Mamy Kwietniowe 2015;)

Monia - To obiadek masz z głowy
Kiedy masz wizytę??

4 mam usg a 9 wizyte.

Ja juz po wizycie. Wszystko dobrze, wyniki ok. Mialam 10 numerek, ale nasiedzialam sie az mnie tylek rozbolal dzis na obiad maz zazyczyl sobie lasagne wiec bedzie mniam mniam

Karolincia sama się zdziwiłam z tą furaginą ale ja mam chyba jakąś inna bo zapisaną na recepte ....
no tą lekarkę będziemy omijać szerokim łukiem i nie omieszam znajomych przed nią ostrzegać ... wcale nie jest pewne, że jak znajdę inną przychodnię to nie pójdę i wygarnę dlaczego postanowiliśmy zmienić
jak tam dziś dziewczyny? jest u Was snieg?

Monia - Ooo...to już w przyszłym tygodniu wizyta a drugą masz wtedy co ja ;D Też mam 9 wizyte u ginekologa

Klauduska - No prosze jakie życzenia Meża, ale dobra Żona z Ciebie Pychotka obiad
Dobrze, że udało Ci sie dostać do lekarza, nie było tak źle 10 numerek to jeszcze można było przetrwac ;P I tak się wysiedziałaś Bidulko

Nikaa - Jak synek się czuje?? Byliscie u innego lekarza z synkiem?? To pewnie jakaś inna, bo ta zwykła jest bez recepty Może jest jakaś inna dla kobitek w ciąży

Nikaa - Tak tak śniegu napadało sporo Dziś jeszcze pruszył, ale juz przestał Pięknie jest , zimowo , ale niestety ślisko ;//

Swedzi mnie brzuch ale myślę ze teraz to przez wysypkę.
Wizytę mam w czwartek o 14.
Jak ja juz bym chciała kwiecień...

Trzymam kciuki za wizytę czwartkową !!
Już bliżej niż dalej , zobaczysz szybko zleci

Witam się i ja.
Nika no lekarz co najmniej nieodpowiedzialny. Ja od zawsze mam w nawyku czytanie przede wszystkim ulotki a nie tylko sugerowanie się zaleceniami lekarza. Różnie może być choć były i takie leki, które teoretycznie nie dla małych dzieci, a Zuzia je brała, ale w bardzo, bardzo małej dawce.
Klauduska no obiadek pierwsza klasa, aż smaka zrobiłaś, choć ja w życiu lasagne nie robiłam i nawet nie wiedziałabym, jak się do tego zabrać.
Troszkę się naczekałaś u tego lekarza, tak dziwnie troszkę, że nie masz wizyty u swojego?
Ja dzisiaj mega zmęczona. Z rana wstaliśmy, bo jechaliśmy z Zuzią do endokrynologa. Po drodze takie korki, śnieg padał a tiry i ciężarówki przed nami właściwie stały w miejscu. Odcinek 30 km pokonaliśmy chyba w ponad godzinę. W Opolu dobrze, troszkę czekaliśmy w kolejce, zdążyło mi się zrobić słabo, bo tak duszno tam było. Ale są i dobre informacje, Zuzia od jutra zaprzestaje brać hormony, 26.02 mamy kontrolę więc zobaczymy czy poziom hormonów jest dobry czy jednak wzrośnie za bardzo i będzie musiała nadal brać hormony. Potem wstąpiliśmy na pyszne pierogi (zawsze jak jestem w Opolu to tam idę, to taki mój rytuał hehe). I wróciliśmy godzinę temu do domku. Jestem zmęczona, siedzenie w aucie zmęczyło, Mała w brzuszku chyba też niezbyt zadowolona, bo rozpychała się okropnie. Spać mi się chce, nio ale przy Zuzi to nie ma nawet szans. Mąż poszedł do pracy na popołudniu a ja za niedługo muszę się z Zuzią zebrać do sklepu, bo lodówka pomału zaczyna świecić pustkami.
Fajnie, że przed Wami wizyty. Ja swoją mam dopiero 14.02
Jeśli o mnie chodzi to czasami chciałabym, żeby czas zwolnił, bo boję się, że nie zdążę ze wszystkim do porodu Nio ale też z każdym dniem jest mi coraz ciężej i coraz gorzej się czuję, więc z drugiej strony lepiej żeby czas szybko mijał...
I tyle u mnie Mamuśki.

Vestusia - Nie dziwię się, że jesteś zmęczona , sama bym była po takiej jeździe długiej A jakie pierożki jedliście??
Trzymam kciuki, za 26.02 aby Zuzia mogła przestać brać hormony. A jeśli mogę spytać co dolega Zuzi, że musi je brać??
To odpoczywaj Kochana, staraj się nie robić nic Ewentualnie pobaw się z Zuzią

Wizyta w Walentynki Ci się szykuje Ja mam wizytę u gienekologa 9 lutego, a usg 20 lutego dopiero :/// Muszę jakoś wytrwać

Mam pytanie, w ilu stopniach powinno się prać ubranka, kocyki, pościel dla Maleństw?

W 40 na krótki program.

Vestusia dlatego ja chcecwszystkie zakupy ogarnąć w tym tyg bo nie dosyć że szyjka sie buntuje to zakupy w hipermarkecie doprowadzaja mnie do bólu bioder s tóp....

Ja w wiekszosci ubranka itp pralam w 60 stopniach

Ja tez w wiekszosci pralam w 60 stopniach.
vestusia wspolczuje tej jazdy ja coraz gorzej znosze podroze, a sama to juz od miesiaca samochodu nie prowadzialam. Troche sie boje bo mam sama w czwartek jechac do gina, a tu taka zima sie zrobila. A poza tym to moja pierwsze zima jako kierowcy. Dobrze ze mam niedaleko. Mam tylko nadzieje ze juz nie bedzie padac snieg bo nie bedzie mi sie chcialo samochodu odsniezac.
monia89 ja dlatego kupie wszystko przez internet, mam w kiescie bardzo niedroga hurtownie z art. dzieciecymi, dla mam i do porodu. Zrobie zamowienie a potem tylko podesle meza zeby odebral.