BezpiecznaCiaza112023

Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

12 lata 2 miesiąc temu #306715 przez Rika
Agi-p z tego co zaobserwowałam na tym etapie to na pewno Oli szybciej wyszły ząbki bo u Zuzi pierwszy ząbek pojawił się dopiero jak miała 9,5 miesiąca. Nie przechodziła tragicznie ząbkowania bo jedynie pomarudziła dzień przed wyjściem ząbka. Gdyby nie białe kreseczki to bym nawet nie zauważyła że Ola ząbkuje :) Za to Zuzia bardzo ciężko przechodziła ząbkowanie. I to na każdego ząbka reagowała tak samo jak przy pierwszych a przy trzonowych to już w ogóle koszmar, kilka dni gorączki 40 stopni, drgawki, biegunka, niechęć do jedzenia, katar, opuchnięte oczy, łzawienie, brak snu... okropność...

Zuzia nie chodziła tak jak Ola to teraz robi bo jak Olę się postawi to idzie i ma sztywne nóżki a Zuzia nie lubiła jak tak się ją brało. Uginała nóżki i zaczęła siadać. No i jeszcze chyba nie siedziała w tym wieku co Ola. Sprawdziłam i dokładnie 28 lutego Zuzia sama usiadła :) więc na tym etapie co teraz jesteśmy to Ola "szybciej" się rozwija pod względem ruchowym ale na pewno Zuzia w jej wieku więcej rozumiała :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306891 przez aniaw
Cześć cześć :laugh:

My dziś zrobiliśmy się z moim M wcześniejsze walentynki korzystając z okazji, że mojej siory dziś nie ma :silly: Więc zaraz Was podczytam co i ja :laugh:

A w ogóle to zrobiłam dziś nieźle mojego Tomcia :laugh: Wkurza mnie ostatnio, więc postanowiłam się odpicować do kościółka, że aż mój nie chciał mnie puścić, bo stwierdził, że na pewno do kościoła nie idę :S
Później wróciłam i wzięłam Szymonka na spacer (Dominiś został w domku bo coś pokasłuje i ma katar ;) ) i miałam kilka telefonów od mojego z pytaniem gdzie i z kim jetstem :P
Jak wróciłam to on wybył na chwilę i wrócił z butelką winka i świętowaliśmy :laugh:
Mój plan zadziałał :lol:

Hasia ale super już raczkuje :) U nas z przebieraniem problemu na szczęście nie ma ale z wycieraniem noska lub czyszczeniem jakimkolwiek to masakra :ohmy:

Agi ale masz zdolną starszaczkę, gratulacje :) Kurcze a na basen bym poszła chętnie, oj chętnie :) Ty masz fajniutko z tymi znajomymi :)

Kasiorek nie choruj nie choruj :kiss: Fajniusio z tym nocniczkiem macie, my Małego jeszcze nie sadzamy.

Rika ja wcześniej widziałam tylko filmik z tymi książeczkami i później z chodzeniem a tamte 2 ominęły mnie, super masz dziewczynki, powtórzę setny raz :)

Kurcze a wczoraj mieliśmy stracha, bo Szymon wylał sobie na rękę gorącą herbatę :ohmy:Biedny na szczęście tylko ma zaczerwienioną, nie zeszła mu skóra :dry:
Tomek mi zrobił i jak zwykle położył z daleka i później przestawił na kuchenkę a ten chwycił za tą metalowa nakładkę na kuchenke i wszytko wywalił i go poparzyło :ohmy:
Biedny tak płakał :( Wzięłam mu szybko pod zimna wodę i jakoś mu ulżyłó :dry:
Teraz od wczoraj chodzi raz do mnie raz do tatusia i pokazuje łapkę i trzeba na nią mu dmuchać, ale już go nie boli, dzielny mój synuś :kiss:
Boże jeszcze bardziej musimy uważać :huh:

Dziś z kolei Tomek przyniósł mi Dominisia do łóżka rano a łóżko było lekko odsunięte od ściany...
Ten do mnie z tekstem, żebym uważąła, żeby Mały mi nie wpadł za łózko...
Ja się śmiałam, że z takim wielkim pieluchowym tyłkiem to prędzej by się zaklinował :P
No i przyszedł póxniej Szymcio i tak się bawili z Małym, że nagle tylko od pasa w dół widać było Dominisia, bo nóżkami ześlizgnął się za łóżko i sie zaklinował dupką ;)

