BezpiecznaCiaza112023

Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

11 lata 8 miesiąc temu #405965 przez agi-p
Dzień dobry :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja tylko na chwilke wpadłam .
My juz po kościółku,Amelka była mega kochana :) .Teraz Ami spi słodko , Mężuś meble kończy skręcać , a ja obiad robię :)

Pogoda popsuła nam plany,bo mielismy po obiedzie na wycieczkę rowerową wyruszyć ...ale moze jeszcze się polepszy .

Kasiorek miłego pakowania dzisiaj :) Czyli ostatnio nocka Wam została u Mamy :)

Miłej niedzieli :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #405985 przez kasiorek0310
Dzieki agi teraz dylemat kto jedzie na pogrzeb bo to aż pod Olsztynem ale my chyba obie darujemy i pojedziemy tak jak chcialam we wrześniu i nad morze zobaczyć żeby małemu pokazać tym bardziej ze nie jest nic do końca zrobione udało im sie wczoraj tylko podłogę położyć a jeszcze karnisze i szafki w kuchni trzeba powiesić zobaczymy jak reszta

Niop ostatnia nocka i wielkie zakupy dzisiaj jeszcze i koniec tego dobrego zapas dla małego już mam dla nas tez tylko takie pierdołki do domu patelnie i drobiazgi do kuchni i łazienki i cały tydzień nam zejdzie na dokończeniu tego wszystkiego a jeszcze wyprawa po komodę dla małego i zoo

Fajniutko jak już małż kończy skręcać meble Pauli to będzie juz gotowe na jej powrót a co do pogody to jakaś dziwna jest pada grzmi i tak na zmianę ze słońcem wczoraj tez sie chmurzyło ale nic nie padało i ostatnie pranie było jeszcze tutaj

daj znac czy wycieczka sie udała mimo wszystko nic zmykam zjeść małż robi obiad a mały spi a potem na zakupy az sie boje ile kasy pójdzie :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #406148 przez agi-p
Hejka Kasiu :)

Oj daleko faktycznie na pogrzeb :( Ale skoro chcecie we wrześniu jechac , to może rzeczywiście teraz bez sensu .

Zakupy pewnie wielkie i udane . A kasy to poszło zapewne w cholerę . Teraz takie ceny , ze nic w koszyku nie ma , a dwie stówki nie Twoje . My zawsze jak jedziemy na duże zakupy , to kilka stówek idzie , a przecież codziennie się coś jeszcze dokupuje .
Udanej przeprowadzki Kochana i cudownej pierwszej nocki .... podobno to co się przyśni , na nowym mieszkaniu w pierwszy dzień , to sie spełni :) Ja to nigdy nie pamiętałam , co mi się śniło :P

A mój Mężuś wczoraj wpadł na genialny pomysł i pojechał po moją Mamcię :) Zjadła z nami obiadek i posiedzielismy przy kawce :) Mama rzadko u Nas bywa , wiec obie byłyśmy zadowolone :)
Popołudniu oczywiście na wycieczkę rowerowa się wybraliśmy i obowiązkowo plac zabaw :) W drodze powrotne na piwko do znajomych , a jak dotarliśy do domku , to wpadli kolejni znajomi z Igorkiem :) Posiedzielisy miło i na sobotnie duszonki się umówiliśmy :)

A zaraz jade do Bielska . Ami do Mamy , a ja do ginekologa i endokrynologa .

Wczoraj z Mężusiem zaszaleliśmy na całego :P Mam dni płodne ,więc gdyby "złote strzały" się zdarzały , to może byłby Szymonek :) Ale znając życie , to musielibyśmy się starać tak długo jak o Ami .

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #406172 przez kasiorek0310
ja tylko na chwile juz częściowo spakowani resztę małż spakuje buty i swoje ciuchy moje wszystko spakowane i czeka niop prawie wszystko kupione części rzeczy nie było w sklepie no niestety ceny dają w kość ale poszliśmy jak się tylko dało po kosztach wiec aż tak nie było źle ok o ile bedzie czas na sen bo jeszcze sie wypakować trzeba az sie boje ale cóż

O widzisz jaki fajny małż czasem pomysł dobry i obie zadowolone fajniutko bo dzien udany o kurcze juz plany na kolejny weekend nieźle i udała sie wycieczka a pogoda dopisała bo strasznie grzało popołudniu

daj znać jak tam po wizytach czy wszystko ok o kurcze no to by fajniutko było nie ma co a może bedzie psikus i będzie Szymek :D to ci by była niespodzianka

nic zmykam na mieszkanie porządki robić bo czas goni a i tak wszystkiego nie uda mi sie zrobić

odezwę sie wieczorem będzie test neta jak tam chodzi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #406509 przez agi-p
Dobry wieczór :)
I jak tam Kasiu ? Udało sie wszystko ? Pewnie już delektujecie się wspólnymi chwilami an swoim mieszkanku :) Oj cudownie Wam ... zapewne nie posiadacie się ze szczęścia :)
Uczcijcie ten wieczór należycie ;)

Ja po wizytach u lekarzy w miare ok :) Ginekologicznie musze jeszcze przyjechać w czwartek na usg do szpitala , bo nie wiem czy Wam pisałam , ale miewam okropne bóle kręgosłupa i juz badają mnie na wszystkie strony,żeby dowiedzieć się od czego to . Zaczęło się zaraz po porodzie i znieczuleniu w kręgosłup ... nawet miałam zaraz po porodzie prześwietlane nerki , czy mi czegoś nie uszkodzili .
A u Endo kilka badań zleconych i w przyszłym tyg będe je robiła .

Upał dziś masakryczny :( Ale jak Mężuś wrócił z pracy to wybraliśmy się do znajomych do Czechowic . Wróciliśmy ok 20-stej i Ami biedusia zasnąć nie może :( Mam nadzieję , ze zaraz jej sie uda i prześpi noc w miarę spokojnie .

Miłego wieczorku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #406524 przez aniaw
Hello :lol:

Melduję się posłusznie, ale nie mam siły nic pisać, może jutro :S

Ja chce wracać nad morze i mam już dość pracy - ten 1dzień po powrocie mi wystarczył :S

Wyjazd był extra, spotkanko z babolami genialne i już nie mogę doczekac się kolejnego :lol:

Buziaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #406580 przez kasiorek0310
Jestem wkurzona jak sie tylko da mieliśmy być już na swoim a tu lipa brat pojechał na pogrzeb a mieli jechać w nocy mm jeden pokój ogarnięty n tip top wysprzątany czyli zasłonki i firanka wiec tyle dobrze poza tym upa ł daje w kość nawet w nocy :(:(:( wiec przeprowadzka w środę o ile nic sie nie zmieni :/ Jutro po komodę do Gliwic i będzie miał już swoja szafeczkę o ile se spodoba

aniaw fajniutko jak spotkanie lipcówek udane :0

agi to dziwne ze ból w kręgosłupie po znieczuleniu i nie wiadomo skad mnie tez czasm boli w miejscu gdzie mi wkłuwali znieczulenie ale to tylko czasem a jak tam Paula zadowolona z mebli pasują do pokoju a nie delektujemy sie mieszkaniem bo siedzimy na kartonach an tym starym :(:( zobaczymy jak bedzie we środe czy sie znowu cos nie zmieni ale przynajmniej kuchnie zrobia i karnisze powiesza :)

zmykam spać bo rano do Gliwic a potem malz na mieszkanie i tyle z dnia :)

miłego dnia jutro i lżejszej pogody

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #406795 przez agi-p
Dzień dobry :)

Aniu ależ ten Twój urlop szybko minął ! Ale superowo , że tak miło czas spędziłaś :) Czekamy na fotki i szerszą relację :)
To Ty już do pracy wróciłaś ? No nie :(

Kasiu kurcze ta przeprowadzka to Wam się odkłada i odkłada :( Trzymam kciuki za środowy termin :) No i za zakup komody :) Daj znac czy spełniła Twoje oczekiwania :)

Pauliś mebli jeszcze nie widziała , bo nadal jej nie ma :P Miały w niedziele być , ale plany się pozmieniały . Dopiero w czwartek po dziewczyny jadę,bo dzwonili do mnie , ze za krótko by była jakbym ją w niedz zabrała .
Jutro popołudniu zostaję u Mamy na noc , bo w czwartek już o 8 muszę być w szpitalu na usg . Stwierdziliśmy,że nie będe jechała rano na wariata i Amisi zakłócała porządku dnia .

Te moje bóle to nie wiadomo od czego . Akurat po porodzie się zaczęły , więc powoazałam je z znieczuleniem , ale nikt tego nie potwierdził . Teraz ginekolog spr czy nie ma to czegoś wspólnego z tyłozgięciem macicy,czy coś tam nie uciska .
Ja to nawet olałabym te bóle , ale Mężuś przeżywa i wysyła mnie na badania . Już nawet prywatnie na prześwietlenia i konsultacje mnie wysyła , bo mówi , że strasznie go to martwi . Tak sie przejmuje wszystkim , co ze mną związane .

Nic uciekam pranko powiesić . Wiatrzysko takie , że zaraz wyschnie :)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #406884 przez aniaw
Cześc kochane :laugh:

Stęskniłam się za Wami :kiss:
Urlop miałam tylko tygodniowy a wypad tylko na 4 dni, więc szybko minęło i teraz praca 2 tyg i później znów 1,5tyg wolnego :lol:

Morze jest genialne :laugh: Pogoda nam dopisywała zazwyczaj, więc troche sie poopalaliśmy i pokapaliśmy - choć ja nie lubię za bardzo i wole aktywnie spędzać czas :laugh:
Tak więc byliśmy w Gdańskim Zoo z drugą rodzinka i jej Filipkiem rocznym i było genialnie :laugh: Męża Eli zaatakował dzik :lol: , co chwila wymienialismy się dziećmi, że już pogubiłam się które jest czyje :lol: , jechaliśmy skmka gdzie narobilismy niezłej wiochy :lol: generalnie chichralismy się na każdym kroku, więc jak to zoo przetrwało naszą wizyte to jestem w szoku :ohmy:
Szymi był tak przyjaźnie nastawiony do wszystkich, że babeczkom na ławeczce zrywał kwiatki z trawnika a dziewczynki łapał za ręke i z nimi spacerował :lol:
Dominis tez najchętniej na własnych nóżkach ale zawsze w przeciwną strone niż my, więc finalnie głównie na rekach bytował, chyba że spał :lol:

Zwiedziliśmy też kawałek parku Oliwskiego i pobuszowaliśmy po jarmarku Dominikańskim, gdzie też zahaczylismy o wesołe miasteczko ma się rozumieć :lol:

Szymi tylko pierwszego dnia kapał się w morzu bo póxniej marudził, że woda zimna ;) Ale za to plaża była jego i podrywał okoliczne dziewczynki - chamski ma podryw bo brutalnie zabiera im zabawki :S
Dominis do wody nie chcciał i tylko szalał na piasku :laugh: Dzieciaki się na prawde wybawili, cały czas na świeżym powietrzu :lol: My tez pobyczyliśmy i się i pobylismy sami :lol:
Zaraz po przebudzeniu maluchy szły na podwórko i tak rzadziły :lol: Był tam extra psiak labradorowaty, z którym mogły robić wszystko :lol: Zeżarł im grabki, ksiązkę a Szymi karmił go później z łyżeczki :lol:

Spotkanko było extra, wspólne plazowanie, bawiliśmy się wszyscy nieźle jakbyśmy znali się od lat :laugh: Nawet ulewa która wykurzyła nas z plaży nie popsuła nam humorków :laugh:
Przenieślismy się imprezowac do ośrodka :lol:
Nasi męzowie całkiem nieźle się dogadywali przy piwku i chyba założą swoje oddzielne forum :lol:
Nie da się niestety opisać całej tej niesamowitej atmosfery, tych wszystkich komicznych sytuacji, które nas spotkały :S

Zdjęć oczywiście troszkę mam i jak się do nich dokopię to wrzuca a dziś dostałam też wreszcie zdjęcia ze ślubu :laugh:
Tylko ja tam n ie lubię siebie na zdjęciach ;)

zaraz podczytam co tam u Was :)

Kasiorek tak własnie myślałam o Tobie czy już w nowej chałupce :)
Niewiem czemu u nas taka duchota w tym mieszkaniu ;) Nawet jak żaluzje zasłoniete to nagrzewa się na maxa a jak nie otworzy się okna to po 5minutach nie ma już czym oddychac :ohmy:
Przykro mi z powodu babci :(
Extra, że szlejesz z allegro i uadje się fajniusie rzeczy upolować :)
Mój Dominiś też zabiera mi chusteczki nawilżane i chce sprzatać a Szymi najchętniej okna by mył :laugh:
Troche przeprowadzka się opóźnia ale nie denerwuj się, to juz bliziutko i bedziecie na swoim :kiss:

Agi i jak mebelki wygladaja? :) Ja Cie podziwiam z tym prasowaniem, mi to się nie chce :S A ze zdrowiem to mąz ma racje, dobrze, że jest taki kochany i Cię pilnuje :) Oby to nic poważnego. Fajniutko,m że odstawianie Ami jakos do przodu :) U Was ciągle spotkanka, imprezki super. Mi brakuje troszke moich znajomych, którzy rozpierzchli się po kraju ;) Oj pewnie córcia tez doczekac się nie może swojego nowego wystroju w pokoju.
I zazdroszczę piesiaka teraz po urlopie, bo jak widziałam jak chłopaki się bawili z tym Maksiem i pierwsze co jak Szymi się budził to patrzył, czy max jest pod drzwiami, niesamowite :)

No dobra wracam do pracy, buziaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #406979 przez kasiorek0310
Agi no tak odwleka sie nam wyprowadzka i by dalej sie odwlekła az do soboty albo i jeszcze dalej bo ten brat co miał nas przewozić został tam u rodzinki jeszcze i maja wracać w czwartek albo w piątek ale z ojczymem gadałam bo on ma auto a jak zobaczył ze znowu się plany pozmieniały a my w kartonach siedzimy wszystko zawalone i stwierdził że skończy szybciej i nam to przewiezie wszystko da sie na benzynę i koniec bo tak to będziemy czekać w nieskończoność a co do komody wielkie rozczarowani niby zapraszał do sklepu ale tam tez na miejscu sie nie kupi tylko na zamówienie i dużo drożej niż na necie bo po 340zł za komodę dwie szuflady i drzwiczki a na necie nawet po 270 znade takie same tylko do kogoś innego i duzo lepsza jest tam z 2 szufladami niz z samymi szufladami i większa pełniejsza ale zobaczę jakie jeszcze maja czy czasem w brązie nie kupić zobaczymy ale na pewno z neta wezmę WIEC JUTRO JUŻ NA PEWNO WYPROWADZKA :D
I fajniutko to jeszcze macie trochę luzu bo potem dwie dziewczyny to będzie wesoło no fakt tak z rana to by sie porządek dnia zmienił a tak to Ama będzie spokojniejsza i ty tez bo nic na wariackich papierach A z tymi bólami to sie zgodzę bo u mnie tez ich nie było a po znieczuleniu sa ale tylko czasem a w sumie dobrze ze małż sie tak troszczy o ciebie i wysyła

ale tyle dobrego z tego ze jak byliśmy w Gliwicach to wpadłam na szybka kawusie do tej kumpeli co ma zagrożona ciąże fajniutki ma brzusio taki malutki niby przybrała 7kg ale nic po niej nie widać dalej taka szczupła obiadek mały zjadł i wrodziliśmy :)


Aniaw mimo że krotki ale z tego co pisze to udany i bardzo zadowolona jesteś i ZOO zaliczone ja mam nadzieje ze rac Nikosia do Chorzowa ale zobaczymy jak z czasem sie wyrobimy o jarmark pamiętam jak nam sie tez udało na nim byc dobre rzeczy tam były :D A te twoje chłopaki to niezastąpione otwarci na wszystko i wszystkich a humory tez dobre to całkiem nieźle jak i wasi mężowie znaleźli wspólny język i tez sie nie nudzili :) dzięki Aniu a babcia juz pochowana dobre a za małe pieniądza tak samo zasłonki przyszły wczoraj te w kwiatki i sa bajkowe i ładne i chyba je zostawimy

nic mzykam szukac komody na all
jutro relacja z nowych kątów mam nadzieje :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407043 przez agi-p
Dzień dobry :)

Aniu tak optymistycznie i wesoło wszystko opisałaś , że aż zapragnęłam gdzieś wybyć , chociaż na weekend :P Super , ze urlop tak miło spędziłaś . Zazdroszczę tego pobytu nad morzem i dobrych humorków :) A że spotkanie z dziewczynami udane , to było wiadomo. Znacie się już tyle czasu , ze inaczej być nie mogło :)
A synalków to masz jedynych :) Boscy są i super , ze tak łatwo sie wszędzie aklimatyzują i sa tacy otwarci :) Ale nie ma się co dziwić , mając takich rodziców jak Wy , musza byc wesołkami ciekawymi swiata :)
Zdjecia ze ślubu masz ??? Wreszcie :) Czekamy , czekamy Kochana na kilkanaście :) Ja tam też nie lubię siebie na fotkach i wydaje mi sie , ze na każdym zdjeciu wyszłam źle , ale to chyba tak już jest :) Pokaż nam tu i nie przejmuj się niczym . Zapewniam Cię ,że to Tylko wg Ciebie coś jest nie tak :)
A co psiaka ...to Nas Fado i Ami , to najlepsi przyjaciele . Amelka robi z nim takie cuda na kiju , ze szok . A Fadi zadowolony i na wszystko sie zgadza :)


Kasiu trzymam kciuki,żeby ojczym Was przewiózł :) Szkoda , ze komoda okazała się niewypałem . Może pojeździjcie po salonach meblowych w Bielsku . Może akurat coś Ci się spodoba . Na necie wszystko wygląda inaczej , a szkoda , zebyś była niezadowolona .
Fajnie , ze odwiedziliście tą koleżankę :) Musi cudownie wyglądac . Strasznie mnie rozczula widok ciężarnej kobiety :)
No i rewelacja , że zasłonki Ci sie podobaja . Ja czasami coś kupię na all i zaraz to wystawiam , bo jednak coś mi nie pasi :P

Kurcze , gdyby nad morze było bliżej , to pojechalibyśmy na weekend :) Na gruponie są super oferty ...ale koszt paliwa powala . Mężuś to już w ogóle mówi , ze mnie pogięło całkiem z tymi podróżami . Ciągle mnie gdzies nosi :) Tu Bieszczady , Bułgaria i jeszcze mi mało :P

Dzisiaj jedziemy popołudniu do Mamci i jutro wrócę już z dziewczynkami . Mam nadzieję , że Pauli spodoba się pokój , bo troszkę pojeździliśmy z meblami :P
Póki co uciekam kolejne pranie włączyć i poprasować wczorajsze .

A wczoraj jak Mężuś wrócił z pracy to dostaliśmy zaproszonko od kuzynostwa z za płotu :P Posiedzieliśmy do późna , bo tak miło nam czas leciał . Chłopy piwko piły , a My z Sylwią winko obaliłyśmy...pyszne , ich roboty :) Ami była w szampanskim humorze i świetnie się bawiła :)

A w sobotę na te duszonki jedziemy i na noc mamy zostać u tych znajomych , wiec zapowiada się miła posiadówka :)

Miłego dnia : )

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407260 przez kasiorek0310
Tak na szybko wszystko spakowane i czekamy na transport jeszcze tylko rzeczy z kuchni ale to drobiazgi butelki i jedzenie małego odezwę sie wieczorem a jutro dalsze sprzątanie będzie mały pokój i kuchnia

nic zmykam zrobić obiadek i będą przewozić :):)
odwze sie o ile tam net bedzie dobrze chodził :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407301 przez aniaw
Hello :)

Kasiorek trzymam kciuki, żeby się wreszcie przenieśc udało :laugh:

Agi fajnie, że do mamy znów jedziesz :) Daj znać jak mebelki sie spodobaja jutro :)


Moje drogie koleżanki wczoraj po pracy padłam i nie miałam czasu na fotki a w pracy ich nie mam, bo szefowa ostry nadzór ma nad kompem czy aby przypadkiem nie lenie sie, więc i tak ukradkiem czytam i piszę :blush:
Mam teraz takie beznadziejne godziny dyżurów 14-20 ;) Do południa ogarnąć się nie moge, bo nocne koncerty urządza mój Mały czym doprowadza nas do szału a tym samym kłótnie nocne przybliżają nas do rozwodu ;) Więc co się będę wysilac na ślubne foty, prześlę Wam od razu z imprezy rozwodowej :lol:

A tak seryjnie to brzydka jestem, że szok, więc tylko będziecie się śmiały :S

A i jeszcze najlepsze, że fotograf przyniósł 2 płytki zdjęc - jedna fotki wybrane ok 150 i obrobione do fotoksiązki a druga płytka ze wszystkimi fotkami w liczbie ogromniastej i ja wczoraj po pracy otwieram ta drugą płytkę a tam pusta :S
I teraz znów czaekam na kolejne foty jak gośc raczy je dostarczyć :angry:

Ale mi się nie chce pracować ;)

Buziaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407306 przez agi-p
Oj Aniu zabiłabym chyba tego fotografa :P A zdjęć i imprezy rozwodowej żadnych nie będzie ... kto jak kto,ale Wy to jesteście idealnie dobrani :)
Chociaz wiem jak nocne pobudki mogą wykończyć :(

A za stwierdzenie , ze jesteś brzydka i będziemy się śmiały...to masz tu kopa w tyłek :P

Ja kochane uciekam .Jade do Mamci ,a tam neta nie mam :(

Miłego wieczorku i do jutra :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #407545 przez kasiorek0310
My już u siebie jak się ogarniemy ze wszystkim to się rozpisze coś więcej. Puki co mały ładnie zasnął i śpi bez zmian ale porządków co nie miara że nie wiadomo w co ręce włożyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl