Macierzyństwa pierwszy tom ;)

To ja musze diete wprowadzic chyba hihi
bo u Nas okolo 5 120 ml MM
o 9 kaszka na wodzie
o 12 obiadek
15 je albo manne z owockiem albo chlebek
17.30 jegurt jeden wiekszy badz 2 małe danonki
19.30 210 MM z kaszka
w miedzyczasie je chrupke i pije herbatke

A wlasnie kupilam ostatnio takie ziemniaki słodkie z zewnatrz lekko różowe a w srodku pomaranczowe i sa pycha Gabi zajadala aż jej sie uszy trzesly takiego ziemniaczka z maselkiem macie w PL takiego ziemniaka zaraz fotke pstrykne


Szosteczka ja uwazam ze super prezent , napewno dzieciaki beda zadowolone ja jak dostalam bomboniere to byl szał

Gochens a Alek nie wystraszyl sie czegos na tym odpuscie ???

Lece robic pierogi z riccota i grzybami zobaczymy czy beda dobre

Karolka Gabi większa to i więcej potrzebuje to zrozumiałe Lenka waży 8600g dopiero
Ja zamiast danonków to daję jej takie deserki co tu są na bazie jogurtu z musem owocowym z hippa albo nestle...albo na bazie serka i musu owocowego. A od wczoraj zajada się ryżem na mleku z musem jabłkowym
Obiad na pewno będzie pyszny Ale ten Twój małż ma z Tobą dobrze ja dziś mojemu robię pyrki duszone i kaszankę podsmażę coraz bliżej wyjazdu to mi się nie chce gotować
A sobie zrobię zupkę na porcji rosołowej (bo mam az 3 w zamrażalniku od grudnia jak A. rodzina była i kuraki przywieźli) i do tego pietruszka, marchew, ziemniak i kapucha kiszona na końcu i będzie też na jutro od razu dla nas muszę wszystko powybierac z lodówki bo chcę ją wyłączyć jak miesiąc nas nie będzie.

Dzięki dziewczyny za ochy i achy. No tak nie czarna tak jakoś jeszcze byliśmy na zakupach i mi sie spodobała taka i jestem zadowolona

Zdjęcia robiła profesjonalistka, ta pani też nam na ślubie zdjęcia robiła. Troche kasy zarobila ale zdjecia slizne kto ma fb to u mnie w znajomych jest
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
.

My mleko jemy jak wstanie, a to roznie ostatni czyli kolo 120ml mm srednio kolo 6 rano.
Potem robie jej na mleku UHT 3,2% lub z Łaciatego 3,6% manne z owocem lub sokiem z malin kolo 9-10 lub po 17 i na noc mleko mm 270ml z kaszka zdrowy brzuszek sliwka jablko. Od poprzedniego tygodnia dostaje na noc dwa razy w tyg mann na mleku w butli.

Boziu Artek już takie włoski długaśne a moja jeszcze ma takie cieniutkie piórka

Ah Haniu zapomnialam pogratulowac spadku wagi, ile by nie bylo zawsze powod do radosci

Malutka zdjecia sliczne. Cudna z was rodzinka a wiki taka kochaniutka.... Tomusia mi mojego przypomina

Haniu ja tez gratuluje kg utraconych B)i bardzo zazdroszcze.

Gochens to odpust zaliczony na 100!! A karuzela sie przejechalas?

Agusia Emi sliczna a artek taki dorosly

szosteczka tez kiedys robilam sobie bizu i takie kwiaty tez ale kolezanka wymiata! Daj adres jej sklepu

Karolka to batat- slodki ziemniak. U nas tez sa w supermarketach, ale nie jadlam. A do czego to przygotowywalas? Gotowalas jak zwykle ziemniaki?

gdzie Cordis?

ja dzis rano pity wypelnilam wreszcie. Musze je wyslac.... jakos przez net mam opory, nie wiem czemu?
teraz troche odpoczne a potem sie musze ogarnac, obiad i na studia
wczoraj moj nie pojechal na motory i bylismy wszyscy u mamy na obiedzie i grill sobie zrobili smy. Goscie byli to ponosili dziecko wiec odsapnelam. W zwartek znow maz jedzie, ale pojde tez do mamy chyba.
mam wyrzuty bo mam prace do pisania a sie nie koge za nie zabrac.

ja oddam deszczowa pogode, nawet doplace bo mam jej dosc!

