Styczniówki 2015 :)

hej ciężaróweczki
Chasami chcialabym taki pierwszy poród jak ty wtedy tez bym chciala rodzic naturalnie,ogolnie tez jestem zwoleniczka neturalnych porodów ale gdy sa bardzo bolesne to ze znieczuleniem zoo...i tak naprawde nie mam na nic wplywu ja sobie moge mowic swoje ze chce cc a lekarze i tak zrobia tak jak beda chcieli i ja bede miala gucio do powiedzenia...licze na swojego gin ale kto wie czy wogóle on bedze w pracy...

Maja powinnaś czesciej gdzies wychodzic zeby sie oderwac od tej szarej rzeczywistosci i problemów,choc na chwile o czymś innym pomysleć...fajnie ze sie z domu z malym wyrwalaś i korzystaj jeśli możesz...

Luśka bujając w obłokach...to wyobrazam sobie ze wychodze z porodówki jak kobieta z makijażem,mąż niesie dziecko i wszystko super...ale obawiam sie ze bede wychodzic z sincami pod oczami i ledwo bede szla,ale chcialabym byc taką optymistka niedlugo sie przekonamy...zdam relacje w 100%....a maz to nie bedzie przy porodzie bo za slaby jest na to i caly czas upiera sie ze bedzie starszej córki pilnował

martadiana

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Anna
ja też nie nawidze remontów i współczuje...
ja po pierwszym porodzie bylam własnie negatywnie nastawiona na drugie dziecko...ale nie martw sie na zapas mi z czasem przeszlo i juz za niecałe 2m-c bede miala drugie moze ty bedziesz miala inne przeżycia i jeszcze sybciej upragniona 2 dzieciaczków
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


dziś mnie takie trzy silne bóle złapayw podbrzuszu w odstepak tak co 3 min ze az mnie zgieło w pół pierwszy raz tak mialam ale nie wiem co to bylo...nie pamietam jak sie czuje skurcze przepowiadające?w pierwszej ciazy nie mialam

Asik nie martw sie lekarz zapisze Ci lekarstwa i bedzie wszystko dobrze:-) !

Anna je tez sie boje ale myslenie i nakrecanie mi nie pomoze, a i tak nie mamy wyboru:-)

Tak sobie mysle ze Ninoczka to juz w kazdej chwili moze urodzic.

Chasiami dasz rade juz nie wiele zostalo:-) ! trzymam kciuki

Maja kciuki za wizyte srodowa!
Dziewczynki ponoc waza 1600 okolo ale one raczej wielkie nie beda ja wazylam 3050:-)

Ale sie stresuje aby wszystko u dziewczynek bylo dobrze juz normalnie spac nie moge:-\ a sny masakra ....

Asi kurcze ile masz tych leukocytów , My z córeczka walczymy z tymi siuskami i lekarze nam mówili , że infekcja zaczyna się od 8 mniej więcej

Chasiami kurcze no akcja była , odpoczywaj jak najwięcej !!!!do skończonego 36 już ci niedaleko i obyście z mała wytrwały .Naprawdę współczuje wam tych dolegliwości i martwienia się , żeby coś za szybko się nie wydarzyło , ja bym pewnie z moim charakterem nie wyleżała.....




Ela właśnie chyba ninioczke zostawili na oddziale , bo pisała , ze jak się nie odezwie to znaczy , że została w szpitalu



Mamuka ja sobie tam nigdy nie wyobrażałam , ze będzie aż tak dobrze , że tak będę wychodzić ze szpitala , a jednak się udało ......teraz nie myślę powiem wam zupełnie o tym jak będzie wszystko wyglądało , bo zaraz mi się słabo robi .Po pierwsze bedzie najprawdopodobniej cc czyli już przegwizdane , juz 2 h po porodzie nie wskoczę pod prysznic , jak ogólnie w szpitalu uda mi sie dogramolic pod prysznic to będzie cud , po ostatniej to prysznic wzięłam dopiero w domu , dzieciaczki mi zabiorą , poza tym nie ma jedynek żeby mąż był ze mną cały czas....ach już nie rozkminiam tego

Stokrotka wszytko będzie dobrze ja też mam jakies porąbane sny ostatnio

Asik92 tak ja rałam globułki dopochwowe, ale nie na mocz tylko ze względu a bakterie w szyjce macicy brałam GYNO-FEMINAZOL, MAXMIROL COMPLEX 500, NYSTATYNE, i jeszcze jakieś. Jednak mi pomógl dopiero antybiotyk AMOTAKS a leukocyty w moczu też miałam i mój gin stwierdził, ze w ciązy tak moze byc i jest to normalne, jesli sa podwyższone no chyba że jest ich na prawde bardzo dużo.
chiasami kolejnym razem przy takich bólach dzwon do gina, niech zdecyduje co nalezy zrobić, bo to może byc niebezpieczne takieskurcze I trzymam kciuki bys dała rade wytrzymac do 36tc
martadiana
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

mamuśka Ja tez w pierwszej ciązy nie miałam skurczy przepowiadających, w tej tez jak na razie takich nie odczuam. Pocieszmy się że drugi poród jest ponoć łatwiejszy ja żyje ta nadzieją

Dziewczyny miejmy nadzieję, że ninoczka jak tylko będzie mogła to sie odezwie do nas i o nas nie zapomniała


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Maja
Fajnie ze udało ci sie zamienic te ciuszki za cos starego masz coś nowego cos co juz ci sie nie przyda....wykorzystałaś...super sprawa
Właśnie cały czas żyję tą nadzieją ze teraz bedzie lżej

luśka
masz racje nie najlepiej juz o tym nie myslec tylko czekac i zobaczyc co czas przyniesie oby byl ten makijaż na wyjście

Dziś byłam u gin bo ostatnio mnie wystawil do wiatru i po mimo ze bylam ostatnia to poprosił mnie jaka pierwszą...ma szczeście dowiedzialam sie ze to bedzie na 100% dziewczynka i waży prawie 2200...chyba tak normalnie wagowo poza tym ok chyba bo wiecej nic nie mówił tylko wszystko mi tam pokazał...ze jest

Maja masz racje lepiej sie pozbyc za grosze na raz niz czekac tygodniami az ktos kupi ..
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mamuska to twoja cora tez juz spora kurde to moja w 31 i 4 dni wazyla 1500 gr albo mi ta polozna sciemnia albo nie wiem juz sama..
a co do boli to ja nie wiem ale to chyba za wczesnie jeszcze tym bardziej ze gin ci powiedzial ze wszystko ok

Ja dzis na obiad zrobilam zupke ogorkowa i normalnie moglabym ja jesc i jesc taka pyszna mi wyszla i pierwszy raz robilam bo zawsze moj robil a u nas snieg wkoncu spadl

Kolezanka byla dzisiaj na jakims badaniu i powiedzieli jej wage dziecka i dlugosc a ja nawet o takim badaniu nic nie wiedzialam wiec teraz mam wizyte 10.01 i jak pojde to jej spytam czy jest taka wizyta co oni kieruja czy to trzeba samemu...

Hej dziewczyny

Monika dzięki za wsparcie mam nadzieje ze jutro mi moja gin cos zapisze bo aż sie boje co może byc dalej :/ a nie chciałabym miec zadnych problemów przy porodzie

Chasami, stakrotka dzieki za wsparcie

Martadiana
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Anna trzymam kciuki za środową wizyte twój mąż jaki dumny ze tatusiem bedzie i sie tak słodko chwali oj jak fajnie mój tez tak przy znajomych robi i wiem jakie to słodkie jest

Luśka no nie wiem czy dobrze to odczytuje tak mam napisane :

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


kurde mam wrażenie że to strasznie brzmi a patrząc na wczesniejsze wyniki to zupenie widać różnice że miałam mniej wszystkiego juz chce jutro zeby mnie zbadała dobrze bo az sie boje ze małemu coś może sie stać

Mamuska super że z małą wszystko ok i jaka ona już duża az sie boje ile mój synuś bedzei już ważył

Miłego wieczorka

Asik nie denerwuj juz maluszka! wytrzymaj do jutra, kciuki trzymam za wizyte!

