MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Ja mam dziś nostalgiczny nastrój Mija równe 9 miesięcy. Przed odebraniem małego z przedszkola pojadę na cmentarz, zawiozę kwiaty do wazonu, póki pogoda na to pozwala.

Ale ja jestem kumata Post jest ale jego treść została zmieniona przez moderatora

Milla, tulę mocno w związku z dzisiejszym dniem...

U mnie pogoda dziś okropna. Tak szaro i ciemno, że mogłabym zapalić światło w pokoju...

Idę się chyba po prostu położyć. Na nic nie mam ochoty...

witam, ja was podczytuje ale nie mam jak napisac
kurcze zrobilam malemu wyniki badan i chyba ma anemie- dzis jade z wynikami do lekarza:(
ale w sumie nie to ze jestem jakas wyrodna matka ale anemia to nic straszengo wiec dam mu wiecej zelaza i oby szybko przeszlo- choc i tak daje mu zelaz ale moze orgnizm zle przyswaja- zobacze co powie lekarz
kurcze mi zosralo poltora tyg do porodu i jak to zrobic hehe
mysla isc prywatnie do innego lekarza zeby date porodu potwierdzic czy moze inny poczeka do listopada z porodem a nie juz....
Kurcze anaklo- gratulacje!!! i kniecznie dawajh znc co i jak
ja odezwe sie wieczorkiem- milego dnia

Batmanik, lekarz na pewno zaradzi ten anemii

A co do porodu, to ja powiem tylko tyle, że zazdroszczę, że u Ciebie to za półtorej tygodnia Sama bym tak chciała Tak więc głowa do góry

ja w sumie tez chcialabym ale zeby obylo sie bez wywolania:)

Witajcie

Vestusia mam nadzieję, że dzidzia posłucha, chociaż po dzisiejszej nocy to się trochę wystraszyłam, albo już sobie wkręcam przez te nasze wydarzenia na forum ale wieczorem miałam ciągle skurcze i w nocy wydeje mi się że tez, bo co się przebudziłam to miałam twardy brzuch i teraz nie wiem czy naprawdę czy tylko mi się sniło, bo ja jak sie przebudzę to jestem nieprzytomna.

Ja tez chętnie bym dzisiaj nigdzie nie wychodziła, no ale niestety trzeba zająć się Psiurkiem, chociaż może poźniej będzie u mnie siostra to ją troszke wykorzystam.

Milla współczuje skurczu łydki, mnie tez raz w ciązy w nocy złapał to myślałam, że umre chyba z bólu, zaczełam krzyczeć i nie mogłam nic powiedzieć, a mąż się wystraszył, myślał że rodze.
Trzymaj się ciepło.

Ja tez ciagle myśle co z Ivą, ja obstawiam, że wysłali ją do szpitala rodzić

Batmanik nie wiem czy to dobry pomysł, żeby konsultować się z innym lekarzem jak ufasz temu do którego chodziłaś wcześniej, bo może się skonczyć jak u Anyanki ile lekarzy tyle opini, a to zwariowac można od tego.

Batmanik zadna wyrodna matka nie jestes... ja jak bylam mala tez mialam anemie, a Igor z pewnoscia na anemika nie wyglada
Milla kiedys tez mnie skurcz w lydce chwycil, wzielam kilka tabl. magnezu i nie powtorzylo sie. Lekarz zalecil wiecej potasu, czyli np pomidory
U mnie tez pogoda okropna, szaro buro i ponuro
Aniaa, a boli Cie brzuch przy skurczach jak na @??? Bo to chyba wtedy sa te skurcze porodowe... Takie jak TY opisujesz mam juz od kilku tygodni

Madziaska przy skurczu mnie nie boli brzuch jak na @, jest twardy, ale czasami mnie pobolewa ale to tak samm, nie mam wtedy twardnienia brzucha ani nic i rzadko ten ból mi sie zdarza.

Aniaa to tak jak u mnie... Kiedy brzuch mi twardnieje, to nie boli jak na @ A czasami boli jak na @ bez twardnienia. Ostatnio dwa razy bolal jak na @, wzielam nospe i przeszlo. Wydaje mi sie, ze u nas to kwestia tej szyjki, mam wrazenie, ze jak boli jak na @ to ona sie skraca, dlatego wtedy biore nospe. Naszczescie rzadko to sie zdaza.

Dokladnie, tez mi sie tak wydaję tym bardziej, że zdarza mi sie, że mnie boli pipka czasami a nospy to już nie biore, ostatnio pytałam sie lekarza, czy jak mam te boli to dalej brac nospe to powiedział, żeby już nie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.