STARANIA O CIAZE

madziaska napisał:

No to mnie namowilas Gosiak....przynajmniej sprawdze czy ten bol to owu....

Marta M dzięki za info ale ja miałam to praktycznie z dnia na dzień, no może od 2 lub 3 dni więc w pare dni nie urosło by tak szybko a poza tym to nie jest to w postaci orzecha laskowego tylko włoskiego czyli większego więc tym bardziej w 3 dni nie urosło by to tak szybko na dniach pójdę do gina to mi powie na badaniu czy wszystko oki, ale lepiej nie bede mu mówić o tym żebym na głupią nie wyszła jak to szyjka macicy (która w czasie okresu się obniża) jak coś na badaniu wykryje to mi powie a jak nie to jest oki

Lacrijka ja tu codziennie witam a Ty mowisz ze zostawilam i sobie poszlam...nieprawda...

Nie chce sie za bardzo udzielac, bo przez ostatnie siedem tygodni czytalybyscie: rano wymiotowalam slinami, po obiedzie fasolka, a wieczorem konserwa...a miedzy wymiotami jest mi caly czas niedobrze, z lozka wstaje tylko do toalety, cierpie na sennosc i spie kiedy tylko mam dobre samopoczucie...heh...

mam nadzieje ze to sie wkrotce zmieni i bede pisac o przyjemniejszych rzeczach...poza tym pisalam Wam tu o objawach ciazy, itd ale Magdzie sie to nie podobalo wiec ze swoimi smutkami poszlam na wrzesniowki...ale zawsze jak macie problem i wiem co napisac, to sie udzielam...

I nie zostawie WAS!!! A przede wszystkim caly czas kibicuje wszystkim wrzesnioweczkom, a w szczegolnosci.....(tym z fm) i tym, ktore maja juz kilka miesiecy staran za soba...

Jak mi się nie uda teraz, to w następnym cyklu też zgłoszę się do Was z tą temperaturką, bo w ogóle się na tym nie znam

Kuźwa chyba będę musiała też coś zakupić mężowi na wzmocnienie. Twierdzi, że już nie daje rady ze mną i gdybym zawsze taka była to byłabym najwspanialszą żoną na świecie, a nie, że tylko kilka dni w miesiącu

Jestem na staraczkach od niedawna, w sumie od kilku dni, ale jest tu bardzo fajnie Mam nadzieję, że szybko zafasolkuję ale zaglądać będę na pewno. Tutaj jest chyba największy ruch

oj ruch to tu rzeczywiście jest, a jeśli chodzi o przytulanie to ja ostatnio tez zauważyłam że tylko w dni płodne a potem odpoczywamy hahaha tak sobie chyba to tłumaczę a z temperaturka na bank podpowiemy co i jak


Marcia no jeśli chodzi o Twoje udzielanie się na forum to rzeczywiście Tobie to wybaczone bo nawet od czasu do czasu czytuję wrześnióweczki i tam tez rzadko jesteś, więc czekamy na te lepsze dni w których mdłości, wymioty i senności nie będą cię nękać

Marta, u Magdy to ewidentnie były pierwsze humorki ciążowe, także trzeba na to z przymrużeniem oka spojrzeć

Mirellko ja Was czytam i mocno kibicuję każdej staraczce

Hej
Mirella dzieki - sliczna Klaudia - zabojcza!!

Oj tak ruch czasami taki że nie nadążam czytać ale sympatycznie jest i też sobie będę podczytywać

czesc dziewczynki

Gosiak zapomnialam o temp... Wiedzialam, ze ze mna tak bedzie Z reszta z tymi moimi staraniami to kiepsko, nie mieszkamy razem wiec wiecie jak to jest No, ale za niecaly miesiac to sie zmieni, wiec chyba od marca zaczniemy porzadnie dzialac

MartaM ja juz na wrzesniowkach pisalam Ci ze szkoda ze tak malo u nas piszesz...Jesli chodzi o mnie nie przeszkadza mi, ze zafasolkowane pisza o swoich dolegliwosciach....Starajace sie nie powinny popadac w paranoje... A te Wasze wiadomosci ciazowe moga nam pomoc kiedy i my bedziemy w ciazy, ja np nie przestrasze sie jak bedzie na poczatku brzuch pobolewal lub piersi, bo teraz wiem ze to normalne...Prawde mowiac to pewnie wszytskie staraczki czytaja forum zafasolkowanych... Nie mozemy zamykac sie tylko w staraczkach, bo dojdzie do tego, ze na ulicy bedziemy złe, ze jakas kobieta z malym dzieckiem idzie...Chyba nie o to chodzi...

milego dnia

Martusia, ja nie mam zadnych pretensji o to ze mniej tu zaglądacie, wiem ze sie zle czujecie a jak juz macie siłe na forum to piszecie w swoich watkach zeby sie czegos dowiedziec o rowiesniczkach ciażowych, piszac to chciałam tylko powiedziec ze jest smutno i zal, jak osoby z którymi miało sie fajny kontakt i mozna było pogadac "odchodza", ale wiem ze to normalna kolej rzeczy.. Mam nadzieje ze nie uraziłam Cie moim wpisem, nie miałam zamiaru

Witam:)
Mi osobiście tez nie przeszkadzało że ciężaróweczki pisały tu o swoich dolegliwościach mimo iż 7 raz "walczę" troszeczkę może za Madzia sie wtedy wstawiłam bo Ona to troszkę inaczej może przeżywała i chciałam ją zrozumieć, ale mi osobiście nie robi to różnicy czy przeczytam to tu w staraczkach czy na mamusiowych bo tam podglądam od czasu do czasu:) aaaa i nowe staraczki dopiszcie się do listy bo coś ostatnio zaniedbujemy-liste znajdziecie na "staraczki meldunek"

no madziaska ty zapominalska a budzika nie ma?

Marta tak wogole to nie chodzilo o Ciebie ani o mowienie o dolegliwosciach. Inaczej odebralas.
Ja Wam juz nie bede tu w takim razie zycia psuc, bo faktycznie nie powinnam popadac w paranoje i wogole...
Trzymam mocno

Gosiak !! natentychmiast prosze mi oddac ze dwie kreski z tempki !!

Lacrijko kochana Ty z cyklem o kilka dni jesteś do tyłu:P że tak napisze, więc mi na dniach zacznie spadać a u Ciebie skoczy, więc nie bój żaby dogonisz mnie