Matko niedługo odbiorą nam dzieci za zaniedbywanie ich :ohmy: :P

Wstawię jeszcze jakieś fotki i mykamk do spania, bo jutro rano do pracy :angry:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dobrej nocki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306901 przez agi-p
Hej Kochane :)
Hasia podróżowania komunikacją miejską z wózkiem nie zazdroszczę .
Kochana przy przebieraniu może spróbuj metody z plasterkiem . Naklej mu na paluszek i może się zajmie :P Chyba na kwietniówkach dziewczyny o tym pisały . Ale na jedno dziecko działa, a na drugie niestety nie .

Kasiorek Nikoś też czasami coś nabroi :P Ale i tak grzeczniutki chłopczyk z niego . Szkoda , ze Mąż znowu zostawił Was samych i pojechał do Mamy :( Jak w Cz-Dz będziecie mieszkać , to jeszcze bliżej będzie miał .

Rika tak właśnie myślałam , ze różnie dziewczynki sie rozwijają . U mnie to samo . Tylko ja nie pamiętam niektórych rzeczy , bo różnica wieku za duża . Ale Paulinka była szybsza we wszystkim .

Aiaw , ale masz sposób na Mężulka :P I dobrze :) Najważniejsze , ze skutkuje :) Winko...pycha . Mi czasami tak bardzo się chce , choć lampeczki :P Ale jeszcze poczekam sobie trochę , a zapas winek w barku tylko rośnie :)
Mieliscie przygody z chłopakami . Dobrze , ze biednemu Szymciowi nic poważnego sie nie stało . Szczęście w nieszczęściu . A Dimiś musiał być zdziwiony jak go "wciągło" za łóżko :P Super zdjęcia i miny chłopaków :) Ile Wy macie wózków ? :P Co zdjęcie to inny wózek :)
Miłej pracy Kochana :)

A ja rano łapałam siuśki Amci i zaraz jedziemy jeszcze na badania krwi :(:(:(:( Znowu pewnie będą szukac żyłki :( Mężuś znowu do pracy nie idzie , wiec jedzie z nami . Niech te mrozy idą w cholerę , bo Mężulkowi w pracy przeszkadzają .

Uciekam , zaglądnę po powrocie . Miłego poranka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306964 przez hasia_86
hej dziewczyny

ale się wczoraj zdenerwowałam, sąsiad przyszedł że go zalewamy i się kwas narobił bo u nas sucho a ten że na pewno pod kafelkami coś pękło, Tomek się nawet nie przejął gdzie mógł tam zajrzał i było sucho, powiedział że zbijać glazury nie będzie i niech facet zgłasza do zarządcy bloku, a ja ciągle się martwię że może jednak to nasza wina :(
no i w ten sposób niedzieli spokojnej nie mieliśmy :dry:

agip żeby to jeszcze była komunikacja miejska, ja się pks-em wybieram no i trochę się boje bo to pierwszy raz a jak wiecie ja się wszystkim przejmuje strasznie więc i to mi sen z powiek spędza :huh:
no powodzenia na badaniach, oby nie wymęczyli ci małej za bardzo :)

aniaw i ty masz Tomka :) oj wredne te chłopaki, u mnie zawsze w domu gadali że wszystkie Tomaszki to kawał chol..ry ;) ale fajnie go załatwiłaś :) niech będzie zazdrosny chociaż wiadomo że jeszcze kocha ;)
a u nas znowu z czyszczeniem noska nie jest tak źle, dzielnie znosi i kropelki i wodę morską i gruszkę
no a co do uważania na maluchy to serio będzie ciężko, wy macie dwóch, ja jednego a już widzę że kubki go interesują, a jak puściłam go w chodziku to i do piekarnika zajrzał i do szuflady i nawet kibelek musiał obejrzeć z bliska, jak zacznie sam chodzić to dopiero będzie hardcore
a i zdjęcia super, to po tobie w ogóle nie widać wagi większej :P

rika po twoim opisie i agip też tylko potwierdza się to że każda dzidzia inna i inaczej się rozwija nawet jeśli to rodzeństwo :)

