Mamusie Maj 2010

Moze zbyt szybko je. Staraj sie mala klasc po jedzeniu na boczek, albo tak na pol lezaco. Tylko nie kladz jej na brzuszek.

Dziewczyny Wiktor też ulewa....
Nie zjada dużo bo 120-150 ml

oo, czyli mysle ze nie mam co sie martwic.

wiesz aga ona sama na brzuszek sie obraca wiec wiesz jak to jest chwila i lezy, czesto ja przekrecam bo tak to to jest tragedia.

a czy szybko je, nie wydaje mi sie ze nie,,ale skoro juz dwie pisza ze ulewa im dzieciaczkom tez sie wiec nie martwie sie.

ok dobranoc ja ide lulu, bo niewiadomo jaka noc.

i jak tam u Was dziewczyny, ja tylko na sekunde bo musze isc do lekarza ale siadlam zeby napisac Wam ze moja niunia dzis sie sama stopkami bawila, udalo mi sie fotek narobic, pozniej dodam na stronke ze djeciami Laury, poznije bo teraz musze wyjsc, buziaki oa

Cześć mamusie

Jak tam samopoczucia i w ogóle???
U nas dziś chłodno, a planowaliśmy niedziele plenerową. Mam nadzieje, że się może troszkę ociepli. Na razie chłopaki śpią i ani jeden, ani drugi myśli wstać

Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej niedzieli

witajcie dziewczynki

my jestesmy na Bawarii, musze powiedziec ze pogoda hm.. slonecznie ale zimno jak niewiem co...
Laura jest wystarczajaco dobrze cieplo przyszykowana na taka pogode, ale ja.. jutro musze isc jakis swetr kupic bo zamarzne.

Tak jak mowilam bede sie starac wieczorami zagladac, chce troche zwiedzic, i sie nacieszyc pierwszym urlopem.
a zaraz ide sie wyspac bo noc mialam bardzo zla, spalam ok 3-4 godzin.

aha wlasnie mala znowu od kilku dni jest bardzo bardzo marudna, to bedzie super niespodzianka jak jej tutaj wyjda te zabki.

buziaki dla Was ja ide mala kapac i siebiemy, moze masowanie pleckow jeszcze z mezusiem bedzie i ide lulac.

Ale macie fajnie sloneczko, my to dopiero w ferie możemy coś myśleć bo mąż już nie ma urlopu.
Wycałuj Laurę od nas

A plecy masować ile wlezie

kurde a sie napisalam, tutaj dobergo zasiegu w necie nie ma, chorera.

to wiec tak
plecki wymasowalismy ile sie tylko dalo ;=)

Laura tylko raz sie obudzila na cycka, ale za to ja nie spalam pol nocy, niestety moj kregoslup mi na to nie pozwolil, o 12 mam masaze, licze na poprawe...

jezeli chodzi o miejscowosc to jest Bad Fuessing, jezeli ktos by chcial do uzdrowiska jechac, okolica jest sliczna, czysto, powietrze jak niewiem co, no tylko same starsze osoby, te babki chyba tych dziadkow pozabijaja jak ja w stroju kapielowym wyskocze Wlasnie po poludniu idzeimy na "glebokie wody" wiec tez licze na to ze mi cos z moim kregoslupem sie polepszy.

Droga powrotna zajedziemy na München na Oktober Fest ;)czyli dopiero w niedziele.
Pogoda zapowiada sie dzisiaj ladniejsza niz wczoraj.
Moje skraby jeszcze spia, to ja mam chwile dla siebie Wy tez starajcie sie troche odprerzyc.

Buziaki dla Was i dzieciaczkow, odezwe sie w wolnej chwili albo wieczorkiem, buzka pa

Witajcie Mamcie

oj chyba wszyscy jeszcze spia..

ja spac nie moge, moje bable jeszcze spia
ale my tez po 1 w nocy poszlismy spac, Lauri dala taki koncert...a zabkow jak nie bylo tak nie ma, a marudna strasznie.

Dzis konczy 5 msc, jejku ja pamietam jak by ta chwila byla teraz,a to juz tyle czasu i ona juz taaaaka duza.

