Majówki 2014

Gosia- trzymajcie się tam!!będzie dobrze

Mowmimama- jakoś strasznie się nie martwię, tylko tak aby przez chwilę jak umieszczałyście wagi swoich Maluchów wg wymiarów to w brzuszku jest chudzina więc może po prostu trzyma linię jak to kobitka my się wybieramy nad morze na jakieś trzy dni w przyszłym tygodniu...znaczy taki był plan, ale trochę mam stresa bo te skurcze mam codziennie a tak całymi dniami siedzieć w pokoju to mogę w domu, bo już za dużo nie nachodzę sama nie wiem...chyba, że poleżymy na plaży

Nesia- też mam termin pod koniec maja ale prać zacznę teraz bo skurcze coraz bardziej dokuczliwe, a i kręgosłup już nie daje rady więc pewnie to trochę potrwa

Karla- dobrze, że Ci w końcu przeszło

co do metek to też nie będę odcinać...w większości są na bokach i nie są takie sztywne. Jak któraś będzie Małą podrażniała to wtedy odetnę lub wypruję
Dziewczyny!dostałam maszynę do szycia!!! normalnie jestem podekscytowana jak mała dziewczynka!palce jeszcze całe także nie jest tak źle tylko muszę się po nici wybrać bo te co mam to takie zwykłe i się zrywają

tak od tygodnia jakoś Mała była już ułożona główkowo, a dzisiaj rano tak się wierciła i tłukła, że chyba się znowu obróciła bo czuję główkę pod żebrami niby ma jeszcze trochę czasu, żeby z powrotem się odkręcić,ale ciekawe czy zdąży

Hej dziewczyny,

mielismy strasznie zajety weekend, wiec nie pisalam. W sobote przyjechala ogromna paczka z roznymi prezentami dla dzidzi od moich rodzicow, wiec mialam co rozpakowywac,
potem przyjechaly do mnie kolezanki z Londynu, a w niedziele mielismy Johna rodzine glowie, bo zaprosilismy ich na kawe i ciasto jego urodzinowe. Ufff.....

Dzisiaj rano bylam w szpitalu i od srody bede chodzic na rehabilitacje w zwiazku z bolami w biodrach (w koncu!!), mam nadzieje, ze mi pomoze...
A teraz siedze i czekam, az mi wozek ze sklepu przywioza

Nesia - ciesze sie, ze wszystko w porzadku. Co do zylakow, to dziewczyny pisaly, ze tez podostawaly, wiec nie jestes sama...

moniaW - nie przejmuj sie, niedlugo sie dowiesz kto siedzi w srodku, hihi Ja juz chwala bogu jestem po prasowaniu Co Ty gadasz, jaki snieg? Ja sie opalam codziennie (no ale to poludnie Anglii...)

mowmimama - sliczny synek

oleczka331 - juz wpisuje w tabelke sliczne imie dla coreczki! Haha, moj biust tez z 5kg wazy jak nic! Co to krwi pepowinowej to cos tam czytalam, ale to przechowywanie ponoc strasznie drogie, w ogole to malo kto cokolwiek na ten temat mowi...
Slyszalam, ze laktator lepszy elektryczny, ale tez i duzo drozszy. CO do podgrzewacza to jeszcze nie wiem...

karla - zdrowka zycze! I nie jedz czopkow, hahaha! :-D Ale mnie tym rozsmieszylas :-D

OlgosAmigos - nie martw sie waga. My w Anglii w ogole nic nie wiemy i moze to i lepiej. Kazde dziecko jest inne Ja juz mam ubranka uprane i wyprasowane (zrobilam to w zeszlym tygodniu i sie ciesze, ze mam z glowy)
Maszyna do szycia, cos dla mnie, hahaha! Jestem totalnym beztalenciem

Usmiechnieta - zdrowiej szybko!! Ponoc jak mama zle sie czuje, to i dzidzia moze byc mniej aktywna.
Ja tez mam dylemat co do maty, ale chyba dam sobie spokoj, ponoc to strata pieniedzy, chcesz dziecko wziasc z lozeczka, a to badziewie zaczyna wyc.. Mala bedzie spac w lozeczku przy moim lozku, wiec bede ja miala caly czas na oku.

Sela - to tak jak ja, nie moge sie doczekac, a z drugiej strony boje sie... Ale pocieszam sie, ze nie ja pierwsza i nie ostatnia! Ja absolutnie chce znieczulenie, w Anglii w kregoslup jest bardzo popularne i jesli bede je potrzebowala, to nie zawaham sie ani chwili :)Boze, wspolczuje Ci przeprowadzki, wiem, bo sie przeprowadzalismy 2 i pol tygodnia temu i ciesze sie, ze mamy to juz za soba. Uwazaj na siebie!

patka89 - tabelka uzupelniona Ciesze sie, ze leukocyty spadly! Co do metek, to odcinalam jak prasowalam i kladlam rozmiarami w szafie i teraz sie w miare orientuje co i jak, duzo zapamietalam.

Gosia - ojejku!! Jak sie Zosia dzis czuje? Mam nadzieje, ze jest duza poprawa! Oj, to mnie zmartwilas!

Witam wszystkie majowe Mamy Jestem pierwszy raz na forum. Aktualnie jestem już w 33 tc, termin porodu naszej córeczki przewidziany na 6 maja 2014 (Warszawa)
Trochę mi zajmie czasu przeczytanie wszystkich (a przynajmniej większości) wcześniejszych Waszych wpisów, także na razie teraz tylko się przywitam

Witaj Mamma Mia! rozgość się na naszym forum i powiedz cos więcej o sobie!

Gosiu powrotu do zdrówka dla Zosi !!! Trzymam kciuki za jak najszybszą poprawę


Paradise 100 lat dla Johna miałaś intensywny weekend

U mnie źle tzn. jest tak pięknie po 20' za oknem ale ja mam chyba pierwszy raz w życiu katar alergiczny do tego Moja Olivia też się rozchorowała i męża też cos zbiera...
no i tak mijał nam weekend w domku pod pierzynką ...

Jakoś ostatnio na naszym forum mała aktywnosć...każda z nas przygotowuje się już pewnie wielkimi krokami na przybycie nowego członka rodziny...

Ahh te przygotowania...cały czas się coś nowego pojawia a i tak końca nie widać U mnie ubranka, wózek, łóżeczko turystyczne (musimy mieć dwa - drewniane do sypialni na piętro, a turystyczne na dół) i podstawowe elementy higieny są...ale cały czas nie mogę się zdecydować na konkretny sterylizator/podgrzewacz do butelki i ew. laktator. Może coś doradzicie?

Kupiłam płyn do prania ubranek dzidziusia ale jeszcze się chwilę chyba wstrzymam z praniem, tak do 3 tygodni przed bo inaczej ten czas będzie się taakkk dłuuużżył jak będę spoglądać na spakowaną torbę

Martwi mnie tylko, że w ostatnich badaniach moczu wyszły mi obecne leukocyty Do tej pory badania były wszystkie ok, aż tu nagle boom! Powtarzałam dwukrotnie badanie w odstępie 2-tygodniowym i niestety to samo. Leukocyty w polu widzenia 50-70. W środę idę do gina i mam nadzieję, że to jednak nic poważnego...

Wracam do dalszej lektury forum

Mamma Mia witaj
Gosiadanusia zdrówka dla Was.
A u mnie trochę lepiej z rwą kulszową. Od dwóch dni jakby nie boli. Za to moja Julcia mnie tak kopie skubana że pewnie mam w brzuchu same siniaki
U mnie remontowo. Włączył mi się syndrom "wicia gniazda". Jak już skończę remontować I sprzątać to zabiorę się za resztę rzeczy. Na razie mam tylko ciuszki,ręczniki,smoczki,butelki I kocyki I jeden rożek. Prać I prasować też zacznę jak ogarnę dom. Mi zostało jeszcze dwa I pół miesiąca więc chyba zdążę

wlasciwie to tez niewiem jaka wybrac firme ale chyba wezme tommy tippee bo chce tez butelki do niego.Ze sterylizatora rezygnuje ;udzie pisza ze nie ma czasu najlepiej goraca wodA PRZEPLUKAC i ja tez mysle ze szybko bym go w kat rzucila, ale jak ktos chce to pewnie:) mysle o podgrzewaczu kolezanka ma dwojke dzieci i twierdzi ze termos tomme tippee jej na cala noc grzal ale w sumie mysle ze warto miec cos w sypialni na wypdek placzu dziecka zdaze wtedy szybciutko przebrac a mleko bedzie gotowe jezeli uda sie bede karmic piersia ale nawetz czasem do sloiczkow sie przyda.

laktator to jest pytanie hmm niewiem wlasnie elektryczny czy reczny boje sie troche jak dziala wogole te urzadzenie,a wszelakie elektryczne rzeczy z moja skora a tym bardziej sutkami troche mnie przerazaja, z drugiej strony czy bede miec sile na reczny?

pierwszy raz slysze o takiej macie co minitoruje oddech wczoraj poczytalam troche i teraz zastanawiam sie czy ja wogole zasne przy mojej kruszynce czy bede ja tylko obserwowac bo bez tej maty to chyba teraz spokojnie nie zasne
lepiej juz nic nie dokladajcie bo zbankrutuje ta mata jest strasznie droga.

napiszcie ile macie jakich ubranek i w jakim rozmiarze bo niewiem czy mam wystarczajaco.zbliza sie lato i wlaciwie to nic niewiadomo jak to bedzie cieplo i od kiedy

Mamma Mia!- witam

Oleczka- ja kupiłam laktator ręczny Avent...ma dobre opinie i fajnie policzek zasysa podgrzewacza póki co nie kupuję...jak się okaże ze będę musiała to wtedy pojedziemy do sklepu. A co do ubranek to nie wiem po ile mam ale nie za dużo chyba...stawiam na minimalizm jakby co to sklepy są

Biedroneczka- dobrze że już lepiej się czujesz bo pewnie ciężko by było wytrzymać jeszcze tyle czasu z takim bolem

Ja już miałam jechać na IP skurcze miałam co 3-7min...brzuch twardy,a w trakcie skurczów kwadratowy...wzięłam nospe i magnez i chyba lepiej jest bo i Mała bardziej aktywna się zrobiła...mam nadzieję że to nie wróci bo mieliśmy stracha

Olgos obserwuj się kochana I jakby co to szpital. Nati też miała skurcze jeśli czytałaś. Mam nadzieję że jednak Ci przejdzie.

Witam wszystkie Nowe Mamusie!!!

Wybaczcie że tak ogólnikowo i wybiórczo piszę. Niestety trochę brakuje mi czasu. W wolnych chwilach staram się jak najwięcej odpoczywać i leżeć. Postanowiłam że do 35 tygodnia będę się oszczędzać jak tylko się da. Mąż pomaga:-)

Ja muszę spakować torbę dla siebie po raz drugi, miejmy nadzieję że ostatni. No i torbę dla Małej, rzeczy leżą gotowe, wyprane od kilku tygodni


Ja przy Dawidzie nie czułam braku sterylizatora do butelek; mylam je i przelewałam wrzatkiem:-)

Jeśli chodzi o apneal czyli monitor oddechow to uważam że przy wcześniaku jest konieczny, ale przy zdrowym noworodku nie ma potrzeby go kupować. Oczywiście możecie się ze mną nie zgadzać!
No to się pomądrzyłam. hehe;-)

Olgos - Jeśli skurcze przeszły po no spie i magnezie to powinno być ok. Ale jak powrócą to pojedz na IP. Jak mi położne mówiły teraz jest etap intensywnego wzrostu dziecka i czasem macica nie nadąża z rozciąganiem i tak się właśnie spina. Czasem też może się tak dziać po intensywnych ruchach Maleństwa. Ja poza tymi spięciami miałam też skurcze takie jak pierwsze porodowe i to te były niepokojące - cały brzuch jakby rósł /pęcznial, tak jakby miał zaraz peknac, bolał, do tego dochodził ból pleców i uczucie jakbyś miała na brzuchu elastyczny bandaz no i brakowało tchu. Nie wiem czy dość zrozumiale to napisałam!

Oto nasz nowy nabytek :-D

Za chwilę was przeczytam, jak sie nacieszę wózeczkiem
Cholerka, nie chce się wgrać...

no ja dzis tez mialam dziwny bol na samym dole brzucha z przerwami co ok 10-15min przez chwile myslalam ze umre z bolu i zastanawialam sie czy to juz
i czy jechac czy czekac ale bol byl ogromny poplakalam sie co dopiero bedzie jak zaczna sie bole porodowe.Niewiem jak ja to przezyje ale coz musze:)

czekam na foto wozeczka paradise ja zamowilam tez ale jeszcze musze poczekac na niego zamowilam w Polsce i mysle ze tak do 10dni bedzie.Tutaj w niemczech nie ma nic ciekawego i wszystko jakies czarne.Ale moze w jakich drozszych sklepach sa kolorowe ale juz nawet tam nie jezdzilam bo nie jestem tu niewiem ile zeby szastac kasa liczy sie funkcjonalnosc wazne ze bedzie nowy i mam nadzieje ze sie sprawdzi

tez myslalam o tommee tippee recznym u mnie troche wlasnie kiepsko bo nie moge czekac do potem i biegac tu po sklepach i szukac laktatorow i innych bo nieznam super miasta a do tego jezyka zeby wytlumaczyc co potrzebuje a wyslac meza to jak wyslac go po ziemniaki a wroci w kapusta hahha taka metaforka:)

wiec dobra wezme ten reczny, termoopakowanie tomme tippee i butelki.Podgrzewacz kupie uzywany to nie jest rzecz osobistego uzytku wiec przezyje.Sterylizator-nie dam sie namowic,A o macie musze jeszcze poczytac i wtedy podejme decyzje jak cos tez uzywana podobno idzie to pod materac.czekam na lozeczko oby szybciutko tez doszlo. bede spokojniejsza a mezo zlozy jak bedziemy w szpitalu

w czwartek wizyta u gina

w pt polozna moze uda nam sie ustalic jak w koncu rodzic bo panikuje

czy wam rowniez sprawia bol przesuniecie sie na drugi bok. jeszcze troche a maz bedzie musial mi zamontowac podnosnik bo do wc nie wstane co za grubaso ze mnie co sie dziwic lody smakuja mi jak nigdy:)


to ja metek tez nie obcinam poczekam jak bedzie...

moja szafa w polowie teraz jest troszku wiecej
chusteczki z pampers tak tak wiem uczulaja wiec juz je wykorzystuje dla siebie

No hej ;p

Pisalyscie o ubrankach. Ja juz wszystko poprane i poprasowane, poukladane w szafie ufff... zajelo to troche. Zostalo mi 2kocyki i pieluchy wiec tyle co nic

Metki . Obcinalam. Bo przeviez widac na oko jaki rozmiar

Laktator. Wyrwalam za bezcen uzywany niby 2 razyae faktycznie nie widac ze byl uzywany. Odkaze go,
pozniej wyparze i bedzie ok. Aaaa... laktator jest z aventa reczny.

No coraz wiecej widze z nas ma skurcze mocniejsze czy slabsze ale strach jest...esz...

Jutro ide po wozek!!!! Je je je od razu biore materac do łóżka, przewijak i zd dwa przescieradla.

Dzień dobry Kochane! Synuś wstał dziś o 7 a ja w nocy słabo spalam więc ledwo żywa jestem. W dodatku chyba mnie przeziębienie bierze - glowa boli, nos zatkany i ogólne uczucie rozbicia. ech... jakoś to trzeba przetrwać

Cześc wszystkim, witamy nowe mamusie
Nie odzywałam się już od jakiegoś czasu, ale czytam na bieżąco wszystko. Jakoś ostatni strasznie mało czasu mi się zrobiło. Teraz od kilku dni męczy mnie przeziębienie i już mam dośc bo myślałam że przechodzi, a dziś rano znów punkt zwrotny gardło tak strasznie boli i drapie :/

Z nami wszystko w porządku, chociaż po ostatniej wizycie nie byłam taka szczęśliwa bo mój gin podejrzewał zatrucie ciążowe... Na szczęście po wszystkich badaniach okazało się, że jest ok
Maciuś szaleje i rozciąga się na wszystkie strony w moim brzuszku, ale w końcu co się dziwic to już 35 tydzień ! Ja nadal nie mam butelek, smoczków, kosmetyków, ani pampersów dla małego. Może coś ruszę w tym tygodniu, zobaczymy...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.