Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Hejka

Ciężka noc za nami...kolejna z odstawianiem od piersi . Awantura za awanturą , ale wytrwałam do 4:45 i podałam pierś . Zobaczymy jak bedzie w kolejne dni .

Kasiorek meble fajne . Te Mario mi sie bardzo podobają , takie inne sa . I chyab faktycznie nie ma ich tutaj , albo nie rzuciły mi sie w oczy . Ale koniecznie przed zakupem musicie je obejrzeć , bo zdjecia zawsze inne wychodzą .
Kochana fajnie , ze jedziecie oglądac dywanik do Nikosia pokoju . Mam nadzieję , ze wam się spodoba . I nic w tym , ze używany dziwnego nie ma . Odświeżysz go i będzie na pewno świetnie wyglądał . Z czasem kupicie nowy , a ja tam do używanych nic nie mam .

Zmykam kawkę robić i łóżko pościelić , bo szalałyśmy przez 40 min z Amcią i wygląda jak pobojowisko

Miłego dnia Kochane

zakup udany i się już suszy na poczatek ok wyprany i zobaczymy jak sie go jeszcze wytrzepie a tak to by miał psuty bo co gole łóżeczko w pokoju i nic poza tym a tak to będzie dywanik z czasem resztę sie kupi a komodę to jeszcze kaskę z chrzcin mam zostawiona wiec będzie jak znalazł no nie liczę słonia co kaskę wrzucamy ale to może kiedyś sie go rozbije
niop te mario ładne ale drowie mi zas sie bardziej ten tenus podobają na szczęście tylko do Gliwic bo ja pisałam z gościem to twierdził ze nigdzie ich nie ma tylko przez neta albo w słupsku wiec tyle dobrze

dzielna mama jesteś oby sie udało odstawić bez większych problemów
a na mieszkaniu juz chłopaki działają mały pokój Jeszce tylko podłoga a dzisiaj maja kuchnie i przedpokój wymalować i wziąć sie za duży chociaż raz położyć farbę wiec w połowie tyg dopiero podłogi i kaferki na parapetach i pod piecem bo jakoś ojczym czasu znlaeśc nie może i nam roboty wstrzymuje a sam dal termin do końca lipca i dzisiaj z laska pojechał nie mowić nic wcześniej żeby mu poszykować wiec zrobił sobie wycieczkę i wielkie oburzenie ze nie miał nic poszykowane tzn deseczki do podparcia kafelek jak sie na boku robi a mial pojechać wczoraj i ząlożyc to czasu brak teraz tez powiedział że nie wie że nie wie kiedy znowu znajdzie czas to to jest godzina roboty ale cóż nie to nie chrzestny od Nikodema juz chciał je położyć ale czekaliśmy an ojczyma a ten nic wiec chłopaki sami połoza na szczęście chrzestny malego potrafi wiec sie nie boje

milego popołudnia

Dzień dobry
Kasiorek super , ze z tym dywanem się udało A Kochana ja u Ami w pokoju chciałbym właśnie minimalizm utrzymać . Tzn jak najmniej rzeczy . I możesz kupić te ozdobne katrony i już będzie miał gdzie trzymać pierdołki . Ja w pokoju Ami , który w sumie dopiero robię , właśnie w takich kartonach trzymam za duże ciuszki Małej , a w innych zabawki . Fajnie tak jest...za parę groszy można zrobić przytulny klimacik A jeszcze w piątek dokupiłam w castoramie naklejki na ściany i będzie bajecznie .
o a tu domówię kilka wzorów , bo widze że tańsze są Ja płaciłam po 7.70 za szt .
Ami ma już na ścianach inne i tak milusio dzięki temu allegro.pl/disney-naklejki-dekoracje-pia...row-i2503845081.html

Super , ze na mieszkaniu praca wre Dziwnie ten Twój Ojczym sie zachowuje , jakby mu nie zależało na waszej szybkiej wyprowadzce !

