Mamusie kwiecień 2011:)

Ja ostatnio miałam dylemat czy iść na koncert mojego ukochanego zespołu, bałam się jaka będzie reakcja mojego bebzonika. Ale stwierdziłam, że zawsze mogę zwiać jak będzie coś nie tak, a na dodatek wzięłam sobie ochronę w postaci narzeczonego i szofera w jednym cobym się lepiej psychicznie czuła Okazało się, że koncert nie zrobił żadnego wrażenia na Małym (Małej - dalej nie wiem), ale to chyba dobrze Ja byłam wniebowzięta, tylko ludzie się jakoś dziwnie patrzyli jak pląsałam sobie z widocznym brzusiem w rytm piosenek, ale co tam
Maleństwo bombarduje kopniakami od około 2 tygodni, a największy atak następuje wtedy, gdy siadam lub kładę się na plecach-oj wtedy jest bunt
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad kwestią wyboru wózka i cały czas wiem, że nic nie wiem Macie dziewuszki jakieś typy? Tylko głęboki czy wielofunkcyjny? Wydaje mi się, że wielofunkcyjne za małe gondole mają, a nie chciałabym Malucha przesadzać na samą zimę do spacerówy. Biorąc pod uwagę, że ja i mój narzeczony jesteśmy wysocy (178 cm) Maluch krótki też pewno nie będzie Co o tym myślicie?
Jejku-to już prawie połówka ciąży-nie wiem jak to możliwe, żeby czas aż tak gnał
Pozdrawiam cieplutko!

Justka - ja wybrałam wózek Mutsy Urban Rider, ma długą teleskopową wyciąganą rączkę. Mój mąż się w nim zakochał z powodu prostoty konstrukcji. A poza tym Men ma prawie 2m wzrotu, ja trochę mniej bo 170cm, ale wolę mieć wszystko na wysokości a nie się schylać. Zakładam że jest tez kilka innych modeli dla wysokich, ale nie podam Ci namiarów.
Polecam Ci wycieczkę do sklepu (sklepów) z wózkami, gdzie możesz (możecie) się poprzymierzać do wózków. Myśmy tak przed zakupem zrobili. Nie ma przymusu kupowania w danym sklepie, ale sprawdzić gdzieś musisz.

Ja tak jak wcześniej pisałam kupiłam wielofunkcyjny wózek Tako Warrior, myślę, ze spacerówka będzie ok na zimę ale pod warunkiem, że będzie dobra, ciepła i przypinana osłonka na nogi albo śpiworek z możliwością przypięcia do wózka, żeby maluszek się nie ześlizgiwał. Zgadzam sie z Acronką, że najlepiej pójść do sklepu i pooglądac wózki, a dopiero wtedy zdecydować się co jest dla nas najważniejsze i podjąć ostateczną decyzję. Polecam zakupy na allegro, albo w sklepie producenta, naprawdę się opłaca. Ja zaoszczędziłam 200 zł.

Tak, bez dwóch zdań-na rajd po sklepach się wybierzemy, tyle, że nie mogę się zdecydować na sam rodzaj wózia-czy to ma być tylko głęboki z duuużą gondolą na początek (aby jak najdłużej w niej przejeździć) czy właśnie wielofunkcyjny. Jest tyle towaru na rynku, że zwariować idzie ale widzę, że póki co wózie wielofunkcyjne wygrywają. Myślicie, że w wielofunkcyjnych spacerówka jest na tyle ok żeby nie bać się zimy? Bo z moich obliczeń wynika, że dzieciaczki kwietniowe będą musiały się przesiąść na spacerówkę właśnie na samą zimę... Chyba, że coś pokręciłam Generalnie zawrót głowy u mnie, a u Was już bryki pokupowane

w moim wózku spacerówka jest wystarczająca na zimę, dodatkowo dokupiliśmy śpiworek (taki przedłużany, uniwersalny, który "rośnie" z maluszkiem) gdyby zima była bardzo mroźna, tymbardziej, ze dzieciaczki,będą miały już ponad pół roku i będą siedziały, a w gondolce może to być niebezpieczne, więc lepiej wtedy przejść na spacerówkę, w której przypniesz malucha i nie wyleci,uważam, ze wtedy lepsza jest spacerówka w wózku wielofunkcyjnym, są one większe, a tak jak w przypadku mojego, po rozłożeniu do pozycji leżącej, oprócz budki chroni od wiatru i opadów też bok, który sięga do samego stelaża

Justka -wózki wielofunkcyjne są praktyczniejsze. Zgadzam się z baby - do spacerówki dokupujesz specjalne pokrycie na nózki,jesli nie ma w zestawie,albo taki wózkowy spiworek. Poza tym i tak dziecko ubierasz w kombinezon,a w razie większej zimy masz jeszcze kocyk do dyspozycji. Ale nie nalezy przesadzać z przegrzewaniem. Myslę, że przetestujemy to wszystko w praktyce. I tak - masz rację - na zimę rezygnujemy z gondoli, ona starcza na ok. 6 m-cy.
Sprzedawca w sklepie na pewno Wam opowie (a przynajmniej powinien) z grubsza o wadach i zaletach poszczególnych wózków. Resztę doczytacie w internecie.

co dośpiworka to ja mam taki dokupiliśmy razem z wózkiem za pół ceny
allegro.pl/spiworek-uniwersalny-tako-do-...lik-i1311654246.html , fajne jest w nim to, ze jak się odepnie dolną częśc to jest idealny dla mniejszego dzieciaczka, a poza tym, jak dokupimy sanki z tej samej firmy, to można przypiąć i maluch nie zjeżdża z sanek

My też możemy dokupić śpiworek do spacerówki - nawet kilka do wyboru, ale będziemy wybierać juz z Dziecięciem.
baby - świetny pomysł z sankami, nawet nie pomyślałam, że może być taka opcja

Baby nie otwiera mi się ten link ale wklepałam sobie na allegro i zobaczyłam jaki nieziemski jest ten śpiworek. Faktycznie dzieciaczkowi nie ma prawa być zimno jak się w takim zaszyje A te sanki to kompletny odlot!

My kupiliśmy od razu, bo kupowaliśmy wózek od producenta i zapłaciliśmy za niego pół ceny wiec stwierdziliśmy, że lepiej wziąć od razu tymbardziej, że dopasowaliśmy kolorystycznie do wózka

baby z tego co wiem kupowaliście wózek w sklepie producenta w Częstochowie. Czy mogłabyś przesłać ten adres?, bo chcemy się tam wybrać po wózeczek

czekoladka2904 napisał:

baby z tego co wiem kupowaliście wózek w sklepie producenta w Częstochowie. Czy mogłabyś przesłać ten adres?, bo chcemy się tam wybrać po wózeczek

to jest sklep Tako przy ul. Artyleryjskiej 1, mają też sklap internetowy, tu jest stronka www.tako.net.pl/ ale bardziej opłaca się pojechać osobiście

justka,zdecydowanie musisz się wybrać na wycieczkę po sklepach,ja sporo ich obeszłam w Szczecinie,więc miałam jakieś obeznanie. Wydaje mi się,że w wózkach o klasycznych kształtach gondole są większe i często mają regulację podgłówka(czy jak to tam się nazywa,"materacyka" jednym słowem). Spacerówki w wózkach wielofunkcyjnych rzeczywiście wydają się wystarczające na zimę. Ja kupiłam wielofunkcyjny,taki właśnie w klasycznych kształtach i bardzo byłam z niego zadowolona,ale teraz kupiłabym chyba osobno gondolę i spacerówkę,bo i tak dokupywaliśmy,co by się lepiej składała i zmieściła do naszego malutkiego bagażnika. No,ale nie kupię bo wózek zostaje po synku

Dziewczyny,jeszcze jedno: czy Wasze Niunie się uregulowały z ruchami czy jeszcze bywa to różnie? Bo mój Maluch jednego dnia da o sobie znać 20 razy, innego tylko 2 No i o różnych porach,ale to akurat mnie nie martwi,bo synek nie miał swoich godzin,kopał kiedy mu się chciało Wiem,że do dwudziestego któregoś tygodnia jest to normalne,ale i tak się denerwuję troszkę Myślałam,że przy drugiej ciąży to będzie trochę spokojniej,ale nic bardziej mylnego Panikuję bardziej

Dzięki za wszystkie rady, głowę mam kwadratową, ale tak to zwykle jest na początku z każdym nowym tematem Na podbój sklepów pójdę pewnie po wizycie u lekarza 30 listopada, bo jakoś tak wyznaczyłam sobie start ze wszystkimi zakupami dla maluszka. Mam nadzieję, że dowiemy się co maleństwo ma między nóżkami No i w ogóle jak się powodzi w bebzoniku
Co do ruchów to Gosiu też odczuwam bardzo nieregularnie, też zaczęłam się zastanawiać z czego to wynika ale też wyczytałam, że to póki co normalne. Myślę, ze nie ma się co denerwować. Ja na początku ciąży to byłam przerażona tym, że nie będę mogła śledzić na bieżąco tego co się dzieje z maleństwem. Teraz już jest o niebo lepiej ale i gorsze dni i myśli się zdarzają.