Mamusie Maj 2010

witajcie

oh Ilonka to cos straszniego, ja sobie tego niewyobrazam, Boze..

ja od 4 dni mam noce nieprzespane, mala placze pol nocy.. juz nie mam sily, na jutro mam wizyte u lekarza, az sie boje..

mala teraz usnela i ja sie poloze, oczy same mi sie zamykaja, a na dodatek pada za oknem, szaro i ponuro, nawet nie ma jak wyjsc.bu

u nas juz troche lepiej mala wstaje 0 3 ale praktycznie od razu usypia a ja padam razem z nia i w ten sposob przyzwyczaila sie spac z mamusia:/oj zeby sie odzwyczaila trzeba bedzie zarwac kilka nocek a gdzie ja do tego jak mi dziecko od 6 tyg zycia przesypialo cale noce.za to krzeselko sie zabieram ale jakos mi sie nie chce rodzice w domu kuchnie remontuja i narazie zostala przeniesiona na korytarz;p
moja klaudia tez siadac chce juz nie wiem jak jej dogodzic bo najlepiej siedzialaby przy kazdej okazji i jak najdluzej a boje sie bo ona przeciez jeszcze nie powinna chyba ? nie chcialabym przeciazyc jej tego kregoslupa.

natmur japowiem tak nie sadzaj jej jak sama usiadzie to niech siedzi. ja grzesia nie sadzalam a sam usiadl pierwszy raz jak mial 5 miesiecyi 2 dni

o Sara jak cie dawno nie widzialam;] no mysle ze masz racje jak przyjdzie czas to usiadzie. a ty jak sie czujesz? jak fasolka rosnie?
sloneczko a jak sie sprawdza ten twoj patyczek zauwazylas jakies nieprawidlowosci?

Dziewczyny co tu tak pusto???

Ja dziś okropnie zmęczona, byłam na zakupach. Kupiłam na chrzciny jakiś ciuch, udało się.
Jutro z Wikim po Jego garniaczek i ostatnie pierdoły.

Wiktor już dziś prawie sam usiadł, ale jak był w pozycji prawie siedzącej poleciał na prawo, ale zauważyłam że ćwiczy uparcie
Dziąsła ma białe i w dzień śpi łącznie godzinę, wstajemy o 6

P.S Zabieg na serduszku córki naszych przyjaciół udał się
Jeszcze tylko oczka, ale dopiero jak mała nabierze sił.

PISZCIE CO U WAS I WASZYCH SKARBÓW!!!

Buziaki

Dziewczyny wczoraj zaczęłam, dziś skończyłam czytać MAJOWE MAMUSIE 2010

Długa lektura, ale miła. No i oto wszystkie mamusie majowe:
sloneczko
ilona
Aneczka
kasia2503
gold_butterfly
natmur11
aandzia_23
angela660
Aga
basia12
wiola
julcia_81

Gdzie się podziewacie dziewczyny???

no wlasnie a ledwo 4 osoby sa aktywne... eh,

ja wrocilam z "pracy" bylam na lotnisku oddac moja przepustke na poklady ;(bylo mi cholernie smutno, szef jaki snera by tak sie stal gorszym, a sekretarka szuka nowej pracy, czyli jak ona odejdzie to wszystko sie zawali, bo to wrecz ona jest szefowa, moj sklep ktorym przed ciaza prowadzilam tez tam sie niedobrze dzieje, ale ja i tak mysle o zmianie pracy juz od jakiegos czasu, za daleko jest mi potrzebuje ok poltorej godziny na dotarcie do pracy, a co zrobie jak Laure bedzie trzeba szybko z przedszkola czy zlobka odebrac... szkoda mi, no ale dziecko wazniejsze.

a Wy wrocicie do swojej starej pracy? czy tez bedziecie czegos nowego w poblizu szukac?

aha ilonka ciesze sie bardzo ze udala sie operacja tego anioleczka, biedni ci rodzice, wspolczuje strasznie.
ja dzis sie dowiedzialam ze jedna z naszych kolezanke przed kilkoma tygodniami poronila, i to miala trojaczki, az lzy mi sie w oczych pokazaly, bo ja sobie tego nie wyobrazam.

Ilonka duzo masz jeszcze przygotowan?
natmur jak byla Klaudi w nocy? juz lepiej?

u nas noce sa straszne po 4 razy musze do malej wstac juz codziennie od kilku dni ok 5 nad ranem klade ja do siebie, a tak to to od 12 do 3 w nocy ciagle placz, lekarz niewie co jej jest, mowi pewnie zabki.... myslalam ze go kopne. ale to jest jedyny lekarz w mojej miejscowosci, w miejscowosci obok sa ale chyba jeszcze gorzej lecza....zobaczymy.

wiesz niby do 3 pospi ale od 3 prawie caly czas przy cycku lezy, ja tez biore ja do siebie bo tak chociaz poleze z zamknietymi oczami i niby przysypia ale za chwile znow sie budzi za to ok 6 jak usnie wstaje po 9. kompletnie dzien sobie rozregulowala, tak o 7 pobudka o 9 szla spac na jakies 30 min moze godz o 12 deserek i o po 1 znow usypiala na godz czasem ok 17 tez godzinny odpoczynek a teraz ok 11.30 marudzi wiec dostaje deser i spac na 2 godz i ok 17 znow spi. a mala znow sie przeziebila ma katarek i w nocy troszke kaszle, a bylam z nia tylko 2 razy na dworzu ale co sie dziwic jak ciage sie tak slini ze wszystko w okolo mokre:/ sloneczko a ty probowalas Laure sadzac w tym krzeselku bez tego materacyka?

a co do pray ja nie pracowalam ale mozliwe ze szybko sie to zmieni bo klaudi taty rodzinka tak go zbuntowala przeciwko nam ze byc moze bede musiala zaczac zarabiac na nasze utrzymanie

natmur jak mogla zbuntowac??szok

Natmur jak to się stało ??
jejku jak ja takich ludzi nie rozumiem !

dobre pytanie. wlasciwie to od pocztaku jak tylko do niego wyjechalam nie bylo kolorowo ale sadzilam ze musimy sie dotrzec po paru miesiacach jego matka i siostra zaczely stwarzac problemy ze niby ja nie chce zeby jego mama do nas przyjechala ze zabraniam mu kontaktu z rodzina itp pawel na poczatku mnie bronil zwlaszcza ze nigdy czegos takiego nie pwoiedzialam a potem temat ucichl ale i tak bylo dosc wrogo, po porodzie jego siostra przyjechala do szpitala 2 godz po wszystkim i to bylo wszystko co ja widzialam przez nastepny miesiac gdzie zadzwonila moze 2 razy w tym czasie, jego szwagier nie zadzwonil w ogole do mnie zapytac jak sie czuje ani nic a jego matka przyjechala 2 tyg po wszystkim i pierwsze co zrobila po zaniesieniu rzeczy do pokoju otworzyla piwo i wtedy przyznaje wscieklam sie bo nie znosze alkholu to raz a dwa mogla przynajmniej dziecko zobaczyc. wiec stwierdzilam ze jesli oni nie moga nawet zapytac co z nami bo i tak mialam ci3ezki porod to dlaczego mam sie wysilac ja. skonczylo sie na dobrych radach jego rodziny ktorych udzielali pawlowi typu zrob to wydaj tyle itp. teraz jestem w polsce bo okazalo sie ze musze zostac do grudnia tu i nie oszukujmy sie pawel nie robil wielkich problemow co do tego ze dziecka widziec nie bedzie, mialysmy leciec do niego w pazdzierniku ale cos poszlo nie tak i nie pojechalysmy on mial przyleciec ale ciagle nas zbywa a to brakiem kasy a to czasu itp. dodatkowo pawelek po kazdym powrocie od siostry jest do nas tak wrogo nastawiony ze nie sadzilam ze az tak mozna, a ostatnio sie dowiedzialam ze w ich rodzinie ktos stwierdzil ze nie podoba im sie ze zwiazalam sie z pawlem bo mam cos z glowa teraz zaczyna sie odgrazac cos o alimentach bo do tej pory wysylal nam 200 zl tygodniowo zeby mu wyszlo mniej i za kazdym razem daje mi do zrozumienia ze szybko mozemy ten zwiazek zakonczyc a zwlaszcza jak wspomialam ze nie chce na stale sie osiedlac w uk:/ wiem ze to sie dzieje za sprawa jego siostry szwagra i mamusi ktora robi ze mnie potwora bo PODOBNO nie dzwonie do niej... no szok ale co zrobic innego musze sie przygotowac na kazda mozliwosc a wiadomo jakis dochod bedzie bardziej wiarygodnym dowodem na to ze dziecko powinno zostac przy mnie jakby mu sie chcialo sadzic o mala bo i miedzy innymi dlatego zalatwialam szybko paszport dziecku bo mi sie odgrazal jeszcze w ciazy ze mi dziecko zabierze. nasz zwiazek to jeden wielki cyrk od czasu jak jego siostra zaczela problemy stwarzac i ploty rozsiewac ale sadzilam ze to sie jakos pouklada ale niestety jest coraz gorzej. ostatnio jak stwierdzil ze naszym rozstaniu najlepsze bedzie to ze bedzie mogl pic ile chce i gdzie chce i jego mama bedzie mogla pic w jego domu ile wlezie i nie bedzie sie bac ze mi sie to nie spodoba chyba stracilam dla niego resztki szacunku

natmur nie, ona jak siedzi to zawsze ma te dwa materacyki, wydaje mi sie to bezpieczne, a pozatym tam pisze ze powyzej 6 msc mozna zmienic, tzn zdjac ten najmniejszy.

a ja mam pytanie czy ta marchewka ci sie sprala, bo ja probowalm i nie, plama jest, a pralam juz z arielem i plama jest.

pozniej przeczytam ta sytuacje z Twoim bylym partnerem, bo mala juz sie kreci.

Witam

Natmur w głowie mi się nie mieści to co napisałaś

Jak ludzie mogą mieć taki tupet, i być takimi podłymi świniami???
Sory za określenie, ale nie znajduje innego.

Wcale by nie nie zdziwiło jakbyś do tej kobiety (teściowej) nie dzwoniła, no bo niby o czym z nią rozmawiać????

Współczuję Ci bardzo, bo to zapewne cholernie trudna sytuacja.

sloneczko, z przygotowań to mi zostało tylko poprasować ubrania
Dziś kupiłam już wszystko, co mi będzie potrzebne.

A no i jeszcze tylko fryzjer w sobotę