BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Maj 2010

14 lata 5 miesiąc temu - 14 lata 5 miesiąc temu #43180 przez ilona
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu - 14 lata 5 miesiąc temu #43187 przez sylwus136
Wiktor jest przeuroczy :)

Przyjdzie czas a maluchy będą wszystko robiły :)
kazde dziecko jest inne i każde inaczej się rozwija

mój Kacperek uwielbia np.tańczyć ze mną.Włączamy muzykę i do niej tańczymy.Zawsze macha rączkami i nóżkami,rusza dupką i krzyczy z radości.
Albo zasypia kiedy mu śpiewam.Śpiewać muszę zawsze bo tak juz sie nauczył że wystarczy jedno przytulenie i piosenka i śpi :)

A wy macie jakies sposoby na swoje urwisy??

A to mój mały śmieszek :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43190 przez ilona
ale się pięknie śmieje :)

Ja uwielbiam tańczyć, mój mąż nie bardzo dlatego też nadrabiam z Wikim :laugh:
Też piszczy z radości. No i też jest nauczony, że zasypia tylko przy moim "słowiczym" śpiewie :laugh:
A najlepszy mam ubaw jak mężuś zajmuje się usypianiem i śpiewa aż huczy :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43200 przez Groszek
Uśmiech dziecka to najpiękniejsza rzecz na świecie :) Czasami zdenerwuje się na Miśka, bo chce na ręce jak ja muszę coś teraz/natychmiast zrobić, ale jeden uśmiech wystarczy i już cała złość mija :)

Mój mąż też śpiewa Michałowi, ale to raczej przypomina ryk niż śpiew :lol:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43209 przez wiola
Witam wszystkich,widzę ze dużo mam zaległosci ,ale u nas stała się straszna rzecz wyć mi się chce w srodę 1 grudnia mielismy pożar w mieszkaniu,i zostaliśmy na swięta bez dachu nad głową,scianka zapaliła nam sie od pieca ,i dalej dywan ,wykładzina,szafa z poscielą i ręcznikami,całe szczęscie że w porę przyjechała straż i udało się ocalić resztę rzeczy, :( ,obecnie nie mieszkamy w mieszkaniu,ze względu na brak pieca,musimy zakupić nowy grzybek,oraz,na swąd który pozostał po pożaże,mieszkamy w 7 osób u tesciów na 22 m ,to co sie nam przytrafilo to coś strasznego nie życzę nikomu takiej tragedii,mam do was ogromną prośbę jakby któraś z was miała dużo pościeli,i dużo ręczników,i był by wam nie potrzebne bardzo proszę o przesłanie na mój adres bedę wdzięczna za każdą pomoc,za każdą rzecz,Wioletta Majer Pabianice ul .Warszawska 16m14 95-200,z góry dziekuję odezwę się jak bedę mogła pozdrawiam :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43226 przez bombel779
Ojj Wiola :( Przykro czytać takie informacje :( jeszcze przed świętami...
Ale najważniejsze,że Wam się nic nie stało!!!


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43230 przez Groszek
bombel ma rację... najważniejsze że Wam się nic nie stało

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43238 przez gold_butterfly
Współczuję :-( I dobrze,że jesteście cali i zdrowi. Życzę,aby wszystko jakoś się ułożyło.

U nas po szczepieniu tragicznie - Ola nie przespała nocy. O 7 zaniosłam ją do teściów i do 10 spałam.

Ja uwielbiam całować Olę po brzuszku,zanosi się pięknym śmiechem :-) I robimy akuku do lusterka - ubaw po pachy :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43258 przez Mirella
Przeżyłam kiedyś pożar w domu trzy dni przed Wigilią, na Święta nie mieliśmy prądu, masakra, wiem jak to jest... Wiolu, pomóc niestety nie mogę, ale sercem jestem z Tobą. Dziewczyny mają rację,najważniejsze że Wam się nic nie stało, reszta to drobiazg, uwierz. U mnie w domu nie ma już śladu po zawalonym suficie, grzyba na ścianach i innych takich przyjemności, a miałam całe mieszkanie zalane przy sporym mrozie. Też palę węglem, znam wszystkie radości i smutki z tym związane.

Najważniejsze że dzieciom nic się nie stało, teraz musicie nie wiem jakim cudem wykrzesać z siebie mnóstwo sił, żeby oni wiedzieli że pożar pożarem, ale rodzina jest najważniejsza i trzyma się razem. Oj, niełatwe to zadanie, wiem....


Goldi, u nas a kuku na poczatku polegało na tym że Klaudia naciągała sobie pieluszkę na twarz i czekała aż jej ściągnę i zawołam a kuku :) Uwielbiała to, no i miała w tym swój udział, może spóbujecie? W ogóle a kuku u nas idzie do tej pory we wszystkich możliwych wariantach, to świetna zabawa dla szkrabów, już takich jak Wasze też :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43275 przez _aga86_
Wioli bardzo wspolczuje, ale jeszcze bardziej ciesze sie, ze jestescie cali i zdrowi!!!

Mirella my tez przerabialismy to z pieluszka :D Teraz czesciej Julka mi zaklada pielusze na twarz i sciaga :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43325 przez sloneczko
Witajcie, u nas noce ciut lepsze, ale za to dni...

moja juz od chyba miesiaca jak nie dluzej mowi Da Da a od pierwszego mowi TaTa.
Ona jeszcze nie probuje chodzic i ja uwazam ze to za wczesnie ja stawiac.
Kazde dziecko jest inne, i to jest tak ze jedne np chodza a inne mowia a nie umia jeszcze chodzic, one poprostu na innych rzeczych sie koncentruja.

Moja tez jak siedzi to sie kreci na oboki, fajnie to wyglada czasem tak sie kreci ze az na brzuszku laduje, chwile po tym juz na pleckach jest, samej na chwile jej nie mozna zostawic.

ja tez mojej czytam na wieczor, ale nie do zasniecia bo zasypia sama, bardziej wole wieczorem albo w dzien.
Tanczyc tanczymy tez, duzo muzyki sluchamy, tv staram sie jej nie dac ogladac, jeszcze na to czas przyjdzie.

Wiolu tak jak Ci juz pisalam ja tez przezylam pozar, jak bylam dzieckiem, wszystko kompletnie nam sie spalilo, wic pomimo ze bylam malym dzieckiem to pamietam wszystko dokladnie i wciaz to przezywam....Pogadamy prawatnie..

zabkowanie daje oznaki ;(

pozdrawiam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43466 przez wiola
Dziekuję Wam kochane dziewczyny za wsparcie i za to że jesteście,powoli staramy się remontować mieszkanie na tyle na ile nas stać,abyśmy mogli wrócić na swięta do domu,dziękuję wam że jesteście z nami. :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43467 przez sylwus136
hej :)

wiolu dużo cierpoliwości i wiary.Dzieci Cię potrzebują.Najważniejsze że nic wam się nie stało.Życzę abyscie na święta wrócili do domu.

U nas dzionek dobrze mija ;) mały dzis wesolutki i nauczuł się pluć i na wszystko pluje :D
a ja to smiesznie wygląda :)

słoneczko a kto mówi o chodzeniu ? Chodzi mi raczej o utrzymanie równowagi.O to że Kacperek ładnie juz potrafi stać równo i nie wykrzywia żadnej.Mojej sąsiadki córeczka jest tak mocna że sztywno stoi juz od 4 miesiąca :)

no u mnie mąż też śpiewa i to tez fajnie wygląda :) Teraz własnie razem się bawią :)

No nic uciekam i zyczę miłego wieczoru :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #43532 przez sloneczko
Wiolu badzmy dorej mysli ze szybko wrocicie do domu, z calego serca Wam zycze ;)

u nas noc do 3 nad ranem jest nawet ok, ale od 3 co godzine pobudka... dzien hm.. rozniej, dobrze ze dzis maz w domu jest bo mnie glowa peka, a pozatym znowu dostalam miesiaczke juz normalnie cos mnie bierze, nie bede sie zle wyrazac co ale kazdy moze sie domyslec 2 tyg miesiaczki tydzien przerwy, mozna to nazwac jak bardziej pierne to juz leci......;(

ide spac, dzis na nic nie mam ochoty przez ta glowe, dobrze ze lauri chociaz bez problemu zasypia.

buziaki pa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu - 14 lata 5 miesiąc temu #43539 przez sylwus136
sloneczko a byłaś u ginekologa? Kurcze bo to nie normalne żeby miec tak czesto miesieczke...moze masz tam cos nie tak??

Współczuję Ci bardzo i życzę dużo wytrwałości :*

My dzionek dzisiaj miło spędziliśmy.Odwiedziła mnie moja najlepsza przyjaciółka z którą kiedyś jedziłam konno sportowo.Powspominałyśmy stare czasy,rozpieściła Kacperka,pościgała sie na playstation z moim mezem i bratem wiec było wesoło.
Mój mały dopiero teraz poszedł spać z tych wrażeń :D

a wiecie co u nas w miejscowosci stała sie smutna rzecz.Dziewczyna ktorą kazdy znał bo była corką nauczycieliki popełniła samobójstwo.A wiecie dlaczego bo była w ciazy i powiedziała o tym swojemu chłopakowi a on jej na to że nie jest gotowy na dziecko...Biedna chyba nie wytrzymała psychicznie :( a taka super dziewczyna była i miała 21 lat...normalnie płakać mi sie chce ...ach niektórzy walczą o życie a niektórzy je sobie odbierają....jaki ten świat jest niesprawiedliwy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl