Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Malutka podam Ci od 12 tygodnia :

Iwo - 12 - 5400 62 cm, 18 - 5800 64 cm, 24 tydzien 700 67 cm

Nastka - 12 tydzien: 6900 64 cm, 18 tydzien : 7800 67cm, 24 tydzien 8500 70 cm

Jak widać odbiega moj Iwo od Nastki chodz jest karmiony cycem a NAsta MM
A i urodziłam je przez cc misiac przed terminem ale blizniaki to ponoc szybciej sie rodza.



Nastka juz pojadła siedzi w kojcu a Iwo baraszkuje , Oni na zmiane


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

KaRolka zapomnialam słońce śliczne to zdj razem z Gabi obie pięknie wyszlyscie 2 modelki :-*:-D

Jak ja za wami tesknie

Wczoraj sprzątałam pralam i piekłem ciacho potem był film i seksik małżem a potem zasnelam dziś od rana zajmowałam šie Bartusiem bo maz mial dziś egz praktyczny ze szkoły i zdenerwowany był a popoludniu tesciowa z szwagren przyjechali. Jadą jutro popołudniu.

Jutro też was nadrobie.

Kakaszka ty jestes bezbledna ja tu šie martwie a ty telefon w torbie eh

Mi šie wydaje ze Wiki podobną do taty

Reszta jutro

Milady sliczne są wasze dzieciacZki a masz rację musisz być twarda ale fajnie ze šie wam układa

Na komendzie byłam w sprawie tego psa co Wam kiedyś pisałam

Właśnie zaliczyłam drzemkę i pewnie gdyby nie Alus który się obudził z płaczem to bym dalej spala. dostał smonia i nyna dalej.

Kakaszka telefon w torbie? boże ja ze swoim się nie rozstaje na dłużej niż chwile hehehe

Ja jak byłam w ciąży to cały czas na telefonie wosialam a teraz to no gdzieś jade albo z psiapsiola jak gadam :-D:-D:-D

Ej wasze też tak przy przebieraniu szaleją i rozkopuja moja się tak wywija ze ciężko pampersa zapiac :/

Sophie Alan notorycznie się odwraca a mnie cholera strzela i tak kopytami przebiera że często nie tylko dupsko wycieram z kupy ale też nogi bo wsadza w pielche... a czy Wasze bobasy też robią zielone i mega śmierdzące kupy??

Moja ostatnio strasznie cuchnace robi i zielone ale tłumacze to sobie ze je więcej zupki deserku a mniej mleka :-/

Moja tak samo w kupie nogi opacia się cała masakra jął się przewala :-/

A ja mam ochotę potarmosić dziś męża :-D:-D

Milady miłego winkowania
Iwo śliczny 6-miesieczniak na tym zdjęciu

Sophie moja też się niemiłosiernie wierci i zawsze ma cos do zabrania co jest z boku i mi sie wygina masakrycznie kopie nogami mnie po klacie, podnosi tyłek i co tylko

Gochens moja zielone kupska ma od urodzenia z czasem się unormowały a teraz ma czasami...śmierdzą też ale znośnie...to od innego jedzenia jakim są obiadki zielone strzela jak zęby idą

ale pustki tu ...chyba wszystkie się z mężami przytulają
...my zaraz też to będziemy czynić...

miłej nocy

czyli wiercenie to chyba naturalny idruch heh ja czasem kłade mu na brzuch chusteczki bo to opakowanie szeleści i się tym zajmuje. A przewijacie na przewijaku? Mój już ostro wystaje ale póki co zostaje przy nim.

oj przytulanie też u nas dziś było i to dwa razy nawet Także dziewczyny brać się do roboty i tarmoszenia swoich chłopów

Haniu jak się trzymasz na dietce?

Ja tez sie tarmosze a raczej syn mnie tarmosi złapie mnie za twarz i paluchami oczy chce wydłubac ale dzis dał mi popalic mam dosc chce spac a on piszczy i wszystko zaczepia. noc dzis samotna nie liczac małego pierona

Wow 53 posty

Gabi dziekuje za zyczenia :*

Wikunia slicznotka :*

Milady ale braciszek mmmmm przystojniak narobilas nam tutaj smaka hihi a Iwo super wyszedl na zdjeciach , udanego winkowania
Haniu corcia jak zwykle perelka

Sophi u Nas tak samo tak sie wierci dziad maly ze musze ja na kolana brac zeby rajtki ubrac , a kupki mamy zielone i czuc je z oddali ale to chyba od zębów

Gochens dobrze ze nic nie zmalowalas tylko o psa chodzlo

Ikunia przykro mi ze tak sie zachowuje ale moj nie lepszy jak mu sie cos nie podoba to takimi tekstami sypie ze z butow wydziera :/ ale wazne ze sie domysli czasami bo moj to ni hu hu jeszcze by mnie zjebal ze mala placze a ja nic ale juz przywyklam

