- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Maj 2010
Mamusie Maj 2010
- Groszek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sloneczko
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
- Posty: 2424
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Groszek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sloneczko
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
- Posty: 2424
- Otrzymane podziękowania: 0

u nas noce sa bardzo ciezki, i dni mala tylko chche byc u mnie na rekach a jak nawet ja posadze to juz krzyk, o lezeniu nawet mowy nie ma, pieluszke zmieniamy prawie na stojaco.
Tak jak pisalm ostatnio mala juz od 2 czy 3 tygodni sama siada, a do tego teraz juz stoi, wczoraj nie chciala zasna a byla w spiworku i oczywiscie chciala stac i sie przewrocila.. ah oczy teraz musze miec wszedzie
ona tylko by satla no i chodzila, ja juz nawet jej stawiac nie musze sama czegos sie zlapie i staje.
zäbek coraz wiecej sie pokazuj, biegunka dzis 3 dzien jest, jak do pojutrza nie przejdzie ide do lekarza, dzis juz jej zrobilam ryz z kurczakiem z przepisow od Mirelli jadla pieknie, wczoraj zrobilam jej zupke, i jak kazda zupke od malutniej (tzn od kad daje stale posilki) leci na mnie czy gdzies.
mialam zrobic zdjecie jak pieknie swoja szczotke do wlosow obryzla, ale nic nie widac na zdjeciu. klocki tez juz maja slady uzytkowania, juz nie sprawdzam innych zabawek bo to i tak jej

nie wiem co jeszcze na pisac hm..
aha natmur my kojca tez nie kupowalismy, mamy od rodziny wyporzyczony, nie powiem jest troche duzy, ale w nie mam zawawek w calym pokoju, i z tym jest wielki plus.
wczoraj z moja mam rozmawialam moze w marcu jak bedzie sie lepiej czula przyjdzie do nas, oh jak bym sie cieszyla.. tak sie za nia stesknilam a ona za nami, wiadome.
Groszku napisz co w szpitalu powiedzieli jestem bardzo ciekawa, oby bylo juz dobrze.
teraz mam chwile dla siebie, bo mala po wielkich usypianiach zasnela, nie wiem czy te zabki czy co ale szybko sie ze snu wybudza i z zasniecie sa problemy.. wczoraj po 23 zasnela.. a w nocy praktycznie co godzine sie budzila.
aha jedne dobra nowina, bo jak zwykle sie wyrzalic musze

pozdrawiamy mocno i buziakujemy dzieciaczki i WAs, do nastepnego razu, pa




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- angela660
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 582
- Otrzymane podziękowania: 0
Słoneczko cieszę się, że uratowałaś laktację i udaje Ci się karmić

No i gratuluję ząbka:) I piękne foto:)
Jak znajdę chwilę to wrzucę zdjęcie Nicolasa na basenie:) W końcu w sobotę udało nam się wybrać

W ogóle od piątku do niedzieli obchodziłam urodziny:) eh nawet nie miałam czasu zajrzeć.
Groszku jak w szpitalu?
Co do stania i siadania Nicolas siada już od jakiegoś czasu, najpierw tylko w wózku jak się podparł a teraz wszędzie się po obraca, "najgorsze" a jednocześnie fantastyczne, jest to, że wszędzie chce stać, i trzeba mieć oczy do o koła głowy. Łóżeczko muszę do końca opuścić bo staje i zagląda na podłogę. Ale stawianie kroczków mu jeszcze nie wychodzi.
Nie wiem dokładnie skąd się wywiązał temat miesiączki, ale ja póki co miałam od porodu 2 razy i nie była dość bolesna, ale po tabletkach przeszło.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Groszek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0


Bezdechu jako takiego nie ma, Misiek po prostu bardzo wolno (aż za wolno) oddycha, ale to przez krtań... Z ciężkim oddychaniem(charczeniem) męczymy się dalej, aż do roku czasu, lekarz powiedział że powinno przejsć, leków na to nie ma, więc wątroba ocalona




A ja w szpitalu czymś się przytrułam, całą noc wymiotowałam głowa mi pękała i wogóle, pielęgniarki musiały się mną zajmować

Słoneczko cieszę się że Laura przekonała się do piersi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ilona
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- 12.05.2010 Wiktor 26.09.2014 Weronika
- Posty: 2480
- Otrzymane podziękowania: 24
Sloneczko Laura jest czadowa i super, że cycuś wrócił do łask.

U nas jakoś leci, Wiktor chce tylko na rekach być i ja opadam z sił, bo mam nawrót mojej paskudnej choroby sprzed ciąży i mam takie napady bólu, że robi mi się słabo.
Wczoraj byłam pobrać krew, a;e wyniki dopiero w piątek, a później gastrolog...
Jak pomyśle o tych badaniach (cholernie nieprzyjemnych) to mam dreszcze.
Buziaczki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Groszek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ilona
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- 12.05.2010 Wiktor 26.09.2014 Weronika
- Posty: 2480
- Otrzymane podziękowania: 24
a co do moich badan... hmmm gastroskopia i kolonoskopia. Mega nieprzyjemności.
Moja pani doktor musi pobrać wycinki mojego jelita i zbadać pod katem raka jelita grubego. Ale ja nie biorę nawet takiej opcji pod uwagę... Wierzę, że musi być dobrze.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sloneczko
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
- Posty: 2424
- Otrzymane podziękowania: 0
Groszku szkoda ze bedziecie sie meczyc do roczku, ale trzymam kciuki ze to zaniknie, tak jak mowia, niestety jedzenie szpialne to nic dobrego..
u nas noc byla ciezka, mala juz o 7 byla na nozkach.. a ja lednwo co ja z lozeczka wziela tak mi kregoslup odmowil posluszenstwa, teraz spala raptem 35min, juz ja slysze...
mnie glowa peka..
kilka zdjec dodam do chwalmy sie dzieciatkami.
milego dnia dla Was, mamcie i szkrabcie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Groszek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0

Słoneczko mnie też głowa pęka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- angela660
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 582
- Otrzymane podziękowania: 0
Ilona będzie dobrze nie myśl za dużo o tym:* Gastroskopia jest okropnie nieprzyjemna, ale na szczęście bezbolesna, a to drugie badanie niestety nie wiem czym "grozi".
Groszku świetnie, że obejdzie się bez operacji. Trzymam kciuki aby szybko minęło

Życzę wam i dzieciaczkom zdrowia:*
Mi znów zaczyna brakować czasu...
Ah, Wiolu, wiolu gdzież Ty?
A to Nicolas na basenie:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sloneczko
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
- Posty: 2424
- Otrzymane podziękowania: 0
Angela zdjecie jest piekne, my niestety nie moglismy pierwszej wizyty upamietnic, ale w pamieci nam zostala

moja krolewna zasnela jak aniolek, nie pamietam kiedy tak zasnela, wreszcie bede mogla na spokojnie sie wykapac, a dzis to wskocze do wanny, troche relaxu mi potrzeba..
dzis pierwszy raz umylismy zabki, tzn jednego i jednego jeszcze nie przebitego, ale tuz tuz.
ok ja sobie ide, Zycze Wym spokojnej nocy, pa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Groszek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0



A Nicolas wygląda jak rybka w wodzie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ilona
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- 12.05.2010 Wiktor 26.09.2014 Weronika
- Posty: 2480
- Otrzymane podziękowania: 24
U nas dziś mroź sieknął jak cholera, o spacerze można zapomnieć.
Musieliśmy zmienić pieluszki na 5


angela660 widać, że Nicolas jest w swoim żywiole

Wiktor dziś się obudził o 5 i wariuje jak szalony. I dodatkowo mąż zostawił komórkę w domu i ciągle ktoś dzwoni... Normalnie zwariować idzie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.