mój dopiero co spał, w trakcie pisania się obudził i położyłam go do łóżeczka ale już się znudził więc kończyć trzeba

a widziałyście reklamę z Reala pampersy sleep&play za 30 dychy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306974 przez kasiorek0310
Rika to widać każde dziecko inne i inaczej się rozwija oby tylko Ola nie maiła tak jak zuzka z ząbkami

aniaw to ładnie zrobiłaś swojemu nie ma co czasem wręcz wskazane jest taki trik ważne że zadziałał, niestety choroba sie porządnie dobiera :( niop to przykre jak na siebie wylał tym bardziej ze człowiek uważa stawia daleko a i tak złapią ale dobrze że tylko na zaczerwienieniu sie skończyło, a z tym łóżkiem też nieźle nie ma co ale dobrze sie zaklinował a nie spadł główka w dół ty to masz przeboje z tymi swoimi chłopakami a co to u was śniegu nie ma czy to jakieś starsze fotki u nas śnieg nawet jest ale sankami nie ma jak jeździć
a foteczki fajniutkie :)ale chłopaki bardzo podobni do siebie

agi no niestety wtedy do mamy będzie miał pół godziny spacerkiem ale nic jeszcze nie jest przesądzone ja sie już do tego przyzwyczaiłam ze mamusia na pierwszym miejscu a my na szarym końcu z reszta i tak nas nie odwiedza wiec i tam tez nie będzie bo mnie nie trawi z reszta jak za często będzie to jej powiem ze sobie nie życzę takich częstych wizyt chociaż wątpię żeby tak było bo ona bardziej ze wszyscy do niej jeździli a ona ruszać sie to nie ja dostane prace w bielsku to zostajemy w bielsku bo dojeżdżania sobie nie wyobrażam tym bardziej że moja mam się będzie zajmowała Nikosiem ja pójdę do pracy tam nie mam zaufania żeby go zostawić, a to ze pojechał sam do mamy to myślał ze z nim pojadę ale ja tylko nie będę jeździć bo ona wnuka chce zobaczyć to ja mam jechać a samej to nie z reszta i jedno dobre bo wyszła gorączka i wszystkie mięśnie bolały wiec dobrze ze w domu zostałam
Oby Ama jakoś przeżyła te pobieranie i znowu te wkłucia i wszystko

a ja juz nawet lepiej sie czuje tylko cały nos zawalony ale za to mięśnie juz nie bola dzisiaj kolejne wygrzewanie i powinno byc ok

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #307003 przez hasia_86
kasiorku Ty to się masz z tą teściową moja przy twojej to anioł chyba ;)

zdrówka Ci życzymy i stawiaj na swoim, nie ma co im teściowa dalej tym lepiej, a jak jeszcze mama blisko to już super :)
wygrzej się kochana, herbatkę sobie zrób i zdrowiej !!!!

agip a widziałaś że rano napisałaś tysięcznego posta :) gratulować :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #307021 przez kasiorek0310
niestety taki urok teściowej a mi odległość co do niej nie przeszkadza ja i tak tam częstym gościem nie będę boja to sie mówi " pchać sie miedzy wódkę a zakąskę" nie będę ot to tyle tak hasia twoja to anioł przy tej niby wielce pomaga a jak coś trzeba to zero reakcji zawsze moi pomagają

a co do mieszkań to u nas będą nowe wykańczać bloki wiec zobaczymy może pułap cenowy nas puści herbatka mało co skutkuje ale domowa inhalacja skutkuje :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #307075 przez agi-p
Już jesteśmy :) Badanie jak zwykle spowodowało wielki płacz :( Ale za 2 razem udało sie pobrać.Jak tylko wyszliśmy to Ama już była wesoła , wiec nie było źle . Po badaniach pojechaliśmy do kumpeli na kaweczkę :) Teraz szybkie śniadanko i do roboty :P Zobaczymy jaka dzisiaj Ami będzie . Oby spała więcej niż wczoraj przez dzień .
I powiem Wam , ze ta nocka okropna . O 20 1 pobudka i co 4o min kolejne :(

O 15:00 Mężuś jedzie po wyniki badań , mam nadzieję , ze juz będą w normie !

Hasia dasz rade tym Pks-em . Kiedy to jedziecie ? Najgorsze , ze przy dzieciakach to trzeba tyle rzeczy pozabierać . Oby Michałek przespał podróż . Ile to pojedziecie ?
A sąsiad to cholera..tak Wam popsuć niedziele :( Oby nie okazało sie , ze będą u Was coś rozwalać .
Woow nie zwróciłam uwagi , że to już 1000-czny post :P Szok , ale się rozpisałam :) I będzie coraz to więcej :P

Kasiorek dobrze , ze już lepiej się czujesz :) Kurcze na Sarnim mieszkania podobno wysoko sobie cenią . Oby jednak znalazło sie jakieś przystępne cenowo . Mamę miałabyś blisko i nie musiałabyś tracić czasu na dowożenie Małego .
Kiedy tą odpowiedź w sprawie pracy będziesz miała ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #307135 przez hasia_86
agip to fajnie że Ama już uśmiechnięta i oby nic złego badania nie wykazały, na pewno będzie wszystko dobrze, może dzisiaj da Ci trochę odpocząć, poproś ją ładnie może da się skusić ;)

a my jedziemy w środę i pewnie przez jakiś tydzień nie będę zbyt często na forum :( ale jak tylko będzie okazja to będę wpadać :P
do domu autobus jedzie ok 1,5 godz. to jest jakieś 77 km no mam nadzieję że będzie trzęsło i mały uśnie bo najbardziej to się będę stresować jak będzie wył a ja nie będę go umiała uspokoić
a orientujecie się może czy autobusem trzeba mieć dla dziecka fotelik?? w sumie to nigdy nie widziałam żeby ktoś z fotelikiem jechał i ja nie zamierzam brać bo to w ogóle bym się nie zabrała
tak jak mówisz najgorsze te wszystkie toboły które trzeba ciągnąć ze sobą, a i tak część zostawiam Tomkowi do zabrania, bo on 2 dni później będzie jechał a ja wcześniej bo z siostrą i jej menem :P zawsze to trochę więcej rąk :P

Kasiorek brak słów, szkoda że takie stosunki masz z tą babą i że jeszcze mąż tak wszystko stawia - dobrze że się chociaż tym nie przejmujesz
mam nadzieję że niedługo się wszystko ułoży i z pracą i z mieszkaniem, my kredyt dostaliśmy więc cuda się zdarzają, a też tylko na Tomka zarobki był brany i to wtedy miał umowę o pracę tymczasową
będzie dobrze ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #307182 przez aniaw
Cześc cześć :)

ja od rana w pracy :) Troche się wkurzyłam bo jutro przed dyżurem musze zasuwać na drugi koniec miasta po paszporty dla zwierząt bo nam się skończyły :angry:

Agi my mamy 3 wózki :) Dobrze, że już po badaniach jesteście.
Takie biedne są te bobasy przy pobieraniu krwi ;)


Hasia oj duża jestem duża ;) U mnie też Tomek :blink:
Z tą podróżą to chyba fotelika nie trzeba - jak ja godzine jeżdżę to w wózku tylko ;)

Kasiorek no u nas tak mało śniegu ;) Ale dzuiś pada to może przypomnimy chrzestnemu o sankach :) Ty to masz z tą teściową, ech.
Fajnie, że zdrówko lepiej, mnie za to gardło zaczęło boleć ;)

A Szymcio ma zaczerwieniona ta łapke, ale chyba go nie boli bo wszystko nia robi.
Widać nawet na zdjęciu które wczoraj dodałam - prawa dłoń ;)

Wiecie jak wygladał mój dzisiejszy poranek w domu ;)
Mój żywy budzik - czytaj Dominik - zadzwonił 5 min przed budzikiem telefonicznym :)
I fajnie nawet bo nocka przespana :)
Udało mi się go nakarmic i uśpić i wziąc się za szykowanie :)
Robiłam wszystko po cichutku, żeby go nie obudzić, żeby jeszcze siora z Szymonkiem pospała...
Ale ja to mam tak zawsze...
najpierw nastąpnęłam na piszczącą zabawkę na środku pokoju :ohmy:
Póżniej spadł mi widelec w kuchni :ohmy:
Później zwaliłam torbę przed wychodzeniem :ohmy:
A jak juz na paluszkach wychodziłam na korytarz i zamykałam za soba drzwi był huh - coś spadło w szafie i zaczęłam wrzeszczes ma mojego M że na pewno wieszak żle odwiesił i spadł :P Posłuchałam pod drzwiami i na szczęscie dziecko spało dalej, uff :P

W połowie drogi do autobusu zorientowałam się, że zostawiłam telefony w domu :ohmy:
No to sprintem do haty :ohmy:
Chce otworzyć drzwi a tu się nie da - okazałop się, że jakies metalowe drzwiczki odpadły i się zablokowało :ohmy:
Rumoru znów narobiłam w przepychankach, ale udało sie włamac do domu (dzwonek w drzwiach nie działa a do siory nie miałam jak zadzwonić, bo przecież bez telefonów byłam (mam 2 telefony - służbowy i prywatny) :P
Zabrałam telefony i znów biegiem na autobus :angry:

ja to zawsze taka jestem niezdara jak się bardzo staram być cicho :lol:

Miłego dnia Wam zyczę :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #307334 przez hasia_86
dzisiaj sesję sobie zrobiliśmy :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #307625 przez agi-p
Dobry wieczór :)
Hasia zdjecia superowe :) Michałek to taki wesoły chłopczyk i ma takie wielkie oczka :kiss:
Świetny jest piłkarz mały . I jak wcina wafle ryżowe :) Daj linka do agugu :)
Dobrze , ze do Mamy sama nie jedziesz . Tak jak piszesz przynajmniej więcej rąk do pomocy i zabawy . I Mężus dojeżdża do Was , więc nie musisz tak wszystkiego sama taszczyć . I mi tez wydaje się , ze fotelik nie potrzebny . Przecież nawet pasów w autobusach nie ma .

Aniaw i znowu się uśmiałam czytając o Twoim poranku :P Już sobie wyobraziłam jak wszystko szło nie po Twojej myśli i jak komicznie musiałaś wygladać jak stanęłaś na zabawkę , czy jak widelec spadał :) :) :)
Oj biedulko , wiem , ze Tobie do śmiechu nie było :P Ale miałaś maraton z przeszkodami i jeszcze powrót do domu ... :)

Mamy już wyniki badań , ale dopiero jutro dowiem się u lekarza co i jak . Na moje oko , to sa lepsze niż ostatnie , ale i tak kilka wskaźników nIE mieści się w normie . Nic nie martwie sie dzisiaj :)

Ama śpi już od dawna ... wygląda jak Aniołek :) Uwielbiam tą część dnia :P Ide pod prysznic , bo Mężuś walczy z telewizją . Wzięliśmy nową telewizję , tym razem N-kę i zobaczymy czy będzie fajna .
A i jak byliśmy dziś w sklepie to spotkaliśmy znajomych . mają 4-miesięczną Dominikę i Ona jest większa od Amelki !!!! Waży 10 kg !!!! Szok , normalnie nie mogłam się napatrzeć na dziewczynki . Ama taka kruszynka się wydawała :P

Spokojnej nocki i do juterka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #307740 przez kasiorek0310
A DZISIAJ DZIEŃ BARDZO UDANY ZAKUPOWY spodnie zakupione znowu rozmiar mniejsze :P si torebkę nowa bo chyba z pół roku nosiłam sie z zamiarem kupna az w końcu sie udało

agi to dobrze ja tylko dwa wkłucia wystarczyły i ąz tak bardzo nie pokuli małej a co do tej pracy to maja mi zadzwonić do czwartku a jak nie to mój am iść tam do nich wiec jak nie w ten tydzień to pewno na przyszły na szkolenie, a co do mieszkań na sarnim to strasznie sobie cenią malutkie 38m chcą czasami za 140 tys a to dużo albo i więcej za 56metrowe ponad 170 tys

hasia wiem wiem ale wtedy co wy braliście to inne warunki były a teraz to tak zaostrzyli ze szok ale co zrobić miejsce mi bez różnicy choć bardzie ekonomicznie i łatwiej byloby w bielsku wtedy by i teściowa za często nei wpadał bo to nie po drodze będzie miała najważniejsze że nie mamy takie parcia na sile ze już musimy kupić może sie trafi jakaś okazja z reszta puki ja pracy nei złapie to i same raty będzie cięzko płacic a co dopiero jeszcze żyć

aniaw taki urok tych teściowych niestety a poranek niezły nie ma co :)

agi nka podobno lepsza niz te inne ale ja to tam nie wiem u nas na kablu idzie ale bracik ma nke i nie narzeka wszystko ladnie idzie

zmykam sie dalej kurowac a jutro zmykamy wypozyczyc inhalator dla maęłgo bo ten nos nie popuszcza wiec może inhalacje wreszcie pomoga a jak nie to nie mam pojecia co z tym zrobic tylko czy ktos z was juz inhalował dzieci na katar i czym inhalowac czy tylko sola fizjologiczna czy czyms innym

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #307807 przez hasia_86
kasiorek fajnie że zakupy się udały, pochwal się torebką bo ja to mam zajoba na tym punkcie i strasznie ciekawa jestem co za cudeńko upolowałaś, ja torebki to bym mogła na okrągło kupować ;)
no drogie te mieszkania u was, szok, my za swoje 48 m daliśmy 175 tys, a mówią że w Olsztynie są najdroższe chaty po za Wawą i Gdańskiem, no o tych warunkach to słyszałam, że się zaostrzyły

aniaw Ty to musisz być niezła aparatka :) zawsze wszystko z takim humorem opisujesz :) no ale tobie na pewno nie było do śmiechu, ja nienawidzę się wracać, zawsze siadam na chwilę i liczę do 10 a potem w drogę :) przesąd taki :P

agip na specjalne życzenie :P misiaczek.aguagu.pl/
a jak misiek śpi to zawsze mam ulgę nie ważne czy to rano południe czy wieczór
kurcze strasznie duża ta dziewczynka jak na 4 miesiące, 10 kg, a mi lekarka gadała że tyle to roczne dzieci ważą, pewnie duża się urodziła

a my też dzisiaj udany dzień mieliśmy
najpierw odwiedził nas kiciuś, który skorzystał z okazji i jak się otworzyły drzwi to wleciał do domu i zaczął wszędzie latać nawet na telewizor wlazł :P no już miałam ochotę go zachować ale sobie wyobraziłam jęczenie męża - no a poza tym małe dzieci i koty raczej nie w parze idą no i jeszcze przecież nie dawno u nas na osiedlu było zagrożenie wścieklizną, więc kot został wyproszony :( a taki ładny biało czarny był ...
potem byliśmy na godzinnym spacerku i wróciliśmy z tatuśkiem
no i to chyba tyle ciekawego poza tym nuda

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #307890 przez agi-p
Witam się z rana :)

Kasiorek to zaszalałaś na zakupach :) Fajnie , ze zadowolona jesteś . A tych mniejszych spodni to zazdroszczę , ja to się chyba nie doczekam zakupu mniejszych :(
Co do inhalacji , to ja robiłam Paulince , ale jak była starsza . Można samemu pokombinować ze składem za pomocą olejków i rumianku , albo użyć maści Vick wapo Rub . Z tego co wiem u takich maluchów używa się samej soli fizjologicznej i potem starannie oklepuje . Zapytaj najlepiej w aptece .

Hasia pooglądałam Michałka na aguagu :) Kochaniutki łysolek :) Ta dziewczynka od znajomych ważyła 3780g jak się urodziła . Ale to jej 10 kg to stanowczo za dużo jak na 4 miesiąc :P
Dobrze , ze kotek jednak opuścil Wasze mieszkanko . Jakoś nie jestem do kotów przekonana . Ale prze agent , ze tak wparował do Was :P A Michałek jak zareagował ?

Mój Mężuś mnie dziś zaskoczył .Już o 4 rano otrzymałam niespodzianki walentynkowe :) I mimo , ze nie przepada za tym "świętem" to dla mnie się przełamał . Dostałam nawet kwiaty :p A musze zaznaczyć , ze trafił mi sie typ mało romantyczny , więc takie gesty u niego to rzadkość :P Zostałam miło zaskoczona :) Zaraz będe się objadała słodkościami , które otrzymałam :)
I muszę przygotować coś ekstra na popołudnie :)

Oki idę się ubierać , bo musimy jechac do lekarza :)
Miłego dzioneczka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl