Mamusie marzec 2012

a ja zaliczyłam 3 przedmioty jeszcze tylko 2 i 2 egzaminy. ale po wszorajszym dniu jestem wykonczona strasznie, dziś zamierzam nic nie robić i się byczyć na wyrku bo nie mam siły nawet ręką ruszyć.

Mleko leci mi co raz bardziej prawie strumykami. praktycznie kropla na pół minuty. moja mała księżniczka leży sobie grzecznie w brzuszku ale lżej kopie pewnie dlatego że tak strasznie zmęczona jestem. tyle u mnie. czytam was na bieżąco ale nie bardzo miałam czas pisać.


zjadłabym sobie teraz górę ziemniaków i kotleta schabowego. do tego surówka z kiszonej i kompot wiśniowy.

mariola2041 to super wiadomość, jako forumowa ciocia bardzo się cieszę, że wkrótce zabierzesz "nasze" maleństwo do domu

gusiag kochana bardzo Ci współczuję! jedyne co mogę Ci powtarzać, to tylko, że jest to dla dobra Twojego dzidziusia i że na pewno dasz radę

Karola1990 gratuluję zaliczeń, zasłużyłaś na odpoczynek, więc obijaj się ile możesz

ja dzisiaj miałam kolejną całkiem dobrą noc (tylko kilka spacerków do wc), ale za to weekend zapowiada się niezbyt ciekawie - mężuś w szkole, więc znowu sama w domu
na szczęście wieczorem mam wizytę u ginekologa i mam nadzieję, że uda mi się go przekonać, żeby zrobił mi USG

Dzień dobry wam;)
U mnie już nie było tak kolorowo w nocy jak ostatnio znów wc po kilka razy-.-
Jak chodzę to mam wrażenie że brzuch może mi odpasc i sie za niego łapie jak idę a w zasadzie za podbrzusze też tak macie?

Mariola Zosienka jest przesliczna z dnia na dzien!

Ja dzisiaj się tylko obijam leze leze i leze;)

dzień dobry

Mariola - to świetne informacje, teraz na pewno częściej i łatwiej będziesz mogła brać malutką do siebie, a jeszcze troche i będziesz ją miała w domciu

karola - gratulacje, teraz już z górki

gusiag - a sąsiadka jest świadoma, że chrapie? bo ja jak byłam w szpitalu to bez skrupółów informowałyśmy z dziewczynami koleżanke o jej dolegliwościach. A może zaraz ją wypuszczą i trochę odsapniesz...

georgette - daj odrazu znac jak tlko wrócisz u lekarza, co tam słyszać u maleństwa

Hej mamusie

georgette102 daj znać jak po wizycie i czy było usg?

gusiag spróbuj po gwizdać jej nad uchem ;D albo tak jak mówi marigra uświadom ją i w nocy ją budź i zwracaj uwagę. Albo przestanie, albo nie wyśpi się tak samo jak Ty

Mariola , super że Zosia już poza inkubatorem

Karola gratuluje zaliczeń ja zupełnie nie miałabym teraz do tego głowy- podziwiam!

ja właśnie robię się na bóstwo jak tylko to możliwe, pazur, henna -tak dla poprawy humoru , a później obiad u "dziadków" mniaaaammm ;D

gaabrysia napisał:

Hej mamusie

ja właśnie robię się na bóstwo jak tylko to możliwe, pazur, henna -tak dla poprawy humoru , a później obiad u "dziadków" mniaaaammm ;D

ulalala to będziesz laska ale ja też zdecydowanie lepiej sie czuje jak jestem zadbana. Wiadomo w domu to nie zawsze się chce, ale jak ide do sklepu to obowiązkowo makijaż, a co...:)Lubie też się ładnie ubrać (w miare możliwości ubraniowych . Ale jakoś tak mi lepiej, bo wiem że ciąża nie jest przeciwskazaniem do tego aby pielęgnować siebie. Zresztą jak jestem w przychodni i czasem widze te dziewczyny w jakis workach, powyciąganych dresach, a nie ubraniach to mi ich szkoda...
a Wy co sądzicie?

no pewnie , w 100% się z Tobą zgadzam i nawet sukienkę dziś założe- a co ! jak szaleć to szaleć ;D

gaabrysia napisał:

gusiag spróbuj po gwizdać jej nad uchem ;D albo tak jak mówi marigra uświadom ją i w nocy ją budź i zwracaj uwagę. Albo przestanie, albo nie wyśpi się tak samo jak Ty

gabi Ty złośliwcze a tak poważnie to mój T. też czasami w nocy chrapie, ale wtedy go budzę i proszę, żeby położył się na boku i przestaje

oczywiście jak tylko wrócę od lekarza, to się pochwalę co tam "w trawie piszczy" tym bardziej, że tydzień temu "postraszył" mnie porodem w każdej chwili

marigra ja mam tak samo, zresztą ja nigdy nie wychodzę z domu bez makijażu (już tak mam) a teraz, gdy jestem w ciąży i czuję się "wielka" to przynajmniej staram się nadrabiać innymi detalami w moim wyglądzie

Kochane, ja dzis w nocy probowalam wszystkiego, wstajac siku specjalnie tluklam sie stojakiem od kroplowki zeby ja tylko obudzic! A ona nawet nie drgnela! Po godz meczarni i zaciskania poduszki na wlasnej-nie jej glowie w koncu ja obudzilam i powiedzialam ze chrapie a ja mam korki w uszach ktore nawet sobie z tym nie radza, odpowiedziala.. Ja chrapie? I poszla spac dalej chrapiac tak samo i dzis udaje obrazona.. Ale ona ma 43 lata wiec nie liczy sie za bardzo ze mna tu wiec ma gdzies czy ja spie czy nie, wazne ze ona spi swietnie. A ile polezy to nie wiem bo ma rozwarcie i jest tu juz drugi tydzien

gusiag napisał:

Kochane, ja dzis w nocy probowalam wszystkiego, wstajac siku specjalnie tluklam sie stojakiem od kroplowki zeby ja tylko obudzic! A ona nawet nie drgnela! Po godz meczarni i zaciskania poduszki na wlasnej-nie jej glowie w koncu ja obudzilam i powiedzialam ze chrapie a ja mam korki w uszach ktore nawet sobie z tym nie radza, odpowiedziala.. Ja chrapie? I poszla spac dalej chrapiac tak samo i dzis udaje obrazona.. Ale ona ma 43 lata wiec nie liczy sie za bardzo ze mna tu wiec ma gdzies czy ja spie czy nie, wazne ze ona spi swietnie. A ile polezy to nie wiem bo ma rozwarcie i jest tu juz drugi tydzien

43 lata??? i jest w ciąży..... łooo nie komentuje, ale stara a głupia, przeciez skoro ją budzisz w nocy to chyba m,asz powód....nie wstawałabyś specjalnie i jeszcze do tego budziła.... niech już rodzi to ją przeniosa...naprawde ci współczuje, bo ja sama nie cierpie nie znosze jak ktoś chrapie zawsze sie wybudzam i robie sie mega nerwowa.....zawsze współczuje osobom ktore spia w moim towarzystiwe i chrapia...

Marigra no to mnie rozumiesz, ja mam to samo, denerwuje sie strasznie i jak mnie cos takiego wybudzi to na zmiane szarpie mna zlosc i bezradnosc. Liczylam sie ze w szpitalu cicho w nocy nie bedzie i dlatego spie w korkach ale kto by pomyslal ze nie dadza rady odglosom jakby stu chlopa naraz chrapiacych.. Dodatkowo na dwoch ktg tetno mojej malej skakalo do 180, zatruli mnie dzis musli i jestem na sucharach i herbacie.. A mala nie spi od wczorajszego wieczora w ogole.. Musialam sie wyzalic...

Czesc dziewczyny
Czy moge sie do Was dolaczyc ?
Termin mam co prawda na 4 kwietnia ale od paru dni jestem pod stala opieka lekarza i moj porod moze odbyc sie w kazdej chwili
Stwierdzono u mojej corci Hipotrofie Poki co badania sa w normie
Moze ktoras z Was spotkala sie z podobnym problemem ?
Pozdrawiam
Ewa

ewelinda83- witamy serdecznie, rozgość się i opowiedz coś o sobie.. Niestety w temacie hipotrofii nic nie pomogę....


Dziewczyny musze pilnie szukać wózka 3w1, przypomnijcie jakie macie? Nie chce mi sie czytać calego forum, a weim, ze juz pokupiłyście. Bedę wdzieczna

gusiag - po to tu jesteśmy żeby sie wyzalić, wiec niczym sie nie krepuj pisz jak tylko cos ci lezy na serduchu

Czesc
Mam 28 lat, to moja pierwsza ciaza wyczekiwana od 4 lat
Cala ciaza przebiegala pomyslnie bez zadnych niepokojacych oznak, az do ostatniej wizyty na ktora wybralam sie do Polski ( mieszkam w Irlandii ) w styczniu. Lekarz stwierdzil, ze corcia zle przybiera na wadze i jest to poczatek Hipotrofii.
Teraz zglaszam sie 3 razy w tygodniu do szpitala na badanie KTG i USG a w srode i czwartek mialam podawane zastrzyki na rozwuj pluc dziecka w razie szybszego porodu
Staram sie nastawiac pozytywnie ale z tym to roznie bywa