Mamusie Maj 2010

Witajcie dziewczny
U nas już dawno nie było tak miło... Mąż wrócił z pracy z metrową różą, pysznymi czekoladkami i dwoma serduszkami (dla mnie i Misia) przytulił mnie i powiedział że mnie kocha ojojoj mówię Wam, szok Oczywiście dalej zdycham, nos zapchany, gardło tak boli jak chole**
W nocy Michaś wstał 2 razy, a teraz jeszcze śpi, więc chwilę posiedzę
Miłego dnia Wam życzę i się trzymajcie cieplutko

Groszek to Cie mężuś zaskoczył
fajnie, że mu się odmieniło, my tez wczoraj miło spędziliśmy dzień, bylismy na bardzo długim spacerze, później na obiadku a później mąż musiał wracać do pracy więc ja z Wiktorem i moja siostra uderzyliśmy na zakupy

Mam już buty wiosenne i od razu lepszy humor

Groszek Wy wracajcie do zdrowia bo wiosna idzie
ja jeżdżę codziennie rano o 7 na zastrzyk w D***, boli jak cholera, ale muszę przyznać, że ciut lepiej się czuje tzn mam trochę więcej siły niż dotychczas.

Ilonka to bardzo dobrze że jest lepiej a Wiktor to po prostu Ciasteczko

Ilonka super ze lepiej a Wiktor do schrupania

Witajcie

super ilonka ze lepiej sie czujesz, a Witkorek mmm apetycznie wyglada )))

oj Groszku to moze jak tak dobrze bedzie Wam szlo z mezem to niedlugo Michalek bedzie miec rodzenstwo ?? a jak zdrowko, lepiej?.

Wiola musisz i tak sie cieszyc ze od malutkiego Filipek przesypia Ci nocki. Jasne zäbki daja swoej oznaki. i to mocno.

u nas napuchniete sa tez dziaselka na dole, wiec cos sie dzieje napewno, bo noce sa ciezkie...

my dzis wrocilysmy do lekarza bo laura na pietach ma jak by krwiaki, od 3 dni coraz wiecej, lekarza twierdzi ze to od chodzenia, ale powiedzial ze skoro dziecko samo wstaje i chodzi to nie powinno mu sie tego zabraniac, taka jego natura, a mozliwe ze skotka jest jeszcze cieniutka i dlatego takie ma plamki, mam smarowac mascia i zobaczymy do soboty.

Moja teraz zasnela, na dworze pieknie sloneczko swieci, ale na dzis nie planuje zadnego spaceru, mam prasowania kosz... wiec zajecie jest...

dodam kilka zdjec na "chwalmy sie dzieciatkami" to mozecie sobie obejrzec mala, wreszcie udalo mi sie zdrobic zdjecie jej zäbköw i jakie minki robi juz od jakiegos czasu.

Zycze Wam milego dnia, i wszystkiego dobrego )))pa

Słoneczko rodzeństwa na razie nie będzie jka chce się wyspać byliśmy u lekarza, Miśkowi zapalenie oskrzeli przeszło, mnie też już puściło, więc jest super

Cześć dziewczyny
Jaki jest lub może być powód zielonej śluzowatej kupki? Zawsze wiedziałam, że może być to alergia ale teraz? Nicolas nie jadł w ostatnim czasie nic niezwykłego. Powinnam się martwić?

Angela ja jestem na etapie śluzowatych kupek, ale Misiek jest na antybiotyku...

Dziękuję Groszku, Nicolas nie chorował i nie brał ostatnio żadnych leków po za nurofenem, ale to nie ma wpływu na kupki.
Pierwszy raz w życiu widziałam coś takiego, teraz śpi, jak wstanie dam mu lacido baby i zobaczę czy się powtórzy.
Niby przez ząbkowanie często są różne rewolucje tego typu, biegunki, kupki z krwią itp.

W szpitalu mi kazali podać lacido baby jak Mateuszek miał "brzydkie" kupki a potem w domu dostawał lepszy probiotyk neurolog mi zalecił, kurde nie pamiętam nazwy. Przez antybiotyk miał śluz w stolcu.

Angela no właśnie - ząbkowanie zapomniałam o tym, bo u nas do tej pory odbywało się bezobjawowo


Asiu a jak Ty się czujesz ?? I jak tam Twoja mama?? Mam nadzieję że się trzymacie

dziekuje Groszku za pamiec mama kiepsko ale stara sie za wszelka cene wrocic do jako takiej formy choc nie jest jej latwo mi tez bo w coraz wiecej sprawach trzeba ja wyreczac a wiadomo mam jeszcze male dziecko i coraz ciezej laczyc mi jedno i drugie ale staram sie jak moge. do tego Oliwka chyba te zabki jej ida i jest taka marudna juz nie mam sily codzien padam jak kawka ze zmeczenia a jak MIsiek i Ty?

angela660 napisał:

Cześć dziewczyny
Jaki jest lub może być powód zielonej śluzowatej kupki? Zawsze wiedziałam, że może być to alergia ale teraz? Nicolas nie jadł w ostatnim czasie nic niezwykłego. Powinnam się martwić?

u nas wlasnie to jest pierwsza objawa, przy pierwszych zabkoach laura mialam do 6 dni wlasnie tylko taka kupke, tez zmieniala kolory, ale to zalezy co zjedla.

no i teraz przy tych dolnich tez miewa zielonkawe, wodniste i zapachowo, nie da sie wytrzymac jak na razie sa po 3 dziennie, a byl czas co bylo po 6.

ja robilam czesciej ryz. np z jablkiem, co prawda nie jadla super, ale zawsze cos.

Asiu wspolczuje, ale musicie byc dobrej mysli!!!!!!

Ilonka a jak Ty sie czujesz, jak wizyta, co lekarz powiedzial?!!!!

A u Nas oprocz, sperania po szafkach, jezdzeniu na pupie, sciagania wszystkiego, i jak sie czegos jej nie da to wiekla histeria to nic nowego.

no zäbki daja znaki, ale jak narazie sa tylko napuchniete dziaselka, i znowu jestesmy na etapie ze Laura buzi nie otworzy...

noce..hm.. od dwoch dni budzila sie tylko raz, zjadla cycka i poszla spac do 6-7 i pozniej biore ja do siebie to mi palca do oka wklada, glaska po buzi, wchodzi na mnie.. jejku jakie to mile, pomimo ze czlowiek chche jeszcze spac.

Ja ogolnie czuje sie lepije, bol w karku jeszcze mam, ale jest mniej odczuwalny, najgorsze jest karmienie jak glowe mam na opuszczona, to w sekundzie glowa mnie boli. Do lekarza mialam isc wczoraj, ale mala wczesniej zasnela, i musialam odwolac, bo jak tylko ja dotkne odrazu sie budzi, ma takie lekkie spanie.

U nas na jutro snieg zapowiadaja, zimno sie zrobilo, nawet nosa niechce sie wystawiac zza okno, wiec nadal czekamy na wiosne

ide wstawic pranie.

milego dnia Wam zycze, i wszystkiego dobrego dla Was, mamcie i maluchy

dziekuje sloneczko trzymam sie jakos

ja dzis juz mam zrobiony obiadek posprzatane na blysk i Olwika wlasnie spinko zmeczona porzadkami idziemy dzis w odwiedziny do znajomych co maja 20 dni od Oliwki starszego synka i mam taki stres odkad mama zachorowala nigdzie nie wychodzilam w sensie znajomych raz u mnie kolezanka byla i mam taki stres bo wyjscie do mamy czy tesciow to cos innego niz ze znajomymi :/ o czym ja mam z nimi rozmawiac nie chce o mamie choc na chwile chce zazegnac ten smutny temat dobrze ze jest Oliwka o ktorej moge gadac goddzinami