosy z popielniczki bo wszyscy palą na klatce to w sobotę rano mężu chce jechać do pracy patrzy a tam kapeć. Zawiózł koło do sprawdzenia a tam ktoś .....hmmm ciekawe kto ?? przebił nam oponę i to tak że chyba że nie da naprawić więc jesteśmy w dupę za oponę bo trza kupić nową Kurczę najgorsze jest to że nikogo za rękę nie złapaliśmy ale mieszkamy na tej ulicy całe życie i nigdy nic się nie działo a tu wprowadza się Państwo i takie rzeczy... Zastanawiam się nad zemstą ale nie chce im psuć auta chcę zrobić coś co zapamiętają ..... cierpliwa jestem ale się zemszczę A swoją drogą niech mi się tylko ta flądra z góry nawinie to nie podaruję jak mi tylko coś zaszczeka będzie miała dopiero powód do narzekania na mnie Mężu jak mnie zostawia w domu to tylko prosi abym nic głupiego jej nie zrobiła ale jak sobie pomyślę że 300zł poszło się jeb....tać a mogłabym młodemu coś za to kupić to aż mi żyła na czole chce pęknąć. Jak w ogóle można być perfidnym i robić takie rzeczy nie pojęte dla mnie. Ja nawet jak się z kimś pokłócę to do głowy by mi nie przyszło narazić kogoś na takie wydatki...
Ojjj znów się nakręciłam bojowo... Jestem tak wściekła że mam ochotę krzyczeć i płakać jednocześnie czyli to stadium przed furią jak to mówi moja druga połówka....

Ahhh kurcze w czwartek puszczam totka wygram kasę i wykupię ta kamienicę i im taki czynsz dowalę że mnie popamiętają

Dobra zmykam spać bo rano do pracy Zajrzę wieczorkiem buziaczki dla Was kochane.
Sylka ja nie mogę się zalogować na ta stronę??i oddać głosik. A może mi tu jakiś wtyczek brakuje bo mężu mi system stawiał..hmmm powiem żeby mi M. sprawdził jutro

Dobranoc kolorowych, głębokich i długich snów

Dzien dobry
Wczoraj byłam tak padnięta całym weekendem ,poniedziałkiem i nieprzespanymi nocami , ze padłam o 20:40 jak dziecko . Ale Ama zadbała odpowiednio , żebym jednak za długo nie spała . Efekt jest taki , że znowu oczy na zapałkach podtrzymuję

Agusiaczku ja Amelce ścinać wlosków nie będę . Kiedyś pytałam o to fryzjerkę i mówiła , że to bujda . Poza tym Ama ma malutko włosków i szkoda mi ich . Ja już bym chciała robić jej warkoczyki,francuzki czy nawet kucyczki . Nie mogę się doczekać jej bujnych włosków
Aguś u nas też w każdym m-cu jakieś urodziny . Dobrze , że u Mężulka w rodzinie prezentów się nie robi , oni nie świętują w ogóle gbury jedne Także na prezenty też sporo kasy wydajemy
I jak nocka Paulisi minęła ? Nie miała żadnych rewolucji brzuszkowych po nowym jedzonku ? Ja dzisiaj kupię nowe smaki Humanka i zobaczymy .

Aniamaj trzymam kciuki za prace Szkoda tylko , ze weekendy pracujące będziesz miała . U mnie byłoby to nie do przyjęcia , ponieważ mój Męzuś wszystkie niedziele ma wolne i pół soboty , więc weekend to jedyny czas , który możemy spędzić wszyscy razem i gdzieś jechać .
A jak tam idzie przyzwyczajanie Zuzinki do picia z butli ?
Nam też pozostają jedynie tabsy i biorę mimo , ze waga po nich też stanęła w miejscu lub rośnie . Nie mamy innego wyboru , ale ochota na sex nie zmniejszyła się na szczęście

Kozłowska co za okropni sąsiedzi Wam się trafili . A nie możesz złożyć skargi , ze zakłócają cisze nocną ? Wiem , ze to niezbyt dużo , ale może trochę ich przystopuje . I jeszcze kasę przez nich tracicie , maja tupet typki wredne . Ja to bym chyba wybuchła ze złości !!! Nie dziwię Ci sie , że nabuzowana chodzisz . Ile można słuchać tak uporczywego tupania czy innych odgłosów ? Masakra . Musicie to jakoś załatwić , bo zwariujesz .
Milo ze strony Ciotki , że kupiła zabawkę Matkowi bez okazji Takie sytuacje zawsze są miłe , tym bardziej jak niespodziewane
I wielkie gratulacje dla Mateuszka za nowe umiejętności . Wasze dzieciaczki to teraz w ekspresowym tempie doskonalą swoje sprawności !!! I oczy to już dookoła głowy trzeba mieć . A jak zaczną już samodzielnie chodzić to dopiero będzie
Co do solenia , to ja nie dodaję jeszcze soli . W ogóle mało przypraw dodaję . Jak na razie tylko koperku użyłam .
Kochana dziękuję za życzonka i życzę wygranej szóstki w totka

A ja dzisiaj wybywam na pół dzionka z domku . Jadę na zakupy ,do mamci i mojej babci . Obiadek u Mamy zjem , odbiorę Linkę ze szkoły i wrócimy do domku pewnie koło 16-tej .
Zmykam umyć włosy i jak Amelka się obudzi to ruszamy

Spokojnego dzioneczka i udanych spacerków