Haniu no w sumie masz racje tylko niechce jej przekarmic :/ ale jak my jemy to Ona też sie domaga

Kasia ugotowalam normalnie jak ziemniaka i rozgniotlam jej z maselkiem i bylo pyszne

Karolka Lenka też się domaga jak jemy dziś zjadła ze mną na śniadanie po swoim śniadanku troszke chlebka z jajem. Wczoraj na obiad mój dał jej ziemniaczka ze sosikiem...dzis pewnie będzie chciała zupki popróbować to normalne że dzieci chcą jeść to co my to już ten wiek każde dziecko je wg swoich potrzeb także bez stresu

Lecę gotować zupkę.

Melduje sie i ja po weekendzie.

Artus i Emi cudni. Ale Emilka to w górę wyskoczyła niezle taaakie długie nogi ma modeleczka;)

Wikusia anilkowa przesliczna oczywiscie rodzice również.

Co u nas wlasciwie nic ciekawego. Nic mi sie nie chce
B nie wychodzi czesto na jakieś imprezy, a przyjechal chrzestny zosi na kilka dni z de więc dostał przepustkę ale w przyszlym miesiacu idziemy juz parami hihi

Zoska je Mm tylko na noc 180 ml bez dodatkow.
Na sniadanie kaszka mleczno ryzowa albo cos w ten desen lub manna na uht albo jajecznica.
I z mlecznych przetworow kanapeczka z twarozkiem serkiem bialym zoltym, jogurcik badz serek. Zreszta moja to juz chyba wszystko je tylko oczywiscie nie tak doprawione i tluste;)

Myje ja tez co drugi dzien i za kazdym razem lepetynke tez myjemy.

A i pogoda u nas tez do pipla to i zoska wiecej spi w dzien bo juz miala jefna drzemke a tera znow dwie ale mi to pasi
Leze i pachne haha

Czesc dziewczyny niewiem sama jak wytrzymałam tyle w pracy na sama mysl o Zosi mnie słabiło ale mezu pisał ze lepiej sie czuje ze zjadła odrobine mleka ale nie duzo i zebym sie nie martwiła wiec jakos jakos dałam rade dalej niechce jesc wczoraj wieczorem ledwno 60 ml mlweka zjadła
A jogurtu 4 łyzki

Artuś moj zieciu piekny jesteś! Emi tez cudna ale faaajnie tak razem rodzenstwo eyglada az sie rozczuliłam
Wiktorka pieknie wygladała modeleczka a mamusia z tatusiem rownie pieknie,cudne zdj

Martwie sie o nia jutro mamy kontrole moze jeszcze ja boli i dlatego nie moze jesc wczoraj wypiła 80 ml ledwo ale widac troche ze juz zwawsza dzieki Agusia zan rady bo strasznie mnie to wystraszyło te dusznisci

KaROlka nie martw sie Gabi wieksza to wiecej potrzebuje ja to bym chciała zeby moja pluskwa wiecej jadła a to ogolnie chyba nie jadek mi rosnie ale mam nadzieje ze jej to minie i to chwilowe przez chorobska ;/
Pozniej bede ja zachecac jak najwiecej do jedzenie zeby mi nie schudła znow

Dzis na obiad udka pieczone zrobie a małej pomidorówkę zrobie moze jej posmakuje

aaa szoteczka piekna bizu

kurde a mnie coś gardło tnie wezme jakas tablete ...

My juz po obiadku:) Gabi zjadła pół miseczki rosolku z makaronkiem i dolozylam jej marchewke , pietruche i mieska z udka
Zrobilam pierożki i pycha wyszły

Ikunia jak masz możliwość to odpoczywaj a jak tam dolegliwosci ciążowe ???

Sophie nie martw się wroci jej apetyt , może ją boli jeszcze i dlatego niechce jeść . Też bym w pracy nie wysiedziala jak dxievko chore w domu

Haniu dokladnie dzieci Nam dorastają

Karolka u nas tez sa te ziemniaki i nazywaja się bataty ja osobiście nie jadłam ale ponoć są fajne słodkie.

Dziewczyny a jak dajecie rosołek to taki rzadki?? i te kluseczki to takie pokruszone czy jakie? i rosół bez przypraw? gotowany na warzywach czy miesie?

mozna juz w ogol3e gotowac mieso z warzywami czy nadal osobno?

Ika a jak dajesz chlebek to kroisz na kawaleczki? czy ona sobie sama kąsa? mój jak bierze wiecej do łapki to zaraz smaruje tym po panelach i warczy heheh

Ja już też kwaśnicę/kapuśniak zrobiłam zaraz będe jeść.
Lena śpi...a jak się obudzi to dam jej popróbować
Wkroiłam tez mięsko z kuraka co obrałam z porcji rosołowej pachnie pysznie zupka

Sophie nie może a na pewno Zosia je mniej przez ten ból krtani. Zobaczysz jak jej minie ta choroba to będzie jadła jak ta lala Pewnie na początku bardziej ostrożnie ale się rozkręci Ból krtani to cos okropnego...nam starym ciężko wytrzymac a co dopiero dziecku...ale ja myślę, że dzieci i tak lepiej znosza choroby niż my dorośli niekiedy

Ikunia odpoczywaj jak najwięcej...pamiętaj że niedawno miałaś bóle a Właśnie zapisałaś się na szybszą wizytę? bo ciotka klotka kontroluje i pamięta co obiecałaś!
Dbaj o siebie.

