BezpiecznaCiaza112023

zostanę mamą w maju 2011 roku :)

13 lata 1 miesiąc temu #341621 przez Agusiak
dzień dobry :)

agi fajnie, że urodzinki męża tak miło spędziliście i że udało Ci się go zaskoczyć taką świetną niespodzianką jak kolacja z ulubionych dań :)

Współczuję czekającej Cię przygody z dentystą ale zrobisz i będzie pięknie. Chociaż perspektywa tej dużej sumy wydanych pieniędzy boli chyba nieci bardziej niż samo leczenie :silly: :huh: :blink:

agi pewnie spytaj lekarza o to Amelci siadanie, ale mam nadzieję, że nie będzie konieczna rehabilitacja tylko malutka z czasem prędzej czy później sama to opanuje. A może umie tak siadać ale zwyczajnie nie lubi, nie jest to dla niej wygodne? Widziałaś może kiedyś czy chociaż raz jej się to udało?
Paulinka umie tak usiąść ale nie lubi i zawsze znajdzie inny sposób :blink:

Wizyta kuzynki była udana, ale bardziej określają ją słowa głośna i szalona :huh: :P
matko te jej dziewczyny to widać, że w domu mają chyba większy rygor bo u nas dostały dosłownie regularnej szajby :ohmy: :huh:
Starsza Amelia (6 lat) latała jak by miała śrubkę w d.....pce, skakała po meblach, woziła młodszą Matyldę (2 lata) i moją Paulinkę w tym pojemniku na zabawkach na kółkach jak szalona(ja to tylko za Paulinką biegałam), a nawet chciała wejść na parapet okna :ohmy: Obie biegały po całym domu góra-dół po tych schodach jak wariatki i w ogóle ja to byłam cała przerażona. A łóżeczko turystyczne to myślałam, że już rozwalą całkowicie jak się tam wszystkie wpakowały i zaczęły testować jego wytrzymałość :angry:
Ale najbardziej mnie wkurza jak niektórzy rodzice przyjeżdżają do kogoś z dzieciakami i momentalnie przestają się nimi zajmować. Normalnie wakacje mają i nich się nimi ktoś inny zajmuje. oni rozsiedli się przy stole i zadowoleni. No szlag mnie trafia :ohmy: :ohmy: Ja jak gdzieś jadę w gości z dzieckiem to się nim do j
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]
zajmuję a nie zwalam to na innych :angry: :evil: :pinch: A na dodatek jeszcze takimi dwiema szajbami :angry:

Sylka gratuluję kolejnego zębolka :)

A pogoda u nas wczoraj też piękna była, dzisiaj też się ładna zapowiada i mam nadzieję, że dotrzyma do Świąt :lol:

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #341807 przez agi-p
Hejka :)
Agusiaczku to miałaś wczoraj nerwy przez cały wieczór pewnie ! Masakra . Ja też zawsze jak gdzieś idę to pilnuję Amelki i nie odstępuję jej na krok . Z Paulinką też tak robiliśmy i jak wychodziliśmy od kogoś , to pierwsze miała posprzątać po sobie . Tak się nauczyła i była złotym dzieckiem . Wszyscy nas chętnie zapraszali , bo wiedzieli , ze z Paulą nie ma problemów i potrafi sie zachować .
Nieodpowiedzielnia ta kuzynka się zachowuje . I tak czekałaś na jej wizytę i wszytsko szlag trafił przez zachowanie dziewczynek , a raczej jej :(

U neurologa wszytsko super . Pani pod wrażeniem Amelki :) Mówiła , ze świetnie sie rozwija i podobno tym , ze nie siada mam sie nie przejmować ...w końcu zacznie . Pytałam o rehabilitacje , ale powiedziała , ze bezsensu rehabilitować zdrowe dziecko . Tak , więc pozostaje czekać . I Ama dostałą jakiś syropek ziołowy , który mam podawać przez 7 dni , może po nim Ama będzie lepiej w nocy sypiała . I też lekarka powiedziała , zeby oduczać podawania w nocy cyca . Co odkryciem nie jest , tylko trudną rzeczą do zrealizowania :(
A odpowiadając Agus na Twoje pytanie , to Amelka wcale nie siada sama z pozycji leżącej :(

