- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010
szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010
- anetkafed
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
u nas tak samo jak wczoraj. Miałam wprawdzie kilka skurczy, ale nic więcej. Noc raczej przemęczona a nie przespana. A dziś czeka mnie pakowanie, bo przeprowadzamy się do nowego domu. Wprawdzie sama nie wiele zrobię, ale zawsze coś. Tylko tyle, że czuję się dziś jakoś kiepsko, głowa mnie boli, co nie zdarzało się od kilku miesięcy i jakaś taka zmęczona jestem, ale to ta noc kiedy ciągle się budziłam. A jak już zasnęłam to śniła mi sie przeprowadzka i to czy zdążymy zanim dzidziuś się urodzi.
Pozdrawiam trzymajcie się Czerwcówki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
Też się melduję!

U mnie ciągle optymistycznie. Wynajduję sobie co chwila jakieś zajęcia i jakoś się nie myśli o tym wszystkim. W sumie z postawy "niech że już wreszcie wyłazi" przeszłam w skrajność "a niech siedzi jak najdłużej, więcej w domu zrobię". Powiem Wam, że nawet nie zwracam uwagi czy mam jakieś przedporodowe objawy. Kontroluję tylko ile się Młody rusza. Coś tam mnie pobolewa, potem przechodzi i luz... Mam nadzieję,, że mi się tak utrzyma do końca.
Wczoraj robiłam duże pranie, dziś mam prasowanie, może coś upichce...i się kręci:)


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madlen73
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 21
- Otrzymane podziękowania: 0
U mnie cisza nadal.Nic sie nie dzieje. Zaczynaja sie tylko skurcze i boli mnie w pachwinach.lekarz powiedzial tylko ze jak bede czula mniejsze ruchy,bole glowy to natychmiast do szpitala.Wczoraj bylam na kontroli moczu,morfologi i Ktg na oddziale polozniczym .Mowia ze wynik jest dobry i nic sie nie dzieje.Tylko jak zobaczylam sale porodowa to troche sie przerazilam.Strach przed oczami mialam i szybko poszlam ze szpitala.Czekamy na rozwoj sytuacji,ale narazie nic nie przepowiada wczesniej.Nadal czekamy w dwupaku i meczy mnie znowu strasznie zgaga.Pozdrawiam wszystkie mamuski!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- becia*1980
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 0

widze ze u nas sa coraz bardziej napiete nastroje i emocja ,ale nie ma sie co dziwic , juz coraz blizej konca

ja w nocy sie mecze, nie moe spac, spie po 3-4 godziny na dobe i dziwie sie ze jeszcze funkcjonuje, mazmnie pociesza ze juz blisko konca i ze niedlugo pospie, a ja mu mowie ze zobaczymy czy maly mi da pospac

pozdrawiam was wszystkie bo nei wiem czy sie pojawie w poniedzialek czy wroce juz do was dopiero z maluszkiem

buziaczki dla was i waszych brzuszkow

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysza855
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 71
- Otrzymane podziękowania: 0
Co taka cisza


Ja dziś jakaś połamana wstałam... Pisałam o tych biodrach, że mi drętwieją podczas spania. Dziś po wstaniu normalnie bolą mnie i w krzyżu troszkę.Kości łonowe normalnie jakby się "rozchodziły" mam takie wrażenie i czasem szyjka zaboli, zakuje - nawet nie wiem jak to określić. Jeśli do 2go nic to zobaczymy na wizycie czy cos się zmieniło od ostatniego badania...
Czyżby coś się kroiło???



Z reszta mi samej się wczoraj śniło,że przewijam i przebieram małe dziecko ...


No zobaczymy jak weekend minie


Miłego dzionka i w miarę możliwości odmeldować się jak sie sprawy mają

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- becia*1980
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 0


na dodatek wszystkiego corcia mi sie rozchorowala i w sumie wszystkie fajne plany weekendowe diabli wzieli, ani imprezy plenerowej z okazji dnia dziecka, ani w teatrze, ani bajki filmowej w kinie


a jak tam u was dziewczyny, odmeldowac sie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- whiteeye
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 67
- Otrzymane podziękowania: 0

Wczoraj byłam w szpitalu, w którym chcę rodzić (W-wa ul.Inflancka) ładnie tam w środku a wczoraj cicho i spokojnie było

Synek ma coraz mniej miejsca i się ciśnie niemiłosiernie, aż mu współczuję że ma tak mało miejsca:)
Mam nadzieję, że wszystko będzie tak jak ma być a ja nie będę się niepotrzebnie denerwować

Maciej ur. 19.06.2010r.
3100g, 56cm

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- renacting
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- mały rozrabiaka:)
- Posty: 96
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysia-sia
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- codziennie uczymy się czegoś nowego:)
- Posty: 415
- Otrzymane podziękowania: 0
w zeszłym tygodniu nie miałam zouepłnei czasu na forum zajżeć


doła od tego złapałam, nic mi się już nie chce, nawet spać o dziwo:( rodzinka moja wyjechała sobie na wycieczkę, mąż pojedzie do pracy i wróci może jutro jak zdąży, a ja będę siedzieć sama jak głupia w domu i się martwić

na razie objawów żadnych przepowiadających zbliżający się poród nie mam, tyle tylko, że wiemy już, że mały (potwierdzony) ułożony jest do wyjścia, wszystko rozwija się dobrze, a ważył w czw już 3200-3300:P także urodzi się klopsik:) we wtorek sprawdzimy czy nadal jest anemia i wymaz będzie pobierany, ale nie wiem ile trwać będzie zanim będą wyniki...
kończę bo m ąż wrócił...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysza855
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 71
- Otrzymane podziękowania: 0
Weekend znów z nadzieją, ale skurcze tylko postraszyły

Wczoraj wieczorem coś mnie dopadło i poyczałam się jak małe dziecko ze strachu przed porodem... Masakra jakaś... Dziś niby ok, ale pogoda znów się popsuła i humor mam odpowiedni do niej

Śni, ze się zajmuję małym dzieckiem. Co jakiś czas telefony, albo smsy z pytaniem "urodziłaś już"? - NIE JESZCZE NIE!!! Czasem to mam wrażenie, ze czuję presję na sobie

W środę ewentualna wizyta - bo chyba raczej już się nie rozpakuję do środy. I zobaczymy czy coś sie dzieje. A co dalej jak mój gin wyjedzie??? To też mnie denerwuje. Ja rozumiem, ze jakby patrzał na wszystkie swoje ciężarne pacjentki to nigdzie by nie pojechał, ale ja sie stersuję, że na końcówce sobe jedze

No cóż póki co mykam się czymś zająć. A Wam miłego dnia życzę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anetkafed
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- becia*1980
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 0

u mnie wszystko oki, zaraz jade kontrolnie na ktg do szpitala i zobaczymy co tym razem powiedza czy mnie zostawia czy nie

remont skonczony, wszystko juz z pomoca tesciowej posprzatane, wiec maly juz prawie moze sie rodzic, tyle ze corcia mi sie rozchorowala i to na dobre


boli mnie skora na brzuchu i ciagnie, coraz gorzej mi sie chodzi koszmar, jak slonica, ale juz blisko konca, do tego czuje jak bola mnei uda i ciagnie w pachwinach i pochwie, poza tym oki, na ktg w sobote w szpitalu zapisalo sie kilka skurczy do 80 wiec silnych ale ja ich wogole nie czulam, ciekawe jak bedzie dzisiaj , poki co czekam az maz przyjedzie z pracy i przy okazji przywiezie tesciowa, tesciowa zostanie z corka jak pojedziemy na te ktg, a potem maz pojdzie z mala do lekarza bo ci dyzurni w weekend nie sa chyba zbyt dobrzy

odmeldowac sie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Margolec
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 307
- Otrzymane podziękowania: 0
U mnie też bez zmian, ale bardzo luźno. Chce w tym tygodniu umyć jeszcze okno i ogarnąć chałupę. Ja nie mam żadnego KTG (nawet nie wiem jak się je robi, tzn teoretycznie wiem, ale nikt mnie na nie nie kierował) ani innych badań, tylko czekać albo jak "coś" się zacznie albo do 8 (dzień po terminie) mam się zgłosić do szpitala. Zastanawiam się czy mi wywołają poród "od ręki" czy mnie będą trzymać w szpitalu czy też w domu...Wolałbym od ręki, ale niestety nie zależy to od mojego wolałabym...
Anetkafed,a TY jutro zgłaszasz się do szpitala czy jak? Uosss...właśnie przeczytałam, że znikasz. Tak czy siak powodzenia!


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.