Mamusie Maj 2010

asiu mama na pewno nie była by zadowolona,że ją opłakujecie-Ona teraz już jest spokojna tam na górze i czuwa na wam i możne to kogoś śmieszy ale ja wierzę w życie po śmierci i na pewno kiedyś się zobaczycie.

Gratuluję Oliwci drugiego ząbka

Asiu powoli będziecie musieli wracać do normalności... Oliwka na pewno Wam w tym pomoże

Asiu trzymaj sie cieplo- czas leczy rany. Naszczescie masz wspaniala coreczke, ktora pomoze Ci swoja obecnoscia w tych trudnych chwilach Pozdrawiam serdecznie

dziekuje dziewczyny ja juz nie bede Wam tu pisac zadnych smutkow to nie na to miejsce, w kazdym badz razie dziekuje ze przez ten caly czas mnie wspieralyscie bo to dl amnie bylo super wazne.

witajcie,

Asiu zaczne od Ciebie, bidulko, to prawda mama napewno byla by bardzo z Ciebie dumna ze dalas jej tyle serca i wsprarcia w te "ostatnie" dni, teraz jasne ze bedzie Ci ciezko, ale dasz rade, niusia dodaje Ci sil, samo tym ze kolejna perelka (zäbek) bedzie dla jej Babci. Piekne slowa...

a teraz tak to spodkanie to takie integracyjne, jest 2 razy w tygodniu po 1,30min, sa dzieci do roczku, dzieci sie bawia, a my w koleczku na nich patrzymy i opowiadamy jak to bylo na porodowce, po porodzie, jak dzieci spia, jak tatusiowie nam pomagaja, praktycznie o wszytskim.
Emme w poprzedniej grupie byla dziewczyna z dzieckiem w wieku 3 tyg,(ja osobiscie uwazam za wczesnie) ale ona chodzila regularnie 2 msc, teraz sie przeprowadzila. ale uwazam ze 4msc jak na kontakt z dziecmi to super, ja powiem Wam szczerze ze zaluje ze wczesniej nie chodzilam, nie myslam ze tyle radosci malej to sprawi, no i mnie tez.

alutka Laura od ponad miesiaca jest na tym samym etapie, tylko szybciej, wstaje, siada i idzie bokiem przy meblach, i to na tyle, co jest jeszcze do tego ona nie raczkuje, jej lepszym wyjsciem na dojscie do mnie czy gdzies jest przemieszczanie sie na pupie, ale rak cak i juz gdzies tam jest, teraz ok ok 2 tygodni bierze cos do reki i tak "chodzi" z tym przez cale mieszkanie, czasem w dwoch raczkach ma. I zaczelo sie tez chowanie rzeczy, np osttanio w jej nocniku znalazlam misia ;9, i przed kilkoma dniami wlozyla mi kolocka do zmywarki

wiec moja nie chodzi, za raczki jak sie ja prowadzi to sa jeszcze za duze kroki na chodzenie, ja mysle ze jej wygodniej na pupie niz na nozkach, i moze niech lepiej tak zostanie

Mnie lekarz osttanio powiedzial jezelu dziecko wstaje i idzie czy raczkuje, czy nawet nie, nic nie powinno mu sie zabraniac, ono samo znajdzie metode zeby przejsc od punkutu a do b.

Wiec Alutka z jednej strony to jest milusie jak dziecko ciagnie Cie za gatki i chce wstac, albo jak komus opowiadasz co juz umie, ale z drugiej, juz nie usiedzi tak pieknie na pupie jak w 6msc

Ilonka jak sie czujesz?, Wiktorkowi przbily sie zabki?
Groszek jak Michalek spi w nocy? ile ma zabkow, wsyszly kolejne, czy nadal 6? jak dobrze pamietam.
Martela a Vanessie sie przebil ten drugi zabek juz?, ona ma takie piekne duze oczka, i od urodzenia takie ciemne, oh


no wlasnie co do Wiktorka i Filipka, wczoraj konczyli swoj dziewiaty miesiac, wiec przesylamy moc buziakow, spoznione, ale serdeczne.

dzies Kacperek konczy swoj dziesiaty, jejku za miesiac roczek,, moc buziakow rowniez dla Ciebie.

No welasnie jak u Was roczek bedzie wygladac, ja robie jednak w restauracji obiad, po obiedzie przyjedziemy do domu na tort i o 18:o0 mamy msze w kosciele. Osob jak na ta chwile naliczylam 26 doroslych i 5 dzieci, ale nie wiem jak bedzie z ludzmi z polski, czy na swieta czy na urodziny przyjada.

a sie napisalam...

aha my dzis mielismy wypadek... ;( bawilam sie z Laura, ona stala w lozeczku a jak wyskakiwalam no i.. stala za blisko i sie uderzyla w warge gorna, niestety jest ciut rozcieta, odrazu przylozylam gryzakiem, zeby nie napuchlo, dalam jej paracetamol, i jakos przeszlo, plakac plakala, a ja z nia... tyle razy sie tak bawilysmy,,, eh, az jeszcze teraz mam w oczych zly.

Zycze Wam spokojnej nocki, moje od 2 dni sa niespokojne,mala sie czesto budzi z placzem.
aha Natmur karmisz jeszcze piersia?, albo jest jeszcze jakas mama co karmi piersia?

sloneczko napisał:

Martela a Vanessie sie przebil ten drugi zabek juz?, ona ma takie piekne duze oczka, i od urodzenia takie ciemne, oh

Zycze Wam spokojnej nocki, moje od 2 dni sa niespokojne,mala sie czesto budzi z placzem.
aha Natmur karmisz jeszcze piersia?, albo jest jeszcze jakas mama co karmi piersia?

sloneczko ciągle się przebija ale już go widać

Ja karmię piersią,ale nie wiem czy to się liczy bo ja nie z maja

sloneczko napisał:

I zaczelo sie tez chowanie rzeczy, np osttanio w jej nocniku znalazlam misia ;9, i przed kilkoma dniami wlozyla mi kolocka do zmywarki
Ale się z tego uśmiałam

no zobaczysz u siebie, tez juz za niedlugo cos gdzies znajdziesz.

aha co jeszcze do nocnika... ostatnio rozlozyla go na czesci.. (tzn sa trzy czesci) ale z ta deska co na nia sie siada chodzila po mieszkaniu, oczywiscie do momentu co nie zobaczylam. Czasem nie zdarze aparatu wziasc, bo najpierw musze nia sie zajac, a momenty sa super.

martela89 napisał:

sloneczko napisał:

Martela a Vanessie sie przebil ten drugi zabek juz?, ona ma takie piekne duze oczka, i od urodzenia takie ciemne, oh

Zycze Wam spokojnej nocki, moje od 2 dni sa niespokojne,mala sie czesto budzi z placzem.
aha Natmur karmisz jeszcze piersia?, albo jest jeszcze jakas mama co karmi piersia?

sloneczko ciągle się przebija ale już go widać

Ja karmię piersią,ale nie wiem czy to się liczy bo ja nie z maja

to juz na dniach sie przebije

wiesz karmienie piersia zawsze sie liczy i jak czesto mala karmisz na dzien i w nocy?

Na noc dostaje cyca i dojada butlą bo dłużej śpi,bo tak to budziła się co 1,5 godziny. I raz w nocy ok 2-3. No i nad ranem biorę ją do łóżka to sobie cyca kiedy chce.
A w dzień to różnie,oprócz cyca dostaje jeden posiłek na obiad,a tak to wisi na cycu kiedy chce.

aha, czyli ok.

No moja pije odmnie raz w dzien ;( czyli wczesnym rankiem no i w nocy zalezy czy noc przespi czy nie to wtedy dostaje za kazdym razem.

Sloneczko miło Cie widzieć

Kacperek kończy kochana 11 mc nie 10 dziękujemy bardzo za życznia :*
u nas roczek jeszcze nie wiem jak dokładnie bedzie wyglądał ale wiem jedno że bedzie w lokalu i tak na 20 gości.Tylko Ci najbliżsi.Torcika zamówię jakiegoś śmiesznego.Myślałam np.w kształcie samochodziku.

Jeśli chodzi o wypadki to ich uniknąć się nie da niestety
ja mam na korytarzu płytki.Kacperek jak nauczył się raczkować to zwiedza teraz cały dom.( najbardziej lubi łazienkę) i sytuacja wyglądała tak ze szłam do łazienki a on był zaraz za mna w pewnej chwili słyszę jak się przewraca i wielki płacz.Nie mogłam go uspokoić i niestety krewka poleciała z noska no wypadki się zdarzają i tak już niestety bedzie.

Wszystkiego najlepszego dla solenizantow- dzisiaj w szczegolnosci dla Kacperka Moja Julka 16 kwietnia bedzie miala juz 1,5 roczku :O Ale ten czas leci!!!

u pomylialam sie w liczeniu no tak ligiczne za miesiac roczek.

te wypadki sa szybszek jak czlowiek pomysli jak ich uniknac.

Ja mam w glowie piekne przygotowania na roczek, az chce zeby byl juz jutro

Oj czuje ze moje zmeczenie daje swoje oznaki, wiec zbieram sie, dobrze mi zrobilo tak troche jak posiedzialam na forum i na necie,

Dobranoc

_aga86_ napisał:

Moja Julka 16 kwietnia bedzie miala juz 1,5 roczku :O Ale ten czas leci!!!

jejku ja pamietam jak dodalas zdjecia z prezentami, co ledwo ja bylo zza nich widac ))) a tu juz poltora roczku, jejku.

no ale co sie dziwic, jak ja pamietam jak bym wczoraj mala rodzila, a juz ma 10 i pol msc. Teraz tylko sie milo wspomina i oglada fimy i zdjecia