BezpiecznaCiaza112023

Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #271974 przez Patrycja_Z
Madziorskie- aż bekse puściłam jak zobaczyłam Izunię :) Jest PRZEŚLICZNA! I te blond włoski :kiss: Jeszcze raz gratuluję :)
Też bym chciała, żeby moja Julka miała blond włoski (po mnie) ale czuję, że będzie brunetką po tatusiu :)
Delfinku - upartą masz córeczkę jeżeli nawet relanium Jej nie powstrzymało ;) Moje gratulacje :) Jak będziesz miała fotkę to wrzuć :)

Ja miałam wczoraj lekki wyciek wód. Przynajmniej wydaje mi się, że to były wody. Przezroczyste, bezzapachowe, około łyżki stołowej. Nie jechałam z tym nigdzie, bo cały czas czułam ruchy Malutkiej. Na dodatek przed tym 'wyciekiem' dostałam skurczy, które się nasilały. Trwało to około 2 godziny a później wszystko się uspokoiło... Dzisiaj śluz taki jak zawsze. Zobaczymy co mi doktor powie. Jeszcze tylko 3 godziny do wizyty. Już dawno tak się nie ekscytowałam wizytą u gina :P
Jutro rozprawa w sądzie z moim pracodawcom... Stresuje się bardziej niż porodem :P

Wyskoczyło mi coś na prawej pachwinie po wczorajszym 1,5h spacerze :( Najpierw myślałam, że to taki meeega pryszcz ale to raczej będzie coś z pachwiną... Miała któraś coś takiego?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #272016 przez ineza4
Delfinku wielkie gratulacje :lol:

Madziorskie piękna Izunia :) Tak Wam zazdroszczę, że jesteście już razem z maluszkami...

Ja miewam skurcze i brzuch mi twardnieje, a w nocy obudził mnie ból krzyża, ale na tym zaprzestało...

Patrycja, napewno będziesz następna :) Nie denerwuj się tą rozprawą, oby wszystko poszło po Twojej myśli, a zresztą na ciężarne patrzą inaczej, a prywaciarze zwykle bywają na straconej pozycji...

Dziewczyny niepokoją mnie upławy, mam takie gęste białe, bezwonne i całkiem sporo ich jest, ogólnie nie czuje zadnego swędzenia i pieczenia, także żadna infekcja to raczej nie jest...??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #272064 przez Patrycja_Z
Spokojnie ja też takie mam. Mój gin je widział, w szpitalu na IP też je widzieli i wszystko jest OK. Pod koniec ciąży wydzielina pochowa właśnie w taką się zmienia. Jeżeli nic Cię nie piecze/swędzi to najprawdopodobniej jest OK ale zapytaj swojego lekarza o to przy najbliższej wizycie. Tak dla świętego spokoju :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #272090 przez ann-sunshine
Madziorskie gratulacje!!! Izunia jest prześliczna, witamy na świecie :)

Delfinku i Tobie też gratuluję z całego serca, córunia nie poczekała, ale zdrowa, a to najważniejsze :) czekam na fotkę

Dziewczynki, to że dzidzie w brzuszkach mniej się ruszają pod koniec ciąży to normalne, bo zwyczajnie nie mają już tyle miejsca co kiedyś, mnie nawet położna uprzedziła o tym, żebym nie panikowała, jak ruchy się spowolnią.

Dziś byłam na wizycie, wszystko ok, szyjka się dalej nie skraca, więc jeszcze nie rodzę :laugh: , dostałyśmy skierowanie na ostatnie badania: mocz, morfologia, hbs, i wymaz na paciorkowce miałyśmy pobrany. A przez ostatnie 2 tygodnie przytyłyśmy 1,5 kg :blush:

Trzymam kciuki za następne rodzące

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #272626 przez Marti
Madziorskie, Izunia jest cudowna!!! Też bym chciała takiego blondaska :)

Patrycja, nie stresuj się za bardzo rozprawą, bo tam jeszcze urodzisz na sali sądowej :) chociaż pewnie wtedy proces miałabyś wygrany :P Napisz jak było jak już będziesz po.

Ineza, też mam dokładnie taką wydzielinę jak opisujesz, widziała ją moja ginka i wszystko jest ok - dopóki nie pachnie nieprzyjemnie, nic nie piecze ani nie swędzi i ph jest prawidłowe to nie ma infekcji.

Ja byłam dzisiaj na pobraniu wymazu, WR, HBS, krzepliwości i czymś tam jeszcze, po południu kolejne ktg a w poniedziałek na usg śmigam - pewnie się z Synusiem zobaczymy ostatni raz na ekranie :)

Ann-sunshine, my przytyliśmy przez 2 tygodnie 3 kg przez te Święta... Łącznie dobiliśmy do 20. Co ciekawe BMI mam nadal w normie (poniżej 25) :) Czyli w sumie mogłabym ważyć 20 kg niż normalnie i nadal nie mieć nadwagi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #272766 przez ann-sunshine
Marti, ja wiem, że dzidzie obrastają w tłuszczyk w ostatnich tygodniach ciąży, tylko, że te 1,5 kg mnie zaskoczyło, bo tyle to ja czasami tyłam przez 1,5 miesiąca, a nie przez 2 tygodnie, ale widzę, że Wam też ładnie przybyło :lol:

Co do materacyka, to my zdecydowaliśmy się na kokos-gryka-pianka (ponoć dobre, ale wcale nie z najwyższej półki, bo kosztował ok 70 zł), a pod prześcieradło zamówiłam taki ochraniacz z pullem (zatrzymuje wilgoć, ale oddycha, jest to materiał wykorzystywany również w pieluszkach wielorazowych typu all-in-one)

Patrycja, trzymam kciuki za wygranie sprawy z pracodawcą, trzymaj się

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #273149 przez Patrycja_Z
Jestem podłamana wczorajszą wizytą bo niby wszystko OK ale gin powiedział, że on nie przewiduje porodu w najbliższym czasie... Wszystko pozamykane na cztery spusty, nic się nie skraca, nie rozwiera. Zapytałam go co z wywoływaniem a on mi na to, że jak za 2tygodnie nie urodzę to mi da skierowanie :(
Masakra. To ile ja mam chodzić w ciąży?!? To będzie już 300dni! Prawie cały rok
Mała rozwija się prawidłowo, pępowina nie była nigdzie zaplątana, ilość wód płodowych w normie jak na ten tydzień ciąży, waży 3400g. Jak to powiedział mój gin "spokojnie mogłaby się już urodzić" to dlaczego nie da mi tego skierowania?!? Ehh... Podłamałam się wczoraj i aż mi się płakać chciało jak wracaliśmy.
Ale dzisiaj jest lepiej, bo wygraliśmy sprawę z moim szefem, teraz trzeba czekać aż wyrok się uprawomocni i działać dalej z komornikiem. Mój mąż wpadł w oko sędzinie :P Było to widać już na korytarzu. Pierwszy raz trafiłam na tak miłą kobietkę w sądzie a to już trzecia rozprawa w moim krótkim acz treściwym życiu :P Szef się nie stawił na sprawie ale na szczęście obyło się bez niego :)
W ZUSie dali mi zaświadczenie, że opłacam składki zdrowotne więc chociaż z tym będzie spokój przy przyjęciu do porodu.
Czyli już wiem, że chrzcin w styczniu nie wyprawię.
Wyprawkę mamy już dawno kompletną, tylko wannę trzeba umyć bo czeka w piwnicy.
Lekarz oglądał tego mojego 'pryszcza' i powiedział, że pierwszy raz coś takiego widzi i że nie ma pojęcia co to jest...
Nie daje mi spokoju to wywoływanie. Na co on czeka? Przecież Mała już wcale nie jest taka mała. Moja siostra urodziła córeczkę, która ważyła 2440g czyli moja jest o cały kilogram cięższa, wszystko wykształcone itd. więc o co chodzi? Pytałam go wczoraj ale nie potrafił mi odpowiedzieć dlaczego jeszcze mi nie wywoła. Jestem bardzo niezadowolona z wczorajszej wizyty. Po głowie chodzi mi pomysł ponownego wypicia oleju rycynowego i pojechania do innego szpitala niż ten w którym chciałam rodzić. Tam zawsze przyjmują. Ale to za tydzień, żeby była już konkretnie przenoszona żeby nie mogli mnie odesłać, tylko co jeżeli nie będą chcieli indukować? Dać sobie spokój czy się kłócić? Co jeżeli mojej Malutkiej się coś stanie (tfu, tfu, tfu) jak będzie za długo przenoszona? Do kogo mam mieć wtedy pretensje? I co mi po pretensjach?... :( Lekarz zalecał długie spacery więc dzisiaj pozałatwialiśmy wszystkie sprawy na mieście, łącznie nie było Nas w domu 7 godzin Zapytałam go też o sex, bo mój mężulek powiedział, że będzie się ze mną kochał dopiero jak dostanie zielone światło od doktora. Lekarz pozwolił, nawet zalecił a mój mąż nic... dzisiaj go przyduszę jak wróci :P :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #273213 przez ineza4
Patrycja gratuluję wygranej sprawy :)
Normalnie mi Ciebie szkoda, ja jestem przed terminem, a już mi jest cięzko na tyle, że odliczam tygodnie, dni i godziny, a co Ty masz powiedzieć? Powinnaś chyba przycisnąć tego doktorka... No ile można chodzić w tej ciąży? Mógłby Cię skierować do szpitala i podać kroplówkę z oxytocyną, przecież to nie jest szkodliwe dla dziecka, ani dla Ciebie. I niech ten doktorek nie będzie taki mądry, bo ja znam wiele takich przypadków, że szyjka twarda zamknięta na cztery spusty, i niby na poród się nie zapowiada, a 2h po wizycie zaczynały rodzić. Co do sexu to jak najwięcej :lol: a i słyszałam, że nasienie przyśpiesza :) więc idźcie na całłego :)

Ja też męża zagonię do roboty to może coś wskóra ;) Do jutra i milego wieczoru :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #273241 przez ann-sunshine
Patrycja, męża przyciśnij musowo, bo męskie żołnierzyki i w ogóle seks i orgazm przyspieszają poród.

Chyba na twoim miejscu poczekałabym żeby ciąża była przenoszona tydzień i pojechała bym na izbę przyjęć i tyle, ominęłabym lekarza skoro tak do tego podchodzi. Ale nie martw się na zapas, dużo spaceruj i ruszaj się i seksu dużo a może za dzień lub dwa urodzisz i to migiem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #273291 przez Patrycja_Z
Tylko że mąż się boi sexu jak diabeł święconej wody :P
'a jak jej włożę w oko' :lol: Najgorsze jest to, że nie idzie mu wytłumaczyć, że to nie takie łatwe bo jest chroniona np przez czop. Pojechał na siłownię więc pewnie wróci z podwójną dawką testosteronu :D
W sądzie nie było ciężko bo mieliśmy wszystko czarno na białym, że nie płacił itp. My na początku proponowaliśmy mu żaby zapłacił mi tysiąc złotych żeby nie jeździć po sądach, nie stresować się itp. Powiedział, że może zapłacić ale 300. To teraz zapłaci 10 razy tyle, bo wystąpiłam o wszystko co mi się należało wraz z odsetkami i sąd też dołożył mu bodajże 150zł za koszty rozprawy. Teraz tylko czekać na pismo z sądu, że wyrok jest już prawomocny i do komornika :) Czuję, że to jeszcze trochę potrwa, bo wiem, że on ma już jednego komornika któremu płaci 10zł miesięcznie! Gdyby mi płacił 10 zł miesięcznie to trwało by to 25lat!
Jestem ciekawa czy mogę powiedzieć komornikowi na ile rat maksymalnie jestem w stanie się zgodzić. Zna się któraś z Was na tym?

ann-sunshine nie wiem czy do szpitala mnie przyjmą bez skierowania. Spróbuję najpierw pojechać tam gdzie miałam dotychczas zamiar rodzić a jak nie to na raszei. Dlaczego ja mam ciągle pod górkę? Jak nie nieuczciwy pracodawca to uparte Dziecko :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #273312 przez ann-sunshine
Na izbę przyjęć możesz pojechać pod byle pretekstem, np. że nie czujesz ruchów dziecka, zbadać cię muszą, a nóż widelec już cię zostawią na obserwacji

Mąż nie ma szans dziecka dosięgnąć, bo dzidzia jest za daleko i w worku owodniowym i za czopem i dopiero w macicy, a nie w jej szyjce, jakoś go przekonaj

Na komornikach nie znam się nic a nic

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #273322 przez Patrycja_Z
Wiecie może kiedy po porodzie trzeba się udać na wizytę kontrolną do ginekologa? Zapomniałam ostatnio wziąć od niego zaświadczenie że byłam pod jego opieką przed 10tc więc chyba i tak będę musiała do niego iść np za tydzień i wezmę te zaświadczenia do becikowego. Może wtedy się zlituje i mi da to skierowanie... Wiem, że jestem nudna i ciągle nadaję o tym samym. Przepraszam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #273427 przez Dorciaition
Delfinek wielkie gratulację!!! Buziaki dla Mamy i Laurki :kiss:

Patrycja kontrola powinna być po 6 tyg.


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #274442 przez milenciamroz
Gratuluję wszystkim styczniowym mamusiom:-) Ja jeszcze czekam (z niecierpliwością) poród w połowie stycznia :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #274548 przez Adlenne
Gratuluję mamusiom i melduję, że urodziłam Paulinkę 3.01. o 6.05 mała miała 2650g i mierzy 49 cm. Moja córcia choć kruszynka to włosami mogłaby obdzielić kilka noworodków.
Poród miałam szybki i bez nacinania. Były problemy z pokarmem bo późno się pojawił więc mała była dokarmiana i nawadniana kroplówkami ale już w porządku, od wczoraj jesteśmy w domu a pokarm leje się hektolitrami :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl