Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Cześć kochyane

Od rana przeglądam fotki ze slubu a bobasy mają jakiś kryzys i ciągle krzyczą

Kto ma ochotę to zapraszam - trochę ich dużo, ale to i tak tylko niewielka garstka tych co mamy


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Uciekam do pracy

Hej Kochane
My już w domku Pauliś zachwycona pokojem Teraz z Kasią razem tam układają i przestawiają

Aniu zdjęcia rewelacyjne !!!! Widać , ze zabawa była przednia i humory dopisywały Torty wyglądały znakomicie i pewnie równie świetnie smakowały . Wyglądałaś zjawiskowo , a Mężuś niezwykle wytwornie i jaki zadowolony był jak wychodziliście z kościoła , pewnie go duma rozpierała , ze jestes już Jego Żonką No i chlopcy, to mu z oka normalnie wypadli
Piękną macie pamiątkę

Kasiu super , że wreszcie doczekałaś przeprowadzki ... w końcu jesteście u SIEBIE !!!!
Ogarnij sobie spokojnie wszystko i czekamy na pościki

My zaraz gości będziemy mieli , wiec pędzę przygotowac co nieco

Do wieczorka

Kasiu super, że już u siebie czekamy na relacje, ogarnij się na spokojnie

Agi dziękuję za miłe słowa Udanej imprezki
Wiesz ze zdjęciami siedziałam od rana żeby je przejrzeć, każde z osobna zmniejszyć i na pokazywarkę wrzucić, więc to nie takie proste
Ja to ostatnio na nic nie mam czasu, serio. W nocy Dominis popsuł sie i budzi się kilka razy a później ja od rana niewyspana
Leże w wyrku do10tej a później mam tylko 2 godz żeby się ogarnąc i porobić coś z dzieciakami bo później uciekam na 14stą do pracy
Po pracy jestem 21.30 w domu to bobasy juz spią
Ledwo się ogarne i do wyrka i tak jeszcze 1,5tyg
Ja chcę już urlop

Oj Aniu właśnie tego boje się najbardziej po powrocie do pracy . Ten brak czasu na wszystko . Chociaż ja super odnajduje się jak mam dużo na głowie . Zawsze tak miałam i jakoś dawałam radę . No ale do 22-23 siedziałam w kuchni i obiad na kolejny dzień robiłam,ogarniałam 0prasowanie i sprzątanie itp ...
Ale teraz jest jeszcze Ami,która w nocy wiadomo jak śpi , albo lepiej napisać nie śpi.
Na szczęście mam ten komfort , że w razie jak będzie bardzo ciężko,to wrócę na wychowawcy i tyle .Oczywiście jak szef zezwoli .
Powiem Ci , ze dobrze masz z tym , ze do tej 10-tej w łóżku możesz poleżeć . Przy mojej Ami to max 6:30-7:00 już łózko pościelone
A zdjecia macie na prawdę świetne ...aż sama wróciłam do swoich Miło jest pooglądac je na nowo Ja mam na jednej płycie prezentację ze wszystkich zdjęć z podkładem muzycznym . W tle nasz pierwszy taniec I lubię sobie to puścić od czasu do czasu

Ami miała dziś mega problemy z zaśnięciem wieczornym . Ale udało się po wielkich trudach .
Starsze dziewczyny zjadły z nami kolację i buszują na górze ... będą siedziały do późna...nie ma co , to przywilej wieku

Uciekam , spokojnej nocki

Odgruzowanie trwa kartony częściowy wypakowane może do soboty sie uda ze wszystkim
wpadałam poczytałam ale na odpisanie sił brak a tu jeszcze podłogę wytrzeć żeby sie nie niosło

Dzień dobry

Kasiu spokojnie się uporasz ze wszystkim , a później już tylko na bieżąco będziesz sobie sprzątała Nic tak nie sprawia satysfakcji jak wysprzątany domek

