Macierzyństwa pierwszy tom ;)

aleksia ano sama natura

Lenka z sukienką czadowa )) jak się nie uśmiechnąć widząc takie zdjęcie:)

a synio fikał w łóżeczku zabawy smoczkiem mu się zachciało po chyba 15 razie jak szukałam na podłodze wzięłam go do wózka i leży sobie koło mnie ale oczy zupełnie nie do spania i gada sobie cały czas.

mysza spi, cos jej opornie szlo zasypianie, bo caly czas sie kretolila, ale jak narazie cisza. mam nadzieje, ze noc bedzie jak wczorajsza

lenita jaka wystroja :)slicznosci. no a za siku gratulacje, madra dziewucha nam rosnie

gabi sliczniutka rybka ;-* karolka a ona sama juz tak staje czy ty ja stawiasz na kolanka?

karolka mamy to samo z zabawkami, a jeszcze lepsza frajda, ze pozniej cudem wracaja, bo mamusia sie wkurza kiedy caly pokoj jest w zabawkach

moj facet byl u tesciowej, dzieki bogu bedziemy miec miejsce gdzie zostawic wiekoszosc gratow. rodzice moi kupili juz lozeczko i fotelik do karmienia, takze nie trzeba targac ze soba nic duzego, postaram sie minimum najwazniejsze wziasc.
jutro chyba pojdziemy do notariusza na pozwolenia na wywoz dziecka, by mozna bylo zrobic doki elizie na bialorusi, ale zobaczymy jak z pogoda, mam nadzieje, ze ie bedzie lalo jak dzis, bo to w deprehe mozna wpasc. w ogole ja jakas ostatnie dni jestem poddenerwowana, smutna, zestresowana itd, wszystko pewnie przez ten wyjazd, jednak sie boje zmian strasznie, ale w tym wypadku sa potrzebne.

sory ze was caly czas zanudzam tym wyjazdem moim, ale mowie strasznie sie stresuje i w sumie wszystkie mysli sa w ta strone. jak macie mnie dosc napiszecie

kakaszka dobrze, że będziecie mieli gdzie rzeczy przetrzymać nie wyobrażam sobie jakbyście mieli wszystko zabrać i fajnie że rodzice zadbali o rzeczy dla małej. a że się stresujesz normalne pewnie każda z nas by się stresowała na ile tam planujesz zostać?

Cordis pokaż no się kochana bo chyba ja nie wiem jak Ty wyglądasz a jeśli wiem to na bank nie pamiętam

Lenowe focie słitaśne Zaciesz mały nasz kochany
Gabrysiu wstań z tych kolan dziecko śliczna różowiutka panna. Karolka to jak macie zastrzyk to ja chyba wybiorę się z Wami hehe
Haniu nie zawsze jest tak że spalasz kochana daną ilość kalorii jaką podają w obstrukcji. Wszystko zależy od Twojego pulsu.. jeśli nie męczysz się za bardzo to i ilość spalanuch kalorii może być mniejsza i odwrotnie Zmieniaj sobie tempo raz szybciej raz wolniej Będą lepsze efekty
Oczywiście gratulacje dla Lenity za te wszystkie "słowa" Zdolniacha nam rośnie Ciekawe kiedy mój leniwiec "powie" mama?
Marta gdzie Twój mega wielki post?? Bartuś słodziak

My już po wieczornym filmiku teraz leżymy w łóżeczku i zaraz chyba uciekam do snulandii także kolorowych snów

no tylko mi nie mówcie że śpicie ) my już od 6 nie, noc jakieś naście razy wstawania...

pranie jedno zrobione, teraz będzie drugie.
wreszcie słoneczko za oknem, spacerek musi być dzisiaj.

a teraz kawka


Gochenes na poczcie jam

Ja już pracuje

Gchens posta pisze w Wordzie na raty ale doczekasz šie

Dzien dobry

U nas nocka rewelka obudzil sie o 6.30 ale tylko dlatego ze nacisnal na kierownice grajaca i jak weszlam oczy jak 5 zl, dalam smoka i spal do 8 ale ja juz od 6.30 nie moglam usnac

Ja spijam kawe a zaraz jade do fryca sie rozjasnic bom czarna od lba

Cordis u nas tez slonce sie przebija wiec tez uskutecznimy spaceross. A fote zobacze jak wroce
Marta lubie czytac , takze czekam czekam hehe

Milego dnia kochane w pracy i w domu i na spacerze i gdziekolwiek gdzie bedziecie

A witam się i ja

Cordis my też po 6 juz wstaliśmy.

Ubieramy się zaraz jemy drugie śniadanko i jedziemy na miasto do sklepu po chlebek bo później zbytnio świeży nie będzie. A później do mamy na kawe i odebrac kolejna partię ubranekdla Wiki bo kolezanka przyniosła.

U nas nocka jedna z lepszych choć do doskonałości jej daleko. Pobudki po 22, przed 3 i przed 7 na mleko i koniec spania.

plamki jej poschodzily i policzki tez juz ma gładkie.
wyniki badań już są w przychodni ale do pani doktor dopiero jutro po 13.

Mnie cos gardlo od wczoraj pobolewa i zatoki się uruchomiły po sobotnim spacerze.

dziś mrzy i pada śnieg choć to tylko takie małe płatki i gdzie niegdzie.

Wiki już się podnosi przy wszystkim i ma wielki zal do mnie jak chcę ją posadzić a ona w tym momencie chce sobie pochodzić. Wczorajszej aj sama zaczela chodzic z pchaczem- żebyście widziały moją minę jak to zobaczylam a ona się cieszyła.

teraz mam pytanie do mam które przeszły juz ząbkowanie. Jak wyglądają gorne dwójki? Czy są podobne kształtem do dolnych jedynek czy spiczaste? Bo Wiki ma coś po lewej górnej stronie coś jakby wyrzynał się ząbek tylko taki bialy szpikulec. I nie wiem czy to zab czy chu... wie co. Jak przejeżdżam po dziale to niby nie czuc nic prócz zgrubienia natomiast jak wezme " pod wlos" to haczy.

dzien dobry

ja juz mam problem ze snem przez ten stres, mala sapala ladnie. o pierwszej w nocy troszke ja pobudzilismy, to raczej nie my tylko mega skrzypionce lozko i dopiero po tym jakos zasnelam. powiem wam, ze przerwa tygodniowa bez przytulania dobrze nam zrobila, o wiele lepiej smakowalo

katarynka zajada gryzaka, ja pije kawusie i sie biore a dzwonienie do ambasady bialoruskiej, do pkp, lekarz rejestruje dopiero jutro.

u nas tez sloneczko, wiec spacer bedzie

cordis cieszko cokolwiek planowac, bo nie wiadomo ni kompletnie, jade i tam sie zobaczy napewno nie na tydzien czy na dwa

Dzien Dobry

Kakaszka fajnie ze juz tuz tuz wyjazd ale jest troche zalatwien z tym co?? dobrze ze tesciowka miejsca troche wygospodarowala na Wasze rzeczy bo szkoda by bylo sprzedawac albo zostawiac a Gabi nie kleczy jeszcze sama tzn jak ja podtrzymuje pod paszki jak stoi i cis ja zainteresuje to wtedy kleka przy zabawkach albo przy lozeczku i chwile tak wytrzyma ale nie pozwalam jej dlugo tak

Gochens milego fryzjerowania

Malutka fajnie ze wkoncu sie troche wyspalas i powiem Ci ze u Nas Viburcol dziala juz po 2 czopku byla poprawa

u Nas nocka ok jakies 3 pobudki na smoka a tak to jedna co byl ryk i niewiem co o tym sadzic bo ona codziennie miedzy 2 a 3 rano ryczy i zasypia tylko u Mnie na rekach a co odloze to ryk a mija 3 i spi bez problemu i niewiem o co kaman mozliwe ze to kolka albo cos podobnego ?? bo zawsze w tych samych godzinach . Dostala mleko o 6 i spalysmy do 9 . Zdazylysmy juz objechac Lidla i Poczte , zakupy udane mala teraz szaleje bo kupilam jej hule kule bo hyly w Lidlu przez pol ceny takze zabieram sie za rosolek dla Zabki i kuraka dla Nas Pieknie sloneczko swieci takze jeszcze spacerek po poludniu

Dajecie juz Danonki??? bo ja kupilam i zamierzam jej dac

Milego dnia

a tu moje łupy:)
2 dresiki na 74/80 jeden na 86/90

Witamy i my

Lena obudziła sie o 7.30 więc wzięłam ją do nas i sama padła jeszcze na pół godziny. Wstałyśmy o 9

Pokłóciłam sie z moim jeszcze oczywiście tematem była 'była'. Ech juz mam dość czasem niby widziały gały co brały, ale nie przypuszczałam ze trafię na taki wstrętny egzemplarz byłej

Gochens jak ćwicze na steperze to mam różne tempo, bo jak już nie mogę to zwalniam haha a serce to mi wali jakbym co najmniej biegła pod górkę

Karolka świetne łupy i sporo juz od rana załatwiłyście Ja dzis chyba z Leną (bo nie mam wyjścia) ide do żłobka bo o 16 wyznaczyli termin po odbiór dokumentu zgłoszeniowego. Nie wiem jak to nam wyjdzie bo Lena o tej godzinie zawsze śpi.
Fajnie że hula taka tania
ja danonków jeszcze nie dawałam.

Malutka - moja ma dwie górne...ale one sa praktycznie takie same jak dolna tylko ciut większe możliwe, ze Wiktorii nie wyszły w całości i część zęba schowana jest jeszcze w dziąśle i dlatego tak wygląda moja miała chyba podobnie o ile dobrze sobie przypominam.

kakaszka powodzenia z ambasada Czemu wykasowałas suwaczek Elizy? wstawisz nowy?

miłego dnia

Hej dziewczyny.
Lenka sliczna i jaka madra cud miud.
Gabi tez słodzika.
Sliczne te zasypianie na foteliku.
U mnie dzis wszystkie dzieciaki w szkole i przedszkolu, dzis z rana z Pawelkiem sprzątałam mebelki Faustynki Mamut Ikei dzis przyjeżdżają kupcy a jutro jedziemy po mebelki Szymcia pojutrze dla Fauci o takie
tablica.pl/i/oferta/meble-vox-romantic-C...html?code=1ad2a72d51
Pawelak w dzien coraz mniej spi za to dość szybko chodzi spac bo juz około 18.00 i śpi 12 godzin z jedna pobudka na mleczko wczoraj ciezko usypiał pierwszy raz płakał długo chyba dlatego że nie miała mleczka bo sie skończyło i próbowałam uśpić go herbatką aż wreszcie K jeździł wieczorem do sklepu bo wcześniej nie dawaliśmy rady a jak byl wreszcie czas to syn zrobil nam taka awanturę ze hej. Milego dzionka .
Kakaszka dziel sie z nami ile wlezie waszymi przygotowaniami do wyjazdu to na pewno stresujące i trzeba sie komus wygadać a my chętnie wysłuchamy a nawet i dopytamy bo wam kibicujemy. Dobrze ze możecie czesc rzeczy zostawic u teściów

Dziewczynki ja za chwilke poczytam co napisalyscie od rana, a tym czasem mam wielka a nawet ogromna prosbe do Hanii. Ty kochana jestes bardziej obcykana w niemieckim. ostatnio zaczal mi szwankowac samochod a dzis wyskoczyla mi kontrolka silnika z napisem abgas werkstatt. wpisujac do translatora wyskakuje tlumaczenie ze spaliny warsztat. i nie wiem czy dobrze tlumaczy

wrociłam,zmordowana,ale zyje,spac mi sie chce strasznie bo Oskarito w nocy nie chciała spac,jak nigdy,chyba wyczuł ze mamy przez poł dnia nie bedzie to chcial sie nacieszyc,kilka razy sie budził,a o 4 juz nie myslał o spaniu,strasznie piszczał,ale jakos moj sie nim zajal i uspal go....a w pracy nie tak zle,ale meczoca,miałam pracowac 4 h dziennie a dzisiaj przychodze,szefa nie bylo,jakis gosteg go zastepowal i kazal mi pracowac od 9 bo tak prace zaczynamy do 15.30(cos za długo)no ale co mialam powiedziec,tylko ze jak pozniej powiedziałam dziewczyna to kierowniczka przyleciala do mnie ze jak na pol etatu to za długo cos i ze na pol etatu mozna 5 h dziennie pracowac a ja mialam 6,5 wiec poszła do tamtego pogadac i kazała mi wyjsc o 14.30.och jaka ulga,jutro bede znow z szefem gadac ciekawe co wymysli,ogolnie to mimo zmeczenia tak fajnie sie czuje to taka odskocznia,minelam sie z chłopakami jak szli na spacer,oczywiscie obiadu nie ma,w sumie z wczoraj jest rosół i udka ale mogł jeszcze jakies ziemniaki i makaron ugotowac,miałam tylko jedna przerwe 30 minutowa w południe wiec głodna jestem jak wilk,mieszkanie najgorzej nie wygląda wiec jakos mezu sobie widac poradził

wiem ze tylko o sobie,wieczorem jak zregeneruje siły to postaram sie was poczytac i cos wiecej napisac.

trzymajcie sie

Jupi udało mi sie sprzedać mebelki wzięłam tyle ile chciałam i mam na nowe mebelki dla Fauci, kupili jacys ruscy mieli całego wana załadowanego meblami z tej serii. Teraz robie lekcje potem obiadek i jedziemy po węgiel. Miłego popołudnia i wieczora.
A odnośnie demonków to ja czasem daje ale trzeba uważać na barwniki bo czasem uczulają dlatego lepiej dawac waniliowe.