Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Ło matyldo jeden dzien mnie nie bylo i tyle czytania.

Na szczescie Gwiazda śpi juz godzine to was nadrobilam przy herbatce:)

Sophie super zakupy, szczegolnie kiecka i kamizela.

Gochens dobrze ze wykorzystalas mezusia urodzinowo bo szkoda by bylo zeby sie zmarnowal jak taki podniecony tym prezentem haha

Hania ale latania jeszcze przed Toba. A to jak juz bedziesz miala odmówić w innych zlobach jak wybierzesz konkretny to nie mozesz telefonicznie danke i juz nie łazić?

Srenka moja je butle tylko na noc 180 a tylko rano dostaje jeszcze cycka, pozniej kaszka, obiadek, deserek, przekaska i wieczorną pora flacha;)

Oj współczuję kochane tych kłótni. Ja to sie stesknilam za tym moim brzydalem wtorek środa bylam u mamy w czwarek wrócił pozno z roboty to nawet nie zamieniliśmy jednego zdania i dzis juz wczesnie wyszedł do robala. Troche sie martwie bo ma dzis po dachu łazić bo zaklada ogrzewanie solar w klasztorze u siostr:/ a wiecie jakie dachy i jak wysoko, do tego śnieg i ten porywisty wicher...

Na dworku bylysmy ze 20 minut tylko bo tak wieje. Wywiesilam sobie posciel to przynajmniej sie przewietrzyla. Mala zezarla łososia z gerbera ale cos jej nie pasowalo:/ az dziwne bo moja córka to raczej jak smietniczka pozera wszystko co sie da a tu taki zonk. A wczoraj mnie nie bylo bo wreszcie sie polepszylo z kaska troche i dal mi na zakupy to poszalam w tesco i przynajmniej mam pełna lodowke;) obiadu nie gotuje bo B. zjadl u siostrzyczek:) a ja mam jeszcze z wczoraj makaron z pterodaktylusem hihi

hej
Zbieram się do tego maila od kilku dni...
Próbowalam Was nadrobic kochane ale przyznam zezrobiłam to po łebkach
Haniu miło ze omnie pamietasz
teraz pisze tego maila z malym u boku a to bardzo trudne bo on jak wizdzi podswietlona klawiature to to az sie trzesie.... no ale pozwoliłam mu pogryzc troche podeszwe kolcowa z butków jego to sie uspokoił
Kakaszka trzymam kciuki za wyjazd tylko zebystam o nas niezapomniała!
Marta szósteczka zdrowia!!!
Gochens ty to jetes super babka - urodzinki meza superowe!!!!!!!
Karolka trzymaj się!!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Milady twoje szkraby sliczne i życze powodzenia w przeprowadzce.Wiem że daleko odrodziny bedziesz, ale jak poczujesz klimat Wrocławia (do tego ty jeszcze ekspert foto) to zakochasz sie w tym miescie. Mój mąż stamtąd pochodzi. Jak sobie przypomne jak sie po Wrocławiu całymi dniami wlóczyliśmy zakochani .... Teraz jak jedziemy to nie chce już ze mną nigdzie chodzić
Jeśli chodzi o wyjazd to przeżyłam go Tomuś społecznie do przodu poszedł jak strzała, choć jak pisałam pierwsze dni były trudne
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dostalismy nowy fotelik do samochodu (podobny co Gochens kupowała) ale Tomek i tak placze w samochodzie a sam fotelik jest prawie pod sam sufit
Kupilismy spacerówkę. Najbardzej mi zalezało zeby możena było zmieniac siedzenie dziecka co do zmiany kierunku jazdy no i udało sie ale reszta w praktyce okazała się troche kijowa.
Od jutra moj maz ma 4 tygodnie wolnego Super bo Tomus jest coraz bardziej absorbujacy. No i korzystając z tego wolnego bede mogła troche odbyc praktyk ze studiów wiec czasu wcale mniej nie bede miała. A do tego wczoraj mąz mi mowi ze chce jeszcze zebysmy do niego pojechali. Na samą myśl juz mi sie zimno zrobiło ale ok mówie ze pod koniec miesiąca tydzien praktyk nie bede mogła robic bo baka ma wolne wiec mozemy jechac a on mi ze tydzien to za mało Kurde znow sie tam rozchoruje. Ledwo przed wyjazdem sie zdarzyłam wykurowac a tam znow katar gardło... wrociłam i wygladam jak Pamela bo mi 3 wielkie zimna na ustach wyskoczyły i z syneczkiem sie całowac nie mozemy Z drugiej jednak strony te luzniejsze wieczory neca mnie bo miałabym okazję wziąc sie za prace dyplomową. Sama juz nie wiem. pewnie pojedziemy bo nie moge tak wykorzystywac urlop meza dla siebie niech tez cos z niego ma.
Marta napisz jak tam dajesz rade z pracą?
Hania jak dietka?
AAA i wiecie co w przychodni mi powiedzieli ze za dużo mleka zużywam musze isc do lekarza ale teraz ma urlop. bo mi nie bedzie tyle wypisywał. Rozmawiałam dzis z koleżanką ktora ma córke 4 m-ce starsza od naszych dzieci i mowi ze w wieku Tmka to juz małej parowki podawała jajecznice kanapki z dzemem.... Sama niew iem. Ten moj tak mało je zupki ze za 2 godziny jest głodny...
Od 4 dni dodaje do mleka nocnego kleik ryzowy i zauważyłam ze w nocy je tylko 2 razy a nie jak trzydo tej pory chociaz budzi sie ok 4/5 ale mysle ze wtedy go cos brzuszek boli bo po tym kleiku ma zatwardzenia. steka wtedy i biore go do łozka i razem jakos zasypiamy :)Pamietam ze kiedys pisałyscie o planie dnia jak jedzonko podajecie.... chciałam do tego wrocic ale nie umiem znaleźć
Pisalam tego posta 4 godziny