Pogoda cudowna . My dzisiaj po lekarzu wybrałyśmy sie do moejj kumpeli na chwilę , a potem do Mamci na kawkę :) Ami sobie u Mamy pospała 1.5 godz :) I moja Mamcia upiekłą Amusi baranka . Ślicznego i na swojskich jajeczkach , wiec będzie go mogła zjeść :)

Teraz śpi na polku , bo poszłam z nią na spacer i zasneła po obiadku :)

I jestem zbulwersowana "ucieczką" tej wyrodnej Katarzyny W . Normalnie kolejna szopka ! Wsadzili by ją do więzienia do końca życia i byłby spokój !

Nic uciekam , Buziaki i przyjemnego słonecznego popołudnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #341895 przez Kozłowska
Amelko Kochana Wszytskiego Naj Naj Naj :kiss: :kiss:

Agi dla mężusia również życzonka :lol: Super że u lekarza wszystko ok. Przyjdzie ten czas to nie będziesz wiedziała w którą stronę patrzeć za Amelką :silly:

Sylka Kubuś ma kolejne zębole wow :lol:

Agusiak ojj kurcze współczuje ci, a tak czekałaś na tę wizytę....no nie fajnie. Ale nie którzy tak już mają. Moja koleżanka ma taką siostrę jak tylko do niej przychodzi to w ogóle nie patrzy co jej dzieci robią. Tamta dostaje już szału sama ma 2 i jeszcze kolejna dwójka nie jest w stanie ich upilnować. A później przez cały dzień doprowadza mieszkanie do ładu :dry:
U nas jakoś leci. Młodemu ząbki nie chcą się przebić i od 2 dni jest strasznie marudny. Pogoda u nas taka sobie. Niby ciepło ale ciągle się chmurzyło i coś tam przelotnie od czasu do czasu spadło. Mateo dziś spał mi ponad 2 godziny więc miałam czas troszkę ogarnąć chałupkę bo wolne mam dopiero w sobotę popołudniu. Ale ciesze się że przynajmniej zdążę z młodym jajeczka poświęć. Święta jak na razie miną bez rewelacji tym bardziej że na śniadanie ma przyjść "Pani Babcia" Już zapowiedziałam mojemu M. Żeby raczej była wyspana, wypoczęta i trzeźwa bo tak jak weszła może wyjść skończyły się hocki klopki :blink: Za to w poniedziałek wprosiłam się do siostry więc gary mnie ominą a poza tym on świetnie gotuje uwielbiam do niej chodzić.
Ojj kochane muszę się wam wyżalić. Mojemu mężowi najprawdopodobniej zmienią godziny pracy. Chcą wprowadzić czterobrygadówkę więc chyba będę musiała pożegnać się z pracą. Aż tak na rękę z grafikiem to mi nikt nie pójdzie :dry: Nie to żebym nie chciała siedzieć w domu ale ja tak lubię pracować. Ciężko mi się rozstaje z młodym ale jak mam pomyśleć że będę siedzieć w domu to mnie .............W sumie teraz to było by na rękę bo ciepełko się robi ale zawsze jest jakieś ale.... Pozytyw z tego taki ze częściej będę zaglądać :silly: I jak zwykle coś :unsure:
I jeszcze młody tak dziwnie stawia mi jedną stopkę jak chodzi po świętach udam się do lekarza :dry: Mam nadzieje że to moje kolejne urojenie.

Jak znajdę to wstawię wam zdjęcie z którego nie mogłam jak mi M. pokazał :lol: Dobra spadam się przekopać i jakąś kolacyjkę później zajrzę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu - 13 lata 1 miesiąc temu #341911 przez Agusiak
Dobry wieczór :)

agi cieszę się, że u lekarza wszystko dobrze i że tak chwalił Amelkę :) Widzisz nie ma się co martwić, kiedyś przecież nauczy się tak siadać, a teraz widać nie jest ta umiejętność do niczego potrzebna :silly: Fajnie, że masz taką mądrą Panią dr i nie zleca niepotrzebnych badań czy ćwiczeń zdrowemu dziecku tylko po to żeby było :blink:

Ale pysznie, że babcia upiekła Amelce takiego baranka, na pewno będzie smakowity że palce lizać i co najważniejsze zdrowy :)

Oby ten syropek coś Amelce pomógł na to spanie...

Kozłowska super, że u Was wszystko dobrze :) Mateuszek piszesz, że marudny przez ząbki, u nas też to samo :dry:
A z tą pracą to rzeczywiście nie ciekawie. A nie możecie kogoś wynająć lub posłać Mateuszka to żłobka? Ale pewnie wtedy nie będzie Ci się to w ogóle opłacać finansowo? Chociaż mogłabyś przyjąć ofertę awansu :lol:

U nas pogoda piękna i było w ciągu dnia naprawdę ciepło :)
Oby tak się utrzymało :)

Tata właśnie wędzi wędlinki na święta a my byliśmy na zakupach i jestem padnięta :silly:

A i zamówiliśmy prezent na roczek dla Paulinki i może jutro już będzie :lol:
Miłego wieczorku :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #341963 przez sylka
Agusiak współczuję wizyty. Ja podobnie jak wy zawsze w gościach nie mam wolnego i pilnuję Kubusia. Zostawiam go jedynie pod opieką os. odwiedzanej gdy jestem sama i musze skoczyć do wc czy przygotować kaszkę czy podgrzać obiadek dla małego. Znikam wówczas w kuchni na chwilę i szybko wracam. Jak jestem z P. to na zmianę doglądamy małego. Zawsze sprzątamy powyjmowane zabawki. Nie wyobrażam sobie aby mój syn demolował komuś dom, robił bałagan a ja bm nie reagował i miała wakacje :S :angry:

Jaki prezent zakupiliście na roczek?

My na święta też mamy swojskie wyroby od teścia :D

Agi dobrze że neurolog rozwiał twoje wątpliwości co do rozwoju Amelki. Siadana się nauczy w swoim czasie. Każdy maluch ma inne tempo. Najpierw każde siada z raczków.

Kozłowska moze na te różnice godzin pracy pomiędzy tobą a mężem zatrudnijcie kogoś do opieki nad Mateuszkiem.
Co do nózki to sięnie martw. Na początku dzieci stawiają tez tak stópki.
Na kontrolę do ortopedy i tak musicie iść, bo wskazana jest jak dziecko dobrze już chodzi by specljalista ocenił czy prawidłowo to robi. My wizytę mamy 26.04. Kuba chyba wbiegnie do tego gabinetu :) Dziś ganiał po mieszkaniu za zabawką zuzu pets czy jak to się pisze takim chomikiem :P

U nas pogoda dziś do bani padało i pochmurno było.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #341979 przez agi-p
Dzień dobry :)
Ja tylko na chwilkę , bo ubieram się i jedziemy w odwiedziny do koleżanki i jej córci Zosi do Cieszyna . W końcu ,bo od stycznia się wybieramy :P

Kozłowska czyli na niedzielny poranek pozostaje nam życzyć Ci dużo cierpliwości . Oby "pani babcia" nie dała znowu plamy !
Stópkami nie masz się co przejmować. Na pewno wszytsko jest dobrze :) Dzieci początkowo koślawią troszkę , ale też doskonale Cię rozumiem , bo ja też co chwila coś Amelce "wynajduję" z troski oczywiście .
Z pracą to troszę szkoda rzeczywiście . A żłobek miejski ? Koszt miejskich to 200-300 zł . Ja osobiście nie jestem za żłobkami , bo wydaje mi sie , ze to za małe dziecko i że nie będzie dostatecznie dopilnowane i będzie tam jednym z kilku , a nie jak w domku jedynym do przytulania , czy zabawy . Ale moze jakos to jeszcze dogracie ?

Agusiaczku oj super , ze wędzicie sami :) My tym razem kupiliśmy wyroby od kumpla , który ma rękę do wędzenia :) Pychotki same :)
Kochana chwal sie tu szybko co wybraliście dla Paulineczki ??? Już mnie ciekawosć zżera :P

Sylka a do ortopedy kieruje pediatra ? Nikt mi nic nie mówił o tym badaniu !!! Dobrze , ze wspomniałaś :)
A co do siadania Amelki , to z raczków potrafi usiąść :)

Pogoda wczoraj cudowna :) Amelka prawie cały czas na polku spędziła . Mężulek robił chodniczek koło naszego domku , a Ami mu kibicowała . Wpadł jeszcze sąsiad i do 18:30 siedzieliśmy w ogrodzie .
Szkoda , ze dziś już sie zrobiło szaro i buro ....

Nic uciekam się ubierać i w drogę :)Zaglądnę zapewne popołudniu :)

Miłego dzionka ,

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #341997 przez bombel779
Wszyscy narzekają ba pogodę a u nas ostatnie 2 dni pięknie!! :lol: Bezchmurne niebo i 20st. :silly: :lol: :lol: :lol:
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #342000 przez Agusiak
dzień dobry :)

Sylka u nas Paulinka pierwsze opanowała siadanie z pozycji leżącej właśnie. Sprawiało jej to dużą trudność ale tak się zapierała na to siadanie, że nie było. Robiła się cała czerwona od tego napinania, ale musiała usiąść, hihi :silly: Najczęściej w łóżeczku lub jak była na macie na podłodze. Pamiętam, że tłumaczyłam jej żeby się najpierw na brzuszek przewróciła i z tej pozycji siadała ale ona jakoś się tak uwzięła na to wstawanie z leżenia. Teraz wstaje z leżenia zawsze jak się przebudzi, śmiejemy się z niej że jest Bańka wstańka, bo od razu siup i siedzi. A z siadać z "raczka" nauczyła dużo później.

Też muszę pamiętać o wizycie u ortopedy jak mała zacznie chodzić ale nie wiem czy u nas to nie jest w tej poradni preluksacyjnej? Ale zapytam pediatry na szczepieniu.

agi świetnie, że Amelka cały dzień na dworze była :) Nam też udało się wybrać na spacerek :)
Udanej wizyty u koleżanki :)

I mam pytanie, jak myślicie czy przekłucie uszek może jakoś kolidować ze szczepieniem?
Chcę Małej przebić po Świętach a na 10 maja mamy szczepienie. Jest to miesiąc więc mam nadzieję, że ładnie się wygoi i nic się nie będzie działo. Najwyżej przełożę szczepienie,bo jest na nie jakiś tam okres czasu.
A ta kuzynka co byłą twierdzi zaś, że teraz to już za późno bo Paulinka jest już zaduża i będzie się łapać za uszka, i że teraz to muszę czekać aż będzie większa :dry:
No i zgłupiałam.

A prezencik wybraliśmy taki, :lol:
allegro.pl/najwiekszy-skuter-na-akumulat...-gw-i2232054674.html

Z racji że mąż motocyklista :P Chcieliśmy jej kupić małego Harleya ale ten skuterek będzie lepszy dla dziewczynki :)

Miłego dnia Kochane, chociaż u nas pogoda deszczowa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #342004 przez bombel779
Agusiak napisał:

I mam pytanie, jak myślicie czy przekłucie uszek może jakoś kolidować ze szczepieniem?
Chcę Małej przebić po Świętach a na 10 maja mamy szczepienie. Jest to miesiąc więc mam nadzieję, że ładnie się wygoi i nic się nie będzie działo. Najwyżej przełożę szczepienie,bo jest na nie jakiś tam okres czasu.
A ta kuzynka co byłą twierdzi zaś, że teraz to już za późno bo Paulinka jest już zaduża i będzie się łapać za uszka, i że teraz to muszę czekać aż będzie większa :dry:
No i zgłupiałam.

