Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Witam jeszcze przed wyjściem na szczepienie

Zanim tu weszłam dostałam rozwolnienia z tego wszystkiego...ale gdy przeczytałam Wasze dodające krzepy posty że będzie okej z tym szczepieniem to juz mi o wiele lepiej dziękuje kochane dobrze że Was mam

kakaszka no na prawdę nie wiem co Ci napisac...nie mam słów na tego Twojego "głupka" jak to kiedyś nazwałaś. Kurczę trochę nieodpowiedzialny jest. Zastanów się dobrze nad tym wszystkim, przemyśl każdy aspekt. Ja ci nie powiem tak zrób albo tak bo to Twoje życie...ale szkoda mi Cię że musisz się tak często z nim męczyć. A o tym targaniu wanny nie wspomnę
Trzymam kciuki za lekarza...i cieszę się, ze Elizka taka grzeczna

A Lenka pobiła dzis samą siebie Wczoraj wypiła mleko o 21...o 21.30 zasnęła i UWAGA !!! Spała mi dziś do 7 !!! I o 7 mleko i śpi mi do teraz ...trochę mi nie na rękę akurat dziś bo musimy zaraz wychodzić (chyba ona coś przeczuwa i dlatego tak śpi haha ) no i będę musiała wziąć flachę z wodą i proszek mleczny bo ok. 10 kolejne karmienie a my o tej u lekarza będziemy.


Marta a może Bartuś przechodzi skok rozwojowy czytałam że skok nawet tydzień może trwać...może to jest to? Poczytaj w necie między którym a którym tygodniem jest kolejny

Dobra uciekam...

...do miłego

Dzięki dziewczyny za komplementy przekaże Filipkowi

My też jak byliśmy we wtorek w kościele to pani sekretarka miała problem że ślubu nie mamy, w dodatku wymysliła sobie że mam przynieść pozwolenie z parafii do któłrej teoretycznie Filip należy. Bo wynajmujemy mieszkanie, a przecież nawet nie jesteśmy tu zameldowani. Zobaczymy co powie ksiądz, bo przecież nawet nie ma dowodu gdzie mieszkamy. Ach same problemy...
W niedziele idziemy na jakieś spotkanie z proboszczem

Kakaszka nie przejmój się facetem, ja mam dokładnie to samo, szkoda się denerwować jedyna różnica to to że ma prace

Srenka niezła historia z tym pornosem U nas nadal nic, ja mam wręcz wstręt.Już mi żal R. ale nie wiem co zrobić

No i mój Filipek też często ma takie napady płaczu. Jak mu się to pierwszy raz przytrafiło to wpadłam w totalną panike

Dzien dobry.

Kakaszka bardzo dobrze cie rozumiem,ja tez bardzo czesto mysle o powrocie do reodzicow,przeciez tyle jest samotnych matek i jakos sobie radza,ale szkoda mi malego,no i Ty tez nie masz za wesolo,to przykre ze Ci Twoj nie pomaga tym bardziej ze jestes po cesarce i nie mozesz dzwigac,mam nadzieje ze Ci sie ulozy i zmadrzeje Twoj facet.

Marta a nam zaczelo sie tak psuc od niedawna,zauwazylam ze jak moja mama tu w czerwcu przyjechala to od tego momentu jest gorzej,chyba mu cos nie spasowalo choc sam chcial zeby nas odwiedzila...Moj B to ma ciezki charakter,wiedzialam o tym od dawna,ale myslala ze cos sie zmieniu po porodzie no i ja tez jestem uparta i stad pewnie te nieporozumienia,ale nie moge sie zgadzac na wszystko co on wymysli,dzisiaj juz jest lepiej,przytulal sie do mnie a i mi przeszlo,ciekawe jak dlugo to potrwa

Cordis to strasznie dlugo jestes ze swoim mezem,gratuluje tak dlugiego zwiazku

Srenka a widzisz jak moze byc przyjemnie,ty to jednak masz super tego meza

Haniu moj Oskar spal dzisiaj dokladnie tak jak Lenka,pozwolil mamusi sie wyspac,ale nie chce zapeszac bo nie zawsze tak dlugo spi

Chyba dzisiaj pojdziemy do chinola na obiad bo w lodowce nic nie ma,a moj wielmozny malzonek o 12 juz bedzie krzyczal ze glodny i pozniej od razu zrobie zakupy.

Milego dnia

No to już wróciłyśmy ze szczepienia.
Lenka dostała dwa zastrzyki w oba uda Lekarz wbił jej aż całą igłę płakała mocno ale jak tylko ją wzięłam na ręce pocałowałam i pogłaskałam to się uspokoiła. Ogólnie dzielna była i jestem z niej dumna że tak szybko się uspokoiła Teraz sobie śpi O właśnie się obudziła i sobie patrzy. Oby była grzeczna teraz po tej szczepionce.

Doktor zbadał ją dokładnie...jest zdrowiutka...położył ją na brzuch i ładnie podniosła główkę nie odrywając rączek. Przechylał ją w powietrzu na boki i też głowka okej. Podniósł ją za ręce do pozycji siedzącej i sprawdzał też główkę i wszystko okej. Aha i sprawdzał jej kontaktowość...usmiechnął się do niej i patrzył czy się też uśmiechnie i kurka uśmiechnęła się do niego tak szeroko...a obcy facet hehe do mnie się uśmiecha jak coś powiem dopiero to ci Lenka

Lenusia mierzy 61cm i warzy 5.070g
Zapisał mi czopki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe i mam podać jeśli Lenka będzie miała 39 stopni. Oby nie miała gorączki w ogóle.

A powiedzcie mi a jeśli by nie miała gorączki a bolałyby ją nóżki to też mogę podać ten czopek? Bo to też przeciwbólowy jest.

violcia - to fajnie że synuś też dał pospać mamusi

Ja dziś na obiad robię pierś z kuraka w pomidorach i cukinii a do tego pyreczki

Miłego dnia

Tak w przelocie

Moj Bartus tez grzeczniutki na szczepionce i po niby ma 58 cm i 6500 g ale cos mi sie wydaje ze dluzszy jest

No i okaz zdrowia

Witam sie ^^
My mamy kolejne szczepienia dopiero 19 września Oby zniosł je lepiej.

Byłam u lekarza z tymi moimi nadgarstkami,może pamietacie jak pisałam na czerwcowkach o tym, słuchajcie internista podejrzewa zespół cieśni nadgarstka,jałowe zapalenie ściegien,wiezadeł lub odczyn okostnowy. Dał mi silny lek przeciwbolowy i skierowanie na zdjecie RTG i do ortopedy. Jak mu opowiedzialam, jak to sie stało,ze tak mnie bolą, od czego, to powiedział,że u matek to dośc powszechne..

aha kolejne szczepienie mamy 25 wrzesnia...czyli tak jak mówiłam co 4 tyg. tu jest. Nawet mam ciut szybciej.

abra - pierwsze słyszę o tym. Obys nie musiała miec na to operacji...mówił ci lekarz coś więcej o tym?

Ze na 90% jest to właśnie ten zespół cieśni nadgarstka, ale uprzedził też,że leczenie farmakologiczne zwykle nie ma żadnych efektów, dlatego też wszystko zależy od tego co wyjdzie na zdjeciu RTG.

ja pierdziu abra, ale ci sie przytrafiło...trzymam kciuki by było dobrze.

Marta super, ze Bartuś dzielny

Kupiłam sobie biotynę i herbatę z pokrzywy na te moje wypadające garsciami włosy. Zobaczymy czy coś to pomoże. A w paczce od mamy ma przyjść jeszcze woda brzozowa do wcierania bo czytałam ze tez pomaga.

Lenka spi mi własnie na rekach. Zrobiła niedawno wielkiego kupala i śpi.
Ikunia a jak kupki u Zosi ?

Witamy się po wieczornych przejściach.

Wczoraj miałam takiego stracha. Siedzę sobie na łóżku laptop przede mną mały obok leży patrzę na niego a tu fontanna z ust. Myślę pewnie za słabo mu się odbiło i pociekło, powycierałam i znowu leży po chwili znów myślę pewnie czkawka się zaczęła powycierałam patrzę na niego czkawki nie ma a tu dalej. Chyba z 15 minut spokoju i znów leżał na boku trzymałam go a z niego się lało. W końcu myślę przestało a tu widzę, że dalej go zbiera a on już nic w środku nie ma i zaczęło wydzierać mu ślinę- chyba bo było przeźroczyste. Ponad pół godz się męczył następnie przyszła czkawka cały skakał bo już nie było co zwracać.
Po czkawce oczy mu się same zamykały, nawet nie kąpałam go, powycierałam chusteczkami przebrałam i położyłam w mig zasnął. W żołądku było pusto i wcale nie myślał o jedzeniu spał z 30 minut, mąż go ruszał a on nawet oczu nie otwierał. Po 22 się obudził trochę zjadł i znów zasnął później obudził się o 3 znów zjadł trochę i dalej spał do 6. Dopiero rano zjadł więcej i nawet zaczął się uśmiechać.

Haniu nam pani dr powiedziala jak by cos bylo z nozkami to raczej opuchniete by to bylo i kazala altacet w gelu uzyc :)Ale po pierwszej nic mu nie bylo

Dzien dobry

Rysa sesja przepiekna a właściwie to Filip na niej jest cudny:)

Haniu pogratuluj córuni ze taka dzielna no i buziaki dla Lenity wszak dzis kolejna miesiecznica
A zośka z kupkami juz sie uspokoila i robi raz dziennie albo co drugi.

Teraz siedzimy sobie w parku slonko ślicznie świeci a Zosiek śpi, uwielbia byc na powietrzu chyba dlatego ze te pieresze miesiace spędziła nad jeziorkiem
A no i martwie sie strasznie tym :


Srenka to Ci mezus
A wogole dziewczyny to sexijcie sie bo to przeciez i zdrowie i uroda i kg w dół lecą, same plusy;)

Marta kurka nie mam altaoctu w razie "w"

Lenka o 11 wypiła mleko i śpi sobie ładnie nadal

Ikunia Zośka fajnie wygląda z tym kciukiem hihi
...ale poczytałam trochę o tym i faktycznie więcej jest opinii żeby dziecko tego oduczyć bo może mu taki nawyk zostać nawet do 8 roku życia ! Ogólnie piszą żeby zająć czymś dziecko i jeśli np. już chwyta to dawać do rączki grzechotki i gryzaki albo misia do przytulenia...a jak zasypia w ten sposób do dawaj jej Ikunia pieluszkę tetrową...moja tylko z pieluchą zasypia, bierze ją do rączki i przytula sobie do twarzy. I tylko tak teraz zaśnie. Lepiej jednak chyba oduczać ją tego nawyku...ale stopniowo, powoli nic na siłę bo ona jest jeszcze w takim wieku gdzie to aż takiej tragedii nie robi. Ponoć do 2 roku życia to nawet normalne...ale lepiej oduczać wcześniej bo jeśli np. zamiast kciuka będzie miec smoka to w przyszłości smoka wyrzucisz a kciuka nie Do skutku bądź "upierdliwa" i wyciągaj jej palucha z buzi i zastępuj smokiem...albo pieluszka...a jak jest akurat na czuwaniu to baw się z nią jej łapkami, podkładaj grzechotki czy inne pierdołki...sprawiaj by dotykała cały czas czegoś i tym samym zapominała o łapkach
Moja nie kładzie kciuka, kładzie piąstki do buzi...mówiłam dziś o tym pediatrze i mówił że piąstki są okej bo dziecko tak bada świat...ale kciuk ponoć nie do końca jest dobry. Próbuj Zośkę oduczać...podałam ci sporo sposobów więc dacie radę

Dzień dobry

Póki co się witam ale Alan na ręki je więc ciężko pisać

Oki jestem mały głód zjadł i śpi a mamusia siedzi w ogrodzie pije białe winko i czeka na tatuska aż wróci z pracy.

Kakaszka szkoda mi Ciebie ale kochana zamiast dźwigać tą wannę to powinnaś zadzwonić do tego swojego i powiedzieć mu jasno ( uwaga wulgaryzmy) ZAPIERDALAJ DO DOMU, WANNA SAMA SIĘ NIE PRZENIESIE! nie ma co poblazac facetom! ja zawsze dosadnie mówię swojemu jak coś jest nie tak, to nie jajko żeby delikatnie! A Ciebie powinnyśmy zbesztac! Nie wolno Ci dźwigać kochana, chyba nie chcesz znów trafić do szpitala prawda?

Haniu super, że Lenita tak dzielnie zniosła igielki, widzisz jaką masz dzielna córkę, a tak się martwiłas

Ikunia też się martwię bo mój często te pięści ciucia a i czasem palec mu wchodzi sam smoczka nie chce, wciskam mu czadem to chwilę się zajmie ale jak mu wyleci to jest klops

Abra to rzeczywiście nie ciekawie ale trzeba czekać na przeswietlenie. Będzie dobrze trzymam kciuki

Srenka ach ten Twój mąż to aparat jest

Violcia, Rysa też cisnijcie z facetami! Nie ma co bo jak się im na początku popusci to później będą jak dziadowski bicz!
Marta mój też czasem płacze PO PROSTU... Ale wydaje mi się że to np z nudów bo siedzi sam za długo albo właśnie z nadmiaruemocji... no albo jak jest śpiący to tak ma

Aleksia nie fajna sytuacja, dobrze że wszystko ok z młodym. Hm może jakiś włos czy cus? Mojej znajomej właśnie u dziecka lekarz włos znalazł bo pojechała od razu do lekarza jak mała tak wymiotowala

Halo halo gdzie wszystkie mamuśki?!

mi sie zachciało cos pysznego to se pieke truskawy pod kruszonka a co