BezpiecznaCiaza112023

Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

11 lata 8 miesiąc temu #410235 przez kasiorek0310
Agi dla mnie to tez nie jedzenie ale na smak dostał i tyle niech próbuje co nie oznacza ze będzie to jadł ale będzie znał smak tego i o to mi chodzi niestety tata z nim zostanie choć nie wiem czy uda mi sie skończyć teraz tez musiałam po roku odpuścić właśnie przez to ze mały tylko ze mną ale nie mam wyjścia jak jest za free to trzeba skorzystać bo chcialam zawsze iśc na kosmetyczkę zawsze moge sobie dorobić co nieco w wypadku niop u nas to samo temu juz gotuje jedne obiady tylko co dla niego mięsko to gotuje a potem jest na zupkę dla nas wszystkich bo smażonego to nie dam niop porządki trwają dokańczamy co można bez hałasu i zobaczymy jak będzie może spokojniej bo tu mu przeszkadza i światło i gadanie zobaczymy zdam relacje jutro :0 No widzisz my to za wiele przyjaciół nie mamy moja jedyna psiapsiółka nie odzywa sie szmat czasu a co do niej napisze to zero odzewu druga na śląsku to czasem wpadnie teraz jak w ciąży to sie boi ruszać może idąc tu do szkoły poznam kogoś i jakoś sie to rozkręci jak lubię taki otwarty dom ale na sile nie wsadzisz ludzi jak sami nie chcą może mój charakter tez ma swój udział bo ja fałszywych ludzi nie lubie i jak mam coś do kogoś to móie wprost a u nas tego nie lubia

ostatnio sie zastanawiałam nad jajecznica smażona na masełku ale boje sie dac puki co a wy juz dawałyście jesli tak to jak zrobiona ?? a i drzemki zmieniamy teraz śpi od 10.30 i dalej a to juz godzina wiec chyba tak lepiej bo nie marudzi rano zobaczymy jak wdrożymy juz całkiem

urszual ja tam nie narzekam wazne że jest w czym palić i będzie ciepło w końcu mury grube na 40cm to trzymają cieplo i male spalanie bo 2 tony węgla :) w przyszlości i tak piece zostawimy w razie gorszej zimy bo będziemy robić ogrzewanie na gaz zeby przy srogich zimach nas po kieszeni za bardzo nie trzeplo a co do szkoły mam nadzieje ze dobra decyzja z reszta jak mojemu powiedziałam o tym to nic zero entuzjazmu :( Mam taka nadzieje ze będzie sie mu dobrze spało a z komody jestem zadowolona pomieści wszystko i jeszcze zostanie miejsce :) Niop u nas wolne szkoda ze u was nie ale jak obchodzicie to święto to dobrze

agi u na sten etap juz za nami z biciem samo przeszło to miłych duszonek i pogody dobrej

i wam milego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #410441 przez agi-p
Dobry wieczór :)

Duszonki i spotkanie z przyjaciółmi mega udane :) Dzieciaki szalały na ogrodzie , bo Igorek ma świetne zabawki . Zdjecia zgram to coś tam wstawię :)
Pogoda dzisiaj była świetna , lubię taką ... nie za ciepło i bez deszczu :)
A jeszcze jak jechaliśmy na duszonki , to stanęliśmy pod sklepem , zeby alko kupić i patzrymy , a tu znajomi z 2 dzieci na rowerach podjeżdżają do Nas . Okazało się , ze chcieli nam niespodziankę zrobić i jechali do Nas :P Tak spontanicznie , bez zapowiedzi i niestety musieli dię zawracać :P

Kasiu musisz zostawiac Nikosia z Tatą , niech sie oswajają ze sobą . Amelka też mnie traktuje jak najważniejsza osobę i zawsze woli iść do mnie , ale jak tylko jest okazja , to Mężuś ją przejmuje . Czasami Ami się buntuje , ale trudno . Mężuś zabiera ją i jada na rowerze gdzies na przejażdżkę , czy bawią sie razem . Oczywiście jak tylko mnie Ami zobaczy,to od razu do mnie chce iść , ale musi też z Tatą pobyć .
Dobrze , ze idziesz do szkoły :) Będą zdani an siebie i będzie dobrze :) Jak Ty jeste w pobliżu , to Mąż nie musi się wysilać , a tak będzie musiał :) I Ty wybędziesz na trochę , poznasz nowe osoby i na pewno wszystkim Wam wyjdzie to na dobre :)

Co do jajecznicy , to ja robiłam Amelce póki co tylko na parze . Ale jutro zrobie z ciekawości na masełku normalnie jak dla Nas na patelni,tylko bez soli i zobaczymy czy zje . Do tej pory nie rozsamkowała się w jajecznicy :P Wybredna ta moja córcia :P
A z Mamcią ostatnio wspominałyśmy , ze Paulisia w wieku Ami to jadła wszystko w każdej ilosci .Szybko miała rozszerzoną dietę i nie było z nią problemów . Ami to zupełne przeciwieństwo :P

Z drzemką u Nas identycznie ... 10:30 idzie Amisia spać i potrafi 2-2,5 godz spać . Dzisiaj 2,45h :) :) :) I ostatnimi czasy popołudniu zdarza jej się kolejna drzemka , ok 15:30-16:00 na godzinkę .

Spokojnej nocki :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #410472 przez aniaw
Hello :laugh:

Dominikowi wylazła pierwsz 4 na dole a Szymiemu wylazła pierwsza 5 na górze :)
Wyobrażacie sobie jakby człowieki całe swoje życie wymieniali zęby tak jak jest to u niektórych ssaków??? :lol:

Pamiętacie jak szłam do dentysty z Szymim, bo wydawało mi się, że ząb go boli a to dopiero teraz ten nowy zębol mu wylazł a ile to czasu temu było :S

Urszula ale cudne fotki, widać że jesteście szczęśliwi :laugh: I jacy kolorowi :) Super masz kostium to monokini? :) I powodzonka w staraniach, po takim naładowaniu bateryjek na pewno sił Wam starczy do późnej starości :lol:
Co do smarowania to mój Dominiś ma AZS więc muszę specjalne kosmetyki mu kupować bo jak próbowałam tych innych co dla Szymiego to zaraz miał problemy ;) A przy Szymin to zaraz już po kilku miesiącach przeszliśmy na zwykłe kosmetyki i nie balsamujemy go niczym chyba, że widzimy taką konieczność :)
Super, że z kolposkopią ok :) Co do bycia mamą to ja też na pierwszym miejscu zawsze pracę stawiałam a jak się dowiedziałam o ciązy to na początku był mega szok ;) Ale po kilku miesiącach ciąży już byłam szczęśliwa i nie mogłam się doczekać maleństwa :lol: Teraz dzieci to całe moje życie a praca to tylko praca :P

Kasiorek ale zmiany w mieszkaniu, oj generalny remont ale super to wszystko urządziłaś :) Drzwi też mi się bardzo podobają :) A inne rzeczy spokojnie sobie skompletujecie :) Nowe miejsce ale Wy tyle spacerujecie to na pewno szybko poznasz okolice a jak plac zabaw i fontanna niedaleko to fajniusio :) Z Nikosiem to na pewno się jeszcze wszystko na nowo unormuje, nowe miejscu, inny klimat itd. Co do zimy to trzymam kciuki, żeby nie była dla Was straszna, może z pracą się uda, trzymam kciuki. O i pomysł ze szkoła super :) Fajna ta komoda :)

Agi super masz z tymi odwedzinami i extra t ujęłaś - otwarty dom :laugh: Tu u mnie jiestety mało znajomych i jak coś to kawał drogi trzeba jechać ;) Ale jak tylko jest okazja to też chętnie spotykam się ze znajomymi :)
U nas chłopaki to najchętniej jedliby wszystko to co my :) Zjedzą swoje i zaraz sięgają do nas do talerzy :) Co do MM zgadzam się z Tobą, ja nawet Szymiemu daję jeszcze MM :)
E jakie extra fotki :) Amelka jaka uśmiechnięta i jakie pojazdy genialne i super piaskownica i domek :)
A z tym biciem to Dominik czasem ma też takie fazy i najchętniej też ciągnąłby mnie za kolczyki ;)


Mój małż okupował dziś kompa i jak podchodziłam to tylko mówił, że ostatni meczyk zagra :S Ale spacerek zaliczony i wielkie sprzątanie kupy Szymiego z koca, więc dzień zaliczam do udanych :lol: Kościółek oczywiście też był :)

Dziś segreguje zdjęcia i wstawiłam kilka moich z wieczoru panieńskiego na pokazywarkę, ale nie wiem czy je pokażę :laugh:

Dobranocki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #410489 przez aniaw
Dostalismy wreszcie wszystkie foty od fotografa ślubnego to Was jeszcze pomęczę, bo kilkaaaa wybrałam :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


I jeszcze na dobranoc:
demotywatory.pl/3895788/Wiesz-Adam-co-jest-w-tym-najsmutniejsze :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #410492 przez kasiorek0310
U nas ja na razie noc bez przeszkód ładnie spi i puki co zero pobudki nawet tej po 22 nie bylo :0 odkopałam sie ze wszystkim pierwsza prasowanie za nami :) i wszystko juz pochowane

agi to dobrze jak pogoda dopisała nie am co taka najlepsza nie za gorąca ale w sam raz myśmy tez wybyli w domku popołudniu na zwiedzania Czechowic i poznawanie co i jak żeby an spacerki iść o widze foteczki fajniutkie a jaka bryka i Ama kierowała :0 taki urok nie każde dziecko jest takie samo niestety Ama to czysta indywidualistka a co do zostania z tata to nawet jak mu mówię ze weż się z nim pobaw to on nic tylko oczy w telewizor i koniec nie ma go albo siedzi i skubie w palcach a dzieciak sam sie bawi trzeba go zmusić żeby coś z nim porobił ma słomiany zapał do niego i zabaw z nim :( niestety a zebyw domu zrobic coś przy nim to masakra ryk wyk i ucieczki a ze ja nie moge na to patrzec to zabieram i sama robie bo jak móie tempo narzuc to on nie bo nie potrafi i flegmatycznie powolnie robi a a Nikodem nie lubi tylko szybko i moze dalej ganiać ja wiem czy zdani na siebie bo obiadu małemu nie ugotuje żadnego jedzenia mu nie zrobi bo nie potrafi i twierdzi ze ja mam wszystko mu naszykować a on da wiec zero wysiłku na szczęście bede blisko to bede przychodzić wcześniej i tyle bez zapowiedzi

aniaw to ładnie kolejne ząbki do kolekcji chłopaków :0 Oby coś muszę robić bo siedząc w domu całymi dniami zwariuje a co do komody to po przeniesieniu akurat wszystko zmieściła na tip top :0 powoli i tak się ubiera tych rzeczy

u nas ok pierwsza popołudniowa drzemka była juz na nowym miejscu puki co nie słychać żeby sie wiercił krzyczał czy cos w tym stylu z pokoju wiec myślę że bedzie ok dzisija nawet mama moja wpadła bo mieli śliwki i jabłka z drzew od barat aco jak sie okazało byl z nimi bo czekali na nas poł godziny bo my na spacerku a nikt nam nie dzwonił ze będa bo tak brat sam by nigdy nie przyjechał wiec go matka musiała wyciągnąć żeby sobie zobaczył nasze mieszkanie i od razu pyt kiedy parapetówka na to ojczym do niego u ciebie nie było parapetówki i nic a małż mój na to jaka parapetówka na klamki nie ma a parapetówkę będzie robił pooglądali i sobei pojechali i pewno sie nie pojawia przez długi czas jak zawsze chyba ze znowu ich wyciągnie bo sami z siebie nikt tu nie wpadł jeszcze zawsze jak co mieli załatwić u nas wiec tym sposobem widzieli juz wszyscy poza teściowa co puki co nie była choć dzisiaj dzwoniła żeby synuś przyjechał do niej oddać odkurzacz i wziąć lawę moja a sama nic nie mówiła nawet kiedy przyjedzie bo jak twierdziła będziemy an mieszkaniu to przyjedzie ale nic moi ciągle cos a od niej zero z reszta mi to na reke ale po kryjomu będzie chciała przyjechać jak ja w szkole będzie bo tak to sie boi pewno po tym telefonie na roczku ze nie chce jej widzieć

dobra to na tyle dobranoc bo to jzu czwartek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #410507 przez agi-p
Dzień dobry :)
Aniaw Wasze zdjęcia , to mogłabym wiecznie oglądać :) Rewelacyjne są . Warto było na nie tyle czekać :) Tworzycie zwariowaną parę i dobrze . Normalnie jakbyśmy się spotkali z Naszymi Mężusiami na gruncie prywatnym,to świetnie byśmy się dogadali...na bank . Z Nas też mega świry i dobraliśmy się idealnie . Ale jak ktoś Nas nie zna , to pewnie myśli , ze czuby z Nas i okropna para , bo czasami dogadujemy sobie w żartach na całego :P Kiedyś u Naszej znajomej fryzjerki byliśmy . Najpierw Mężuś sie obcinał , a potem Monia mnie farbowała . Oczywiscie hasła leciały jak to u Nas :P Jak już wyszlismy , to babeczka , która tam czekała na swoją kolej , zapytała Moni z przerażeniem , czy my tak na poważnie mówiliśmy :P Ale Kochamy się nad życie i zwariowani na swoim punkcie jesteśmy , ale nie można przecież cały czas tak na poważnie się zachowywać :)

Kurcze Domisiowi i Szymiemu ząbki ekspresowo wychodzą !!!! Gratuluję nowych perełek :) Ja tam bym chciała , zeby mi zęby się wymieniały :P Mam kilka ubytków i u chirurga namęczyłam sie swoje , a tak ...miałabym problem z głowy :P
Demotywator świetny ...uśmiałam się :)

I Kochana foty z panieńskiego to obowiązkowo !!! Ja swojego nie miałam , to chociaż Twój sobie pooglądam :) Mozesz przesłać link na priv nawet , żeby nie dostały sie w niepowołane oczka :P

Kasiorek widzisz...Nikoś potrzebował spokoju i swojego pokoiku :) Super , ze poczuł się lepiej u siebie :) Jak reszta nocki minęła ?
Kochana mój Mężuś też nie zrobi połowy rzeczy przy Amie . Obiad to dla niego abstrakcja tzn zjeść lubi , ale gotować nie koniecznie ...zresztą , kto chciałby to jeść :P :P P
Jakby miał podac Amelce obiad , to też musiałabym go przygotować wcześniej i odpowiednie informacje przekazać . Mój Mężulek nie wie , o której Amcia je,śpi czy inne . Tzn teraz siedzi w domku , to sie dowiedział kilku rzeczy :P Faceci tacy już są , ze w niektórych sprawach , to brakuje im instynktu i wyczucia .
No prosze jakie odwiedzinki mieliście :) Wygląda na to , ze Wasza wyprowadzka zmieniła sporo . Mama z ojczymem nawet Wam owoce przywieźli i brata wyciągli :) Może i z teściową sie ułoży?
A z tą parapetówką , to świeta racja . Nie ma co się wykosztowywać , skoro jeszcze kasa na inne rzeczy potrzebna .

My dziś trochę załatwień mamy , i zakupy szkolne dokończyć musimy . Jeszcze Ci znajomi co wczoraj się z nimi rozminęliśmy zaprosili Nas na dzisiejsze popołudnie . Nawet dobrze , bo mam kosmetyki z Avonu u Asi do odebrania i kolejne zamówionko już przygotowane :P

Amelka właśnie siedzi na nocniczku :) Ściągnęła rajstopy i założyła je na szyje :P Uwielbia tak robić ...zadowolona i dumna wtedy , ze sama się ubrała :P

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #410556 przez Urszula
Witam!

aniaw zjęcia ze slubu przefajne!!! :) Wyglądałaś zjawiskowo a Twój Mężuś szarmancko i elegancko :) Zdjęcie w czwóreczkę a na nim Wy tacy roześmiani porusza bardzo :) Tworzycie śliczna rodzinkę. Szymuś z narzeczoną wygląda rozkosznie!!

kasiorek gratki dla Nikosia za samodzielne spanie w pokoiku :) i fajnie, że relacje rodzinne się poprawiły. z bratem może też się w końcu ułoży..Co do kaflowego ogrzewania to racja by je zatrzymać. Z resztą zobaczycie jaka będzie zima w nowym mieszkaniu. Potem bedziecie wiedzieć czego się spodziewać. Mąż nauczy się zajmowania z Niosiem, sytuacja go do tego zmusi nie martw się. Nie przejmuj się i nie denerwuj, że Ty musisz wszystko przygotować. Czasami tak jest dlatego małżeństwo to też zespół mniej lub bardziej zgrany. Potrzeba czasu by się dotrzeć.

agi-p foteczki przecudowne Amelka ma fajnego kolegę. Fajnie jest popatrzeć jak dzieciaczki się integrują. Znowu spotkanko u znajomych się szykuje :lol: Ja tez uwielbiam prowadzić Towarzyskie życie. Dom otwarty jak to ujęłaś bardzo fajna sprawa. W moim domu rodzinnym zawsze jest gwarno i tłoczno zawsze był domem otwartym. Marzę o tym tutaj niestety nasi znajomi są tak zapracowani, że nie ma szans na regularne spotkania :dry: inna koleżanka nawet nie widziała Elizi po urodzeniu :ohmy: wisimy tylko na telefonach. Przykre to jest szczegółnie teraz kiedy mieszkamy tutaj. Wcześniej poznawałam inne mamy od tak...na placu zabaw, w parku czy w baby centre. Moja Siostrunia poważnie rozważa wyjazd do Anglii na stałe razem z Mężem i Córeczką. Mam ogromną nadzieję, że wyjazd dojdzie do skutku :)

Odnosnie Mężów to muszę mojego pochwalić. Radzi sobie z Elizią perfekcyjnie i bardzo szybko się uczy :) zawsze wieczorem ja kąpie i kładzie spać dzięki temu kiedy idę na nocna zmianę nie ma krzyku :) Choć i tak woła w kółko mama mama to jednak wie, że z tatą też jest ok. Mogę nawet śmiało powiedzieć, że Elizia mnie lekko "wykorzystuje" kiedy usypiam Ją popołudniu nie da mi wyjść z pokoju dopóki nie zaśnie. Mój M jak już Ja nakarmi daje buziaka odkłada do łóżeczka i wychodzi. Potem nasłuchujemy w niani jak zasypia. Ma zawsze włączona pozytywkę i gwiazdki z projektora. Zawsze poopowiada sobie do siebie i w końcu zasypia :)

Wczoraj nasza Córcia bazowała tylko na herbatnikach :( nie zjadła sniadanka ani obiadku wieczorem po kościółku tylko jogurcik. Mleczka wieczorem też prawie nie tknęła. Powiem Wam, że przechodzę istną gehennę :( Cały dzień miała humorek znakomity. Dzis rano w nocniczku kupki nie było...ani nawet siku. Dziś sniadania też nie zjadła :( Obudziła się o 7.00 wołając mama, zazwyczaj śpi do 8.30 Zobaczymy czy pójdzie wczesniej na drzemkę. Uciekam szykować się na spacer :)

Miłego dnia Kochane :)



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #410726 przez kasiorek0310
Cześc dziewczyny powiem wam ze pierwsza noc rewelacja mały wyspany bo poszedł na jedna drezmke jak zawsze od 12.30 i śpi dalej wiec zobaczymy może wróci wszystko do normy a z nami w pokoju się nie wysypiał na to wychodzi obudził sie raz 5.30 poszedł dalej spać sam i po 7 się obudził na dobre :) Widać przeszkadzało mu ten telewizor i nasze gadanie

Anaiw foteczki ładne wy to dobrani jesteście idealnie :)

agi w to wątpie bo mój nawet nic nie mówi o tym żeby ona chciała tu przyjechać czy coś dzisiaj był jej zawi3śc odkurzacz i tez nic nie mówił z reszta on nie mowi nic co tam jest ani nic co tamtych dotyczy wiec mnie to lotto a jakby chciała to by nawet rowerem przyjechała ale nie pierwsze pytanie jakie wczoraj zadała jak dzwoniła to gdzie jesteś bo jak jest w domu to gada chwile a jak poza domem to pewnie dłużej a nawet nie mowił nic ze do neij jedzie tylko po kryjomu odkrzacz brał z piwnicy i myłaś że sie nie skapnę ze pojedzie do niej bo jechal do kolegi zeby suszarkę zrobił na okno a tu pech bo my z malym w oknie i widzieli wiec wiesz dziecinna zachowanie i tyle i to sie juz u niego nei zmieni nie mówi do końca prawdy jak może to kantuje co chwiel inna wersje daje wiec wiesz zaufania tez żadnego tym bardziej ze rano znowu nie chciał sie mały dac przebrać to rzucił go na łóżko i wielki krzyk po nim i ryk małego bo on nie chce i jak tu go zostawić z małym sam na sam jak go trzepie, wrzuca i krzyczy wiecznie po nim bo nie potrafi powiedzieć i wytłumaczyć a mu cos powiesz to on wie jak zrobic i koniec a jak będzie taki jak jego ojciec to na bank będzie rozwód bo ja swoich dzieci nie pozwolę bić tak jak jego ojciec bił No prosze o kolejne popołudnie będzie udane nie ma co a my pewno pójdziemy jak wstanie do parku :)

Urszula mój niestety nie a cierpliwości i samo zapału żeby sie czegoś nauczyć przy malym tylko mnie woła i rób bo on nie umie albo sie mu zwyczajnie nie chce u nas to ja kapie kładę karmie na drzemki tez ja a on tylko rano daje mu melko i z wielkim krzykiem i trudem przebiera u nas na noc tez tak jest ze hipek puszcza wszystkie melodyjki i dopior mały zasypia nawet nei ma u niego czegoś takiego daj ja wykapie a ty sobie odpocznij nic z tych rzeczy ja mowie ze on taki jak ojciec bedzie swój to ja z nim nie wytrzymam a może co Elizce dokucza ze tak nei bardzo jęśc chce może jakieś zęby sie szykuja albo co

a i pokoik Nikosia juz cały zrobiony zasłonki tez juz wisza potem wam wrzucę fotki i nawet dzisiaj pomagał wieszać lampe na przedpokoju :)mój mały pomocnik a ojciec zamiast pochwalić to krzyk po nim :( a on sie tak cieszył a stal tylko na drabinie poza tym ok tylko okulary musze zrobić we wrześniu bo mi sie rozleciały całkiem niestety dobrze ze stare sobie zostawiłam to widze świat bo tak to kicha by była śrubka juz nie trzymała :( ale i tak trzeba by bylo zrobić nowe bo oprawki wypłowiały już ne to a teraz zrobię sobie poważniejsze jakieś szkła mam dobre t tylko oprawki do nich

nic miłego dnia i do wieczorka wrzucę potem foty

edit jest 14 i dalej śpi oj same plusy swojego pokoju :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #410776 przez Urszula
Witam!

Aguś zapomniałam Ci pogratulować przestawienia Amelki na butlę!! :)

kasiorek oj to dalej się u Was dzieje. Może potrzebujecie urlopu. Nam przeprowadzka tez dała w kość byliśmy tacy zmęczeni...Fajnie, że Nikoś ładnie spał w swoim pokoiku z pewnością lepiej mu tam niż z Wami. Ma spokój :) i nic go nie rozprasza.

U nas dalej jedzonko blee..nowe mleczko za to bardzo Jej smakowało. Spi juz od godziny a ja mam relaks :) kocham to :) :)

Wczoraj zakupiłam kilka drobiazgów ozdób w stylu vintage do domku i tak mnie to cieszy, że aż się dziwię :) Jakoś inaczej to nasze mieszkanko wygląda. Idę buszować na e-bay za czymś jeszcze :) :) :)

kasiorek może rzeczywiście u Elizi to są ząbki poza tym humorek bardzo Jej dopisuje, usmiechnięta od rana do wieczora :)

Miłego popołudnia!!



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #410816 przez agi-p
Hejka :)
Ula , ale miałabyś super jakby siorka z mężem i córeczką przeprowadzili się do Anglii :)Jak wyjeżdżać , to tylko całą rodzinką . Ja byłabym gotowa z dnia na dzień zmienić miejsce zamieszkania , byle z córciami i Męzusiem . Zawsze mówię , ze do jest tam , gdzie rodzinka .Miejsce jest nie ważne .

Elizia może rzeczywiście ząbkuje . Ami też czasami ma napad jakis i nie chce jeść . Teraz na szczęście pięknie wszystko wcina .

Super , ze mleczko jej zasmakowało :) Niech pije na zdrowie :) Na pewno ma to lepsze i zdrowsze od kartonowego :)

Oj kupowanie drobiazgów mnie też zawsze niesamowicie cieszy :) Mężuś zawsze mówi , ze mnie to byle co ucieszy :P Ale uwielbiam kupowac rzeczy do domku i upiększać wnętrza :)

Kasia Twój mąż to zmienny facet jest . Czasami już się wydaje , ze wszystko jest na dobrej drodze ku lepszemu , a potem taka niemiła zmiana znowu .
Ja nie wybaczyłabym , gdyby krzyczał po dziecku . Nie toleruję tego . To jakby nie było przemoc psychiczna .Nikoś to mały chłopczyk , bez sensu tu krzyki i przepychanki . A jakby podniósł rekę , to chyba własnoręcznie bym go udusiła . Dziwie się tylko , bo piszesz , ze jego Tata bił , a zazwyczaj po takim dzieciństwie każdy chce swoim dzieciom zapewnieć coś lepszego :( Mam nadzieję , ze mąż w porę Ci sie opamięta , bo Nikoś zacznie coraz więcej kojarzyć i zapamiętywać i zepsuje to wszystko ich relacje .

Rewelacja , ze Nikoś tak pieknie przespał w swoim pokoiku :) Bylo mu to potrzebne . Teraz tylko lepiej bedzie :) I koniecznie wrzuc fotki jego pokoju :)

Oprawki wymień na nowe jak najszybciej , szkoda Twojego wzroku . Faktycznie dobrze , ze masz jeszcze stare :)

Mój Mężuś tez kąpie Amelkę . Teraz ze względu na wypadek i okaleczoną rękę nie może myć Małej , ale siedzi w łazience i sie z nia wygłupia . Ja tylko myję Amcię , a tak to świrują ile się da .
Właśnie wyruszyli na wycieczkę rowerową :) poszaleją na placu zabaw :)
A za niedługo wybywamy do tych znajomych :)

A i byłam u lekarza kolejnego z tymi moimi bolami kręgosłupa i jutro mam rentgena . A jak nic nei wykaże , to ide na tomografię . Pobadała mnie i powiedziała , ze mam silny przykurcz mięsni,że to jest bolesne i az nie wiarygodne , ze tak mocny przykurcz wystąpił . Zobaczymy co bedzie . A i dodała , ze mogli mi przy znieczuleniu nawet dysk przestawić !!!

Miłego popołudnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #410964 przez kasiorek0310
na początku fotki małego pomocnika :)
Mój mały pomocniki i wspinacz na drabinie

Urszula mnie nie ale mały cierpi na tym jak go traktuje czasem go woła a potem juz mu przeszkadza i przychodzi do mnie i sie wtula bo go wyrzucił a on stoi i patrzy jemu urlop tez nie pomoże z reszta juz nie ma nic wolnego bo wykorzystał go na dokończenie remontu i wyprowadzkę a na wyjazd kasy brak To dobrze że mleczko jest ok ważne ze cokolwiek je lub pije i widzę tez sie wzięłaś za dopieszczanie mieszkania fajnie czasem coś kupić ma sie wtedy taka radochę ze szok :)O to byś miała siostrę bliżej fajniutko a ze wyjeżdżają tylko razem to tez dobrze rodzinka będzie w całości a nie rozbita

agi no niestety tłumaczenia nic nie daja i tak dalej robi to samo a mi tylko szkoda Nikosia bo on i tak tego nie rozumie co i jak raz jest ok a za chwile źle ale zauważyłam że mnie słucha do strzału a jego niestety nie tym bardziej ze on krzyknie "nie wolno" ale nie powie mu dlaczego ani nic a ja mu wyjaśniam co i jak i słucha ładnie dlatego boje sie ich zostawić samych jeszcze nie podniósł ale nie zasłużenie dostanie od niego po palcach i to tak mocno ze ryk niesamowity ode mnie tez dostanie ale delikatnie żeby wiedział ze nie wolno bardziej bym to nazwala pukniecie w paluszki niż biciem ale po tym już nie robi wiec chyba skutkuje nie wiem bo wcześniej taki nie był nie pokazywał pewnych rzeczy przy mojej mamie a teraz wychodzi prawdziwe jego "ja" nie wiem mnie tez bito ale synka nie bije bardzie to trzymam rękę zeby mnie nie bil czy ciągnąc za włosy ale nie żeby bić tym bardziej ze złość rodzi złość i przyjdzie dzień to sie mu synek odpłaci tak jak i on ojcu fotki powyżej a małz może sie opamięta jak wezmę i złoże pozew to chyba wtedy bo tak to nic na niego nie działa niech tylko zacznie bić chce żeby nikoś miał szczęśliwe dzieciństwo ale nei z biciem bez bicia tez sie da :)
a oprawki owszem ale po wypłacie mojej a te stare sa takie same szkła i wszystko a wzrok mi sie ne zmienia od dobry kilku lat, to ladnei jak na wycieczkę pojechali to masz chwile dla siebie ja tam czasu swojego nie mam w ciagu dnia chyba ze spi
O kurcze to brzmi poważnie jak dysk przestawić to mnie az tak to nie boli zeby cos takiego daj znac jak po rentgenie


a co do nocki to rewelacja dzisiaj sam zasnął w łóżeczku na noc ale popołudniowa drzemkę jeszcze na rekach powoli będę go uczyć tez samemu zasypiać na razie zobaczymy jak z nocami sie rozwinie puki co widać ze lepiej mu się śpi tak bez hałasu i wszystkiego tylko trzeba kupic taka lampkę biurkowa żeby na wszelki wypadek była bo na wieczór nie bede mu górne światła zapalić a bocznej lampki jeszcze nie ma
a my w niedziel zmykamy na grilla do chrzestnego N.pogoda ma być cudna wiec będziemy korzystać aparat i fotki kocham je robić bo niestety na zoo nie ma musi poczekać
\a dzień udany długi popołudniowy spacerek w wózku siadł bez problemu to pozwiedzaliśmy sami ale nei zgubiliśmy sie dobra orientacja w terenie :P poza tym od pokochał tutejsze huśtawki tylko tutaj strasznie malo dzieci takich małych jest nie ma w piaskownicy ludzi w parku malutko jedno dwoje dzieci a tam mimo małe osiedle to dzieci multum :)

spokojnej nocy ide obejrzeć oferty i spać wreszcie o normalnej godzinie :):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #411011 przez agi-p
Dzień dobry :)

Kasiorek super pomocnik z Nikosia :) Pokazałam Mężusiowi Waszego małego i nie mógł uwierzyć , ze są z Amcią w tym samym wieku ;) Myślał , ze Nikoś dużo straszy :P
Widac ,że sprawia mu frajdę pomoc , nie ma co go ganić za to .
Mam nadzieję , że Mąż się opamięta , bo szkoda Waszej rodzinki . Piszesz , ze teraz jak zamieszkaliście razem , to pokazał charakterek ...właśnie zawsze mówię , że każda para przed ślubem powinna razem zamieszkać , zeby zobaczyc co i jak , dotrzeć się i poznać tak naprawdę . Szkoda , ze nie mieliście takiej możliwości . Nawet roku nie ma jak jesteście małżeństwem , wiec jak piszesz o rozwodzie , to strasznie to smutne :( Trudny charakter ma Twój M :(

Super , ze Nikoś pokochał swój pokoik i ładnie przesypia w nim noce :) Ale tak jak piszesz , w dzień pomału przestawiaj go do samodzielnego zasypiania .Nie wszystko na raz .
I fajne te zasłonki :) Dzięki tym wszystkim dodatkom pokój dziecka nabiera klimaciku :)

Fajnie , że w niedzielę na grilla się wybieracie :) Wybędziecie z domku , spotkacie się ze znajomymi i na pewno miło czas spędzicie :)

My wczoraj posiedzieliśmy troszkę u przyjaciół :) Powymieniałyśmy się z Asią ciuchami :) Złożyłam zamówienie i odebrałam kosmetyki i umówiliśmy sie na sobotę . Idziemy na ognisko do lasu :) Amelka będzie zachwycona , bo uwielbia wszelkie wypady :)

A na pierwszy weekend wrześnie umówilismy się na disco :) Pójdziemy troszkę potańczyć :P Już tak dawno nie byliśmy.... a trzeba się poruszać troszkę :) Będziemy nocowac u mojej Mamci i u niej tez zostaną dziewczynki :) Mamy od Mamci kawałek na imprezkę , więc jakby był problem z Amą , to 5 min i jestem taxi w domku . Ale wiem , ze Mama doskonale sobie poradzi :) Uwielbiają się z dziewczynami moimi .
Wczoraj jak mielismy załatwienia w Bielsku to wstąpiliśmy na kawkę , bo już mama dzwoniła , ze się stęskniła i nie wytrzyma do przyszłego tygodnia bez Nas hahaha :) Na szczęście z moim Mężusiem bardzo sie lubią i nawet Mężuś mówi , ze wyjątkowo im się udało i nie musi opowiadac kawałów o teściowych i podzielać losu większości facetów :P Też chętnie tam jeździ :)

Nic zmykam prasować . Zaraz kolejne pranko się wypierze...i tak w koło :P

A na rentgena idę na 18-stą .

Miłego dnia :)

EDITT.....
Zapomniałam sie pochwalić....Amisi wyszła druga dwójeczka na dole :) W ciągu dwóch dni , mamy dwa nowe zębolki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #411059 przez Urszula
Witam!

Aguś przesunięcie dysku to nic strasznego nie martw się pomogłaby seria masaży i parę ćwiczeń. Lepiej tego nie zlekceważyć, ponieważ owy dysk moze ucisnąć na nerw i wtedy to jest bolesne. Dyski często się wysuwaja i czasem same wskakują na swoje miejsce. Oczywiście trzeba dbać o kręgosłupek by nie powstały zwyrodnienia bo wtedy to już jest problem. Dowiedz się jak najwięcej o szkole kręgosłupa od fizjoterapeuty lub nawet z internetu. Warto to wiedzieć.
Ale Wam dobrze z tym wypadem. To jest ogromny komfort jeśli można zostawić dziecko mamie. Oj nam by się też przydało :) Powodzenia na rentgenie :) Mój M też lubi moja mamę dla niego kawały o teściowych również są dalekie :) Gratulacje dla Amelki nowej perełki :kiss:

kasiorek Nikoś rozkosznie wygląda na tej drabinie :) :kiss: Eliza też się udzielała przy urządzaniu szczególnie Jej uwagę przykuwała wiertarka :ohmy: :lol: :laugh: Mąż powinien wyluzować tym bardziej, że dziecko widząc rodziców podczas różnych prac i jak jeszcze może brać w tym swój udział uczy się kreatywności. Dobrze, że idziecie w weekend na grilla zrelaksujecie się trochę. Potrzeba Wam tego bardzo. Pokoik Nikosia ładny i przytulniutki i nic dziwnego, że już zdązył go polubić :)
Mieszkanko nasze dopieszczam :) rozkochałam się w tych dekoracjach, w mieszkanku bardziej widać nasz charakter :)

U nas wczorajsze popołudnie było cudowne, Elizia zjadła caaały obiadek ze słoiczka potem jogurcik i na wieczór MZ 180 ml. Odetchnęliśmy z ulgą :)

Na naszym forum tak naprawdę jesteśmy we trójkę szkoda, że inne dziewczyny o nas zapomniały, Aguś pewnie jeszcze jak Ty wrócisz do pracy będziesz wpadała rzadziej :(

Miłego dnia Kochane!! Idę dziś do pracy więc od razu życzę Wam miłego weekendu :)



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #411220 przez kasiorek0310
Witam my juz po małych zakupach :0

agi no fakt w tym samym wieku ale jest różnica niestety każde w swoim tempie idzie a jak sie cieszył jak wchodził na drabinę i schodził to taki szczęśliwy ze szok lubi pomagać i sprzątać swoje zabawki też :) No myśmy mieszkali przed ślubem ale nie całkiem sami i to chyba tez źle no nic zobaczymy ja to będzie przykre bo nawet nie dba o to co ma nie szanuje co juz zrobione a jak robi coś innego to nie patrzy że coś zniszczy tylko robi pokochał teraz spi juz 2 godziny bo zasnął nam w aucie i polozylam do łóżeczka i spi dalej w najlepsze :) O widzę u was plany na całego i disco oj nie pamiętam kiedy byłam fajniutko a co do grilla to pogoda tak wybrała bo ma być ładna :) To dobrze ze masz tak w mamie be obaw zostawi można ja tam z moje tez sie nie boje ale do teściowej zaufania brak i zero w tym siedziała i sie interesowała wiec daruje sobie chociaż dzisiaj dzwoniła do małża na zakupach ze ona chce wpaść w tym tyg albo w przyszłym ale zero konkretu łaskawie po pół roku wnuka chce zobaczyć będzie jazda jak siostrzyczka tez przyjedzie bo ona to tym bardziej nie wejdzie zero kontaktu z nia ani ja ani mały a dzwoni jak co jej potrzeba a w sobotę popołudniu to myślałam do Pszczyny sie kopnąć do tego parku dużego ale to zobaczymy bo moj ma tu jeszcze trochę roboty dziury połatać i z piecem założyć dekiel bo trzeba próbne palenie zrobić bo na noc to by trzeba było chociaż przepalić bo zimno :( i wieszak na ciuchy bo nie ma gdzie wieszać jak ludzie przychodzą mój jak ma jechac na sarnie do mojej mamy to z łaska jakby za kare a co by nie było traktowała go jak syna i miał gdzie mieszkać z rodzina ale tego docenić nie potrafił i chyab nigdy nie doceni i gratulacje kolejnych perełek nie ma co wychodzą "jak grzybki po deszczu"

Urszula a co do wiertarki to i owszem ale jak wiercili to mały uciekał i sie bał jej a raz nawet sam załączył bo tata z gniazdka nie wyciągnął i ryk po nim ze jego wina czyt malego nie wiem czy wyluzuje dzisiaj tez go prawie godzinę ubierał bo mu uciekał i krzyk pisk płacz bo on nie chce sie ubrać mu i wieki krzyk po małym a jak sie odezwiesz to bo on cierpliwości nie ma a nauczyć sie nie chce a wystarczyło tylko chwile pogadać z nim i dał sie ubrac bez najmniejszych kłopotów żal mi małego moze kiedyś sie opamięta jak juz będzie za późno o widzisz i z jedzeniem tez sie poprawiło moze taki dzień niejadka miala albo rzeczywiście dziąsła bolały

nio we 3 tak to jeszcze hasia zaglądała aga a teraz juz nikt małgorzatty to jzu dwano nie było no i ania czasem zajrzy jak w pracy ma luz

spimy juz od 12 prawie 2,5 godziny szok :D

miłego popołudnia u nas siąpi mżawka zmykam zjeść może zdarzę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #411384 przez agi-p
Dobry wieczór :)


Urszula dzięki za info o dysku :) Mam nadzieję , ze będzie to tylko to , a nie coś poważniejszego . Na rentgenie byłam , ale wyniki dopiero w poniedziałek .

Kochana porób zdjęcia i pochwal się nam tu nowymi zdobyczami do domku :)
Ale bosko , że apetycik Elizi powrócił :) Wiem jaka to radość , bo Amcia tez miewa dni nie jedzenia i wtedy zamartwiam się na całego .
Ale teraz rozsmakowała nam się w mleczu modyfikowanym i chętnie pije je parę razy dziennie :)

Faktycznie mało Nas zostało , a szkoda bo wesoło było . Ja nawet jak do pracy wrócę , to będę tu zaglądała i pisała . Nie odpuszczę , bo uwielbiam z Wami pisać i mam ogromny sentyment do tego miejsca :) Zapewne nie będe pisała tak jak teraz po pare razy dziennie , ale raz na pewno :)

Kasiorek super , ze Nikodemek tak długo śpiocha :) Tylko się cieszyć . Czuje sie bezpiecznie i dobrze , to sobie śpi :)
Kochana ja z teściową Amci też za nic w życiu bym nie zostawiła . To nieodpowiedzialna wariatka i nawet psiaka z nią nie zostawię ... nigdy !!!
Przykre , ze Twój Męzus tak niczego nie docenia . Szkoda , ze nie ma w nim żadnej radości :( Wszystkiemu winni jego rodzice , a przynajmniej większości . Jednak rodzice przekazują dzieciom wzorce , uczą wszystkiego i budują poczucie wartości i poszanowania innych . Ja staram się jak mogę , zeby moje dziewczynki wyrosły an wartościowe kobiety , które będą żyły w zgodzie ze sobą i innymi .

Dzisiaj kończyliśmy pokój Amelki :) I mimo , że jeszcze sporo brakuje , to i tak się ciesze :) A Amcia zachwycona i wyjść z pokoju nie chciała . Na razie ma naszą starą komodę i szafki , ale finalnie będzie miała kupione nowe :) Lekki misz masz w pokoiku i wszystko z innej bajki , ale pomału będziemy wymieniać na te rzeczy , które wybrałam dla Amelki :)
Wstawię foteczki , to zobaczycie .

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A i kochane nie zwracajcie uwagi na Amelke i jej opaskę :P :P :P Wygląda w niej jak głupolek....a lubi w niej chodzić . Śmiejemy się , ze wygląda jak jakiś karateka :P:P:P

A do południa wpadła na kawkę kumpela z dzieciakami :) Fajnie sobie poplotkowałyśmy . W ogóle to przyzwyczaiłam sie już , że mój Mężuś w domku i bardzo mi się to podoba :) Świrują z Amcią i Paulą . Tatuś szczęśliwy , bo wreszcie ma czas dla Młodych :)

Miłego wieczorku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl