- Posty: 621
- Otrzymane podziękowania: 126
- /
- /
- /
- /
- Mamusie pazdziernik 2014
Mamusie pazdziernik 2014
- munkki
- Wylogowany
- rozmowna
cos z poczatkiem tygodnia widze ze wszystkie odzyly
srenka super fotka malenstwa!
ja musze jeszcze wytrzymac do 01.04 na usg. dzisiaj bylam konsultowac wyniki morfologii i sikusiku, wszystko ok wiec sie ciesze.
ale postanowilam zmienic lekarza, umowilam sie juz do innego na 04.04... mam nadzieje ze bedzie odpowiadal na moje pytania i przy nim zostane... chyba ciezko o dobrego lekarza;/
co do wyprawki to ja w ogole o tym jeszcze nie mysle... chyba zaczne kolo wakacji;) to pierwsze nasze dziecko, wiec nie mam zielonego pojecia ile to wszystko kosztuje, ale z tego co tu opowiadacie to chyba zaczne juz odkladac;)
na rozstepy kupilam oliwke, ktora smaruje brzuch (coraz wiekszy...) a ogolnie myje sie i potem smruje EMOLIUM, to bardzo nawilzajace i przestala mnie swedziec tak strasznie skora, wiec chyba jednak dziala.
co do jajek, to ja jem i to sporo. tez mam na nie chec caly czas. Z zachcianek nic w sumie... ale coraz bardziej mnie dopadaja mdlosci, a juz sie cieszylam ze mnie to nie dotyczy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek05
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 79
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agniesia1604
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 52
Agniesia nigdy nie słyszałam że nie jedzenie czegoś w ciąży może doprowadzic do alergi ja duzo jadłem w ciąży nabiału i po porodzie też ,bo bardzo lubię i to u mojego dziecka wywołało silną alergie na nabiał w końcu jej organizm zaczol się bronić
Nie o to chodzi
Chodzi o to że nie jadłam jaj a po porodzie znów zaczęłam ... a że organizm był osłabiony to złapałam alergię a wraz z mlekiem Staszek... tak mi tłumaczyła Pani alergolog.
Jak nie masz z czymś styczności a potem nagle zjesz w dużej ilości ...a u mnie to było co 2-3 dzień jajeczko:) ... to ponoć te osłabienie reaguje. Niestety mnie to dopadło , wiec dlatego będę jaja jadła i inne rzeczy aby znó nie popełnić tego błedu ze nagle jakaś alergia ...
Wg pani dr alergia minie.
Współczuję, widocznie jedzenie w umiarkowanych ilościach nie jest szkodliwe.
Ja dużo też piłam mleka bo zgagę miałam za to ser omijałam bo wywoływał zgagę
Na bank mój Staś ma uczulenie na jajo bo co dostanie troszkę to od razu ma reakcję... na mleko krowie do końca nie mamy pewnosci bo czasem mu podaję BEBIKO zwykłe i nic mu nie jest oprócz 3 małych krostek na policzku ale jak to pani alergolog stwierdziła że to może być reakcja na cokolwiek a nie na mleko BEBIKO i że nadal mamy 1 raz dziennie podawać bo mu to nie szkodzi:P Zaświadczenie na pepti jednak wydała i musimy się w tym tygodniu przejść po receptę na tańsze mleko:)
_____________
U mnie jakaś dziwna pogoda , w górach pojawił się śnieg ...
Pewnie na tą zmianę pogody bolała mnie tak strasznie głowa w weekend
_________
Mam pewien problem ostatnio... zatwardzenie... już drugi raz musiałam interweniować czopkiem... Pamietam ze Duphaston w poprzedniej ciąży powodował u mnie zatwardzenie a potem po 16 tygodniu zniknęło...ale teraz nie biorę duphastonu ....ech masakra. Jak sobie radzicie z tą dolegliwością?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Caroina
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 827
- Otrzymane podziękowania: 114
Pauletta Witaj
Ale się tu dzieje ostatnio. U mnie niestety nie jest tak wesoło. Od wczoraj mam delikatne ale upierdliwe bóle brzucha, są inne niż te które dopadały mnie wcześniej więc się martwie i mam złe przeczucia. Czasami czuje kłucie w jednym miejscu, bardziej po prawej stronie. Wizyta w poniedziałek więc jeśli nic się nie wydaży wcześniej to dopiero wtedy dowiem się co i jak.
O wyprawce nawet nie myślę w tej sytuacji ale nie jestem przesądna. Poprzednio kupiłam już kilka ubranek zanim w ogóle byłam w ciąży. Były takie słodkie. Większość rzeczy jednak sprzedałam. Ponieważ uwielbiam kupować to stwierdziłam, że nowe dziecko nowe rzeczy Jeśli będzie dziewczynka to zostawiłam kilka ulubionych rzeczy. Jeśli chłopiec to będzie tylko wózek i łóżeczko z pościelą
Co do pępka i pampersów. Żadna z pielęgniarek i innych życzliwych nie mówili że pampersy powinny mieć wycięcie lub aby je podwijać. Zakładałam pampersy normalnie, zakrywały pępek, a mimo to zagoił się prawidłowo.
