zostanę mamą w maju 2011 roku :)

musimy opuścić to łóżeczko ze szczebelkami w którym śpi na górze, a w tym turystycznym już dawno zdjęliśmy górę,bo tam to dopiero się przechylała poza łóżko, ponieważ rozbujała się i siuuuup, hihihi.
A za te uchwyty się łapie ale jeszcze nie podnosi.

Ja mam łóżeczko na środkowym poziomie , turystyczne też . Ale Amelka jeszcze się nie podnosi , więc nam starcza . Amelka doskonali sobie siedzenie Świetnie jej to już wychodzi . Długo sama już potrafi siedzieć

Sylka , Bombel ...buziaki dla Kubusia i Jasia z okazji miesięcznic

Agi dzięki bardzo!!

Agi dziękujemy za buziaki.

Fajnie że Paulinka już siada sama raz dwa zacznie się podnosić. U nas wszystko na odwrót było Kuba najpierw zaczął klękać w łóżeczku, za 2 tyg. raczkować, za tydzień wstawać przy meblach i w łózeczku. A po tym wszystkim sam zaczął stabilnie siedzieć bez podpierania się rączkami.

Witajcie
Miałam napisać wcześniej ale nie mogłam nacieszyć się moim szkrabem Teraz usnął więc nie mam wyrzutów.. Ale chyba czół że się stęskniłam bo wczoraj jak przyszłam to już spał więc wstał o 5 na mleczko i 0 7 już oczka na mnie z uśmiechem że wyspany i gotowy do przytulania

Buziaki dla Jasia i Kubusia
Agi a co do tej mamy twojego chrześniaka to ...........brak mi słów Ja bym chyba nie wytrzymała i jej pocisnęła Co ona sobie myśli Ten chłopiec ma 7 lat tak?? Telefon Komputer bo inne dzieci mają??Szczyt to jak ona patrzy że inne dzieci mają a jej nie to niech mu kupi a nie patrzy na ciebie.... Ja mam dylemat kogo wziąść na chrzestnych chciałabym takie osoby które nie zasypią małego dwa razy w roku prezentami ale takie które wejdą się z nim pobawić i będą go kochać. Takie na których mój synek zawsze będzie mógł liczyć tzn. jeśli chodzi o zabawę, rozmowę, pociesznie a nie kasę A tak swoją drogą to na 18 zażyczy sobie samochód a na ślub nowe mieszkanie...i co może studia też opłacisz????Zabawna jest ta dziewczynka Nie daj się wpędzić w poczucie winy że to twój chrześniak i że skoro mu brak to będziesz dobrą ciocią i mu kupisz.
Co do tej zabawki to to było coś takiego
allegro.pl/interaktywna-fontanna-z-pilec...all-i1996881722.html
nawet nie drogie a naprawdę fajne

Mężu wczoraj złożył stacjonarkę więc może później usiądę i wrzucę kilka foteczek obiecanych
A dla zainteresowanych w CCC są wyprzedaże butów takich wyjściowo-sylwestrowych od 49zł ja już dwie pary se odłożyłam hehe

A wózek na zabawki jest rewelacyjny Bardzo mi się podoba muszę poszukać na Al jaka cena?

A przypomniało mi się że swego czasu mojej siostrze też odbijało i życzyła sobie dla młodego prezentów z kosmosu...(I ja nie jestem chrzestną)Jak szedł do szkoły to kupiłam mu wyprawkę do szkoły ale nie był zadowolony zrobiło mi się przykro bo wydałam ponad dwie stówy Ale pamiętam że rok później nie miałam bladego pomysłu co mu kupić a nie chciałam powtórzyć błędu z przed roku i mówię że dam mu pieniążka, a po świętach pojedziemy do sklepu i coś sobie wybierze...a on do mnie tak:
Ciociu mama kasę ode mnie pożyczy i nie odda, od kupowania ubrań, książek i słodyczy jest mama, a święta są dla mnie czekam na zabawki bo kto inny jak nie te mi coś do zabawy kupi Chyba nie chcesz mi zabrać tej radości z świąt??
PADŁAM wtedy bo miał rację przyniósł mi później jakieś gazetki z zabawkami z marketu i pozaznaczał zabawki od 15zł do chyba 100zł i powiedział kupisz to na co będziesz miała pieniążki ja będę się cieszył.Wtedy kupiłam mu deskorolkę i coś z leggo jakiegoś robota - nie zapomniane święta I nie gadam już z moją siostrą tylko biorę młodego na obiad czy wchodzę jak jest w pracy siadam i rozmawiam z nim o jego marzeniu świątecznym

Dobra miałam coś jeszcze napisać ale zapomniałam.......mknę zaatakować lodówkę bo kiszki mi marsza grają bo z tej podniety że mam syna koło siebie nie zjadłam śniadania
Buziaczki i miłego dzionka

Kozłowska napisał:

A wózek na zabawki jest rewelacyjny Bardzo mi się podoba muszę poszukać na Al jaka cena?

Ogółem 180zł ale ja znalazła na all za 149zł Jak chcesz to podeślę Ci linka

Kozłowska i nacieszyłaś się Mateuszkiem ? Pewnie miał się dziś jak w raju
A synek Twojej siostry świetny . Przynajmniej teraz już prezenty zawsze będą mu sprawiały radość Ale ma świętą rację . Co mu z wyprawki czy ciuchów , skoro i tak rodzice kupic mu to muszą A zabawki to co innego , ciężko namówić rodziców na kolejne autko , czy inna zabawkę .
Ja zawsze jak Amelka czy Paula dostaną kasiorkę , to kupuję im coś za całość kwoty , ale Mama tego mojego chrześniaka zaraz sobie by coś kupiła . Dlatego ja zawsze mu coś kupuję w prezencie , nie dam mu kasy , bo by jej nie zobaczył nawet .
Wybór na chrzestnych zawsze jest dylematem . Ja żałuję np wyboru chrzestnych Paulinki . Ale czasami kontakty sie urywają i przewidzieć się tego nie da na przód .
Kochana i czekam na fotki

Sylka dosatałaś kartki ? Mi dzisiaj przyszły . Wyobrażałam sobie je trochę inaczej . Myślałam , ze będą otwierane i z możliwością dopisania życzeń . Chyba nie doczytalam do końca . Ale i tak mi się podobają

A teraz zaśmiecę Wam tu trochę ... wspomnieniami

Tak to się zaczęło .... 4 tc
18 tc ....
21 tc ...
32 tc ..
36 tc ...
01/06/2011 - 2 dni przed porodem...już w szpitalu ... 38 tc
03/06/2011 Nareszcie !!!!! Amelka w 5 godz życia

Oj cudownie powspominać

Spokojnej nocki i kolorowych snów

Dobry wieczór

Kozłowska to Mateuszek pewnie wyściskany, wycałowany i cały szczęśliwy
A siostrzeńca masz naprawdę fajnego i mądrego

agi PIĘKNE zdjęcia i wspomnienia zarazem. Zazdroszczę zdjęć brzuszkowych.
Aguś śliczna z Ciebie mamusia a brzuszek miałaś taki zgrabniutki i w ogóle laska z Ciebie


A my dziś dokonaliśmy ostatnich zakupów świątecznych, zostały już tylko jakieś dodatki i drobiazgi jak torebki, pudełka i papiery do pakowania. Jestem zadowolona bo chyba pierwszy raz od bardzo dawna mamy wszystkie prezenty na tydzień przed świętami

A mnie coś głowa boli i już dwie tabletki zjadłam

Wiecie co mój mąż się ostatnio dowiedział, że jego dawnej znajomej zmarło dzieciątko 2,5 miesięczne na tą śmierć łóżeczkową Makabra jakaś

Miłego wieczorku a tym co już poszły spać dobrej nocki życzę


Edit

Bomblowy Jasiu i Sylkowy Kubusiu wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznic, macie po buziaku

Agi super zdjęcia wyglądałaś cudnie z brzuszkiem Ja trochę Was tutaj zaśmiecę ale nie zawsze mogę dojść do stacjonarki żeby coś wrzucić więc polecę hurtowo hehe....

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Co do dzisiejszego dnia to Matek miał jak w raju nie opuściłam go na krok cały czas się bawiłam z nim, gadałam czytałam książeczki a on w podziękowaniu usilnie starał się powiedzieć "MAMA" nawet mu to wychodziło, ale jeszcze nie tak wiecie o co chodzi ....?
A później przed samą kąpielą mężu się z nim bawił i młody stanął (dodałam zdjęcie) co prawda chwilkę bo go posadziłam ale mnie zadziwił Czasami mi się wydawało że jak by mógł to zrobiłby i powiedział dziś wszystko żebym nie myślała że coś w jego poczynaniach mnie jutro ominie jak będę w pracy Mój szkrab kochany

Agusiak super że udało się już wszystko kupić teraz to już sama przyjemność ja chyba najbardziej lubię pakować prezenty

Dobra zmykam bo jutro do pracy więc trzeba się wyspać hehe choć na 15 to jeszcze od rana wycałuje mego smyka mam nadzieję że będzie lepiej
Dobrej nocki i pięknego uśmiechu z rana

Hej ...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kozlwoska ale z Ciebie laska I rany w ciąży tyle na plusie miałaś , a teraz niedowaga ? no szok ... jak Ty to zrobiłaś ? A zdjęcia superowe . Uważam , ze świetnie wyglądałaś w ciąży
A Matek jest boski I jak pięknie sam stoi , w szoku jestem A fryzurka w wannie wymiata A ten skoczek świetny , szukałam takiego na all , ale nie ma
Miłej pracy Kochana

Agusiaczku czyli jest postęp w tym roku ... prezenty tydzień przed świętami macie My wczoraj popakowałyśmy z Paulinką resztę prezentów . Jeszcze czekamy na przesyłkę z allegro dla Mężulka i coś dokupić Paulisi muszę Sama nie wiem czego szukam , wszystko jakieś nieodpowiednie mi się wydaje .
I kurcze wśród Waszych znajomych też tragedia Nie ma nic gorszego niż śmierć dziecka Okropne , ze takie rzeczy sie zdarzają

Nic uciekam , bo jeszcze sie trzepie po porannym telefonie I jadę do chrześniaka , a wcale mi się nie chce ... Dobrze , ze potem Mamcie odwiedzę , to mi humorek się poprawi
Miłego dzionka Kochane

dzień dobry

Kozłowska pięknie wyglądałaś w ciąży, wtedy każda przyszła mama pięknie wygląda
Gratulacje dla Matiego za nowe postępy, już sam na nóżki stanął, szok
Może wieczorkiem też Wam wrzucę jakieś fotki niestety nie ciążowe ale jakieś takie różne.

agi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Miłej wizyty u chrześniaka i u mamy

A nam może dziś uda się do lekarza wyskoczyć z tymi wynikami w końcu, bo mąż luźniejszy dzień w pracy ma i mam nadzieję, że nic się nie pozmienia. A po 16 z psiakiem na szczepienie.

Miłego dnia Kochane

Witam
Nie wiem co mam napisać.........wiadomość agi mnie poraziła Współczuje tej koleżance i maleństwu.....takie przeżycie......smutne...szokujące....jedyne co mogę napisać to trzymamy kciuki oby szybko wyszli ze szpitala bez żadnych komplikacji i oby wszystko się jakoś ułożyło. Kurcze jaki ten los nieprzewidywalny jest i czasami bezsensu.... Tragedia nawet nie potrafię sobie wyobrazić co ta biedna dziewczyna przeżywa
Ale dom się cały nie spalił? będą mogli wrócić do niego? Przesyłam gorące przytulaski dla koleżanki, Igorka i całej rodzinki

Co do mojej wagi to myślę że wyglądało by to inaczej ale z racji że mam nerwicę żołądkową jak młody nie wrócił ze mną ze szpitala po porodzie to przeżyłam szok i zaczęłam gwałtownie gubić sadełko(niestety pokarm też) W sumie w 3 miesiące po porodzie wróciłam do wagi sprzed ciąży. Ale lekarz powiedział że gdybym się tak nie martwiła to i tak wróciłabym do dawnej figury tyle że w dłuższym czasie. No trochę mi się przytyło w ciąży A teraz mi niedowagę wmawiają mam 165 i ważę 50kg A jak brałam ślub to z nerwów bo teść nam zachorował i 7 dni po ślubie zmarł schudłam i ważyłam 44 kg Kieckę miałam przerabianą godzinę przed zdjęciami

Mój mały terrorysta wstał dziś przed 7 i ma w nosie spanie ale nie chcę zapeszać ale wydaje mi się że idzie dolna lewa jedyneczka

Agi udanych odwiedzinek u mamusi

A zapomniałabym teściowa mnie w sobotę nawiedzi bo chce obgadać święta tylko ja nie za bardzo wiem o czym ona chce gadać NA tydzień przed świętami niech mnie w nos pocałuje ja siedzę z młodym w domciu, a ją mogę odwiedzić co najwyżej w pierwszy dzień świąt
Co do skoczka:(ja mam las tropikalny - rainforest, ale są rożne)
allegro.pl/listing.php/search?category=1...skoczek+Fisher+Price

Buziaczki miłego dzionka

Dziękujemy za miłe słowa

Hej Kochane
Oj dzień pełen wrażeń ...az wieczorem tak mi cukier wariował , że myślałam że nie wyrobię . Kiepsko już ze mną było .

Agusiak i jak tam u lekarza ? Mam nadzieję , ze wszystko dobrze I już czekam na Twoje foteczki

Kozłowska świetne te skoczki , ale ceny tez niezłe . Nie kupię , bo teraz to juz miałaby to na chwilę...chociaż jakbym dopadła jakąś promocję , to kupiłabym bez wahania
A Twoja waga to faktycznie o niedowadze świadczy,mimo to zazdroszczę tego . Szczuplinek z Ciebie . Ja to chętnie do 50 kg bym schudła .
Jak tam dziś w pracy było ? Lepiej trochę ?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja z tych wrażeń dzisiaj cała ogłupiała chodzę , dlatego spać już zmykam .
Spokojnej nocki

oj agi to co spotkało Twoją znajomą to jakiś koszmar Nie dziwię Ci się, że tak to przeżyłaś. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić co Oni teraz przeżywają Brak słów.

A u lekarza na szczęście dobrze, malutka jest zdrowa waży 9700 ale to nie przeszkadza bo jest długa więc proporcje zachowane Faktycznie wszystko wskazuje na to, że jest uczulona na żółtko i mamy póki co całkowicie z niego zrezygnować, a na tarcie oczek i noska zostało nam zapisane Calcium i mamy obserwować. Poza tym wszystko dobrze, martwił mnie też kaszelek ale osłuchowo jest czysta i gardełko też w porządku więc to albo od suchego powietrza albo nauczyła się od dziadka A wyniki morfologii też OK

A psiak też zaszczepiony i wścieklizna mu nie straszna Została także pochwalona na wszystkie sposoby, że zdrowa, śliczna i zadbana Bardzo mnie to cieszy


Miłego wieczorku
agi dobranoc

Wieczór dobry
Agusiak super że wyniki prawidłowe i że wszystko w normie Szkoda że to żółtko tak działa....ale to na razie odstawiacie i co i później pomału znów zaczniecie wprowadzać??
Ja dziś kupiłam małemu emolium i maść na poliki bo ma tak wysypane i przesuszone od śliny że nie mogę na niego patrzeć. Rano i do południa jest ok a później jak mu się włącza ślinotok to wygląda jak bym mu różu nałożyła. Zobaczymy ponoć rewelacyjny ten specyfik...zobaczymy w poniedziałek idziemy na kontrole wtedy testy przełożyliśmy bo lekarka stwierdziła że nie ma sensu młodego kuć, ale ja już mam dość miesiąc spokoju i znów jakieś paskudztwo się pojawia

Agi nie dziwie ci się kurcze jak sobie pomyślę to aż mnie ciarki przechodzą..Wyśpij się kochana oby mała dała ci pospać ciocia przesyła gorącego buziaczka na dobry, długi i spokojny sen

A ja dziś jakoś inaczej. Byłam dziś sama z tą znajomą to pożartowałyśmy troszkę po opitalałyśmy się i w ogóle tak jakoś spokojniej....może dlatego że młody dziś był od cholerki Cały dzień marudził...ale jest to zrozumiałe bo się jedynaczka na dole wybija Dziąsełko ma tak jak by mu ktoś przeciął i spuchnięte i cały czas tam językiem majda.
Może dlatego byłam spokojniejsza że dałam mu przed wyjściem obiadek, więc mężu musiał dać tylko deserek i jakiegoś chrupka ewentualnie Jutro idę na rano więc mam większego stracha bo nie ja dam mu mleczko, nie ja go przebiorę z piżamki, nie ja dam mu śniadanko ale w końcu mężu też to potrafi...więc nie będzie tak źle.
Choć powiem Wam tak szczerze że mimo iż lubię pracować i brakowało mi jej i tych rozmów z klientami to jak bym miała teraz dokonać wyboru to bym poczekała sobie spokojnie do marca Za szybko podjęłam decyzję o powrocie do pracy Ale teraz pozamiatane umowa wysłana więc trzeba choć miesiąc popracować żeby nie było..hehe

Dobra zmykam bo rano do pracy
Buziaki i miłej nocki