Nam wczorajszy dzionek minął superowo . Pojechaliśmy na obiadek , a potem do znajomych i z nimi jeszcze na pizzę .Pozwoliłam sobie wczoraj tak , ze dzisiaj dalej czuję pełny brzuchol . Posiedzieliśmy do 1 Nocka minęła nawet spokojnie i pierś dopiero o 5:40 podałam Ami się wybudzała , ale jako,że spałą w wózku , to od razu ją husiałam i zasypiała na nowo

Popołudniu jedziemy jeszcze do przyjaciół,więc weekend odwiedzinowy i bardzo miły

Miłego dnia

Agi niop udało sie nam z tym dywanem z tymi kartoani tez myslalam ale jakąs komode an te ciuchy co teraz ma dobre bo przeciez wszystkiego w kartonie nie bede mieć i ajkes pulke na ksiązki chce i tyle nie za duzo a co to tych naklejek to ja wlasnie widzialam w castoranie kubusia naklejki piankowe za 17zł takie wieksze a w leroy one sa jeszcze droższe

a do tego wylicytowała wczoraj zasłonki za całe 17 zl kubusiowe allegro.pl/zaslonki-kubus-puchatek-i-prz...szt-i2508610246.html wiec jestem happy bo na początku nei bedziemy miec rolet

praca wre ale jeszcze caly duży pokój do malowania podloga i kuchnia ostatni raz wymalowac gniazdka juz kupione wyłaczniki tez jeszcze po klamki musimy jechac do drzwi pokojowych bo w castoramie nie było takich co my szukamy

Agi fajniutko jak dzień udany i tu obiadek tu pizza ładne i i nawet z peisria sie godzine przesunela i nieżle wózek to nawet czasem dobre rozwiązanie pobujasz i spi a w ciagu dnia tez sie tak często domaga piersi czy juz nie ???? U was każdy weekdn inny i to jest fajne a co do ojczyma szkoda gadac bo ja trzeba to nigdy czasu nie ma trudno termin dał ale pomoc to jzu nie tylko krytykować wszystko to i owszem

milego popoludnia my jedziemy dzisiaj na błonia "operacja poludnie" to sobei nikoś zobaczy czołgi takie tam a potem po klamki i na mieszkanie zobacze jak ta podłoga wygląda bo juz jest w malym pokoju bo kafelki sami położyli bez laski i proszenia sie

zmykam zobaczyc bo mój robi obiad a cos starsznie skwierczy

Dobry wieczór

Kasia super , że zasłonki wylicytowałaś nie ma co , Nikos będzie miał przytulny pokoik Super
No w castoramie oglądałam te naklejki i sporo już kupiłam Ami ma już z różnych bajek i tak milusio w pokoju się robi
No ładnie ...kafelki już położone ? Super i bez żadnej łachy sami położyli Brawo !!!
I jak na Błoniach było ? Deszcz Was nie dopadł ?

A co do karmienia Ami , to w dzień oczywiście też się domaga cyca , ale już nie tak często . Ale minimum 4 razy ciągnie . Zazwyczaj jak jest marudna , coś sobie zrobi , albo jak sobie przypomni Najważniejsze teraz to odstawienie nocnych karmień ...nad resztą popracujemy później :

Ta pogoda dzisiaj strasznie zwariowana . Duchota okropna , tyle że dodatkowo deszczyk się pojawiał co jakiś czas .
My popołudnie u przyjaciół na grillu spędziliśmy i nawet juz andrzejki i sylwestra zaczęliśmy planować Zobaczymy co wyjdzie

Uciekam,jeszcze na all posiedze chwilę i do łóżeczka Mężuś już mi chrapie A Pauliś z mebli ciuchy i pierdoły wyciąga , bo wystawiłam z głupoty jej meble do sprzedania i jutro po nie przyjeżdżają Za niedużą kasę poszły , ale i tak byśmy je wywalili,to przynajmniej troszkę kasy wpadnie

Dobry wieczór

Kasia super , że zasłonki wylicytowałaś nie ma co , Nikos będzie miał przytulny pokoik Super
No w castoramie oglądałam te naklejki i sporo już kupiłam Ami ma już z różnych bajek i tak milusio w pokoju się robi
No ładnie ...kafelki już położone ? Super i bez żadnej łachy sami położyli Brawo !!!
I jak na Błoniach było ? Deszcz Was nie dopadł ?