Ja mam chwilę dla siebie , bo Misia dopadła pranie do prasowania Ubiera,rozrzuca i zadowolona na maksa ...uwielbia to
Starsze śpią na całego ...nawet nie wiem , do której siedziały Ale planują dziś wypad na miasto,odłożyły trochę kasy , Mężulek im wczoraj dołożył i już mają wymyślone co chcą kupić A jakbyscie je zobaczyły , to wyglądają jak siostry !!! Wszyscy tak mówią W tamtym tyg tez były na zakupach i nawet identyczne rzeczy sobie pokupowały , i mówię na nie syjamskie siostry , tylko Kasia o głowę wyższa

Miłego dnia Kochane

Cześć babeczki

Kasiu rozpakowuj się i ogarniaj, czekamy na Ciebie

Agi moje chłopaki też uwielbiaja bawić się praniem Dominik to zaraz ściaga wszystko co powieszę a Szymi jak coś się tylko pobrudzi to bierze i mówi, że do prania i idzie do łazienki i pralkę chce uruchamiać
Co do spania do 10tej to ostatnio jakos ten tydzień taki męczący mam, ale może to po tym powrocie z urlopu, bo wciąz ogarnąc się nie moge W nocy często się budze i nawet jak Dominik dziś tylko 1 raz się budził to ja wstawałam kilka razy i koło 7mej jak Tomi wychodził do pracy to czułam się taka niewyspana, że szok Podziwiam Ciebie jak dajesz sobie z tym wszystkim radę
Do 10tej to powyleguję się w wyrku bo przeważnie Mały juz chce wstać i buszuje po pokoju czy po kuchni i jak na dłużej zamkne oczy to zaraz dostane czymś w głowę
A co do tego, że jesteśmy z męzem dobrani to czasem się zastanawiam
Ostatnio się tak pokłóciliśmy, że były ciche dni

Dziś już ciche dni za nami, nocka była przeprośna nie mylić ze sprośna

Oj my to wiecznie sie o coś kłócimy, ale zaraz później przytulamy się do siebie, bo ile można się fochać bez sensu, życie jest zbyt krótkie

W drodze do Gdańska pożarliśmy się nieźle Zasnęłam pod koniec podróży i mój Tomi nie chciał mnie budzić i zawiózł do Sobieszewa, bo myślał, że tam ma być spotkanko
Jak się obudziłam i podałam mu adres Gdańsk - Wrzeszcz to się troszkę wnerwił Dalej ja miałam pilotować a że mapy czytac nie potrafie to wywiozłam nas poza zasięg zakupionej mapy Ja miałam niezły ubaw a Tomi czerwieniał ze złości, że musi zatrzymywac się i kombinowac jak dojechać
Za to juz na miejscu on postanowił wyczytując na mapie, że skoczymy na spacerek obejrzeć stadion Arena i wybrał drogę na skróty Podobno miało to być 15minutek a jak wyruszyliśmy z wózkiem z buta tak trafilismy na rozkopana droge, wielki plac budowy, objazdy, brak chodnika i szliśmy jezdnią dośc ruchliwą. To się na niego wkurzałam. szliśmy blisko 2 godz ale na koniec uznaliśmy to za śmieszna przygodę, bo i romantyczny spacer i zdjęcia przy zachodzie słońca na palcu budowy robiliśmy sobie Stadion zaliczony a na koniec ostatni tramwaj nam uciekł, więc musieliśmy wracać na piechotę a juz 21sza dochodziła i maluchy mega marudne były ze zmęczenia Ale daliśmy radę
I jeszcze jedna historyjka mi się przypomniała jak w Gdańsku wracaliśmy w ulewie z tej plaży to wtedy ja też pilotowałam i miałam chyba jakieś przebłyski, bo nawet udało mi się prawidłowo drogę znaleźć
My to w ogóle taka włoska rodzina jesteśmy Jak się kłocimy to już na całego a wtedy moja siora ma z nas niezła polewke

A dziś na znak protestu mykam do koleżanki nocować Troche się nie widziałyśmy i ona własnie z urlopu wróciła i podobno przywiozła pyszne winko i piwo belgijskie
Matko a tu jeszcze 3 godz pracy

Buziaki

Aniu Kochana...Kto się lubi , ten się czubi Kłótnie są bardzo potrzebne dla równowagi i oczyszczenia atmosfery . Chyba nie ma pary , która żyje w samej idylli . Nie wierze w takie związki
My też się sprzeczamy , zazwyczaj o pierdoły Dzisiaj wkurzyłam się na Mężusia, opieprzyłam go z góry na dół , ale już się nie gniewam i jest oki
Uśmiałam się z Waszej przepośnej/sprośnej nocki Takie są najlepsze
A co do podróżowania i czytania map...to ja totalnie nie łapię o co w tym chodzi Mężuś wie , ze moja orientacja w terenie jest katastrofalna , a jakbym czytała mapę i prowadziła go gdzieś , to jest pewne , ze znaleźlibyśmy się zupełnie gdzieś indziej Nie jest to moja mocna strona , ale jak to mówi moja gorsza połowa ...nadrabiam czymś innym

Oj czeka Cię dziś wystrzałowy wieczór Piwko i winko...niezła mieszanka

A ja właśnie też otworzyłam winko...znakomite , przywiezione z Włoch Ciesze się , że mogę sobie juz pozwolić na takie przyjemności

Urszula Kochana Ty sie nam wyurlopujesz na całego Tyle wczasowania Wracaj do Nas

Dzionek zleciał mi bardzo miło
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Jutro od rana czekają mnie przygotowania do popołudniowego biesiadowania z przyjaciółmi . Zostajemy u nich na noc i mamy zamiar miło spędzić czas

Spokojnego wieczorku

Dzień dobry

To niesprawiedliwe .... przychodzi weekend i taka ulewa Ale co tam...naszych planów nawet taka pogoda nie popsuje Już rozmawiałam z Karolką i normalnie sie spotykamy , tylko duszonek nie robimy , ale grill i cała imprezka jak najbardziej

Zraz zacznę przygotowania .

Amcia wsuwa właśnie płateczki z bobovity i wygląda jak mały brudasek Puściłam jej bajeczki na BabyTv i co jakis czas rzuci okiem . Najbardziej jej się muzyczka podoba i tańczy co chwilę

Miłego dnia

Cześć babeczki

Matko musiałam wstać dzis bladym świtem do pracy - czyt.7.50
Extra było u kumpeli Całę winko i po pół piwka takiego pysznego malinowego wciągnęłyśmy (a ja piwa ogólnie nie lubię, ale to nie smakowało jak piwo ) Ona wstała z bólem głowy a mnie jak zwykle nic nie ruszyło Tylko wczoraj lekki zawrót głowy
W ogóle włączyłyśmy sobie jakiś film i gadałyśmy a po godzinie się zorientowałyśmy, że w ogle tego filmu nie oglądamy
Odpoczęłam od krzyczącego nocnego Dominika i mam nadzieję, że M dał radę, bo na razie milczy

Jadąc wczoraj z pracy miałam niezłą akcje, bo nasz autobus został zatrzymany przez radiowóz. Przed skrzyżowaniem mega zamieszanie, syreny, wpadło dwóch mundurowych po awaryjnym otwarciu drzwi i jednego gościa skuli w kajdany On miał piwo, więc odebrali mu butelkę i oddali jego koledze, co siedział obok Założyli kajdanki i wyszli a tenn drugi koleś został z 2 butelkami piwa i ze szczena do podłogi
Ciekawe czy to jakiś seryjny morderca

Agi co tam pogoda, ważne że miłe towarzystwo Udanej soboty
I fajniutko, że już możesz na winko sobie pozwolić A co do mieszanek alkoholu to ja jeszcze nigdy kaca nie miałam i tez jeszcze nikomu nie udało się mnie upić, raczej wszystko z umiarem

A słyszałyście o przesileniu deszczu meteorytów w nocy z 12/13 sierpnia?
Musze poszukac czy może jakieś fajne imprezki się nie szykuja

Dobra wracam do pracy

my już rozpakowani i uporządkowani powiedzmy brak nam komody jakieś albo czegoś na ciuchy jeszcze bo mamy za ciasno ale Nikodem dostanie swoja to zrobi sie miejsce na wszystko

u na dzień dobry wygrałam aukcje z firanka dla Nikosia Kubusiową do zasłonek będzie jak znalazł i za cale 22,50 z wysyłka allegro.pl/kubus-puchatek-gotowa-firanka...cka-i2536120285.html

Ania wy to macie przygody z tymi wyjazdami nie ma co ale ważne ze i za długo sie nie dąsacie na siebie i jest ok To pewno po nocy u koleżanki Tomek zatęsknił znowu
al ty sie masz z ta kumpela nowe smaki ci pasują nie ma co a ta akcja w autobusie to dziwne a patrzyłaś po necie moze cos o tym pisali tam u was w lokalnej


agi ja też nie znam takich co by się nie kłócili ja to zawsze mowie ze by było nudno bez kłótni i malo wrażeń a jak tam noce Ami dalej walczy o cyca czy wam sie udało już ładnie noce przesypiać bo coś nie chwalisz się ani nic i jak tam udał sie grill mimo paskudnej pogody ?? U nas Nikoś lubi jak napisy leca i muzyka to tak śmiesznie kuca w wstaje i macha rękoma na boki

u nas na razie ok mieszka sie fajniutko tylko strasznie cicho tutaj poza tym echo sie niesie okropnie po mieszkaniu juz mamy sprzątnięte na tip top wczoraj do 2.30 sprzątaliśmy a dzisiaj juz lenistwo byliśmy w agacie zobaczyć na komody i coś tam maja zobaczymy jeszcze w innych i zdecydujemy na razie spi z nami w pokoju może końcem tyg sie uda go przenieść bo na razie to tam jest wciąż magazyn i od jutra popołudnia sami małż wraca do pracy ma juz po urlopie
poza tym było trochę przebojów wydzwaniania ale udało sie byliśmy u moich na kawusi dzisiaj i całkiem inaczej a widać po małym ze brak mu babci i dziadka ale cóż i okropnie marudzimy i gryziemy wszystko jak nigdy dotąd taki nie był i oczywiście tez pomagał we wszystkim ale fotek nie mamy bo szukałam aparatu to sie dopiero dzisiaj znalazł a by były nieźle fotki pech jak zrobimy fotki d banku to wam tez wstawię to sobie zobaczycie o iel chcecie chyab ze mam was nie zamęczać

aniaw fotki ze ślubu bajkowe i pasują do was wariackie i zarazem trochę romantyczne i fonograf tez z pomysłem i wcale źle nie wyglądałaś tylko po prostu Pięknie jak przystało na panią młoda <nie patrząc w metrykę >

dobranoc odezwe sie jutro

urszula jak tam urlop ale jej długo nie ma oby byl dobry wypoczynek i zregenerowała sie trochę psychicznie

Hello

Kasiorek super, że już jesteś u siebie Dzięki za komplementy
A jasna sprawa, ze chcemy foty
Tera na pewno inaczej i ciszej a mniej mebli, więc pewnie temu echo
I fajniusia firanka

Agi a Ty gdzie?

18 spadających gwiazd udało mi się wczoraj wyczaić W 2 godz to niezły wynik Ale czad Muszę mojego M do jakiegoś planetarium wyciągnąc bo nigdy nie byłam
Każda gwiazda inna, ale jestem podniecona, to lepsze niż sex
Balkon to jednak najlepszy punkt widokowy Ale na początku wyciągnęłam Tomka na plac zabaw i siedzieliśmy na ławce, trochę dziwnie się patrzył na nas ochroniarz osiedlowy
Dziś tylko 13 widziałam
A Wy ogladałyście niebo?

Poza tym chciałam się pochwalić, że moje bobasy pod przewodnictwem Dominika sprzątają po sobie zabawki Szymi jak to widzi, że chwalimy Małego to zazdrości i też sprząta

A i jeszcze zupełnie spontanicznie chciałąbym się jeszcze pochwalić - mam lufę przyłożona do skroni przez wiadomo kogo - mój małż genialnie sobie wczoraj poradził z bobasami

A tu foty dla tych co nie mogą spać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Buziaki

Dzień dobry

Kasiorek super , ze już u siebie i wszystko fajnie się udało Kolejna firanka wygrana....bosko A za komoda podjedź jeszcze do beskidzkiej hali meblowej ,tam mają nizsze ceny niz w agacie .
I nawet odwiedziny się Wam udały Teraz pewnie Wasze stosunki z Mamą i ojczymem zmienią sie na lepsze
Fotki oczywiście dodawaj Kochana , chetnie zobaczymy

Ania nieba i gwiazd nie oglądałam niestety Ale z tym , ze to lepsze niz sexik...to nie uwierzę Sex najlepszy i koniec
Oczywiście wielkie gratki dla Twojego wspaniałego Męża , ze tak świetnie sobie poradził z małymi łobuzami Ach ta Twoja spontaniczność Pozdrowionka dla Męzusia
Zdjecia bombowe !!! Widac , ze było wesoło,tłoczno i mega zajebiscie Trochę Was tam było i mozna się zamotać oglądając zdjecia Ale Wasze z zoo , to ostatnie , to jest superoweeee!!!!

Nam weekend minął rewelacyjnie . Grillek się udał w 100% . Były Nas 4 pary i 5 dzieci . Wszystkie w podobnym wieku , wiec było wesoło na maksa . Kacperek tylko 12 dni młodszy od Ami,wiec miałam porównanie . I muszę przyznać , ze tak narzekam , ze Ami jeszcze sporo nie potrafi , ale wyprzedza małego kolegę we wszystkim. Najmłodszy 4 mies Wojtuś , tylko 8 sm mniejszy i niespełna 2 kg lżejszy od mojej Gwiazdeczki !!! Ogolnie Ami była jedyna dziewczynką i iście po krolewsku była traktowana
Ok 21 reszta się rozjechała i zostaliśmy z gospodarzami sami . Nasi panowie wcześniej tak pilnowali grilla na polu,że po 22 juz pdali,ale my z Karolką do 1:30 rządziłyśmy Nawet kaca nie miałyśmy
Wczoraj wrócilismy dopiero po południu . Paula z Kasią same zostały w domku i eksperymentowały trochę w kuchni...zastałam niezły sajgon
Pojechalisy do wypożyczalni i skelpu i potem maraton filmowy mięliśmy Pauli jeszcze po telefon nowy jechaliśy,bo oczywiście jej poprzedni model już "zacofany" i nwoey z bajerami chciała . Poprzedni ma rok i 4 mies , ale podobno już wstyd z nim

A Kasiorek odpowiadając na Twoje pytanie , to nocki Amelki o niebo lepsze , ale dalekie od ideału . Nie chcę chwalić , bo wiecie jak to potem wychodzi . Ale nie biorę Amelki do piersi aż do 4-5 rano . W międzyczasie oczywiście ma z 4 pobudki ...płacze,marudzi i wymusza ,ale jestem konsekwentna

W tym tygodniu czekają nas jeszcze szkolne zakupy .

Mój Mężuś w domku , bo nie wiem czy pisałam , ale w piątek rozwalił sobie siekierką rękę , prawie palec odciął !! Strasznie to wygląda i teraz pracować nie może .

miłego dzionka Kochane moje

Editt...zapomniałam się pochwalić...Ami wyszła wczoraj lewa dwójeczka dolna !!!!!!

Witam Kochane!!!

Jestem w końcu. Wakacje udane, było wspaniale!!!!! Wróciliśmy bardzo wypoczęci, opaleni i szczęśliwi. Przylecieliśmy w czwartek popołudniu. W piątek i w sobotę byłam już w pracy.
Czytałam Was regularnie ale nie jestem w stanie odpisać na wszystkie poruszane sprawy

Kasiorek super, że jestescie już na mieszkanku i przykro mi z powodu Babci...

Aguś bardzo fajnie, że weekend się udał tylko powiało grozą z historią z siekierką

aniaw zdjęcia ślubne bajkowe!!! Wyglądałiście przepięknie. Wyczytałam, że M zawiózł Was przez przypadek do Sobieszewa. Trzeba było tam zostać Kochana i tam przenieść spotkanie!!! Nie ma lepszego miejsca na wypoczynek na całym polskim wybrzeżu

Uporządkuję fotki to wrzucę parę. Napiszę coś więcej popołudniem. Muszę lecieć.

Miłego dnia Kochane!!!

Ps. Cieszę się, że znowu jestem z Wami!!!!

Aguś gratulacje dla Ameleczki za kolejnego ząbeczka U nas podczas wakacji pokazała się druga górna dwójeczka