zostanę mamą w maju 2011 roku :)

hej dziewczynki

agi-p spokojnie możesz podawać Amisi kaszki po 4 miesiącu, np ryżowe, bezmleczne i bezglutenowe z Nestle, możesz je zrobić na własnym mleczku. Spróbuj jej zrobić normalnie na gęsto i podać łyżeczką
Moja też od samego początku miała ogromną potrzebę ssania ale już w szpitalu otrzymała swojego smoka bo inaczej by mnie wykończyła. Jako jedyne dziecko na noworodkach ciamkała swojego smoka

Dzięki Agusiak Dzisiaj kupię kaszkę i spróbujemy
Moja Ama smoka co prawda w szpitalu nie miała , ale po powrocie do domu dostała . Początkowo nawet czasami do possała , ale potem zaczeła go wypluwać. Kupiłam nawet kolejno 3 inne smoczki z innych firm i z innymi końcówkami , bo myślałam , ze może inny zaakceptuje , ale gdzie tam . Wypychała jęzorkiem i naciągało ją . No Małpiczka uparta :P:P

ja nie wiem jak bym sobie bez smoka poradziła. Czytałam kiedyś że dziecko jak nie ma pod ręką smoka czy innych uspokajaczy to samo znajdzie sposób, żeby się uspokoić np. ssąc własny języczek. U nas to się w ogóle nie sprawdzało bo zaraz były nerwy a smoczek u nas działa jak czarodziejska różdżka, hehe (tfu tfu tfu żeby nie zapeszyć )Wiem że możemy mieć problemy z odzwyczajeniem jej później od niego ale jakoś sobie damy radę ale wolę to niż jakby miała ssać palucha. To bardzo źle wpływa na zgryz, ja sama dosyć długo jako dziecko ssałam palucha, rodzice się cieszyli, że smoka nie chciałam, a potem miałam problemy ze zgryzem i aparat ortodontyczny (taki wyjmowany do chodzenia po kolka godzin dziennie). Poza tym czytałam, że od palucha deformuje się także podniebienie. Paluch więc jest feeeeeee

kurcze chcę założyć suwaczek ale zaznaczam pole, że chcę wpisać własny tekst i nie pojawia mi się żadne miejsce gdzie mogę to zrobić Jest napisane wybierz kolor czcionki klikając na kwadrat ale ja żadnego kwadratu też tam nie mam. Masakra, pewnie tylko u mnie tak jest. Już próbowałam przez inną przeglądarkę i też nic nie ma.
Oj chyba dziś lapek poszybuje przez okno

Agusiaku a z jakiej str. wybierasz suwaczka?? Może ja sprawdzę..?

Bombelku z naszej forumowej zapytajpolozna

Agusiak napisał:

Bombelku z naszej forumowej zapytajpolozna

Noo ja też nie mogę wprowadzić "własnego tekstu" może spróbuj na innej stronce?

bombel779 napisał:

Agusiak napisał:

Bombelku z naszej forumowej zapytajpolozna

Noo ja też nie mogę wprowadzić "własnego tekstu" może spróbuj na innej stronce?

a możesz podpowiedzieć mi jakąś czy nie wolno?
tzn. mam z jakiegoś innego forum suwaczka skopiować, tak ?

Wejdź sobie np. na stronkę brioko -jak klikniesz na mój suwaczek to powinno cię tam automatycznie przenieść

A tak w ogóle to możesz wpisać w google "suwaczek" i wyskoczą ci przeróżne adresy stron

bombel779 napisał:

Wejdź sobie np. na stronkę brioko -jak klikniesz na mój suwaczek to powinno cię tam automatycznie przenieść

A tak w ogóle to możesz wpisać w google "suwaczek" i wyskoczą ci przeróżne adresy stron

dziękować



EDIT

Właśnie wróciłyśmy z Urzędu Skarbowego odebrać zaświadczenie o dochodach. Jeszcze tylko mężu odbierze swoje i potem trzeba to do MOPSika zanieść.
Kurcze pochmurno u nas dosyć to się naubierałam i myślałam że spłynę po drodze tak ciepło.

Witam
Wczoraj jednak wybraliśmy się na spacerek Małemu się podobało zresztą jak jesteśmy na dworku to dzień zupełnie inny Nie ma to jak dotlenienie organizmu
No i tak sobie spacerowaliśmy weszliśmy do sklepu kupić od razu smoczki bo skoro do butelek zmieniłam już na większe to nynki też kupiłam większe żeby już mieć w razie gdyby mały zaczął mi wypluwać A tu kiedy buszowałam po pułkach z odzieżą mężu mi oznajmia że mamy gościa szok myślę kto to ojeju nie wierzę.....myślę ale niespodzianka. Matek takie wrażenie zrobił na tych chrzcinach że komuś się wreszcie głupio zrobiło?? Ale nie....
Odwiedził nas stary przyjaciel mojego męża, który mieszka w Anglii ale się ucieszyliśmy nie widzieliśmy się 3 lata. Tylko dzwonimy do siebie lub maile zostają. A tym bardziej się ucieszyliśmy bo on też ma synka Razem chodziłyśmy w ciąży termin miałyśmy podobny, ale przypadek sprawił że urodziła o miesiąc wcześniej. Niestety małego zobaczymy dopiero w piątek bo jest u dziadków, ale już się nie mogę doczekać) Za to wujo wczoraj tak mi małego wymęczył że nie będę Was denerwować do której dzisiaj pospałam
A szybko poleciałam do pepco kupić coś małemu i są tam takie śliczne komplety czapka,szalik, rękawiczki w paski w takich pastelowych kolorkach za 19,99zł i tak się zastanawiam czy małemu nie lecieć dziś i też nie kupić
Co do smoczków to ja też się cieszę że mały tak chętnie ssa nynka bo jednak jest do duża wygoda. Mężu mój ssał kciuka i też miał problemy ze zgryzem-nosił aparat do którego niestety dziecko ciężko przyzwyczaić. Sam się teraz z tego śmieje że jak tylko nikt nie widział to wyjmował No my to się śmiejemy że smoczek powinien mieć nazwę uspokajacz

agi-p daj znać jak idzie wcinanie kaszki Mój jak dostał pierwszy raz coś innego niż mleko to zrobił taką słodką minkę Mam nadzieję że będzie smakować i że spanko będzie lepsze

Agusiak trzymam kciuki żebyś wszystko szybko załatwiła bez większych problemów

Buziaki miłego dzionka

Agusiaku jakie ładne suwaczki

U nas znowu pada i kolejny dzień (póki co) siedzimy w domu

Czesc!
My juz po spacerku i po gotowaniu obiadku.
Niestety nie znalazlysmy nic co by sie nadawalo na prezent
Jutro znowu pojdziemy pobuszowac, a jak nie to zaraz lukne na allegro moze tam cos upatrze

Agi Zuzia wcina kaszki. Robie jej ze 100ml mleka i taka troszke gesciejsza, bo zauwazylam ze takie bardziej toleruje. Jako pierwsza kupilam z Nestle po 4mc, ale sa tez inne.
Deserek mała zjadła wczoraj pięknie, nic takiego już się nie przydażyło.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ide po swoją kawke i lukam na allegro.
Co do smoczka to my niestety tez zyjemy bez niego;/ Mala od zawsze go wypluwa i podobie jak ktoras z Was kupilam juz i wytestowalam wszystkie koncoweczki smoczkow. Teraz staram sie ja oswoic z butelka. Kupilam jej soczek bananowy i zobczymy. Chocby pare kropelek wypila to zawsze cos.

bombel779 napisał:

Agusiaku jakie ładne suwaczki

U nas znowu pada i kolejny dzień (póki co) siedzimy w domu

Bombelku dziękuję, hehehe Poszalałam

Kozłowska to fajnie, że kolega Was odwiedził, takie wizyty zawsze mile widziane
Też muszę się wybrać jutro do sklepu po smoczki z większym przepływem bo mała mi się od jakiegoś czasu strasznie pręży i wygina przy jedzeniu, wypluwa też smoka, szybko oddycha i znów chce butle, a ja się dopiero ciężki łeb dzisiaj skapłam, że może męczy się przy jedzeniu bo jej wolno leci. Kiedyś pisałaś, że też zmieniłaś Matiemu te smoczki i było lepiej.

aniamaj o mamo Mam nadzieje, że Zuzi nic się nie stało. Ale skoro ją obejrzałaś, nic ją nie boli przy dotykaniu, je normalnie to najwyraźniej się może tylko przestraszyła. Też często zostawiam małą na wielkim łóżku na piętrze jak muszę włosy wysuszyć, kładę ją na samym środku, ona się jeszcze nie przewraca, ale już raczej przestanę ją tam zostawiać. Widać nie wiadomo jak i kiedy a dziecko może wylądować na podłodze.

Kurcze wczoraj to chyba był jakiś zły dzień.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agusiak faktycznie suwaczki robią wrażenie Postaralaś się

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kozłowska super , takie spotkanko z kimś zaprzyjaźnionym super sprawa I masz rację nie denerwuj nas tutaj a przynajmniej mnie , ze posapłaś sobie , bo ja już oczy zapałkami pomału podpieram

Ja dziś byłam u endokrynologa i niestety dostałam skierowanie na biopsje guza na tarczycy . Już mam stresa mimo , ze dopiero 17 listopada ide . Kurde jak nie urok to .... nigdy tak sie nnie nachodziłam po lekarzach jak przez okres tej ciąży i po niej

Kaszkę kupiłam z nestle ryżową o smaku malinkowym . Jutro zrobimy wielką próbę i zobaczymy , czy znowu Ama będzie pluła dalej niż widzi . Dla bezpieczeństwa ja sobie chyba tez śliniak założę

A i co do smoka to zgadzam sie z Wami ...lepiej jednak jak dziecko go sobie ssie . Paulinka miała i fakt cięzko było ją oduczyć , ale dalismy radę , czasami w nocy uszukałam sie go jak wariatka , ale mimo to jakas spokojniejsza Paulisia była . A Ameczkę musze pilnowac , żeby kciuka nie zaczęła ssać , a wiadomo , ze dzieci lubią paluszki do buziaka wciskać . A ja panikuję za każdym razem jak Amelka to robi .

Kolorowych snów Kochane ....zobaczymy jaka nocka będzie