Mamusie Lipcowe 2013

dorkiszon nie znam cie to nie moge cie lubic lub nielubić

Joanna89 graco widzialam i macałam a ja jestem niska,mąż w sumie też nie za wysoki wiec spoko a tak wogóle to on malo bedzie sie woził bo go wiecznie nie ma wiec akurat to dla mnie nie problem a z baza juz za 2900zł mozna kupić. Jeszcze mąż w niemczech ogląda ten quinny bo jest za 650e ale musi sie dowiedzieć czy cały komplet bo jakoś nie mozna sie połapać w opisie. Mojemu mężowi pokazałam ten mima xari i mu sie spodobał

To straszcie mnie dalej z tymi skurczami, a ja sama w domu. Moj lekarz mi mowil ze te skurcze sa normalne ja je mam od ja wiem 6 miesiaca non stop.
Ile razy ja tez myślałam, że juz rodzę, ale te skurcze mam bez bóli tylko cholerny dyskomfort. Każdy skurcz ustępuje po paru sekundach i wszystko ogólnie na ostatniej wizycie było ok. Zobaczymy teraz jak pójde za tydzień na wizytę co to będzie.
Dobra ide spać, bo wszystkim sie pewnie podnosi jak czytaja moje posty hahah

Dorkiszon no ja nie strasze, sama ostanio wpadla w lekka panike, bo z Miss az takiech skurczy nie mialam... ja nie wiem moze w pl to normalne a w irlnadii nie co kraj to obyczaj...

wzięłam kąpiel ale nie taką gorącą i przeszło ja zaraz się kładę jutro dużo spraw mam do załatwienia i mam nadzieję, że wszystko wyjdzie pozytywnie.

Mam okazję kupić praktycznie za darmo i się zastanawiamy z A. ale chyba weźmiemy 3w1 leżaczek bujaczek i dzidzia może siedzieć karuzela posiada różne melodie i kołysanki wszystko to ma również delikatne wibrację a dziecko jeśli zaśnie na siedząco można opuścić do pozycji leżącej.

karolinkanice16 widziałam i fajna rzecz,ja juz leżaczek miałam w zestawie więc taki moge sobie tylko poogladac

Karolina, jeśli masz możliwość kupna, to nawet sie nie zastanawiają ! Ja go dziś poskladalam, bo nie mogłam wytrzymać i jest bardzo fajny

Tak piszecie o tych skurczach... Ja nie mam żadnych.. mała za to tak naciska mi tam w dole główką, ze czasem aż mnie.to tak dziwnie szczypie.. ma tak którąś ?

o matko wreszcie nadrobiłam ponad 100 stron i przy aferze wózkowej tak się zaciekawiłam że nie mogłam przestać czytać, dobrze że M był dziś w delegacji to nie musiałam z obiadem się sprężać tylko czytałam. Więc każdy ma swój gust, ja może jestem dziwak i od zawsze wolę mieć mniej rzeczy, a dobrej jakości niestety jakość często idzie w parze z ceną. Asia nie przejmuj się ja już małego zonka zaliczyłam jak napisałam że kupuję kocyki z la millou (kupiłam i jestem bardzo zadowolona mięciuśkie superaśne i nic po praniu się nie dzieje, jak odbierałam u nich w siedzibie to jeszcze dostałam rabat i zniżkę na następne zakupy) z ciekawości zrobiłam małe badania co do tego podszycia czyli minky i jego cen no więc powiem szczerze na allegro sprzedają podróbę aż huczy bo żeby uszyć taki kocyk nawet przy hurtowych cenach materiału to 80 zł nie wyjdzie. do tego poczytałam opinie w necie i okazuję się że ze 3 prania a potem szmata z tej podróby i piszą że już lepiej zwykły polarowy kupić a nie pchać kasę nieuczciwym ludziom. co do wózka to trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno bo kupuję od koleżanki prawie nie używanego x landera xq oni w zeszłym roku dali 2300 a mi odpaliła za tysiaka więc ok tylko fotelik musieliśmy kupić osobno, ale dobrze neta przegrzebałam i znalazłam za 400 recaro razem z bazą.
no to tyle mamy dla dzidzi bo z remontem (tzn odświeżenie ścian w pokoju) jesteśmy w czarnej dupie ale coś czuję że jak bym dostała jakiegoś skurczu to mężula by w mig za pędzel łapał jak na razie myśli że ma dużo czasu, co do łóżeczka i większej części wyprawki to już lista zostawiona w sklepie i odbieramy w połowie czerwca.
Carmelove ja czasami mam coś takiego jak dłużej pochodzę takie szczypanie i naprężenie, ale wiesz dzidzia i ta cała reszta trochę waży więc się nie dziwię że tak jest, słyszałam że tak jest jak są za słabe mięśnie i trzeba sobie odpoczynki robić. bo skurczów takich fest to jeszcze nie miałam dziś raz przez chwilkę poczułam taki okresowy ból ale szybko minął.
Kasia jak widać u Ciebie w pracy nie halo niby robisz w kulturze, a kulturalnie z Tobą nie postąpili, ale czytając późniejsze posty dziewczyn to widać że nie jesteś sama w takiej sytuacji, jak ja poszłam powiedzieć że jestem w ciąży to szefowa na to że mnie zwalnia no ale się przeliczyła bo nie mogła, więc powiedziała (w dodatku nie mi tylko koleżance żeby mi przekazała) że mam iść na zwolnienie tylko sorry i tak bym poszła bo żadna normalna dziewczyna w ciąży nie robiła by na radiologii. no więc lipa i do tego moja szefowa to profesor niby człowiek wysokiego wykształcenia i kultury a okazało się że wielki cham. teraz jak byłam oddać zwolnienie to mi w kadrach powiedzieli że nie wiadomo czy na roczny urlop mi pozwolą iść bo umowa kończy mi się w listopadzie no i nie wiedzą co zrobić.
ale się na żaliłam starczy tego. a i jeszcze tylko jedno bratowa obiecała już dawno że da mi rzeczy po swoim synku i mówiła żebym nie kupowała bo ona ma tego masę więc się troszkę nastawiłam i ograniczyłam Olusiowe zakupy, a teraz widzę że nie mam co na nią liczyć bo od tamtej pory się nie odzywa, czas mija a ja nie bardzo chcę zostać z ręką w nocniku więc M kazał mi się nie oglądać na jej łaskę i poszukać coś na allegro to on pokupuję i w przyszłym tygodniu obiecał że znajdzie chwilę i wyskoczymy jeszcze na jakieś zakupki.
a bo zapomniałam witam nowe mamcie.
Natalia, Asia, Emi, Karolinki, Marta, Patrycja super brzuszki (jak którąś pominęłam to przepraszam)
Dorkiszon ten pomysł z naklejką super tylko znowu wychodzi moje dziwactwo bo ja jestem fanką starego disneya i nie przepadam za tą komputerową wersją (nie to że się narzucam) ale zamiast kupować gotowe można znaleźć jakiś fajny rysunek i zamówić go w formie naklejki, a i mam do Ciebie pytanko czy u Ciebie w pracy umowę przedłużyli Ci do dnia porodu czy dłużej i czy wiesz coś o macierzyńskim na jaki Ci pozwolą (mam nadzieję że znowu się nie pomyliłam bo to już dużo wcześniej było pisane i nie do końca pamiętam ale to chyba o Ciebie mi chodzi z tą umową)
no i sto lat dla solenizantek naszych co prawda spóźnione ale gorące życzonka wszystkiego naj.
Dziubasek ale Ty masz super tą córcie swoją nic tylko tulić, a za takie teksty to zacałować.

hej z rana mamuśki
tak mi sie dobrze spało w nocy ze o 5.30 juz wstałam haha to chyba działa na mnie to ze juz jestem na zwolnieniu (znaczy dziś po nie jade)

karolinap ja nie miałam czegos takiego....moze twoja macica juz baaardzo intensywnie cwiczy?

kasiak współczuje męzowi takiej "szefowej od wypłat" ech a ktos zwrócił uwage jej mężowi co odpierdziela??

dziubasek wreszcie masz czas dla rodzinki wiec korzystaj tak jak do tej pory - Miss to pewnie prze prze szczęścliwa

karolinkanice fajne!! jak półdarmo to bierz i sie nie zastanwiaj wydaje mi sie ze to moze byc bardzo przydatna rzecz

siwa to podziwiam ze tyle nadrobiłaś
to tez sie twoja szefowa popisała...ja nie wiem co za ludzie - i to "wykształcone" kobiety ech
a jak tam u ciebie kochana samopoczucie?

Witajcie Ciężarówki:)
Dzisiaj mam wizytę u ginekologa o 11:15, jestem ciekawa co mi powie. Junior tak kopie, że moje żebra już ledwo wytrzymują, ale jeszcze troszkę i sie rozpakujemy
Trzymajcie dzisiaj za nas mocne kciuki:-)

Dzień dobry. Narzekania MG czas zacząć. Bo dzień nie może zacząć się nudno!

Jako że dziś dzień przed wolnym trzeba zaopatrzyć lodówę w rzeczy na prawdę nie-zbędne. Więc trzeba pomachlować na koncie i dolać sobie gotówki na zakupki. Odpalam kompa z kawką w ręku i bułą w zębach i... KU.RWA MAĆ!!! Nie ma kasy! Prawie 2 000 PLN!!! WTF!!! Patrzę liczę i nima! Patrzę raz jeszcze (bo wzrok nie ten) i liczę raz jeszcze (kasa się zgadza) ufff. Ale czemu są na innym koncie?? Dzwonię i okazuje się że wczoraj skończyła się promocja na konto które założyłam pierdyliard lat temu. Tylko że oni nie informowali o kończącej się promocji...

Kasa się zgadza więc ktoś może zapytać o co kaman. Otóż mało się nie przekręciłam. Miśko przestał się ruszać (jak wtedy gdy "przez przypadek" źle przelałam tą mega kasę za chałupę), W momencie zaczął boleć mnie brzuchol a ciśnienie mam ze 300 na kotle. No i stresowa sytuacja przyczyniła się do wzmożonej pracy jelit...

Dobrze że się wszystko wyjaśniło... Ale znowu będę miała o czym myśleć cały Boży dzień. Gdzieś ostatnio w horoskopie miałam napisane "... panuj nad finansami". Zacznę od wczoraj.

A teraz część dotycząca faktycznego tematu forum:

Wczoraj wieczorem myślałam że pojadę do szpitala. Mały na 99% dalej jest głową do góry. Nóżkami zaczął tak przebierać- a ma je niziutko, że miałam wrażenie że gdybym wsadziła palec w @ to pogilgałabym go po piętach! I nie wiedziałam czy tak powinno być. Ale położyłam się na boczku, wsadziłam kołderkę między nogi i poduchę pod brzuch i było ok. Ale aż mi się chciało płakać. Powiedziałam Mężowi że chyba coś jest nie tak ale kazał się wygodnie położyć i odpoczywać a nie denerwować się... Chyba strasznie chciało mu się spać

Zbieram się na angielski. A potem zakupy. Dobrze że pogoda dziś lepsza. Może i samopoczucie się poprawi.

Buziole

Agniesia trzymamy kciuki za wasz dwupak:)

Joanna jak stoków wydawał mi się malo praktyczny tak ten ze skóry naprawdę fajnie wygląda:) tylko nie bylabym przekonana wlasnie do skory bo w słońcu dupki dziecku nie przegrzeje?? Ale wazne że wam pasuje to czego chciec wiecej, tylko kupowac:) A ty juz o 2gim dziecku myslisz?? mój chcial 3ke i to chyba jedno po drugim a teraz widze cisza:) Haha może to przez obecny post który teraz mamy, biedny cierpi i czeka az urodze zeby poszaleć jak kiedys

Karolina wg mnie te skurcze są normalne, mój lekarz tez mi mowi relax bo to normalne ze mięśnie macicy pracują, co innego jakby cie trzymal i powtarzał się co kilka minut. Bądź dzielna, też czasami mam mega skurcze ale co zrobic, musimy przeczekać jeszcze te kilka tyg.

Agusiaa26 Pewnie, musimy jeszcze trochę wytrzymać nikt nie mówił, ze bedzie łatwo
Magdalenagal Ty to masz z tymi finansami Moze na tej końcówce ciazy maz przejmie zajmowanie się pienizami, przelewami dobrze, ze kolejna historia dobrze się skończyła :*

Agniesia ja też zawsze 3 chciałam tylko teraz że dopiero teraz wiem jakim ciąża jest wysiłkiem dla mojego kręgosłupa i max 2 widzę. A co do sexu to mi M szlaban zrobił bo powiedział że pedofilem nie jest i mu jakoś psychicznie przeszkadza, no wiec jak tak to tak a ja widać swoje potrzeby moge sobie w buty wsadzić.
Właśnie jade na badania i siedzę w trampie za dziewuszkami z gimnazjum o matko jaki pustostan mózgowy. Aż boli.
Pozdrawiam wszystkie mamcie, milego dnia.

Madzaik ale Ty to masz jazdy z ta kasa, nie nerwuj mocno. Dobrze ze wszystko ok sie skończyło. Mi raz pensja przeszła na konto oszczędnościowe nie wiem czemu ale że oba mam na podglądzie jedno pod drugim to sie domyslilam że się cosik jebutlo. Ale stesik też zaliczyłam bo czekałam na pensje z ostatnia złotówka w ręku.

Po wizycie ok.. Szyjka zamknięta i ten tydzień mogę jeszcze poleżec w domu.. Troche mnie dok nastraszył ale kij mu w oko hihi Za tydzień KTG i jak coś będzie nie tak to mnie kładzie na oddziała.. Teoretycznie ciąże bliźniaczą hospitalizuje sie od 34t ( a my właśnie taki mamy ) ale dok powiedział że wyglądam zdrowo Gdyby sie coś działo to mam jechac na pogotowie.. eMek dmucha i chucha od teraz.. Siedziec dziewczynki siedziec, do 17ego minimum

A tu mamy małe skikulki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Oficjalnie otwieram 1000 stronę..cóż za zaszczyt