Mamusie Wrzesień 2015

ojj Asiek biedna, też nie Twój dzień widzę a na kp z lekami też nie bardzo, ehhh właśnie było karmienie i znowu bunt nakładkowy, w końcu bez i znowu krew

Agata ale to pogryzł? Zęby mu juz wyszły?
Mnie czasem pobolewają jak L ma dzien cyckowy i ciumka. Wtedy na wieczór bolą jak diabli.

dziąsłami mi tak miażdży i mega mocno ciągnie, tak zasysa. Póki leci szybko mleczko na początku jest ok, ale potem to już tortury... Zębów nie ma...

Hej dziewczyny
o matko Agata współczuje aż mi się przypomniało i wszystko mnie boli przepraszam, że to napiszę ale po co się tak katować?

Agatka wspolczuje! nawet sobie nie wyobrazam.....

tez tak myślę jak Kasia kurde to jakiś zachlanny z niego chłopiec ze tak zasysa mnie tak jak Jurade bolały kiedyś jak non stop na cycku wisiała u juz wtedy miałam skończyć kp. i prawie było ze jak za dwa dni nie uspokoi to mm ale prawie chyba przestarzała się bo wszystko wróciło do normy.

Dziadek teraz bawi L ja nawet nie mam siły jej wziąć a za godzinę dziadek jedzie do pracy i sama zostane a jak na złość kurierzy mają dzisiaj po przyjeżdżać :/

dzisiaj L. spala mi od 21 do 5 czyli 8 godz dałam jeść i do łóżeczka i następna pobudka 9 7 super

Agata o rany to współczuję Ci. A to z obu tak ci krew leci? Pewnie czujesz sie tak jak na poczatku kp.
A może jak On tak zrobi to zabierz pierś powiedz stanowczo ze boli, że tak nie wolno i odczekaj 15minut. Pewnie będzie płakał- trudno! Musisz Go oduczyć bo szkoda rezygnować z kp.
Mi sie wydaje ze po 4miesiacach to laktacja jest juz unormowana. Moja sie wkurza jak jej wlasnie leci jak chce ciumkac.

Jurada ale mogło się Agatce zachamować przez podawanie warzywek może?
Jak krew leci to albo zachłanny bobas albo za mało mleka w cyckach...

Wątpię w to. Sa dzieci które ssą pierś tylko rano i wieczorem a mleko mamy mają.
Laktacja sie z biegiem wieku dziecka dostosowuje do jego potrzeb.
A może ma skok? Albo jest nerwuskiem.
Agatka po pierwsze to nie możesz się stresować i denerwowac bo to spowalnia wypływ pokarmu. I byc moze jest tak ze widzisz ze on sie denerwuje to i ty się zaczynasz denerwowac i takie koło sie robi.

Asiek, Zaz a jak u Was po wprowadzeniu z mlekiem? bo u mnie bez zmian.

Jurada juz od dłuższego czasu nie mam pełnych piersi jedynie czasem po nocy. posiłek jest w południe taki warzywny i woda do popicia i nie zauważyłam żeby coś było mniej. w piątek sobotę miałam mało pokarmu bo L. wsciekala sięa ale to chyba że mniej jadłam bi później jak u siostry pozarlam nawet bagietke z pasztetem z biedry (nie jadam pasztetow nie kupuje wcale ) to zrobiły się zaraz pełne piersi. ja się nie znam na tym , mało czytałam o kp wiec nie wiem co tam ma wpływ...

a co do ilości dzieci to ja chciałabym jeszcze za 10 czy 11 lat. więc taka trojeczka mąż się na mnie dziwi nie etedy patrzy jak mowie to zobaczymy jak to będzie

Dzień dobry

Agatagama współczuję bólu

Asiek oj biedna też jesteś, nagorzej to właśnie samemu jak się ledwo człowiek czuje

Jurada u nas też bez zmian -No ale on jak łyżeczkę zje to wszystko

U nas po wczorajszym szczepieniu Bobas w nocy obudził się tylko 1 raz (przed 4) i ledwo co pociumkał -oczywiście ja już cała w stresie, ale T. mnie ogarnął, że sen jest najlepszym lekarstwem i że mam się uspokoić -no i w sumie racja
Rano już zjadł jak zawsze

Dziś mam indyka smażonego na oliwie, ryż i szpinak i właśnie jem i szczerze to tak mi smakuje, że się czuję jakby fast food jadła hahhaha

mleko jest, bo wystarczy, że lekko nacisnę i tryska... on po prostu jest taki zachłanny, zresztą nigdy nie było tak, że się na cycku uspokajał. Tak samo ze smoczkiem, u nas to żadne lekarstwo...nie wiem już sama...dałam mu przed chwilką butelkę, zjadł 180... a skok od ponad miesiąca?
próbowałam mu mówić, że boli, wyjmowałam pierś, ale nic sobie z tego nie robi no a w nocy nie chcę mu tak robić, bo się rozbudza... dziś jak płakałam i ciągałam nosem podczas karmienia w nocy to się właśnie rozbudził i zaczął śmiać...powiem wam, ze nie wiedziałam jak mam zareagować, czy dalej płakać czy się roześmiać z nim...
no i na początku kp też bardzo bolały mnie sutki, ale to nic w porównaniu z tym ;/
do dupy... co 3 karmienie dziś dam mu butelkę, może się trochę zregeneruję.
Dziękuję dziewczyny za wsparcie :*:*:*

to u mnie L. ma cały posiłek juz obiadowy bo jakbym jedna podała to jest wrzask na cały regulator od razu jak nie ma już posiłku to podaje kubeczek z wodą bo wtedy tym się zajmie o zapomina ze jadła przed chwila a u chrupki kukurydziane robią furorę u nas a wtedy całe ubranka i twarz jest zaschnieta chdupkiem

Agatka daj odpocząć piersią i daj to mm zobaczysz na koniec d m i jak będzie zachowywal się :* a jak nie zrezygnujesz z kp to nic się silnie stanie jak jeden dzień podasz mm parę razy. a może psychicznie tez odpoczniesz.

Agatagama i u nas taka siła ssania ze co jakis czas ratuje sie nakladkami
Wykarmilam 3 córki i kazda inaczej ciumkala wiec sa dzieci i dzieci ssaki

Ale wiem co to za bol bo czasami tez odpuszczam tylko ze u nas nakladki ida w ruch

Zazanna maz madrze mowil