BezpiecznaCiaza112023

Testy owulacyjne - stosujecie?

9 lata 1 tydzień temu #977865 przez natB
nefri i jak czym szczepilas?

asia oby się wyjaśniło na Waszą korzyść :D

brown jesteś silna babeczki :) co nas nie zabije to nas wzmocni :) pamiętaj :)

Ee pisze na raty, bo z tel... Nie ogarnęłam all postów... U nas małego znów jakąś alergia chwyciła... Któraś kiedyś chciała zobaczyć z jaką alergia u małego walczyli i znalazłam foty... Oby się historia znowu nie powtórzyła :(

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977869 przez zancik
Aggi szalona Ty :laugh: no to czekamy ;)

Nat na pewno u kolezanki bedzie wszystko ok :) Tosia niech sobie siedzi ale juz bym chciałą miec ja przy sobie ;) A no nigdy nie wiadomo co z tym wózkiem B) Ale sie usmiałam czytajac o Władzie ;)

Gotuję zupę pomidorową bo mój M to wybredny jest i tylko pomidorowa,rosół albo barszcz biały :angry: W poniedziałek jadę na glukozę juz umówiłam się z mamuską ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977877 przez natB
Aaa koleżanka właśnie nam napisała, że diagnoza u jej dzidziusia się nie potwierdziła! Pojechała do innego gin, zrobiła nowe badania krwi i wyszło wszystko ok...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
.ale jestem szczęśliwa uf...

zancik ja teraz tez mam misję gotowania w domu, teściowa wyjechała do sanatorium na 2 tygodnie :evil: :evil: B)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977880 przez Nefri
Nat priorixem szczepiłam.
Aggi jak mały potrafił już samodzielnie siedzieć, to go posadziłam na nocnik i od razu zrobił kupę (dokładnie to było 1 sierpnia, więc nawet nie miał 8 miesięcy). Spodobało mu się to bardzo, więc jak tylko widziałam, że mu się chce, to go sadzałam i zawsze robił. Potem go przesadziłam na deskę. On to po prostu lubi, więc w ogóle nie musiałam go tego uczyć. Jak jesteśmy gdzieś i nie mam deski ze sobą, to często marudzi, bo do pieluchy nie zrobi i jak go trzymam nad kiblem to też nie, chociaż czasem się zdarzyło, ale najczęściej czeka jak wrócimy do domu. Mama moja i teściowie mają taką deskę dla niego, więc u nich nie ma problemu ;) ale to prawda, są dzieci, które uciekają od nocnika jak najdalej. Ja też latem zamierzam odpieluchować małego.

Ja na usg umówiona jestem dopiero na 16 maja. Rozmawiałam z moją gin i stwierdziłysmy, że przed skończeniem 6 tygodnia to nie ma sensu. Strasznie długo muszę czekać. W niedzielę stuknęły dopiero 4 tygodnie. Chyba sobie zrobię w międzyczasie jeszcze raz betę, żebym była spokojniejsza. Ogólnie to się czuję dobrze, tylko śpiąca jestem, wieczorem to mnie dopada tak, że zalegam przed telewizorem. Po 20 już jestem wykąpana, żeby w razie coś od razu się do łóżka przenieść ;) No i boję się małego dźwigać, waży prawie 13 kilo, wiem, ze to początek ale ja w ciąży jestem strasznie spanikowana :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu - 9 lata 1 tydzień temu #977890 przez aklim88
Hejka dziewczyny.

U nas dzisiaj piękny dzień. Chodzimy w krótkim rekawku.

Odstawiłam przed chwilą Alę do przedszkola i mam chwilę na kawkę i przeczytanie Was. Chociaż zaraz muszę się zabrać za pracę i odebrać ją wcześniej żeby nie przeżywała po tak długiej przerwie

