Mamusie Maj 2010

Sloneczko gratulacje dla Malutkiej:) Klaudia przeziebila sie kaszle i ma katar do tego dostaje szalu jak sie ja na rece chce zwiac kiedy ona tego nie chce, szarpie sie i wyrywa chyba mi dziecko dorasta i chce isc swoja droga;d Isc w doslownym slowa znaczeniu bo juz przy mebalch chodzi bez problemu

okres w ogole nie bolał, ale żałowałam że podkladów nie mam, krwotok nie okres

Ja się śmiałam, że okres nie może być bardziej bolesny niż ból po cesarce
Tak więc mój był troszkę bolesny ale nie aż tak bardzo
A jeśli chodzi o "ilość" to MASAKRA! Tak jak u Mirelli - krwotok

natmur11 mojemu P do 30 brakuje dwóch lat, miejmy nadzieję, że dorośnie szybciej niż jego własne dziecko

Ja też już mniej przejmuję się jego zachowaniem, totalnie wrzuciłam na luz i mam go gdzieś

CIESZĘ SIĘ, ŻE U WAS JEST JUŻ LEPIEJ

Ps: Słoneczko uściskaj od nas Laurę cieszymy się razem z Tobą

-Hej

u mnie miesiaczka jest od prawie 4 msc, sa przerwy tygodniowe, ale gdy jest pierwszy dzien no 2 pierwsze to mam wrarzenie jak bym wczoraj urodzila, leje sie doslownie, a czuje sie gorzej niz przed ciaza, co przed ciaza zdychalam, teraz to juz tragedia, leze i kwicze, a tu mala trzeba nosic i przy niej robic.

Mirella wydrukowalam sobie ksiazke kucharska, jutro nie wiem czy znajde czas zeby gotowac ale w niedziele napewno cos pysznego dostanie moje sloneczko a wiec dziekujemy.

u nas pojawila sie plamieczka na prawej jedynce, wiec kilka dni i bedzie i ona oh ale puka cudnie, chcialam ja nagrac dzisiaj ale, juz zaczela marudna byc. Bo tylko raz w dzien spala.

My jutro idziemy na basen, wiec bedziemy sie pluskac.

Zyczymy Wam spokojnej nocy, moja poprzednia nie byla taka super, wiec nie wiem jak ta bedzie.. sie zobaczy rano.

Pa

dziekujemy wszystkim za gratulacje i za usciski i buziaki )

ja tez musze wydrukowac sobie i ladnie oprawic:) naprawde fajna ta ksiazeczka dzis zrobilam malej pulpeciki z ryzem wcinala az jej sie uszy trzesly tylko dodalam marchewki od siebie:) nastepnym razem kluseczki lane i moze pomidorowa? jeszcze jej nie dawalam a zbieram sie i zbieram do ugotowania:)

ja mojej juz robilam, ryz z pomidorami, jadla super, tylko za gesty mi sie zrobil, wiec tez musia cos pic, ale zjadla wszytsko, pieknie.

Natmur moja co prawda jeszcze przy meblach nie chodzi, ale w kojcu to on sie az trzesie, haha.

przy meblach jak ja postawie to tylko dupka kreci, chyba w kojcu bardziej czuje sie bezpieczna, mam takie wrazenie.

a co jest najsmieszniejsze, nie wiem czy Wasze dzieciaki juz same siada, to jak mala poloze do lozeczka ladnie przykryje ja wyjde a ona siut i juz siedzi i tak moge z 10 razy ja klasc, a ona sie smieje, no kiedys zasnie, ale to jest super, to tak slodziusio wyglada. A moja juz zaczela siadac sama chyba od 2 tygodni, jak nie 3 , jakos tak. teraz to juz nawet cwaniarka wie ze np ma koldre i ja odsuwa.

oj ja ide, poczytam recepty dlatego jeszcze siedze, ale czuje jak moje plecy az pulsuja..

ja nie kupowalam kojca bo w sumie mamy jak narazie tylko jeden pokoik z mala wiec lozeczko starczalo do zabaw ale u brata jak ja wlozylam na chwile to nie czula sie w nim za dobrze chyba nawet sie go troche bala:) no z usypianiem takiej hecy nie mam bo ja ja przekladam do lozkeczka jak usnie w moim lozku ale za to dzis zdejmuje ja z nocnika (rajstopny miala spuszczone na kostki) a ona na kolanka i ucieka mi po pokoju siadac tez sie nauczyla kilka dni temu i jak ja poloze ona wstaje zwlaszcza przy kaszy, zazwyczaj karmilam ja na poduszce a teraz kaszki lataja po calym pokoju a polowa znajduje sie na moich spodniach bo wyciera buzie sobie zawsze w moje spodnie mimo ze juz daje jej pieluszke do reki.
ze 3 dni temu zauwazylam ze klaudia przy muzyce tak fajnie dupka rusza z gory na dol i na boki;d dzis moj brat przyniosl jej organki stala nad nimi na czterech i tak sie bujala w rytm do przodu i do tylu i co chwila taki doskok nozek;d
dzis jak ja kapalam wkladam ja do brodzika a ona stoi i nie chce usiasc w koncu widze ze robi siusiu skonczyla i sie tak patrzy jedna noge odsunela na bok a druga probowala "odkopnac" na bok ta wode gdzie sie zesiusiala. oczywiscie trzymalam ja pod paszki ale co sie usmialam to moje
wiecie co moja mala jest strasznie odwazna poszlam z nia do szkoly na wosp jakis czas temu i podeszla moja znajoma i na rece ja wziela tak szybko ze nie zdazylam nawet zareagowac a klaudia nic szczesliwa i zadowolona i tak caly czas jak widzi obcych z jednej strony to fajnie ale z drugiej chyba wolalabym zeby czula jakis respokt przed obcymi. a jak jest z waszymi maluchami?
sloneczko ile wazy Laura?

Witam dziewczyny

U mnie dziś piękny dzień się zapowiada, słonko świeci i spacer, aż się prosi ale mam dziś kolędę i czekam na księdza pewnie przyjdzie koło południa.

U nas dzisiejsza noc.... TRAGEDIA. Wiktor wstał 8 razy i o 6 już był wyspany i gotowy, żeby rozrabiać.

Sloneczko gratuluje ząbka długo wyczekiwanego. U nas na razie 2.
A jeśli chodzi o "mama" to tez słyszę od 2-3 tygodni, zawsze jak się budzi to krzyczy głośno "mama mama mama... " dopóki nie przyjdę cudowne uczucie, lecę wtedy jak na skrzydłach.

dziewczyny ja tylko na sekunde, chcialam malej zdejcia dodac dzis konczy 9msc i ma jednego zäbolka

to z dzisiaj

a to z wczoraj jak bardzo chciala mi pomoc

Śliczne, szczęśliwe dzieciątko

Cudowna!Mogę się na nia patrzeć i patrzeć!A co do wieku mężczyzn to mój D ma w tym roku 33 ale czasami się zachowuje na 5lat i za 4,5 roku będą się z Mają świetnie dogadywać

Całuski dla Lauri

Mój M ma 26 lat ale jest bardzo odpowiedzialny,nie ukrywam że zachowuje się czasem jak dziecko

Dla Laury mnóstwo buziaków z okazji 9 miesięcy Michaś dziś skończył 7

Dla Michalka tysiace buziako, i zeby byl zdrowy zeby bylo juz ok.

z tego co pamietam to chyba na dzisiaj na rano mieliscie wizyte w szpitalu, dobrze kojarze Groszku?

dziekujemy za zyczenia.

My mielismy na basen isc, ale mala ma od rana biegunke, wiec zostalismy w domku, moze za tydzien nam sie uda.

teraz ja polozylam, od rana nic nie spala, w nocy tez bylo kilkakrotne wstawanie i placz.

Wczesniej ja polozylam do sypialni, wyszlam na jakis czas, bo ona najczesciej sama zasypia, i... ja zagladam a tu tylko glowe jej widac weszla miedzy lozko a sciane, i nie dalo jej sie wyjac bo od smoczka zaminanie nam na brzuszku tez utnkelo, kurde myslam ze bedziemy lozko rozkercac, niesttey nie umapmietnilam tego. to za czybko trzeba bylo ja wyciagac, ale ja w gciach mialam kilo.

no i z jedzeniem sa problemy moze jak zabek sie przebije bedzie lepiej, bo jest ciezko,a widac go coraz wiecej a wczorajszego jas juz coraz wiecej.. a napieknie go slychac jak czym o niego stuka,,oh calymi godzinami moglabym sluchac..