Stokrotka jak tu sie nie denerwować, mam tylko nadzieje ze zasne dzisiaj bo ostatnio przez te szczypanie i swędzenie nawet spać nie moge

Kelis, wybacz, miałam dla ciebie śliczną, długaśna odpowiedź, ale mi się usunęła i po prostu się zniechęciłam. Na kiedy masz termin, na 10? Ja się gubię z terminami. Mój obecny prowadzący powiedział że niby z miesiączki wychodzi mi 7 stycznia, a nie 10 (nie wiem skąd on się urwał o_O), w ksiązeczce mam wpisany 9 stycznia... A położna powiedziała że urodzimy pewnie w tym terminie który dostałyśmy na pierwszym usg - ja na pierwszym usg usłyszałam 25 stycznia. PS. Zanim skończyłam przeglądać forum i jeszcze raz cię zaprosić, to już mnie sama dodałaś

Kasiah, ja już niezliczoną ilość razy myślałam że się przekręcił, dziś na usg - dalej miednicowe. I kij, nie poradzisz. Ale ci powiem, że styczniowe dzieciaki podobno wszystkie charakterne są ;D Ja tam póki co szykuję się ze wszystkim mimo wszystko jak do naturalnego porodu. Jeszcze co do jego wierzgania... wiesz, ja ci powiem że z jego ruszania się to jakoś nic mnie nie rusza... dopóki młody nie dostaje czkawki. Z reguły jest to koło 22-23 jak próbuje zasnąć i nic mnie tak nie rozprasza jak właśnie jego czkawka. Musze czekać aż mu przejdzie, a teraz to i półtorej godziny potrafi taką czkawę mieć... No dobra, jak oberwę w pęcherz albo pępek to też nie jestem najszczęśliwsza I tak najśmieszniej jest, jak jadę SKM'ką (szybka kolej miejska) do lekarza i się rozpłaszczę i brzuch na wierzchu, ktoś usiądzie przede mną i młody akurat zacznie się ruszać. Ostatnio jak wracałam z Gdańska, to pan usiadł przede mną akurat jak młody zaczął się ruszać i całą drogę gapił się na mój brzuch z miną O_O - dosłownie taką

Z fb dodałam mamę muminka, Anię, luśkę, chasiami (jejku, jaka ta twoja Ala jest słodka! Co prawda zmieniłabym jej kształt oprawek żeby bardziej do buźki pasował, ale jest śliczna Przypomina mi trochę moją siostrę, mają taki sam kolor włosów. ), Asik, Stokrotka, Maja, Ewelina
Ogółem gdyby mnie Ania i MamaMuminka nie zaakceptowały to też bym miała większy problem, bo resztę jak wyszukuję to mi się dziewczyny we wspólnych znajomych pokazują ;D

Ela - ja powtórzyłam co mi położna na szkole rodzenia mówiła. Że to nie jest niebezpieczne, tylko ważne żeby od razu wykryć bo nieleczone może dawać poważne konsekwencje. Może nas straszyć nie chciała, bo powiedziała że jak nam powie jaki jest objaw to zaraz będziemy wszystkie pewnie go miały, bo to taki odruch Powiem ci że ja biustonoszy też nie kupiłam. Mam trzy pary na razie, jedną kupiłam półtorej miesiąca temu bo moje staniki poszły do kosza... Ale resztę kupię po porodzie, jak już mi się trochę unormuje biust od karmienia, czyli w pierwszym-drugim miesiącu życia małego. Wymierzę się w jakiejs wolnej chwili i przez internet zamówię... Znalazłam na allegro dosyć tanie i ładne staniczki dla mam...
allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=22950488 O tu.

Chasiami, ja też już po badaniu na GBS, dziś robiłam, w czwartek albo piątek wyniki będą.

Mówicie żeby brać kolorowe? Ja zasadniczo się w ogóle nie maluję, ale może rzeczywiście tusz do rzęs wezmę... Pewnie będę chciała się poczuć ładną mamą, a nie TYLKO mamą ;D Ale nie wiem, czy to zda egzamin. Może w ogóle nie będę o tym myśleć. To znaczy do samego porodu na pewno nie będę się malować, jak już to jak wychodzić będę


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Patrząc na twoje wyniki z moczu, od razu widać że jest infekcja już po samym "bakterie dość liczne w preparacie". Urofuragina, żurawina w dowolnej formie (tabletki, herbatki, suszona) i powinno przejść. U mnie gorzej wyszły wyniki z moczu i furagina nic nie dała i dostałam silniejsze leki, na receptę.

Ewelina, patrzę żeś z pomorza... powiedz mi, gdzie planujesz rodzić? ;D W Gdańsku czy gdzieś indziej? Co do wyników, nie przejmuj się, mi też poleciały na łeb na szyję ostatnio, ale teraz wyszły już prawie dobre. U mnie za to gorzej z moczem bo jakaś infekcja się przypałętała i teraz dostałam jakieś silniejsze leki (bo Furagina nie dała rady) i zobaczymy co będzie dalej. I wiesz, też nie wiem jak z tą bezsennością, ja to bym spaaała i spała, po naście godzin dziennie potrafię i nie mam dość ;D

Marta
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ania
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Poodpisywałam, to może napiszę co u mnie, bo dziś wizytę miałam. Zacznę może od tego, że następna dopiero 29 grudnia, M przerażony, bo się boi że szybciej urodzę i wcale na wizytę nie pójdę ;D A mój lekarz bierze wolne, a że przyjmuje tylko w poniedziałki, to 15 i 22 go nie będzie. Powiedział że jakby coś się działo to za tydzień mogę przyjść, ale on powodu nie widzi, tylko dalej na ktg mam biegać, choć ładne wychodzi. No a jakby coś się działo, to wiadomo, szpital albo umówić się do kogoś innego w przychodni.
Mój "mały" już nie taki mały, bo 2,600 waży. Wszystkie przepływy dobre, tyle tylko że wielkościowo odpowiada 35t5d, więc... no. Tylko problem znów z mierzeniem przepływów mieliśmy, bo młody się wierzgał Dla odmiany xD Położenie dalej miednicowe, lekarz powiedział że trzyma kciuki żeby się jeszcze obrócił, bo widzi że mi zależy, ale "marne-szanse~". Ale do ksiażeczki mi nie wpisał jeszcze nic na ten temat. Lekarz porównał moje stare i nowe wyniki z krwi i starsznie zadowolony był, TSH w ciągu dwóch tygodni spadło mi aż o 7 jednostek! Tylko mocz brzydki i chyba antybiotyk dostałam, ale pewna nie jestem. Ale się nie dziwię, bo zauważyłam że była infekcja. GBS'a też pobrałam, ale nie u lekarza tylko w szpitalu, bo 35 zł taniej wychodziło. Tak samo badania, już nie jeżdżę do Gdyni, tylko do szpitala i tam prywatnie robię... przebicie takie że wow. Za badania mocz+morfo+tarczyca w szpitalu zapłaciłam 32 zł, w Gdyni miałam 45 + koszty dojazdu. No i panie w szpitalu mimo wszystko tak wyćwiczone w pobieraniu tego wszystkiego, że nie dość że raz dwa leci, to jeszcze nic zupełnie nie czuć i pierwszy raz od jakiegoś czasu po badaniu nie mam siniaka. Pozostałe dwa po pobieraniach ciągle się goją...
I dostałam załamania nerwowego. W dole brzucha, gdzie ciężko mi już trochę siegnąć pojawiły się u mnie takie rozstępy, że kosmos. Przyznaję bez bicia, że miałam prawie dwa tygodnie przerwy w smarowaniu i to pewnie dlatego... ale są tak strasznie widoczne, że nie wiem po prostu co ze sobą zrobić. Mam nadzieję że jak wrócę do smarowania to znikną... jak nie, to zawsze są zabiegi, odłożę pieniążki i sobie laserowo usunę... W końcu mam 10% zniżki w mojej przychodni.

Dziewuszki kochane przepraszam ale nadrobię was jutro bo dziś dopiero wróciłam do domu (od rana! )i padam na pyszczek...
My po wizycie, synuś ma się bardzo dobrze,waży 2600 wszystkie inne pomiary w sam raz do wieku :)widziałam dzisiaj jego buziulkę, niemogliśmy się z m nadziwić jakie ma pultynki grubiutkie zakochałam się po prostu siedzi główką w górę więc zostałam wpisana na cc na 29 grudnia, a 28 mam się stawić do szpitala, 18 kolejna wizyta i wtedy gin potwierdzi jeszcze wszystko na 100% u mnie szyjka OK nie skrócona i szczelnie zamknięta a od przyszłego tygodnia (czyli 37) mam zakaz brania magnezu to tyle tak na szybko mam nadzieję że u was i u maluszków wszystko dobrze,jutro doczytam bo jestem ciekawa jak co tam u was ale dzisiaj już ledwo widzę na oczy dobrej nocki

Mon.tresor ja swojego to nawet nie musze zachecac do sexu on ma tak jak ja ze moze caly czas i mowi ze ja go nawet podniecam w ciazy bardziej niz wczesniej hehe i dobrze ze jest z tych co nie boi sie ze zaszkodzi dziecku hehe bo tak naprawde tak nie jest ale nie ktorzy sie boja niestety a maly jaki duzy mi ostatnio wszyscy mowia ze moja mala sie urodzi 2500-3000gr bo jest teraz bardzo malusia i brzuszka prawie nie mam .. co do rozstepow ja smaruje cala ciaze a i tak mi wyszly male na biodrach i troche na udach ale ich praktycznie nie widac i juz je lecze drogimi i dobrymi kremami

Kasiah jejku jak tobie malo zostalo zazdroszcze tez bym chciala wiedziec kiedy to juz bedzie odpoczywaj


Ja jakas zla wstalam nie wiem co mi jest jeszcze mala mi daje po bebechach ehh za oknem wieje i pada maskara

Hej dziewczynki;) Nie było mnie od czwartku chyba, a tu tyle naprodukowane,że niestety nie będę w stanie wsyztskim odpisać;( Przeczytałam, ale już nie pamiętam co i komu miałam powiedzieć, więc tylko ostatnie posty mogę ogarnąć niestety. Przede wszytskim super pomysł z tym facebookiem, od razu fajniej,jak się wie, z kim się pisze, a my tu akurat mamy same piękne przyszłe mamusie;) Ja dziś mam zamiar skorzystać z dnia darmowej dostawy i zamówić wreszcie termometr dla dzidzi. A jak mąż wróci z pracy to chcę go wyciągnąć do hurtowni obejrzeć łóżeczka, później jeszcze tylko Ikea któregś dnia i stanik do karmienia(ale to chyba później) i wreszcie koniec;), muszę sie wreszcie uwinąć, bo widziałam że większość z Was już zamyka listę wyprawkową Ja w weekend miałam takie twardnienia brzucha,że aż się wystraszyłam, nachodziłam sie trochę przy imieninach, mimo że starałam się oszczędzać później cały czas brzuch miałam spięty;(. Jak wracaliśmy do domu w ndz,to miałam ważenie,że aż pod piersi mi wchodzi, jak siedziałąm w aucie, na szczęście wczoraj odsapnęłam i juz jest trochę lepiej. Tak wogóle, to nie mogę uwierzyć,ze to już grudzień . I Święta za 3 tyg!

Monika dzięki za numer;)

Asik nie martw się na zaspas, dziś masz chyba wizytę, więc na pewno lekarz coś poradzi na te leukocyty.

Martadiana
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kasiah super,że wiyta ok, , maluszek pięknie rośnie;), czyli za cztery tyg już będziecie we trójkę, fajnie,że Ci wyznaczyli ten termin cc wreszcie. Ale zazdroszczę,że na buziola mogłaś popatrzeć

Stokrotka super pomysł z tymi pojemniczkami, też tak zawsze mam,że kosmetyki najwięcej miejsca mi zajmują, koniecznie musze ich poszukać jak będę w Rossmanie.

Montresor, ja mam termin na 10 stycznia, z pierwszego USG wyszło mi 11. Jejku,jaki duży już Twój dzidziuś- super;)

Asik nie zamartwiaj się niepotrzebnie. Infekcje w moczu w ciąży są bardzo częste. Nic maluszkowi nie będzie a zaraz masz wizytę więc lekarz zaradzi szybko problemom. Ja miałam bardzo liczne bakterie w moczu i leukocytów też od cholery a z małym wszystko okej . Jak byłaby to któraś z kolei Twoja infekcja byłabyś spokojniejsza

Stokrotko nie stresuj się tak bardzo, przecież u nich wszystko okej . Rosną i korzystają z ciepłego, przyjemnego małego świata.

Mi przez całą noc się dzisiaj śniło, że się kłócę z mężem. Ostatnio dość często nocami mnie wkurza w snach

Mamuśka mi tam się wydaje, że masz całkiem sporą córeczkę . Fajnie, że zdrowo rośnie.

Ja nie mam fb więc niestety nie mogę nikogo dodać

Montresor Ty masz tyle terminów porodu, że ciężko się w tym ogarnąć Ale synek faktycznie do kruszynek nie należy

Kasiah aaaaa super, za 26 dni będziesz miała synka przy sobie! Już się nie mogę doczekać aż nam go pokarzesz

Martadiana ja bym nie narzekała gdyby mały urodził się koło 3000 gram.

Przepraszam ale nie mam dziś siły być bardziej aktywna. Wczoraj cały dzień latałam i mieliśmy gości prawie do 24:00. Musiałam na szybko coś upiec i posprzątać w domu a dziś brzunio na spacerze z psem trochę mi doskwierał także odpoczywam, a że wrócił mi wilczy apetyt to na pewno do tego dorzucę obżarstwo

Widze że wiele z was miało wizyty, fajnie sę czyta co u maluszków słychać
b]mamuska[/b] fajnie, że gin cie pryjal jako pierwsza, pzynajmniej ci zrekompensował oststnie czekanie. Duża juz ta twoja córeczka, mam nadzieję ze jutro na badaniu też mi powiedza że mała wazy ok 2 kg, bo tyle powinna i przede wszystkim że mam sie nie martwić o serduszko,
Dzewczyny trzymajcie kciui, bo a z jednej strony jestem podekscytowana badaniem a z drugiej mam starcha, czy wszystko jest dobrze
Asik no faktycznie leukocytów masz troszke za duzo u mnie najczęsciej w moczu jest wynik 5-7wpw a powinno byc max 0-5{ np 1-3, 4-5} Widocznie masz jakies zkazene ukadu moczowego, ale to często bywa w cązy i ne ma co się zamartwiac, mysle ze jakis antybioty dostaniesz i wszystko wróci do normy. Czasem antybiotyk lepszy niz bakteriem ja tez brałam antybiotyk i bakteri sie pozbyłam, a teraz dban by znów ich nie dostać tzn jem zurawine i biorę prybiotyk dla kobiet w ciąży i zamierza tak az do porodu, czasem trzeba sie poświecić, Trzymam kciuki za wizytę
Montresor życzę by wyniki z GBS były ok, mi gin na pewno zrobi to badanie dopiro pod oniec grudnia, bo mne jeszcze za wcześnie. Ale ci rośnie maluszek Msz rację lepiej zrobic badania tm gdzie taniej jak jest taka mozliwość, a kasę przeznaczyc na cos innego tym bardziej że zwłaszcza teraz wydatków nie brakuje.
kasiah tobie równiez gratuleuje ładnej wagi synka,
kelis koniecznie przystopuj juz teraz z wyprawami dla dobra dzidzi, tym bardziej ze masz skruconą szyjkę to lepiej ie ryzykowac, a juz naprawde zostało tylko kilka tygodni
Monika powiedz konieczie mężowi żeby sie z toba nie wykłocał w snach Szkoda że nie masz fb, ale za to mamy do ciebie nr telefonu, więc zawsze bedzie można sie z toba skontaktować

A u mnie dzis za oknem pochmurno i chumor przy tym jakis taki do nieczego, Na szczęście dzis sobie odpoczywam, bo obiadek mam wczorajszy i nic ie robie, jedynie ubranka małej miałam jeszcze do poprania ale ze az 3 to zrobiłam to recznie
A jutro mama zostanie z małym jak pojadę na badania i obiecała ze ugotuje grohówke, mozecie nie wierzyc, ale ej zupy ie jadłam już z 2,5 roku, chyba ostatnio w ciązy z Oskarkiem, pózniej po porodze nie mogłam bo troche karmiałam{ bynajmniej próbowałam} a póżniej jak zaczęąłm gotowac małemu zupki to znów nie gotowałam bo przeciez dziecko grochu ie mże jeść a 2 obiadów mi sie nie chiało i tak grochówka poszła w odstawkę, więc zjem ja jutro ze smakiem bo po porodzie znów pójdzie w odstawke

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.