Agusiaku gdybyś chciała iść do kosmetyczki (czy gdzie tam będziesz przebijać uszka) w dniu szczepienia to bym odpuściła - nam pediatra zawsze powtarza by po szczepieniu udać się od razu do domu. Ale jeśli to ma być miesiąc po przebiciu - to ja nie widzę przeciwwskazań :)
A koleżanki nie słuchaj! Wszystko zależy od dziecka! Mój szwagier przebijał swojej córce uszy jak miała jakoś (m.więcej) 1.5r. i nie narzekali.


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #342016 przez sylka
Co do uszek zgadzam się z Bomblem.

Jeśli chodzi o ortopedę to my idziemy na kontrolę do poradni preluksacyjnej, gdzie kontrolowane były bioderka. O wizycie powiedział nam lekarz ortopeda z tej poradni jak byliśmy gdy Kuba miał chyba z 8 mies. Mamy przyjśc jak juz dobrze opanuje chodzenie. Zapisałam go po roczku no i na koniec kwietnia wypada nam wizyta.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #342129 przez Agusiak
Bombel no ja uważam z tymi kolczykami tak ja Ty, ale wolałam zasięgnąć Waszej opinii Kochane mamusie :lol:

Sylka u nas też kazali nam przyjść do poradni preluksacyjnej jak mała zacznie samodzielnie chodzić ale ja jej jeszcze nie zapisuję, bo ta nauka chodzenia to pewnie jeszcze troszkę potrwa.


A ja Kochane jestem wściekła jak nie wiem co :ohmy: :angry: :evil: :evil: :evil:
Nici z naszego wyjazdu do domku letniskowego na Święta :( i to nie przez pogodę a zepsuty bojler. Rozmawiałam z babcią bo byli tam teraz w tygodniu i bojler przecieka, na dodatek pękła jakaś rurka i nie ma wody w całym domu. Trzeba naprawiać no ale nie zrobi się tego na jutro. Myślałam, że mnie szlag trafi i od razu musiałam wyjść z Paulinką na spacer, żeby ochłonąć.

A skuterek już do nas dotarł :lol: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #342256 przez agi-p
Dobry wieczór :)
Agusiaczku skuterek wypasiony :) Ale Paulinka będzie miała frajdę :) Super prezent i na długo posłuży !!! A jak na żywo ? Pewnie jeszcze lepszy :)
Kurcze szkoda tego wypadu na działeczkę . Tyle czasu na to czekałaś i nastawiona już byłaś :( Przytulam mocno .... Innym razem się uda . W święta ma być zimno i deszczowo , może w któryś weekend uda Wam się pojechać . Czemu zazwyczaj jest tak , ze jak człowiek cos zaplanuje i cieszy się na to , to coś się pieprzy i nic z tych planów nie wychodzi ?
A co do przekłucia uszek , to też uważam , ze spokojnie mozesz przebić . Szczepienie dopiero po miesiącu , więc spoko :)

Bombel Jasiu jest cudowny!!!! Taki z niego "dorosły" chłopczyk . I ubierasz go rewelacyjnie . A pogoda przez ostatnie 2 dni u Nas też swietna była :)

Wizyta u koleżanki bardzo udana :) Amelka była taka grzeczna , że nie mogłam uwierzyć , ze to moja córcia :P :) Ale tak rozkosznie wstydliwa się zrobiła , ze szok . Przez pierwsze 10 min cały czas się tuliła i jak Klaudia lub jej Mąż coś mówili do Niej to wtulała się we mnie słodko i główkę przechylała moja gwiazdeczka .
Potem sie rozbrykała , ale i tak nie to co w domku :P
I dostałam propozycję pracy od Nich :P Nawet ciekawą , ale muszę przemyśleć . I tak póki co do pracy sie nie wybieram . Najpierw Ama musi spać normalnie w nocy , bo nie wyobrażam sobie , po takich nocach jak do tej pory , wsiąść rano w auto i jechać do klientów .
A fajnie , bo mogłabym sama dysponować czasem pracy . Jak mi pasuje , nie musze być codziennie w pracy i nie mam narzuconych godz . Robię tyle , ile mi pasuje i ile chcę zarobić :) Tyle , ze ja zawsze sceptycznie podchodziłam do pracy u znajomych , jak i załatwianej przez znajomości . Nigdy pracy tak nie załatwiałam i zawsze tylko sobie zawdzięczałam sukces . Pożyjemy zobaczymy . Nie mam ciśnienia żadnego :)

Spokojnej nocki Kochane :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #342287 przez Agusiak
Dobry wieczór :)

agi to super, że spotkanie u znajomych udane :) Piszesz, że Amelka wstydliwa się zrobiła, doskonale wiem co opisujesz, u nas jest dokładnie tak samo. To chyba kolejny z etapów. Paulinka też się wtula we mnie czy w męża ale patrzy się uważnie na nową/inną osobę :)
A po jakimś czasie już jest sobą :)

agi a no tak to już czasem jest z tymi naszymi planami, że zwyczajnie nie wypalają :dry:

Fajnie, że zaproponowali Ci pracę :) Ja też nie preferuję pracy u znajomych czy przez znajomych ale każdy przypadek jest inny i pewnie czasem się to udaje. A co to miałaby być za praca?

Skuterek w rzeczywistości jest faktycznie bardzo fajny i dobrze wykonany, nie po dziadowsku tylko na prawdę porządnie :silly: Miał stać schowany do urodzin ale T oczywiście nie wytrzymał i Paulinka już na nim jeździła, cała szczęśliwa i roześmiana, zwłaszcza jak naciskała na klakson :lol:

A i z mężulkiem dziś autkiem pojeździłam. Nawet nieźle mi szło, ani razu nie zgasł mi samochód i mąż stwierdził, że piraciłam :silly: :blink: :laugh:

A jeśli mowa o pracy to zadzwonili dziś do mnie z jednej firmy i mam jutro przyjść na 11 na rozmowę :dry: :)
Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej wiadomo...
No i też nie spodziewam się wiele po tej rozmowie bo oni chyba chcą na umowę zlecenie, ale pewności nie mam. Jutro się wszystkiego dowiem.

Spokojnej nocki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #342335 przez bombel779
Agusiaku i jak tam po rozmowie?? :)

Agi a pochwal się propozycją, co byś miała robić? :)


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #342336 przez agi-p
Dzień dobry :)
Aguś to mocno trzymam kciuki za dzisiejszą rozmowę :)
I nie dziwie się , ze Paulinka skuterek już testowała :) Mi też ciężko byłoby wytrzymać do urodzin :P Już mi się parę razy zdarzyło , ze pękłam i prezent wcześniej dałam i potem na szybko na faktyczną uroczystość kupowałam jakiś drobiazg , zeby nie było , ze tak bez prezentu :)
Jeśli chodzi o moją propozycje pracy , to tak jak do tej pory przedstawicielstwo , tyle że branża zupełnie inna . Miałabym jeździć po szpitalach i gabinetach lekarskich i oferować odzież specjalistyczną. Mają super ceny i jest spore zainteresowanie . Kręci im się interes jak cholerka . W ogóle mąż tej mojej koleżanki to ma głowę na karku i rękę do interesów . Młody synek a doszedł już do wielu rzeczy . Kupił niedawno działkę , na której chce do przyszłego roku firmę zbudować i kupuje drugą na której wybudują swój dom . Bardzo dobrze im sie powodzi :)
Ale tak jak mówiłam praca u znajomych raczej odpada . Mój mężuś w ubiegłym pracował u Naszych można powiedzieć przyjaciół . Nalegali bardzo , zeby u nich pracował . Codziennie skłądali propozycję . Po długim przemyśleniu postanowiliśmy , ze spróbuje . I co ... wypchali go i naszą przyjaźń szlag trafił . Do dziś wiszą nam 4 tysiace i jakoś słuch o nich zaginął :(

Nic uciekam sprzątać i przygotowywać resztę rzeczy . Nadal do mnie nie dociera , ze to juz święta :(

A Aguś teraz po zmianie planów to jak świeta sędzacie ?

Miłego dzionka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl