Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Abra a jak to jwst u Ciebie jest z tymi nadgarstkami bo mnie od dwóch tyg boli lewy i z dnia na dzien coraz bardziej.

Filip czasem nawet paluchy wkłada do buzi jak ma butle w niej...

A mój facet to bardzo ciężki charakter.Zawsze było ciężko,jesteśmy ze sobą 8 i pół roku i myslałam ze po porodzie bedzie lepiej .Widac ze baardzo kocha malego ale to za malo bo nie dociera do niego ze zycie sie zmienia jak jest dziecko

Ikunia, nie chcę Cię martwić ale mam takiego wujka co ssał palec po kryjomu do samego ślubu jak się stresował bo nikt na czas go tego nie oduczył a ciocie mówią że miał ten kciuk aż chudszy od pozostałych palców i biały tak w nocy go cycał... Nie chciałam wierzyć na początku po to aż dziwne ale skoro całe jego rodzeństwo mówi że tak było... On sam się nie wypowiada

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Srenka drugie zdjęcie jest boskie!!!

Srenka wierzę bo moj brat ktory ma 20 lat tez ssie kciuk, dlatego też jestem przewrazliwina na tym punkcie :/
Narazie zabralam jej smoczek aventu ktory dostala w szpitalu i dalam jej NUKa zobaczymy moze nie bedzie wyplowac... Juz wolę zeby za smoczkiem szla w ogien niz za paluchem.
Zdjecia słodkie tylko z takiego artystycznego punktu podpowiem ze bardzo wazny jest drugi plan spróbuj cykac synusiowi zdjecia tak zeby nie bylo nic innego w tle czyli np. zamiast domku sama zielen ale maluszek jest bardzo fotogieniczny więc modela masz cud miod malina

Zazdroszcze wam tych zdjec dzieciakow lezacych na brzuszkach z tymi głowkami w chmurach, moja dziunia tak nie umie :/

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ikunia moj tez nie lubi leżeć na brzuchu. Z powodu tych kolek staramy się go klaść na nim ale strasznie wtedy płacze.
Lekarz nam powiedział, ze tak czasem bywa ale to nic złego i jak go podnosił do góry to mówi ze nawet nie ma takiego odruchu jak dziecko które leży na brzuchu.
Zastanawiam sie czy to moja wina że go od poczatku tak nie kładłam?

Kasiu mysle ze jestes zwyczajnie przemeczona i ta rutyna i stres cie dobijaja. Trzymam mocno kciuki zeby z dnia nca dzien Tomaszek byl grzeczniejszy i zeby wreszcie skończyły sie te kolki wtedy wszystko by sie ulozylo i byla bys bardziej wypoczęta a i z mężem sie bedzie lepiej ukladac.

A o jakim odruchu mówisz jak doktor wziął malego ?

wziął go tak jakby go chciał połozyc na brzuchu, ale trzymal go tak nad stołem i Tomuś miał cały czas podkurczone nozki

Ikunia ja chciałam mu cyknąć fotkę tak bardziej z boku ale za cholerę nie chciał patrzeć w drugą stronę i dlatego takie brzydkie tło... Bo jakbym go położyła inaczej to byłby głową w dół a było to jedyne miejsce na łące bez wiatru, wszędzie tak wiało że by głowę małemu urwało Ale jak jutro będzie ładnie to znów próbujemy

Kasiasia Pawełek uwielbia leżeć na brzuchu (co chwilę przez jakieś 10 min ale lubi ) I też jak go mam nad łóżkiem czy matą to ma główkę w górze i nóżki podkurczone... Potem chwilę się siłuje bo już by mu się raczkować chciało a potem prostuje nóżki i leży i rozgląda się

Coś tu cicho... Nie mam co czytać...

Ile jest czasu na załatwienie becikowego?

Ja zauważyłam u Tomusia że jak go nosimy na ramieniu to on dośc fajnie trzyma głowkę (chociaz mu sie cały czas kiwa) więc te mieśnie karku ma silniejsze, bo jak lezy na brzuchu ciężej mu to przychodzi więc ręce ma słabsze. To wszystko wynik że mało na tym brzuchu leży.

Dziewczyny u nas w lumpkach jest duzo nosidełek i to bardzo tanich bo po 8-10 zł. Ja juz mam 2. I chciałabym juz go w nich nosić

A ja kupiłam nowe nosidełko... (U mnie w lumpkach nie można dorwać nic porządnego chyba że by się stało w kolejce od 6 rano w dzień dostawy...) Można w nim nosić dzieci, które niepewnie trzymają główkę, choć Pawełek trzyma coraz pewniej, rzadko mu się kiwa (przeważnie jak jest śpiący a sam o tym nie wie) Ale nie miałam jeszcze okazji założyć... Chciałam dziś włożyć go w to pierwszy raz ale zrezygnowałam sama nie wiem czemu...

witam mamuski.

ja szybciutko dzis. szczepienia byly, po nich mala sie szybko uspokoila i zasnela, wiec byl dlugi spacerek. ale jak juz w domu sie obudzila zaczela sie tragedia. odrazu jak juz zaczela sie histeria to dalam paracetamol ( tak kazala lekarka, ze to przeciwbolowe i ze nawet jak nie ma goraczki to mozna dawac) no i mala mi nie spi. caly czas trzeba ja bujac w bujaczku i podawac smoka bo inaczek zaczyna marudzic i plakac. kregoslup mi napieprza, oczy sie zamykaja, bo dzis wczesna pobudka byla. umieram...

srenka zdjecia cudne

kakaszka nie umieraj , jeszcze 16 lat i z górki


a tak poważnie mi Bartek po szczepieniu tak wrzeszczał, że mamę na pomoc wzywałam bo nie dało się go ogarnąć.

Kasiu musisz wytrzymać jeszcze ta chwilę już niedługo i Tomusiowi miną tę paskudy

Na becikowe jest chyba rok, nie wiem dokładnie może wujek Google wie

Nas dziś tak zmulilo po obiedzie ze spaliśmy 2 godziny, nie wiem czy to nadmiar jedzenia czy to powietrze. W każdym razie Alan spał z nami ,obudził się też tak jak my. Teraz dopiero go wykapalismy i miejmy nadzieję że usnie znów

Nosiło fajna sprawa też będziemy chcieli kupić ponoć od 3 miesiąca można nosić, a do 3 w chuscie lepiej.

Coś mnie gardło już 2 dzień boli a bardziej drapie

Cordis Ty nam tutaj wstawiaj zdjecie Bartisia bo nie wiem czy poza awatarkiem widzialam jak wyglada,Twoje tez by nie zaszkodzilo

Ja kupilam nosidelko ale takie do dupy za przeproszeniem...kupie jeszcze jedno,moze wlasnie zajrze do lumpka bo juz nie bede tyle kasy wydawac na nowe.

Kasiu mezowi nic sie nie stanie jak czasem pokrzyczysz na niego no i trzymaj sie,jeszcze troche i zobaczysz ze z Tomusiem bedzie lepiej.

Oskarus tez nie lubi na brzuszku lezec i podnoszenie glowki tez mu kiepsko idzie ,a dzisiaj wieczorem byl bardzo nie grzeczny,zjadl malo,troche pociagnal cyca i zasnal wiec pewnie nie dlugo sie obudzi. :dry:a ja dzisiaj jestem padnieta,duzo spraw dzis zalatwilam ,jutro powinno byc lzej.