Też dopadła mnie migrena i męczyła od soboty. Jakbym nosiła bombę w głowie. Wczoraj wziełam apap i nic. Dopiero dziś nad ranem, obudziłam się, głowa bolała jeszcze bardziej, zażyłam kolejny apap i po przebudzeniu ulga.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marza
- Wylogowany
- rozmowna
- Skarb już na świecie ! :)
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 107
Agniesia tez mialam ten problem. Czytalam ze to normalne w ciazy. Wczesniej wyproznialam sie 3 razy dziennie nawet 4, a odkad zaszlam w ciaze raz na kilka dni. Teraz na razie mivto przeszlo i raz dziennie mi sie udaje bez meczarni. Zobaczymy jak dlugo to potrwa. Nic na to nie stosowalam i samo minelo
Dzisiaj rano moja sasiadka pojechala rodzic... Az mnie ogarnal jakis taki strach przed tym wszystkim. Oby wszystko poszlo dobrze
A jak tam na dzisiaj u Was? Pozytywnie czy negatywnie? u mnie nawet sloneczko probuje sie wydrzec zza chmur, ale i tak zimno a ten snieg w gorach i na dolnym slasku ro przesada...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- srenka_918
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Ciało jedno, serca dwa :-)
- Posty: 1358
- Otrzymane podziękowania: 0
U mnie jak najbardziej pozytywnie, ale śpiąco...
Ja w zeszłej ciąży też męczyłam się z zaparciami, raz je miałam i 5-6 dni nic a raz robiłam 5-6 razy na dzień Ale jak już mnie męczyło to gotowałam sobie kompot z jabłek i pochłaniałam w duużych ilościach, ale bez cukru, bo ten zatwardza.
Agniesia od jajka co 2-3 dzień alergia, bo za dużo??? Ja też ogólnie za jajkami nie przepadałam, a teraz w ciąży to potrafię 5 na dzień i tak na okrągło!!! Oby moje dziecię nie dostało skazy białkowej... Ale za mlekiem nie przepadam, więc się wyrównuje Choć dla mnie białko w jajku mogłoby nie istnieć mi żółtko smakuje
Porodu nie trzeba się bać, trzeba go przeżyć Ja się nie bałam ani trochę, nie straszyłam się filmikami typu "porodówka" Mówiłam sobie, że poboli i przestanie, ale przerosło moje oczekiwania Choć jak rozmaiwałam z innymi mamami, co przeżyły kilka porodów, to wszystkie miały ten sam wniosek co ja, że poród wywoływany szpitalnymi sposobami boli nie do wytrzymania, a jak rozpocznie się naturalnie, to jest w granicach rozsądku Choć ja nie mam porównania, mam nadzieję że teraz akcja jak się rozpocznie to nie ucieknie w las i urodzę w 100% naturalnie bez oksy i papaveryny... A tym bardziej bez przebijania pęcherza i upuszczania wód, choć lekarz tłumaczył, że mam tak wielkie wielowodzie, że trzeba wodę upuścić w kontrolowany sposób maleńką dziureczką, bo jak pęcherz sam pęknie za mocno, to pępowina wypadnie, albo zmiana ciśnień w inny sposób zaszkodzi dziecku... A jak już woda zeszła to się zaczął szał Wiecie? Zaraz po porodzie nie przypuszczałam, że będę go miło wspominać! że będę się uśmiechać na wspomnieni bóli...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marza
- Wylogowany
- rozmowna
- Skarb już na świecie ! :)
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 107
Co do programow typu Porodowka to uwielbiam je ogladac wtedy mam wyobrazenie ja to wszystko po kolei sie bedzie dzialo wiadomo ze bol nas nie ominie, ale radosc z widoku naszego potomka to wszystko przycmi ja mam zamiar rodzic bez znieczulenia zadnego ale to sie okaze czy bede taka twarda jak sie zacznie q
Co do jajek to mialam szal na nie na samym poczatku. Teraz przeszlo za to frytki bym mogla jesc bez przerwy :-D
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Caroina
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 827
- Otrzymane podziękowania: 114
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pauletta
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 746
- Otrzymane podziękowania: 77
Tez mam zatwardzenia, jabłka mi pomagaja.
Jutro wizyta, mega radocha ale i mega strach.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- julka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 414
- Otrzymane podziękowania: 132
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Martusia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 22
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja również miałam poród wywoływany oxytocyną, ale teraz mam nadzieję, że samo się zacznie Z perspektywy czasu nie wspominam tego źle a jak wiadomo bolało. Nie miałam natomiast porównania, bo był to mój pierwszy poród, na szczęście wszystko zamknęło się w niespełna 4 godzinach. Zazdroszczę Wam dziewczyny tego znieczulenia, bo u mnie w szpitalu nie ma takiej możliwości, a raczej nie ma tylu anestezjologów, więc znieczulenie tylko przy cesarce... Ale cieszę się, że dałam radę, szłam z pozytywnym nastawieniem:). Zależy też jaki kto ma próg bólu- ja myślałam, że mam niski, ale jak widać wszystko jest do przeżycia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agniesia1604
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 52
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marza
- Wylogowany
- rozmowna
- Skarb już na świecie ! :)
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 107
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aneta_78
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1133
- Otrzymane podziękowania: 161
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Martusia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 22
- Otrzymane podziękowania: 0
A programu porodówka w Bytyjskiej wersji w poprzedniej ciązy dużo się naoglądałam, tam znieczulenie, żarty, wszystko pięknie. Teraz już nie oglądam
Marza - ja nie mam po porodzie żadnych komplikacji, po pewnym czasie wszystko wróciło do normy. Wiadomo, że ciało się zmieni choćby w nieznacznym stopniu. Ja miałam tyle szczęścia, że nie mam też rozstępów, ale wiadomo jest to kwestia indywidualna i nie jest powiedziane, że w tej ciązy się nie pojawią... Nie warto jednak się martwić na zapas Macierzyństwo jest piękne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.