Moj pojechal po cos dobrego do jedzenia bo dzis w domu jest to musze go wykorzystać , wiec tez winko zaraz otwieram milego wieczorku

Bartuś też šie kreci jak 150 - to chyba etap w rozwoju

Ia ide sPac

Polecam film millerowie

Witam po małej przerwie :*

Podziwiam Was ze macie czas na tyle pisania ,ja jakbym nie cwiczyla to pewnie tez bym wiecej czasu miala,a tak to 1h na cwiczenia,pozniej kapiel tak z pol godzinki i zawwyczaj do wyrka a cwicze jak juz maly spi

Oskarek prónuje raczkowac,oddnosi sie na palcach od stop tak jakby chcial robic pąpki albo kolanach,ale tylko skacze do przodu,nie potrafi jeszcze raczkowacprzez co sie deberwuje,ale za to pełza i dobiera sie do kabli od telewizora i innych ciekawych rzeczy

Kupki tez robi zielone,rano takiego wielkiego zielonego kupacz zrobil ze myslalam ze sie nie doczyszcze dupska a co do przewijania to tez ciezko ,wierci sie ,przekreca,na razie tez jeszcze jestesmy na przewijaku ale juz za duzy jest



kakaszka ty z telefonem robisz tak jak ja,tez wrzucam do torebki i lezy tam az sie rozladuje bo rzadko ktos do mnie dzwoni to go malo uzywam


Karolka to zdjecie z Gabi przesliczne i gdzie ty masz dziewczyno jakies fałdki

Miledy no z Braciszka nie zle ciacho,a iwo sliczny na tej fotce

Wiki tez piekne i bardzo podobna do mamusi


U nas noc nie za dobra,od kilku dni Oskar budzi sie ok 23 i nie chce spac,tzn spi jak go lulam na rekach ale jak go odkladam to po spaniu i tak chyba ze 20 razy,rak czasem nie czuje,po godzinie zasypia w koncu,na dodateg drapie sie po glowie,zmienilam mu szampon i dalej to samo wiec nie wiem o co kaman,ale tylko w nocy sie drapie,mozeto znerwow ze spac nie moze no i o 5 zrobil pobudke,tatus zrobil mleko i przez godzine probowal uspic ,nie udalo sie wiec musialam interweniowac,o 6 zasnal i o 7 juz wstal calkowicie i teraz rozrabia,a mnie jajnik boli,w nocy nie moglam spac

Spoznione zyczonka dla Gabuni,Bartoszka i Artusia i dzisiejsze dla Wikuni i Zoni



milej niedzielki

WSTAWAC
taka piekna zima
ja juz po porannym łopatowaniu

Wikusia

Zosia

Witam

Życzonka dla Wikusi i Zosi
Ja też mam ostatnio coraz mniej czasu... Synek wymaga coraz to większej uwagi i chyba dlatego.... Nadrabiam Was na bieżąco, ale coś napisać to już nie ma kiedy... Przeważnie jak zostaną mi 3-4 posty do nadrobienia to mały zaczyna akcję...

Co do kupek to u nas też są zielone i mega mega śmierdzące, mój synuś ma śmierdzące jak ma choć trochę gorączki... Ale robi twarde kupska, czasem się martwię że ma problem z wyciskaniem, ale to dla niego chwila moment i po sprawie, ostatnio już się "wprawił" Wcześniej jak zaczął te twarde kupki mieć dokładnie wiedziałam kiedy to robi to zdążyłam go na nocnik posadzić, teraz jak się zorientuję to on już skończył

Haniu to spóźnione gratulacje za wygraną

Myśmy wczoraj też winkowali sobie tyle, że jest tak że dwoje równo pić możemy, ale i tak zawsze tylko ja jestem w stanie wstać potem do małego... Na szczęście mały był porządnie wymęczony wieczorem i spał do 3 ładnie tylko potem pokazał różki, ale ja już byłam prawie wyspana, więc mu wybaczyłam

Wiecie co? Wczoraj przy kąpieli, mały tak na mnie spojrzał dziwnie z ukosa, jak ja to mówię po gangstersku i czułam się jakby patrzył na mnie mój kuzyn... Jak był młodszy to identyko wyglądał, bo aż cały album przeszperałam, żeby się upewnić czy mi się nie przewidziało, no i miałam rację, kropka w kropkę kuzyn, a ten znowuż jest bardzo podobny do mojego dziadka ze strony mamy (przynajmniej tak wszyscy mówią, bo ja go nie mam prawa pamiętać, jak ja się urodziłam to on już 6 lat nie żył a jedyne zdjęcie jego jakie mamy to w trumnie, resztę ma moja babcia i się nie chce podzielić a nawet pokazać, bo poniszczymy..... )

Wczoraj miałyście temat podobieństwa dzieci to tak akurat u mnie się złożyło

Mały mi od rana marudził... Teraz już wiem dlaczego... 38,3... Mam nadzieję że to nie żadne wredne choróbsko....

Miłej i zdrowej niedzielki