No to dokańczam bo Lena pojedzona i bawi się foliówką

...kupiłam dziś w polskim sklepie dla mojego polska kaszankę on uwielbia więc dziś na obiad jak znalazł ale się zdziwi kupiłam tez kasze gryczaną i jęczmienną , ogóry kiszone mojemu na obkład do pracy śląską i sobie makrelę na pikantno zadowolona w pełni sklep mały ale jest wszystko co potrzeba

Ikunia ojej w taką pogodę siostry zakładaja solary współczuję Twojemu
a gdzie to tam u Was dinozaury latają
No niby bym mogła zadzwonić...ale oni zawsze maja tysiąc pytań do i az się boję jak mam z niemcuchami gadac przez tel. a jeszcze literować im po niemiecku nazwisko to juz w ogóle masakra

Kasiu fajnie ze się odezwałaś zdrowiejcie i niech się choróbska Was nie imają
a co do tej koleżanki że w wieku 7/8 miesięcy podawała juz parówki i dżem to moim zdaniem nieodpowiedzialna bo w tym najwięcej chemii jest. Parówki to najgorsze świństwo..wsystko tam do nich idzie zmielone Można podawać więcej obiadków, czy deserków...kupnych lub zrobionych przez siebie ale nie popadajmy w obłęd by tak małe dziecko karmić juz jak dorosłego ...no ale to tylko moje zdanie

lecę Lenitę położyć spać

Ja też witam wśród żywych

Kakaszka super jak by z tym wyjazdem się Wam udało
Ja bym chciała wyjechać gdzieś za granicę ale mój R. nie chce. Chyba że pracował by w swoim zawodzie...

U nas cały czas tak samo, Filip w nocy budzi się średnio co 1-1,5 h. Wczoraj poszedł spać o 20 i do 12 wstawałm do niego chyba z 10 razy, a potem już nie liczyłam. Teraz stoi obok mnie i tańczy Wogóle musze się pochwalić że opanował do perfekcji "kosi-kosi", przybija piątkę i pokazuje jaki jest duuży, a no i daje buziaki

Wymiary Filipa do tabelki to: 8500,72cm.

Milady słodkie zdięcia

Dobra to jade wstecz bo mam chyba ze 20 stron do nadrobienia

A, na tą zabawkę też czekam już chyba z półtora miesiąca

moim zdaniem moje dziecko parowek jesc nie bedzie do 18 roku zycia!!!!! pozniej juz nie bede mogla jej zabronic ja mam stracha dawac takie roznosci co my jemy elizie i pewnie dlugo sie nie przelamie, tym bardziej, ze teraz je tylko sloiki kupowane, nie wiem moze na bialorusi mama mi pomoze z obiadkami, moze cos nie tak robilam, narazie boje sie probowac znowu jej cokolwiek mojego dawac, bo znowu jakichs krostek dostanie.

kasiu podziwiam z chec studiow, no i powodzenia na praktykach. fajnie, ze maz bedzie mial urlop, odpocznijcie razem chociaz troszke.

malutka ty biedulka. czym ci sil dodac, czujesz, wysyam ci fluidy pozytywnej energii i cierpliwosci, kiedys bedzie napewno lepiej.

ikunia nie martw sie jak cos siostrzyczki uratuja twojego
a z tym pterodaktylem to padlam

glowa mi rozbolala, jednak mi szkodzi duzo myslec i spac sie zachcialo, pewnie cisnienie spadlo.

wyobrazacie moja mama juz znalazla lukaszowi prace na bialorusi az sie boje mu powiedziec jak na to zareaguje, byloby zarabiscie, zeby popracowal, w ogole moje marzenie, zebysmy juz tam na zawsze zostali, ale to narazie ukryte marzenie napewno nie bedzie mial nic przeciwko samej pracy, ale to raczej wsrod bialorusinow, w sumie mojej rodziny, co za bardzo po polsku nie gadaja tylko kumaja o co chodzi.

Kasia zdrowiej , ja jestem w poszukiwaniu wózka ale u mnie musi być bardzo lekki.
i jak to za dużo mleka zużywasz?!?!?!
Ja kleik czasem daję na noc, ale Bartek jak budzi się w nocy to jeść nie chce tylko pije dużo, chciałam mu ostatnio na śpiocha flachę władować ale od razu obudził się z alarmem więc chyba nie chce jeść w nocy.
Ja się na długo wstrzymam z podawaniem takich rzeczy jak jajecznica, dzemy i inne.


Rysa jaki słodziak do wycałowania


kakaszka Ty się o faceta nie bój oni zawsze się dogadają, nie to co babki . a on by chciał zostać tam na stałe?


dzisiaj międzynarodowy dzień przytulania, korzystacie już z tego?

Kakaszka zapomniałam napisać że przejezdzając koło Oławy do i z Wrocka znow przesyłałam ci same dobroci telepatycznie
A z ta pracą dla twojego byłoby fajnie chyba.Może przy twoich rodzicach pilnowałby się... no i zawsze bylibyście razem.
Ja chyba nie dałabym rady bez męża... Podziwiam Cię Malutkamilka że dajesz tak sama radę. Jak ja nie daje rady to mysle o Tobie ze ty musisz i mnie to motywuje.

Cos mi kurde spacja wariuje:)

Haniu tak Cię podziwiam ze chodzisz po tych żłobkach dietetykach i tak sobie radzisz z niemieckim. Jestes WIELKA!!!

No z tymi parówami to przesada, ale wiecie jak to z nie ktorymi bywa...sądzą ze wszystkie rozumy pozjadali bo ich dziecko je i nic mu nie jest, szczególnie jak to jest dziecko typu pożeracz wszystkiego . Zapisałam się na wtorek do lekarza ale bez Tomka i pogadam z nim o tym mleku i niech mi cos poradzi...
Haniu ty gotowałaś zupki Lence. Jakiego mięska jej dodawalaś?? Może kupie w sobote jakiegos mieska i ugotuje mu zupke i zobacze czy jej zje wiecej.

cordis co ty, jakbym nie miala tam rodziny tez bym nie chciala tam siedziec, ale mam tam wszystko . no wlasnie on nienawidzi jak ktos gada po rusku bo on polowy nie kuma i czuje sie jak debil, a zamiast sie nauczyc denerwuje sie, gupek.

no wlasnie dzien przytulania, nasza rocznica, urodziny siostry mojego faceta, urodziny kolegi, a ja siedze i ani sie nie przytulam, ani rocznicuje, ani urodzinuje

Cordis no ja własnie w spacerowce szukalam tego przekładanego siedzenia i zeby była lekka i składała sie tak żeby weszla do mojego małego bagażnika. Kupiłam quinny zapp xtra. Wszystko fajnie ale ma twarde kółka i wszystkie nierówności czuć i słychać. A jak ostatnio "darłam" nim przez sniegi to bałam sie że mi się połamie

kasiu czulam, ze mi cos smyra po glowie, ale nie wpadlam na to, ze to twoje dobroci telepatyczne

Moje zimna na wargach odrzucaja od przytulania

Ale mi was brakowalo.
Artus zasnal w lozeczku,Emi jeszcze przed chwila rysowala,a teraz uklada sie do spania choc juz pozno.

Filipku,jestes cudowny,jak ty pieknie stoisz.

Ja tez bym chciala gdzies pojechac z mezem,ale jak narazie to niemozliwe,moze w lecie?

Wiecie ja to glupia jestem,czasem wydaje mi sie,ze nadal mam w sobie hormony ciazowe,plakalam dzis na porodowce,wczoraj na filmie...masakra.

Haniu,mam nadzieje,ze Lencia dostanie sie do wielu zlobkow i bedziecie mogli wybierac..

Artek w nocy juz raczej nie je,zdarza mu sie to sporadycznie.

Kasiu jak ja gotowałam dla Lenki ( i znów z powrotem gotuję bo po kupnych coś nie ten teges jest) to nie dodawałam jeszcze mięska wiem, że Marta dawała juz indyka i kurczaka...najlepszy na początek jest królik i indyk moim zdaniem. Jeśli chcesz Tomkowi ugotowac coś z mięskiem to pamiętaj że warzywa osobno i mięso osobno a potem zmielić ugotowane albo drobniutko posiekac nożem i dodać do rozgniecionych warzywek Ja gotuję na razie same warzywka (brokuł, pietruszka, ziemniak, marchew i cukinia ) zalewam wodą i gotuję pół godziny...odlewam trochę wody duszę tym czymś co robi się piuree a potem ewentualnie jeszcze chwilkę blenderem żeby nie było za dużych grud ale tez żeby całkiem tego nie rozpaćkać bo nasze dzieciaczki musza juz gryźć co by ładnie im się szczęka wyrobiła

kakaszka no to super ż eprace tam ma załatwioną ja bym się cieszyła na jego miejscu niech teraz on posiedzi tam tyle co Ty w PL a jak miałby pojechac do niemiec to nie będzie sie wkurzał ze nic nie rozumie??? to na tej samej zasadzie przecież...tu też wszyscy dookoła po niemecku szprechają jak się obędzie to się nauczy

Kasiu a gdzie tam ja Wielka sporo rozumiem, dużo potrafię powiedzieć...ale to jeszcze i tak kropla w morzu a powiedz mi skąd pochodzisz? że do Wrocka się udałaś?

a nie słyszałam, ze dziś dzień przytulania a własnie z moja małpką się przytulałyśmy dzis nadzwyczaj dużo a jak miała spac to sie trochę powygłupiałyśmy nie moge z tego jak ona się śmieje wtedy kiedy ja...i tak razem rechoczemy

rysa brawo dla Filipka za tyle umiejętności wow przebił chyba wszystkich moja jedynie twardo stoi na nogach - twój chodzi...i moja tylko umie papa zrobić i a kuku...a Twój i kosi kosi i piątke przybija...no super uczę ją kosi kosi...ale coś nie wchodzi jej to do głowy haha

zupka się gotuje - zrobiłam z brokuła, pieczarek, ziemniaka, marchwi i pietruszki taki misz masz ...ciekawe czy dobry

Zrobiłam dzisiaj makaron w sosie brokułowym dla siebie bo panicz przyjechał i pizze sobie zjadł na miescie to kij mu w oko

kakaszka to wyobrazam sobie jak sie cieszysz w rodzinne strony powrócić Ale Elizka bedzie noszona hehe bedzie miała jak w raju

Marta zdrówka!

Kakasia Wrocław piekny ojjj jak ja bym sobie tam połaziła i do Zoo poszła

Mielismy na wakacje jechać albo Mazury albo jezioro białe ciekawe jak z Zoska by taki wypadzik wygladał ja juz chce lato!

Malutka jakiego macie pchacza? my mamy takiego i Zoska jak narazie operuje nim niezle

Kurde ale Wy odważne że tak puszczacie swoje dzieci już ja to bym sie bała że sie przewracając uderzy o ten cały pchacz i pewnie dlatego moja w tyle z raczkowaniem, chodzeniem i innymi bo ja ją cały czas trzymam jak stoi i to nie za ręce tylko pod pachami bo się boję że zaraz się nogi jej ugną i bach mi poleci... heh musze tez ją zmobilizowac trochę do chodzenia bo jak tak dalej pójdzie to zacznie mi chodzić w wieku 3 lat

Sophie a jak robisz sos brokułowy? bo makaron ze szpinakowym jadłam ale z brokułowym nie