A Lena ze serem białym chleba nie chce...zaraz się kwasi
Jadła już z jajem i szynką i jej smakowało.

Gochens jeśli mogę się wypowiedziec to ja dla Lenki gotuję jak dla nas jak na mięsie to zagotowuję wodę z mięsem...wylewam , nalewam świeżej i gotuje ponownie (jeśli są szumowiny to zbieram) i dodaję warzywka i delikatnie doprawiam solą, pieprzem ...dla niej odlewam a dla nas dodaję jeszcze 2-3 łyżki ziarenek smaku (na duży gar)

A chlebek kroje w małe kawałeczki i ładnie je

A do rosołku to makaron rosołowy nitki albo cieńsze spaghetti (pocięty na małe kawałki) ale taki bardziej rozgotowany dla niej...albo taki mini makaronik ale też dłużej gotowany

aha a nie traci smak ten rosół jak się ta wodę wylewa? musze mu zrobić, mam od mamy ale to chyba za bardzo doprawiony chociaz jest pyszny bo tam wolowinka i inne cudenka, moze troszke mu dzis dam zobacze czy bedzie jadl Dzieki Haniu


mój do jajek ma awersje.. nie smakuja mu a kiedyś tak ładnie jadł

Gochens nie traci smaku bo ja jeszcze do tej drugiej wody mięsko wkładam i gotuję jak się zaczyna gotowac to ciach warzywka i jeszcze ze 20 minut gotuję z tym mięskiem (porcja rosołowa, girka, skrzydełka - bo chodzi o to by gotowac na mięsie z kością) nawet do pół godzinki i mięska troszkę tam jej wkrawam później też
A co do rosołku mamy to daj mu spróbowac...czemu nie...mimo że doprawiony jak dla nas. Nic mu zaraz nie bedzie...Lena też często domaga się naszych zup i trochę jej daję

chłopcy ogólnie z tego co wiem powinni jeść mniej jaj..więc może i nawet dobrze że ma awers

edit:
Gochens miałam pytac już dawno...czujesz już ruchy dzidzi??? bo ty już 16 tydzień masz kobieto (za 2 dni ale nie czepiajmy się szczegółów ) a w drugiej czuć wcześniej ja pikolę za miesiąc masz półmetek ale ten czas leci

srenka a ty cos już czujesz???

wstawcie dziewczyny swoje brzuszki plisss

Gochens kanapeczki kroje w kostke i dostaje prosto w paszczu. Do lapki to pietke od chlebka albo kawalek skurki i sobie sama je ale to wtedy siedzi w krzeselku i tylko mam ew blat do czyszczenia a nie cala podloge.
Co do zupek to nigdy nie wylewalam nie wymienialam wody na poczatku poprostu nie dawalam jej wywaru wcale a teraz jak gotuje to daje kawalek wolowinki i piersi np z kurczaczka gotuje zbieram burzynki i gorna warstwe tluszczu zeby za tluste nie bylo wkladam warzywek i manne, makaron badz ryz i jak wszystko sie zagotuje to odlewam do miseczki wywar i sobie dozuje zeby nie bylo za geste ani zarzadkie miksuje i ju. A w momencie jak wkladam do zupki weglowodany tj makaron czy ryz to wtedy tez doprawiam jakimis ziolami, bazylia, tymiankiem, majerankiem, pietruszka, rozmarynem, koperkiem itp.

A jak sie odlewa wode z wywaru i ja wymienia to chyba witaminy ida w "kosz"...

Haniu nie przyspieszalam wizyty. Mam na 7 maja wiec juz niedlugo.

Karolka z dolegliwosci to tak jak pisalam zaparcia aleone juz mnie nie opuszcza tak to git.

Na majowke jade nad jeziorko pogoda kiczowata ale z dwojga zlego wole siedziec na swierzym powietrzu niz w tej syfiastej łodzi. Nie wiem tylko czy pojedziemy same czy z B. Chcialabym zeby z nami pojechal ale to jest taki dzikus ze nie wiem, jakis dziwny do moich rodzicow nie zagada nie zazartuje jakis samson taki i nie bardzo chce z nami jechac bo "po co i co on mialby tam robic" BYC Z NAMI DO CHOLERY !!!

A czemu chlopcy nie powinni jaj?