Wybieram sie dzis do fryzjera, tylko czy znowu do niego dojde heh od poniedzialku tam juz ide

Buziaki dla Was i maluszkow, napiszcie co u nich.

no 5 miesiecy duzo a myz zaraz 11 nam minie,..czas ucieka i nie da sie tego ukryc:)no to juz prawie dwa miesiace jej wychodza te zabki;/bidulka...ale miejmy nadzieje ze juz niedlugo:)

Hej mamusie
no u nas dziś strasznie zimno jest na dworze wiec ani wyjsc ani nic i tak w sumie juz od paru dni.
Małemu po malutku wychodzą ząbki na dole,Juz ma strasznie ostrze na dole.
Ogolnie to zdrowi jestesmy wiec jest dobrze

Słoneczko ja tez bym musiała pójśc do fryzjera ale w sumie nie wiem co bym miała z nimi zrobic hmmm tak lubie moje długie włosy ze nie wiem co mam wykombinować

Jak bedziesz juz po fryzjerze to pochwal się fryzurka moze cos mi do głowy wpadnie

buziaki mamusie

my wczoraj wyszlysmy na dwor ale zaczelo kropic wiec wrocilysmy do domku dzis caly dzien pada i nawet nie da rady wyjsc z domu. klaudia spi od jakis 3-4 godzin i ogolnie jest jakas taka spokojna, ani sie nie ma ochoty smiac ani gaworzyc najlepiej u mnie na rekach by siedziala wtulona do mnie cale dnie, chyba jej zabki zaczynaja wychodzic bo dziaselka ma troche spuchniete i strasznie gryzie wszystko co ma pod reka a najlepiej swoje rekawy i ciagle mokre sa:) z kupka juz jest mala poprawa bo w ciagu ostatniego tygodnia zalatwila sie 2 razy co juz jest sukcesem po 12dniowej przerwie. codziennie daje jej jabłuszko albo jablko z marchewka.

no wlasnie Madziu czekam na ta chwile, i nic..

no i wreszcie dotarlam do fryzjera, zaraz porobie zdjecia, ale wstawie dopiero jak wroce do domu, bo przez laptopa jeszcze tego nie robilam i napewno bedzie wygodniej mi na normalnym kompie.
Sywlus ale ja mam krotkie wlosy zaraz po porodzie scielam na krotko i tak mi sie podoba

Mala sie wrecz dzis wscieka taka chichotka z niej hehe. az milo pomyslec ze to moje dzidzi.

ok wracam wariowac razem z nia

witajcie

ja tylko na sekunde nie mam czasu na nic, z tego co mysle to malej znowu kolki wrocily ;(

a i zaczyna raczkowac w wolnej chwili dodam zdjecie, wiadomo czasem jeszcze pupa po podlodze wlecze, bardziej na boki sie przekreca ale od kilku dni juz probuje

jak ja tez sama posadze to kilka sekund sama wiedzi, troche pochylona do przodu ale siedzi

wracam do malej bo naprawde, nie mam zadnej wolnej chwili, niewiem czy sie nauczyla tak czy potrzebuje mojej osoby, ale jak ja tylko poloze czy wyjde z pokoju to wielki placz..

natmur mam pytanie, jak lecialas z mala do polski to placilas za nia jako niemowle z dodatkowa oplata czy bez?
ja chce lecic do polski z Wizz, ale wlasnie bilet kosztuje grosze, ale w oplatach jest wpisane ze oplata za niemowle cos ok 150zl, to i tak wszystko mi taniej wyjdzie jak polece niz jak autokarem, a pozatym nie bede sie wlekla 14 godzin autorem, jedynie samolot wchodzi w gre.
jak bylo u ciebie, placilas cos dodatkowo, mala siedziala u Ciebie na kolanach i bagazu niemiala?
z jakiej lini lecialas?

ja lecialam ryanair z jednej strony ze tanio a dwa lotnisko mam dosc blisko domu, za niemowle doplacalam 20euro chyba bez roznicy na cene biletu to stala oplata bagazu dla niej nie mialam nawet podrecznego tylko wozek moglam zabrac i za dodatkowa oplata chyba 10 euro moglam wziac lozeczko turystyczne albo fotelik samochodowy czy krzeselko dop karmienia. mala siedziala caly czas u mnie na kolanach praktycznie przez caly lot wisiala na cycku wiec nie plakala i dobrze zniosla lot. tylko nie wiem jak teraz by to zniosla bo juz starsza jest i bardziej ruchliwa:)