A co do karmienia Ami , to w dzień oczywiście też się domaga cyca , ale już nie tak często . Ale minimum 4 razy ciągnie . Zazwyczaj jak jest marudna , coś sobie zrobi , albo jak sobie przypomni Najważniejsze teraz to odstawienie nocnych karmień ...nad resztą popracujemy później :

Ta pogoda dzisiaj strasznie zwariowana . Duchota okropna , tyle że dodatkowo deszczyk się pojawiał co jakiś czas .
My popołudnie u przyjaciół na grillu spędziliśmy i nawet juz andrzejki i sylwestra zaczęliśmy planować Zobaczymy co wyjdzie

Uciekam,jeszcze na all posiedze chwilę i do łóżeczka Mężuś już mi chrapie A Pauliś z mebli ciuchy i pierdoły wyciąga , bo wystawiłam z głupoty jej meble do sprzedania i jutro po nie przyjeżdżają Za niedużą kasę poszły , ale i tak byśmy je wywalili,to przynajmniej troszkę kasy wpadnie
Miłego wieczorku

Dzień dobry

Kochane co tutaj tak pusto ? Mam nadzieję , ze to tylko weekendowa cisza .
Aniaw co tam u Was ?

Póki co nie zapowiada się mega upał , wiec spacerki będą przyjemnością Oby tylko nie padało .
Uciekam na kawkę i czekam na Was
Milego dnia

Agi niop udalo mi sie bo nikt je nie licytował bo nie były na dziecinnym dane tylko normalnie a wczoraj nie udało sie dojechać na operacje południe bo sie rozpadało niestety klamek też nie kupiliśmy

w efekcie pojechałam zobaczyć na mieszkanie i dobrze bo przedpokój niby pomalowany ale takie głębokie rysy ze szok i cała ściana do poprawki nie dośc że duże to jeszcze na wysokości oczu wiec nie dało by sie tego tak zostawić a mojemu wszystko lotto byle bylo byle jak i dla niego dobre kątowniki wystawały na rogach ze lekko sie stukniesz i głowa rozwalona bo takie chropowate w rogach to samo normalnie rece opadają sam chrzestny je widział te rysy ale nic widocznie ten mu odpowiedział ze dobre i liczył na to że nie zauważę a ze mój krytyki nie potrafi przyjąć to cóż wściekły potem chodził a dla niego gratka ze robi dla siebie i swoje to nic tylko fochy ma chore to bo gdybym wiedziała ze mu tak ciężko będzie robic swoje m to bym kupiła mniejsze bez remontu i klidke co by nic nie musiał robić bo cokolwiek sie chce od niego to z wielka łaska robi a to znowu sie zmieniło od czasu jak pojechał do mamusi niby sie umyć a pieron wie ile tam siedział i znowu kasę mu wcisnęła niby dla nas ale jemu a jak powiedziałamRóżyczka a możesz jeszcze raz zapodać nazwę chyba że masz gościa co od niego kupowałaś te nosidło fajna alternatywa z dwoma maluchami :)dzięki za odp jak dla nas to mogla przyjechać to on na to ze jej powiedział żeby nie przyjeżdżała tutaj nawet w dniu roczku jej nie bylo ani na urodzinach syna też nie przyjechała dla mnie to chore

nic zmykam grzać zupe Nikodem na drzemkę a ja za prasowanie ostatnie tutaj a przeprowadzka może za 2 miesiące z jego tempem robót wiec gadania kawki i telefonu niz roboty czyli jak zawsze i ze wszystkim nawet do małego cierpliwości nie ma ubrać sie mu nie da zjeść też ciężko a słuchać co ja zabronię to do taty leci na który wszystko pozwala ale cóż

aniaw jak tam zdjęcia doczekałaś sie

a mi przyszła paczka z bluzami dla małego i koniec kolejne paczki jzu na nowy adres

Oj Kaiorek to mieszkanie zżera Ci tyle nerwów , ze az mi szkoda Ciebie . Dziwne , ze Twój mąż ma takie olewające podejście , przeciez robi to dla Was . Teraz odwali fuszerkę i co chwilę będzie musiał coś poprawiać .
Mój Mąż zawsze jak robi coś dla Nas to stara się jak moze i frajdę mu to sprawia . Zresztą nie cierpi jak jest coś na odwal zrobione .

Ja prasowanie mam już za sobą , pranko suszy się na polu , a teraz porządki na przemian z gotowaniem i bieganiem za Amcią

No widzisz nawet jak sobie robi to i tak na odpieprz byle było nie przywiązuje uwagi do niczego a chyba temu bo ma urlop i nie leży przed tv z piwem w reku bo to zawsze robił a teraz musi mieszkanie robić jemu obojętne jest wszystko nawet do tej pory sie nie cieszy ze go ma a jak sie już przeniesie to spocznie na laurach i nie będzie nic robił a jeszcze jest suszarka do zrobienia w oknie bo balkonu nie mamy tam wiec może do zimy zdarzy trudno nie widzialam nigdy żeby on sie z czegoś cieszył

ja jzu tez na szczęście sie wyrobiłam jak mały spał i trochę musiał mi dać dokończyć

Dobry wieczór
Kasiorek może jak się już wprowadzicie , to z Męża zejdzie "ciśnienie" i wtedy okaże radość . Dobrze jak teraz sobie wszystko porobicie , potem zostanie już tylko sama przyjemność . A często jest tak , ze jak się czegoś przed wprowadzeniem nie zrobi,to potem ciężko ,bo się już nic nie chce . Ja czasami mojego Mężusia tez musze "pomolestować" , żeby coś zrobił i czasami trwa to dłużej niż bym sobie życzyła , ale zawsze zrobi i potem przyznaje mi rację Zresztą powtarza mi , ze ja to jestem taką jego śrubką , bo podkręcam wiecznie tempo i coraz to nowe rzeczy wymyślam Ale dzięki temu mamy sporo rzeczy zrobionych,pokupowanych i jeździmy to tu , to tam

Przyjechali dziś klienci na meble Paulinki i kupili do strzału Tak pusto się zrobiło w pokoju
Jutro jedziemy do Bielska ,mam wizytę u dentysty ,a potem jade do fryzjera . Chyba nawet na noc zostaniemy Mamcia się ucieszy ,a ja odpocznę

Miłego wieczorku

no właśnie wiem ze potem będzie ciężko żeby coś zrobił potem temu chce wejść na gotowe ja mojemu mowie i tego ale na niego nic nie działa zero entuzjazmu ani chęci żeby coś od siebie. To fajniutko jak sie udało sprzedać meble zawsze to jakaś kaska wpadnie a to nowe kiedy przyjdą bo teraz to na kartonach żyję chyba co ale juz niedługo i będą takie co wybrała fajniutko ja sie nie mogę doczekać aż do Gliwic pojedziemy po mebelki

no wczoraj zakupiłam juz ręczniki małe do mieszkania bo nie mamy nic wcześniej pościel tera zasłonki jeszcze dwie firanki licytuje jedna do kuchni druga do Nikosia pokoju i jakoś to będzie u mnie sie nie da długo gadać bo jak mam tak czekać czasem z tydzień albo więcej to sie wkurzam i sama robię niestety tak sie nauczyłam ze wszystko sama a jak nie potrafię to w neta i szukam tak jak wczoraj zasięg gubiłam w niedziele przez caly dzień nie bylo to rozkręciłam powyginałam co trzeba i złożyłam i od razy 4 kreski a nie zero i teraz wszystko w każdym miejscu pokoju dochodzi bo tak to czasem 1 kreskę złapałam przy oknie

niop to miłego jutrzejszego dnia coś sie cicho zrobiło nawet aniaw nie zagląda ani nikt za chwile to będziemy monologi pisać

spokojnej nocy jutro nie wiem co może wycieczka na pociągi bo czasem chodzi i woła ti ti albo tu tu tak jak pociąg daje odgłos
dobranoc

Hello

Kurcze mój poranny post się nie dodał i aż dziwne, bo wchodzę tu teraz patrzę i go nie ma

U nas weekend pod hasłem odgruzowywania mieszkania
Poza tym jakieś problemy miałam z wejściem na ZP

No cóż piszę jeszcze raz

Agi fajniutkie te meble i jasne, że na dorosłe jeszcze przyjdzie czas Dywanik świetny taki kolorowy I widzę, że odstawianie od piersi pełną parą, trzymam kciuki
Z tą mamą masz cudnie, że możesz zawsze wpaść i milutko czas spędzić i jeszcze odpoczniesz Co do mebli to Paulinka pewnie już nie może się doczekać nowego wystroju
Z moim M też tak mam, że jak czegoś nie przypomnę mu 100razy to tego nie zrobi
Ostatnio w sobotę poszedł sam sprzątać garaz i tylko smsy mi pisał, czy przyjdę mu pomóc Bo tak mamy różne worki z ubraniami i szafki z rzeczami jak coś nam się w tej małej klitce nie znieściło Później się trochę wkurzył i przyszedł na górę z pretensjami, że obiecałam mu pomóc to jak mu walnęłam litanię rzeczy, które on obiecał zrobić to aż się od razu uciszył Część rzeczy już porobił, więc podziałała moja taktyka

Kasiorek mebelki świetne, mi to cięzko byłoby się w ogóle zdecydować Ale teraz to na spokojnie, to co najpotrzebniejsze i tyle Dywanik używany jak zadbany to w porzo My też mamy używany jeden i nawet nikt by nie poznał
Matko z tym mieszkaniem to tyle nerwów, ale żeby Twojemu M nie zależało, żeby wszystko było na tip top? PRzecież to remont na lata, przykre Dobrze, że Ty rękę na pulsie trzymasz Ale Ty spryciula jesteś, taka zosia samosia, fajnie
Ja zaglądam zaglądam, tylko w weekend miałam tym razem ja z logowaniem się na ZP i ciągle jakieś mi errory wyskakiwały
Zdjęć nadal nie mam Dziś fotograf na smsa nie odpowiedział jutro będę go gnębić telefonami No w kulki sobie leci

A tu moje małe upiory:
Zdjęcia


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



A ja niedawno wróciłam z siorą z biegów
Nowy mój rekord 13 minut biegu 2 min przerwy 13 B 2 P i 13 B
Ostatni odcinek pokonałam z jęzorem do pasa A najlepsze, że myślałam tylko o tym, że w domu są lody manhatana truskawkowo waniliowe
Beata się ze mnie śmiała, że w takim razie po co się męczę spalaniem kalorii jak zaraz to nadrobię Stwierdziłam, że może jakoś milutko spalę to noca z moim małżem
Dobiegłam do chaty a Tomi kamieniem śpi Więc lody odłożone na jutro

Dobra mogę umierać już w spokoju

Dzien dobry

Kasiorek dobrze , ze naprawiłaś ten zasięg I zakupy na całego robisz ...nic tak nie cieszy jak kupowanie pierdołek do domku
Ja też właśnie chciałam fikuśną firankę do Amci , ale to na zamówienie musze , bo mamy nietypowe okna . Pauliś ma takie same okna i do niej prawie 200 zł kosztowała ... a teraz chce nową pod kolor !

Aniaw tego fotografa to normalnie bym zamordowała Chociaż ja tez troszke się uczekałam . Ale dostałam wcześniej prezentację i płyty , tylko na album-książkę musiałam czekać , bo to się w Polsce nie robiło .
Z tym bieganiem to Was obie podziwiam Ja biegać nienawidzę . Myślę o areobiku , ale to się zobaczy . Musiałbym do Bielska dojeżdżać , a teraz to cholerne paliwo takie drogie
Zdjęcia chłpaków są ...imponujące !!!! Bałagan pierwsza klasa Ciekawe kto potem sprzatał to wszystko

Paulinki meble przyjda w piatek , w sobotę będziemy skręcać , a raczej mężuś Ciuchy rozłożyła u Amy w pokoju,więc nie ma źle . Już żyje nowymi meblami i nic jej nie przeszkadza

A my zaraz jedziemy do B-B i zostajemy na bank u Mamci do jutra
Tak , wiec miłego dzionka i do spisania jutro wieczorem : )