- /
- /
- /
- /
- Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)
Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Zuzia nie chodziła tak jak Ola to teraz robi bo jak Olę się postawi to idzie i ma sztywne nóżki a Zuzia nie lubiła jak tak się ją brało. Uginała nóżki i zaczęła siadać. No i jeszcze chyba nie siedziała w tym wieku co Ola. Sprawdziłam i dokładnie 28 lutego Zuzia sama usiadła więc na tym etapie co teraz jesteśmy to Ola "szybciej" się rozwija pod względem ruchowym ale na pewno Zuzia w jej wieku więcej rozumiała
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
My dziś zrobiliśmy się z moim M wcześniejsze walentynki korzystając z okazji, że mojej siory dziś nie ma Więc zaraz Was podczytam co i ja
A w ogóle to zrobiłam dziś nieźle mojego Tomcia Wkurza mnie ostatnio, więc postanowiłam się odpicować do kościółka, że aż mój nie chciał mnie puścić, bo stwierdził, że na pewno do kościoła nie idę
Później wróciłam i wzięłam Szymonka na spacer (Dominiś został w domku bo coś pokasłuje i ma katar ) i miałam kilka telefonów od mojego z pytaniem gdzie i z kim jetstem
Jak wróciłam to on wybył na chwilę i wrócił z butelką winka i świętowaliśmy
Mój plan zadziałał
Hasia ale super już raczkuje U nas z przebieraniem problemu na szczęście nie ma ale z wycieraniem noska lub czyszczeniem jakimkolwiek to masakra
Agi ale masz zdolną starszaczkę, gratulacje Kurcze a na basen bym poszła chętnie, oj chętnie Ty masz fajniutko z tymi znajomymi
Kasiorek nie choruj nie choruj Fajniusio z tym nocniczkiem macie, my Małego jeszcze nie sadzamy.
Rika ja wcześniej widziałam tylko filmik z tymi książeczkami i później z chodzeniem a tamte 2 ominęły mnie, super masz dziewczynki, powtórzę setny raz
Kurcze a wczoraj mieliśmy stracha, bo Szymon wylał sobie na rękę gorącą herbatę :ohmy:Biedny na szczęście tylko ma zaczerwienioną, nie zeszła mu skóra
Tomek mi zrobił i jak zwykle położył z daleka i później przestawił na kuchenkę a ten chwycił za tą metalowa nakładkę na kuchenke i wszytko wywalił i go poparzyło
Biedny tak płakał Wzięłam mu szybko pod zimna wodę i jakoś mu ulżyłó
Teraz od wczoraj chodzi raz do mnie raz do tatusia i pokazuje łapkę i trzeba na nią mu dmuchać, ale już go nie boli, dzielny mój synuś
Boże jeszcze bardziej musimy uważać
Dziś z kolei Tomek przyniósł mi Dominisia do łóżka rano a łóżko było lekko odsunięte od ściany...
Ten do mnie z tekstem, żebym uważąła, żeby Mały mi nie wpadł za łózko...
Ja się śmiałam, że z takim wielkim pieluchowym tyłkiem to prędzej by się zaklinował
No i przyszedł póxniej Szymcio i tak się bawili z Małym, że nagle tylko od pasa w dół widać było Dominisia, bo nóżkami ześlizgnął się za łóżko i sie zaklinował dupką
Matko niedługo odbiorą nam dzieci za zaniedbywanie ich
Wstawię jeszcze jakieś fotki i mykamk do spania, bo jutro rano do pracy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dobrej nocki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
Hasia podróżowania komunikacją miejską z wózkiem nie zazdroszczę .
Kochana przy przebieraniu może spróbuj metody z plasterkiem . Naklej mu na paluszek i może się zajmie Chyba na kwietniówkach dziewczyny o tym pisały . Ale na jedno dziecko działa, a na drugie niestety nie .
Kasiorek Nikoś też czasami coś nabroi Ale i tak grzeczniutki chłopczyk z niego . Szkoda , ze Mąż znowu zostawił Was samych i pojechał do Mamy Jak w Cz-Dz będziecie mieszkać , to jeszcze bliżej będzie miał .
Rika tak właśnie myślałam , ze różnie dziewczynki sie rozwijają . U mnie to samo . Tylko ja nie pamiętam niektórych rzeczy , bo różnica wieku za duża . Ale Paulinka była szybsza we wszystkim .
Aiaw , ale masz sposób na Mężulka I dobrze Najważniejsze , ze skutkuje Winko...pycha . Mi czasami tak bardzo się chce , choć lampeczki Ale jeszcze poczekam sobie trochę , a zapas winek w barku tylko rośnie
Mieliscie przygody z chłopakami . Dobrze , ze biednemu Szymciowi nic poważnego sie nie stało . Szczęście w nieszczęściu . A Dimiś musiał być zdziwiony jak go "wciągło" za łóżko Super zdjęcia i miny chłopaków Ile Wy macie wózków ? Co zdjęcie to inny wózek
Miłej pracy Kochana
A ja rano łapałam siuśki Amci i zaraz jedziemy jeszcze na badania krwi Znowu pewnie będą szukac żyłki Mężuś znowu do pracy nie idzie , wiec jedzie z nami . Niech te mrozy idą w cholerę , bo Mężulkowi w pracy przeszkadzają .
Uciekam , zaglądnę po powrocie . Miłego poranka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hasia_86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- 7.06.2011 - rodzinka w komplecie
- Posty: 467
- Otrzymane podziękowania: 0
ale się wczoraj zdenerwowałam, sąsiad przyszedł że go zalewamy i się kwas narobił bo u nas sucho a ten że na pewno pod kafelkami coś pękło, Tomek się nawet nie przejął gdzie mógł tam zajrzał i było sucho, powiedział że zbijać glazury nie będzie i niech facet zgłasza do zarządcy bloku, a ja ciągle się martwię że może jednak to nasza wina
no i w ten sposób niedzieli spokojnej nie mieliśmy
agip żeby to jeszcze była komunikacja miejska, ja się pks-em wybieram no i trochę się boje bo to pierwszy raz a jak wiecie ja się wszystkim przejmuje strasznie więc i to mi sen z powiek spędza
no powodzenia na badaniach, oby nie wymęczyli ci małej za bardzo
aniaw i ty masz Tomka oj wredne te chłopaki, u mnie zawsze w domu gadali że wszystkie Tomaszki to kawał chol..ry ale fajnie go załatwiłaś niech będzie zazdrosny chociaż wiadomo że jeszcze kocha
a u nas znowu z czyszczeniem noska nie jest tak źle, dzielnie znosi i kropelki i wodę morską i gruszkę
no a co do uważania na maluchy to serio będzie ciężko, wy macie dwóch, ja jednego a już widzę że kubki go interesują, a jak puściłam go w chodziku to i do piekarnika zajrzał i do szuflady i nawet kibelek musiał obejrzeć z bliska, jak zacznie sam chodzić to dopiero będzie hardcore
a i zdjęcia super, to po tobie w ogóle nie widać wagi większej
rika po twoim opisie i agip też tylko potwierdza się to że każda dzidzia inna i inaczej się rozwija nawet jeśli to rodzeństwo
mój dopiero co spał, w trakcie pisania się obudził i położyłam go do łóżeczka ale już się znudził więc kończyć trzeba
a widziałyście reklamę z Reala pampersy sleep&play za 30 dychy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
aniaw to ładnie zrobiłaś swojemu nie ma co czasem wręcz wskazane jest taki trik ważne że zadziałał, niestety choroba sie porządnie dobiera niop to przykre jak na siebie wylał tym bardziej ze człowiek uważa stawia daleko a i tak złapią ale dobrze że tylko na zaczerwienieniu sie skończyło, a z tym łóżkiem też nieźle nie ma co ale dobrze sie zaklinował a nie spadł główka w dół ty to masz przeboje z tymi swoimi chłopakami a co to u was śniegu nie ma czy to jakieś starsze fotki u nas śnieg nawet jest ale sankami nie ma jak jeździć
a foteczki fajniutkie :)ale chłopaki bardzo podobni do siebie
agi no niestety wtedy do mamy będzie miał pół godziny spacerkiem ale nic jeszcze nie jest przesądzone ja sie już do tego przyzwyczaiłam ze mamusia na pierwszym miejscu a my na szarym końcu z reszta i tak nas nie odwiedza wiec i tam tez nie będzie bo mnie nie trawi z reszta jak za często będzie to jej powiem ze sobie nie życzę takich częstych wizyt chociaż wątpię żeby tak było bo ona bardziej ze wszyscy do niej jeździli a ona ruszać sie to nie ja dostane prace w bielsku to zostajemy w bielsku bo dojeżdżania sobie nie wyobrażam tym bardziej że moja mam się będzie zajmowała Nikosiem ja pójdę do pracy tam nie mam zaufania żeby go zostawić, a to ze pojechał sam do mamy to myślał ze z nim pojadę ale ja tylko nie będę jeździć bo ona wnuka chce zobaczyć to ja mam jechać a samej to nie z reszta i jedno dobre bo wyszła gorączka i wszystkie mięśnie bolały wiec dobrze ze w domu zostałam
Oby Ama jakoś przeżyła te pobieranie i znowu te wkłucia i wszystko
a ja juz nawet lepiej sie czuje tylko cały nos zawalony ale za to mięśnie juz nie bola dzisiaj kolejne wygrzewanie i powinno byc ok
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hasia_86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- 7.06.2011 - rodzinka w komplecie
- Posty: 467
- Otrzymane podziękowania: 0
zdrówka Ci życzymy i stawiaj na swoim, nie ma co im teściowa dalej tym lepiej, a jak jeszcze mama blisko to już super
wygrzej się kochana, herbatkę sobie zrób i zdrowiej !!!!
agip a widziałaś że rano napisałaś tysięcznego posta gratulować
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
a co do mieszkań to u nas będą nowe wykańczać bloki wiec zobaczymy może pułap cenowy nas puści herbatka mało co skutkuje ale domowa inhalacja skutkuje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
I powiem Wam , ze ta nocka okropna . O 20 1 pobudka i co 4o min kolejne
O 15:00 Mężuś jedzie po wyniki badań , mam nadzieję , ze juz będą w normie !
Hasia dasz rade tym Pks-em . Kiedy to jedziecie ? Najgorsze , ze przy dzieciakach to trzeba tyle rzeczy pozabierać . Oby Michałek przespał podróż . Ile to pojedziecie ?
A sąsiad to cholera..tak Wam popsuć niedziele Oby nie okazało sie , ze będą u Was coś rozwalać .
Woow nie zwróciłam uwagi , że to już 1000-czny post Szok , ale się rozpisałam I będzie coraz to więcej
Kasiorek dobrze , ze już lepiej się czujesz Kurcze na Sarnim mieszkania podobno wysoko sobie cenią . Oby jednak znalazło sie jakieś przystępne cenowo . Mamę miałabyś blisko i nie musiałabyś tracić czasu na dowożenie Małego .
Kiedy tą odpowiedź w sprawie pracy będziesz miała ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hasia_86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- 7.06.2011 - rodzinka w komplecie
- Posty: 467
- Otrzymane podziękowania: 0
a my jedziemy w środę i pewnie przez jakiś tydzień nie będę zbyt często na forum ale jak tylko będzie okazja to będę wpadać
do domu autobus jedzie ok 1,5 godz. to jest jakieś 77 km no mam nadzieję że będzie trzęsło i mały uśnie bo najbardziej to się będę stresować jak będzie wył a ja nie będę go umiała uspokoić
a orientujecie się może czy autobusem trzeba mieć dla dziecka fotelik?? w sumie to nigdy nie widziałam żeby ktoś z fotelikiem jechał i ja nie zamierzam brać bo to w ogóle bym się nie zabrała
tak jak mówisz najgorsze te wszystkie toboły które trzeba ciągnąć ze sobą, a i tak część zostawiam Tomkowi do zabrania, bo on 2 dni później będzie jechał a ja wcześniej bo z siostrą i jej menem zawsze to trochę więcej rąk
Kasiorek brak słów, szkoda że takie stosunki masz z tą babą i że jeszcze mąż tak wszystko stawia - dobrze że się chociaż tym nie przejmujesz
mam nadzieję że niedługo się wszystko ułoży i z pracą i z mieszkaniem, my kredyt dostaliśmy więc cuda się zdarzają, a też tylko na Tomka zarobki był brany i to wtedy miał umowę o pracę tymczasową
będzie dobrze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
ja od rana w pracy Troche się wkurzyłam bo jutro przed dyżurem musze zasuwać na drugi koniec miasta po paszporty dla zwierząt bo nam się skończyły
Agi my mamy 3 wózki Dobrze, że już po badaniach jesteście.
Takie biedne są te bobasy przy pobieraniu krwi
Hasia oj duża jestem duża U mnie też Tomek
Z tą podróżą to chyba fotelika nie trzeba - jak ja godzine jeżdżę to w wózku tylko
Kasiorek no u nas tak mało śniegu Ale dzuiś pada to może przypomnimy chrzestnemu o sankach Ty to masz z tą teściową, ech.
Fajnie, że zdrówko lepiej, mnie za to gardło zaczęło boleć
A Szymcio ma zaczerwieniona ta łapke, ale chyba go nie boli bo wszystko nia robi.
Widać nawet na zdjęciu które wczoraj dodałam - prawa dłoń
Wiecie jak wygladał mój dzisiejszy poranek w domu
Mój żywy budzik - czytaj Dominik - zadzwonił 5 min przed budzikiem telefonicznym
I fajnie nawet bo nocka przespana
Udało mi się go nakarmic i uśpić i wziąc się za szykowanie
Robiłam wszystko po cichutku, żeby go nie obudzić, żeby jeszcze siora z Szymonkiem pospała...
Ale ja to mam tak zawsze...
najpierw nastąpnęłam na piszczącą zabawkę na środku pokoju
Póżniej spadł mi widelec w kuchni
Później zwaliłam torbę przed wychodzeniem
A jak juz na paluszkach wychodziłam na korytarz i zamykałam za soba drzwi był huh - coś spadło w szafie i zaczęłam wrzeszczes ma mojego M że na pewno wieszak żle odwiesił i spadł Posłuchałam pod drzwiami i na szczęscie dziecko spało dalej, uff
W połowie drogi do autobusu zorientowałam się, że zostawiłam telefony w domu
No to sprintem do haty
Chce otworzyć drzwi a tu się nie da - okazałop się, że jakies metalowe drzwiczki odpadły i się zablokowało
Rumoru znów narobiłam w przepychankach, ale udało sie włamac do domu (dzwonek w drzwiach nie działa a do siory nie miałam jak zadzwonić, bo przecież bez telefonów byłam (mam 2 telefony - służbowy i prywatny)
Zabrałam telefony i znów biegiem na autobus
ja to zawsze taka jestem niezdara jak się bardzo staram być cicho
Miłego dnia Wam zyczę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hasia_86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- 7.06.2011 - rodzinka w komplecie
- Posty: 467
- Otrzymane podziękowania: 0
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
Hasia zdjecia superowe Michałek to taki wesoły chłopczyk i ma takie wielkie oczka
Świetny jest piłkarz mały . I jak wcina wafle ryżowe Daj linka do agugu
Dobrze , ze do Mamy sama nie jedziesz . Tak jak piszesz przynajmniej więcej rąk do pomocy i zabawy . I Mężus dojeżdża do Was , więc nie musisz tak wszystkiego sama taszczyć . I mi tez wydaje się , ze fotelik nie potrzebny . Przecież nawet pasów w autobusach nie ma .
Aniaw i znowu się uśmiałam czytając o Twoim poranku Już sobie wyobraziłam jak wszystko szło nie po Twojej myśli i jak komicznie musiałaś wygladać jak stanęłaś na zabawkę , czy jak widelec spadał
Oj biedulko , wiem , ze Tobie do śmiechu nie było Ale miałaś maraton z przeszkodami i jeszcze powrót do domu ...
Mamy już wyniki badań , ale dopiero jutro dowiem się u lekarza co i jak . Na moje oko , to sa lepsze niż ostatnie , ale i tak kilka wskaźników nIE mieści się w normie . Nic nie martwie sie dzisiaj
Ama śpi już od dawna ... wygląda jak Aniołek Uwielbiam tą część dnia Ide pod prysznic , bo Mężuś walczy z telewizją . Wzięliśmy nową telewizję , tym razem N-kę i zobaczymy czy będzie fajna .
A i jak byliśmy dziś w sklepie to spotkaliśmy znajomych . mają 4-miesięczną Dominikę i Ona jest większa od Amelki !!!! Waży 10 kg !!!! Szok , normalnie nie mogłam się napatrzeć na dziewczynki . Ama taka kruszynka się wydawała
Spokojnej nocki i do juterka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
agi to dobrze ja tylko dwa wkłucia wystarczyły i ąz tak bardzo nie pokuli małej a co do tej pracy to maja mi zadzwonić do czwartku a jak nie to mój am iść tam do nich wiec jak nie w ten tydzień to pewno na przyszły na szkolenie, a co do mieszkań na sarnim to strasznie sobie cenią malutkie 38m chcą czasami za 140 tys a to dużo albo i więcej za 56metrowe ponad 170 tys
hasia wiem wiem ale wtedy co wy braliście to inne warunki były a teraz to tak zaostrzyli ze szok ale co zrobić miejsce mi bez różnicy choć bardzie ekonomicznie i łatwiej byloby w bielsku wtedy by i teściowa za często nei wpadał bo to nie po drodze będzie miała najważniejsze że nie mamy takie parcia na sile ze już musimy kupić może sie trafi jakaś okazja z reszta puki ja pracy nei złapie to i same raty będzie cięzko płacic a co dopiero jeszcze żyć
aniaw taki urok tych teściowych niestety a poranek niezły nie ma co
agi nka podobno lepsza niz te inne ale ja to tam nie wiem u nas na kablu idzie ale bracik ma nke i nie narzeka wszystko ladnie idzie
zmykam sie dalej kurowac a jutro zmykamy wypozyczyc inhalator dla maęłgo bo ten nos nie popuszcza wiec może inhalacje wreszcie pomoga a jak nie to nie mam pojecia co z tym zrobic tylko czy ktos z was juz inhalował dzieci na katar i czym inhalowac czy tylko sola fizjologiczna czy czyms innym
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hasia_86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- 7.06.2011 - rodzinka w komplecie
- Posty: 467
- Otrzymane podziękowania: 0
no drogie te mieszkania u was, szok, my za swoje 48 m daliśmy 175 tys, a mówią że w Olsztynie są najdroższe chaty po za Wawą i Gdańskiem, no o tych warunkach to słyszałam, że się zaostrzyły
aniaw Ty to musisz być niezła aparatka zawsze wszystko z takim humorem opisujesz no ale tobie na pewno nie było do śmiechu, ja nienawidzę się wracać, zawsze siadam na chwilę i liczę do 10 a potem w drogę przesąd taki
agip na specjalne życzenie misiaczek.aguagu.pl/
a jak misiek śpi to zawsze mam ulgę nie ważne czy to rano południe czy wieczór
kurcze strasznie duża ta dziewczynka jak na 4 miesiące, 10 kg, a mi lekarka gadała że tyle to roczne dzieci ważą, pewnie duża się urodziła
a my też dzisiaj udany dzień mieliśmy
najpierw odwiedził nas kiciuś, który skorzystał z okazji i jak się otworzyły drzwi to wleciał do domu i zaczął wszędzie latać nawet na telewizor wlazł no już miałam ochotę go zachować ale sobie wyobraziłam jęczenie męża - no a poza tym małe dzieci i koty raczej nie w parze idą no i jeszcze przecież nie dawno u nas na osiedlu było zagrożenie wścieklizną, więc kot został wyproszony a taki ładny biało czarny był ...
potem byliśmy na godzinnym spacerku i wróciliśmy z tatuśkiem
no i to chyba tyle ciekawego poza tym nuda
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
Kasiorek to zaszalałaś na zakupach Fajnie , ze zadowolona jesteś . A tych mniejszych spodni to zazdroszczę , ja to się chyba nie doczekam zakupu mniejszych
Co do inhalacji , to ja robiłam Paulince , ale jak była starsza . Można samemu pokombinować ze składem za pomocą olejków i rumianku , albo użyć maści Vick wapo Rub . Z tego co wiem u takich maluchów używa się samej soli fizjologicznej i potem starannie oklepuje . Zapytaj najlepiej w aptece .
Hasia pooglądałam Michałka na aguagu Kochaniutki łysolek Ta dziewczynka od znajomych ważyła 3780g jak się urodziła . Ale to jej 10 kg to stanowczo za dużo jak na 4 miesiąc
Dobrze , ze kotek jednak opuścil Wasze mieszkanko . Jakoś nie jestem do kotów przekonana . Ale prze agent , ze tak wparował do Was A Michałek jak zareagował ?
Mój Mężuś mnie dziś zaskoczył .Już o 4 rano otrzymałam niespodzianki walentynkowe I mimo , ze nie przepada za tym "świętem" to dla mnie się przełamał . Dostałam nawet kwiaty A musze zaznaczyć , ze trafił mi sie typ mało romantyczny , więc takie gesty u niego to rzadkość Zostałam miło zaskoczona Zaraz będe się objadała słodkościami , które otrzymałam
I muszę przygotować coś ekstra na popołudnie
Oki idę się ubierać , bo musimy jechac do lekarza
Miłego dzioneczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.