Nefri - wydaje mi się,że nie za późno z tymi Twoimi badaniami. Niektórzy później się dowiadują. Ja pierwsze badania miałam robione w 9tyg i jeszcze nie poznałam wszystkich wyników. Także nie stresuj się za bardzo…relax… ;) Ztym noszeniem Tymka, to słyszłam takie opinie,że jak się nosiło cały czas starsze dziecko przed ciążą, to organizm jest przyzwyczajony do takiego obciążenia i nie powinno się nic złego stać. Także nie mart się na zapas, a jeśli masz duże wątpliwości, to ogranicz noszenie Tymka dopóki nie porozmawiasz ze swoim lekarzem. My też wcześnie zaczęliśmy nocnikowanie i efekty były świetne zanim Ala nie poszła do pierwszego przedszkola przed skończeniem przez nią roku. Potem dopiero jak miała 1,5 - 2 lata sytuacja się naprawiła i w ciągu dnia już sama chodziła na nakładkę, a jak miała 2,5 to przestaliśmy jej zakładać pampersa na noc i zaczęliśmy ją prowadzać sisusiu przed snem i zanim sami szliśmy spać i wytrzymuje do rana,oczywiście nieraz zdarzały się wypadki.

Pati - jeszcxze trochę i testowanie się zacznie

Asiaa - trzymam kciuki

Miluniaa - jeszcze trochę i się wyjaśni co tam u Ciebie. Jutro masz termin @?

Joanna - trzymam kciuki również za Ciebie :*

Aggi - dobrze,że wyzdrowiałaś, chociaż jeden problem mniej…Ciekawe czy @ do Ciebie przyjdzie, czy odpuści…ale po takim szaleństwie z M, to pewnie się jej nie doczekasz :D. Wiem co czujesz z tymi nocami, pewnie momentami masz już dosyć i byś uciekła najchętniej :D. Z Alą miałam podobnie. Jak skończyła 4miesiące, to zaczęła ładnie przesypiać noce, a mniej więcej w wieku Twojego Maksia zaczęły się schody: tak jak piszesz regularne budzenie na jedzenie i nie wiadomo co. Na początku dawałam to co chce żeby mieć spokój, ale robiło się coraz gorzej, więc brałam ją sposobem: jak się darła z głodu , to przynosiłam butelkę, ale z wodą. Nie chciała - trudno nie było jedzenia, trzeba było dużo cierpliwości, ale z czasem się udało. Teraz Ala starsza i jest inaczej, ale mam sposób żeby nie budziła nas za wcześnie. Tymbardziej,że już wcześnie robi się jasno. Kupiłam jej taki zegarek, który ma kolorowy wyświetlacz i jak idzie spać przestawia się go żeby zaświeciły się na nim gwiazdki jak czas upływa gwiazdek jest coraz mniej, a jak jest ta godzina o której może wstać, to na zegarku wstaje słoneczko i to działa. Przychodzi nas budzić dopiero jak wstanie słoneczko, a jak obudzi się wcześniej, to zajmuje się sobą w swoim pokoju.

Martyna - my jako jedni z pierwszych z otoczenia mielismy dziecko, a mam też 27. Tylko wcześnie wyszłam za mąż, bo miałam 20lat. Jedyne co pozostawało, to spotykanie się na placu zabaw z sąsiadami z osiedla, a nawet tego czasem się nie chciało. Czasami miało się ochotę mieć swięty spokój i nic więcej. Od kiedy mamy Alę wspólne wyjścia z M mogę policzyć na palcach jednej ręki, bo nigdy nie mieliśmy wsparcia ze strony rodziny, a z nianiami nam się nie udawało. Jak wróciłam do pracy na etat, to Ala poszła do przedszkola, ale non stop chorowała więc chcieliśmy mieć nianie i przez pół orku mieliśmy 5 :D bo z każdą było coś nie tak: albo znalazła inną pracę na etat, albo w ogóle nie przyszła, albo Ala z nią płakała….

Żancik - świetnie,że z Tośką wszystko ok, to najważniejsze. Ale brzuch już Ci urósł…Tosia się tam nieźle rozpycha ;) Super wyprawka! My tak jak dziewczyny musieliśmy wszystko sami kupić, jedynie na wózek dziadkowie dali kasę. Teraz na szczęście wszystko mam po Ali, bo wzieliśmy te graty ze sobą podczas przeprowadzki. Jedyne co muszę kupić to materac do łóżeczka i ubranka, ale to czysta przyjemność ;) czuję się ok. Tylko nie raz się trochę niepokoję czy wszystko ok, bo tak długie przerwy od wizyty do wizyty,że nie wiadomo co tam si dzieje. Ostatnio jak się położyłam spać, to czułam malucha jak się tam wierci, potem długo długo nic, zaczęłam się znowu niepokoić, ale wczoraj znowu coś tam czułam…mam nadzieję,że jest ok

Miśka - Witaj! widać,że jesteś w okolicach owulacji. Jutro będzie albo ciemniejsza, albo okaże się,że już po. Także bierz męża i do roboty :D

Nat - bardzo się cieszę, że jest wszytko ok u Twojej koleżanki. Można odetchnąć z ulgą.

Ja też jestem tu sama. W poprzednim mieście w uk miałam dużo znajomych , bo dużo mam chodziło na plac zabaw i było bardzo kontaktowych, a w tym mieście jest dużo ludzi z Nepalu i niechętnie nawiązują znajomości z innymi nacjami. Także jestem sama. Jedyne co to mogę z teściową lub szwagierką na FaceTime pogadać lub z rodzicami albo bratem na skype, ale to nie to samo co spotkania twarzą w twarz… już strasznie tęsknię za nimi wszystkimi, chociaż do Polski nigdy nie chciałabym wrócić porównując życie tu a w Polsce. Głównie chodzi o to,że w Polsce na każdym kroku ktoś próbuje Cię oszukać. Kupujesz samochód - strach, bo nawet na nowym z salonu mogą cię oszukać. Potrzebujesz kogoś do wykończenia mieszkania, to na pewno coś spartaczy albo weźmie 2xtyle co chciał na początku. Chcesz coś reklamować, to cię oleją…przykładów by mnożyć. Tak samo mamy mieszkanie, które wynajmujemy, bo jeszcze nie chcemy go sprzedawać i co: pierwsi najemcy ostatecznie są nam winni 2 czynsze - będziemy musieli się sądzić z nimi , chociaż pewnie mało co ugramy, bo oni biorą pożyczkę na pożyczkę i będziemy 20ci w kolejce po swoje pieniądze, a drudzy? Mieli nam zapłacić, zarzekali się,że zapłacą i co? Przysłali nam podrobione potwierdzenie przelewu. Na szczęście oboje z M jesteśmy informatykami i potrafimy takie rzeczy sprawdzić. Dopiero po groźbie złożenia sprawy na policję wczoraj zapłacili. Masakra jakaś.

Znalazłam sobie darmowy kurs angielskiego i będę chodzić od poniedziałku raz w tygodniu, Ala będzie miała opiekę w tym czasie więc może poznam kogoś w końcu. W poprzednim mieście też chodziłam i bardzo mi się podobało. przynajmniej podszkolę swój angielski, bo pracując w domu mam mały kontakt z ludźmi i mam wrażenie że coraz gorzej z moim językiem, a jak Ala pójdzie do szkoły, to za 1,5 roku będzie znała angielski lepiej ode mnie :D

Ale się rozpisałam…czas zabrać się do roboty



http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71182

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977891 przez aklim88
popycham



http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71182

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977896 przez miśka23
Widzę ze tu już spora część z was ma już swoje pierwsze pociechy. I teraz pytanie do mam: jak długo starałyście się zanim zaszłyście w pierwszą ciążę?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977898 przez aggi
miśka ja prawie dwa lata w tym pół roku z testami owu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu - 9 lata 1 tydzień temu #977899 przez miśka23
Ja jestem jeszcze młoda, ale mnóstwo moich koleżanek ma już swoje pociechy. Mam czas, nie śpieszy mi się ale jednak bardzo chciałabym aby szybko się to stało.

aggi myślisz ze testy wam pomogły ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977915 przez martyna_z
Asiaa póki co mam jeszcze nadzieję że ja tez wkroczę w końcu na ten następny poziom i nie szukam ;)

miśka23 witam, test wygląda na prawie pozytynwy, ale najlepiej robić od dnia zakończenia @ do owu i wetdy będzie ładnie widać kiedy wyjdzie jednoznacznie pozytywny. Oczywiście testy robi się po południu i nie pije ok 2 godzin przed sikaniem ;) powodzenia. Co do celowania w płeć to chyba wszystekie teorie na ten temat zostały tutaj obalone ;)

Nat no niestety czasem to odczuwam, szczególnie brak rodziny bo i ja i mój M nie mamy tu żadnej rodziny, ale jakoś sobie radzimy ;)

Aklim no to faktycznie przeszliście swoje. Zdaje sobie sprawę że jest cały ogrom plusów aktualnej sytuacji czyli nie posiadania dziecka i dużo też rozmawiam z koleżanką która właśnie jest w 4 miesiący i zaczyna myśleć o tym jak wiele się w jej życiu niedługo zmieni. No ale jak zegar biologiczny daje o sobie znać, to klapki na oczy spadają i człowiek nie widzi jakie ma wygodne życie ;)

Dziś koleżanka w pray pytała czy jestem w ciąży, bo powiedziałam że śpiąca chodzę cały czas, a to chyba przesilenie wiosenne tak na mnie działa. Piekna pogoda dziś tylko rano jeszcze przymrozek.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977918 przez Sandruska1995
miśka ja o pierwsze staralam się pol roku. A teraz w maju będzie rok jak o drugie. Z testami ostatnio 2 cykle się staralam i odpuscilam. Teraz przytulamy się kiedy mamy ochotę i według kalendarzyka. Jak ma być to będzie :) Tez jestem młoda i pewnie młodsza nawet niż Ty :) Powodzenia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977926 przez aklim88
Miśka - my o Alę staraliśmy się tak żeby trafić jak będę miała wakacje, bo wtedy studiowałam. Jednego roku staraliśmy się 2 miesiące, ale nie wyszło, wiec musieliśmy zaczekać do następnego, kolejnego roku staraliśmy sie około 4miesiace i sie udało. Bez testów.

Teraz staraliśmy sie tez około 4miesiecy i udało sie w pierwszym cyklu z testami owulacyjnymi. Okazało sie, ze owulacje miałam prawie tydzien wczesniej niż powinnam.

Jestem zła, bo myślałam, ze jak jest ten kurs angielskiego to bede mogła isc a sie okazało, ze są juz w środku kursu i nie przyjmują nowych osób. W poprzednim mieście mogłam dołączyć w trakcie :( następny kurs od wrzesnia, wiec nie pójdę, bo bede juz na finiszu



http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71182

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977943 przez zancik
Aklim ja na początku też panikowałam jak małą czułam jednego dnia a drugiego prawie,że w ogóle a teraz to szaleje o róznych porach dnia :laugh: a brzycho jakos teraz tak szybko rosnie ;) No to masz przerąbane z tymi lokatormi :( :( mam nadzieje,ze uda Wam sie odzyskac kase :)

Martyna mi mama tak mówiła a w kolejnym cyklu okazało się ze jestem ;)

Miska my staralismy sie 3 cykle z których dwa były z testami owu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977961 przez MARI
Witajcie
Trochę nadrobiłam, ale pewnie nie wszystko zapamiętałam co i komu...
Na wstępie napiszę co u mnie: więc dziś miałam totalną demolkę w mieszkaniu bo wymienialiśmy drzwi wejściowe główne, był taki syf hałas i niezadowoleni sąsiedzi, ale jakoś to przeżyliśmy, zaczyna mi się tan magiczny czas owu więc praktykujemy przytulanko ;) ;)

MARTYNA doczekamy się i my :)

JOANNA to dziś odpoczywasz od pracy, skoro spacerki po mieście :) trzymam kciuki za ciebie

AGGI to Maksio ostatnio coś szaleje i męczy mamusię

MIŚKA23 witaj :) Test jakby malinkowy :) :) więc warto stosować przytulanko B)

NEFRI długo musisz czekać na to USG ale co zrobić trzeba być cierpliwym :)

ZANCIK dobrze że wszystko ok z Tosią :) tylko ukryła się na wizycie B)
ciuszki fajne, ale brzuch już masz sporawy no i "studniówka" ci pozostała do porodu :)

Na pewno nie wszystkim wam odpisałam- przepraszam, ale wszystkie pozdrawiam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #977985 przez ann-sunshine
Żeby nie było że bez zdjęć przychodzę, to macie moje panny i bałagan w ich pokoju ;)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl