- /
- /
- /
- /
- Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)
Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Nadchodzę zatem!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
I minął 1 dzień mojej diety . Bez skutku niestety ... cukier dalej wysoki.A to kłucie się w palec....masakra.Nienawidzę tego...a tu 4 razy dziennie . Ale trudno..wytrzymam.Byle tej insuliny nie brać . No i dziękuje Wam za wsparcie
Widzę , ze Święta różnymi humorami zakończone . Pocieszeniem dla tych co ich Mężusiowie pracują zazwyczaj jest to , ze za rok już będziemy miały kolejnych członków rodzinki i święta będą po prostu wyjątkowe
Ja wczoraj popołudniu byłam słaba jak mucha.Nawet za bardzo nie posprzątałam . Dziś tylko obiadek zrobię , małe zakupy , pranie nastawię i odpoczywam
Rika jak tam po wizycie ???
Ja wczoraj w pracy byłam oddać L4 . Oj wywołałam niemałe poruszenie . Oglądali mnie jak jakiś eksponat w muzeum Niektórzy myśleli , że już urodziłam , czyli nie tylko mi się dłuży hihihi Ogólnie byli w szoku , ze mam taki duży brzuch , bo każdy obstawiał, ze będę miała małą piłeczkę . Ale mam juz dość pytań: kiedy rodzisz , jak się czujesz i stwierdzeń , ze mam duży brzuch jakbym już przenoszoną ciąże miała . Przecież jestem w ciaży , wiec trudno , zebym miała płaski brzuszek i czuła sie jak nastolatka .
Oj idę budzić Mężusia i wygonić go do pracy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hagne
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 55
- Otrzymane podziękowania: 0
my też już po troszkę u jednej mamy, troszkę u drugiej, teraz już trzeba wracać do pracy. Tzn. mąż wraca bo ja sobie "wypoczywam". Czekam właśnie na pana cykliniarza, będziemy robić małemu pokoik. W sumie to naszą sypialnię + jego łóżeczko i mebelki. Na razie...
Agi-p współczuję Ci tego kłucia.. Mi cukier wyszedł wysoki w pierwszym badaniu, potem przez miesiąc miałam dietę bezcukrową zupełnie, potem drugie badanie (glukoza 75) i już wszystko wróciło do normy. Ale muszę też pilnować, żeby nie przesadzić ze słodkim. Moja babcia ma cukrzycę, wiem co to znaczy insulina i kłucie się po palcach.. Na szczęście to przechodzi w czerwcu już będzie po wszystkim
Infekcja jakby zelżała, wydaje mi się, że to od płynu do prania, będę jeszcze obserwować.
Pozdrawiam
smacznego śniadania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Na 11.30 mam USG mam nadzieję że będzie OK.
Już jestem po wizycie. Mała waży ponad 1500 g nie zdążyłam zobaczyć ile dokładnie ale jest OK duża panna rośnie. Zuza na tym etapie ważyła 1189g. Jutro będę miała wypis z USG bo mam wizytę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- AgaDolata89
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
a tymi uwagami i ciągłymi pytaniami sie nie przejmuj. Mnie tez na uczelni sie ciągle pytają jak sie czuje to tylko odp ze to nie choroba przecież a każdy brzuch jest inny.
Rika to ładnie jak mała tyle waży i więcej niż przy pierwszej córci wiec moze tym razem będzie wszystko dobrze
a my nie długo spaliśmy bo do 9 poza tym mały sie wypina na całego i to wtedy kiedy ja spać ide a tak to nie moge sie doczekać weekendu i malowania naszego gniazdka a potem to juz z górki stolik nasz pierwszy wspólny mebel juz czeka a poza tym bez zmian. Trzeba sie za liste gosci na wesele zabrać a tu na sama mysl sie wszystkiego odechciewa
miłego popołudnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rachela
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Agi trzymaj się mocno, oby cukier wkrótce się ustabilizował i abyś nie miała z nim więcej kłopotów. Do końca już coraz bliżej
Rika - nie masz się o co martwić, mała świetnie się u ciebie ma
hagne - oj jak fajnie się macie - a jaki kolor ścian?
Przez święta udało się załatwić parę spraw, i min. dostaliśmy od znajomych wiklinowy kosz, w którym nasze maleństwo będzie sobie smacznie spało. A najlepsze jest to, że ten koszyk mogę zabrać wszędzie - do kuchni, salonu, na taras, do ogrodu, a nie siedzieć z naszym małym w naszym pokoiku na piętrze.
Nie wiem jak was ale ja od paru dni mam koszmarny ból w lewej łopatce co wieczorem i w nocy przeradza się w ból kręgosłupa. Nie wiem już jak leżeć. Po prostu chce mi się płakać. A tu jeszcze z teściami na wycieczkę, a to upiec ciasto - ja chcę już do domu!
Zmykam się położyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Rachela ja mam "tylko" problemy z krzyżem, w nocy czasem muszę męża budzić żeby mnie przekręcił na bok bo sama nie jestem w stanie się ruszyć ale już niedługo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
Rachela ja mam już od dłuższego czasu to nieprzyjemne drętwienie lewej łopatki i kręgosłupa.Pisałam o tym niedawno.Lekarz mówi , ze Dzidzia naciska na kręgosłup i dlatego występuje dretwienie.Ja czasami już nie wiem co z tym robić.Jak jest Mężuś to mi to masuje
A kosz świetna sprawa Sama bym taki sobie sprawiła...wszędzie można sobie go zabrać Ja na dole w salonie będę miała leżaczek , więc Małej też będzie wygodnie , bo ma kilka pozycji
Hagne dobrze , że infekcja zażegnana Ja używam tylko płynów do prania i płukania . Żadnych proszków , bo też dostaje od tego uczulenia.Nie zawsze proszek dobrze sie rozpuści .
Kasiorek a na ile osób robicie wesele ??? Kurcze najgorsze te dylematy kogo zaprosić a kogo nie.No i jak ich rozmieścić
Fajnie Wam takie początki Pierwsze wspólne zakupy itp
Uciekam pod prysznic
Miłego wieczorku Kochane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
na razie puki co przeszukuje czasem z nudów projekty domów i szukam jakiegoś odpowiedniego ale jakoś ciężko.
Słodkich senków mamusie mój mały sie okropnie wypina skóry nie oszczędza niestety bo boli strasznie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja już po śniadanku ( o ile można nazwać to jedzenie śniadaniem ) i drzemce Normalnie chodze przez tą dietę słaba jak mucha i na nic siły nie mam .
Miałam dziś prać rzeczy Amelki , ale chyba sie jeszcze wstrzymam . Stwierdziłam , ze jak to wypiorę teraz to do czerwca się zdąży zakurzyć i będzie potrzebne kolejne pranie , więc chyba sensu nie ma . Poczekam do połowy maja . Chociaż przeraża mnie troche wizja przedwczesnego porodu...boję się , ze nie zdążę poprać i poprasować .
A Wy macie już wszystko poprane i poprasowane ???
Kasiorek wesele na 60 os jest fajne . Kameralne My też mieliśmy małe , bo nie chciałam zapraszać ciotek i wujków tylko dlatego , ze wypada . Zaprosiliśmy tylko najbliższych i przyjaciół i znajomych na których obecności nam zależało.A nie spęd rodziny , którą widzi się sporadycznie i niektórych nawet nie poznaje
Spokojnie wszystko ułożycie
Zaproszenia już macie wybrane ??? Ja projektowałam sama , takie ze zdjęciem...wszystkim sie podobało , bo było oryginalne . I oczywiście ściągłam z netu wierszyki , ze tylko kasę chcemy i zamiast kwiatków kupony lotto Chciałam uniknąć dublowanych prezentów
Idę poczytać moje gazetki o macierzyństwie Już tyle prenumerat założyłam , a ostatnio mało co czytałam wiec mam zaległości
Miłego dzionka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- AgaDolata89
- Gość
agi-p "A Wy macie już wszystko poprane i poprasowane ???" moja odpowiedz TAAAAAK
rachela fajny kosz mi podoba sie "kosz mojzesza"
hmm wiecie co wpadlam na pomysl troche zwariowany... ze 10tego maja jedziemy do mojej rodziny w OPOLSKIE na tydzien, podroz pociagiem w jedna strone 15godz ale to ostatnia szansa na jakakolwiek podroz, tej czesci rodziny np. mojego taty nie widzialam 4lata z hakiem moj mezus nie zna nawet go. szalenstwo bo od dzis 35tyd i do tego ta skracajaca sie szyjka ... hmm mam nadzieje ze plan sie zisci i wypali ps moj mezus nie wie , oczywiscie samej by nie pozwolil jechac wiec musze z soba go zabrac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hasia_86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- 7.06.2011 - rodzinka w komplecie
- Posty: 467
- Otrzymane podziękowania: 0
my to sobie słodko leniuchujemy, ale tak myślę że ubranka do szpitala dla Misia to już czas przygotować, nogi zaczęły mi puchnąć i boje się że 6 maja dostaniemy skierowanie do szpitala bo ciśnienie znowu podwyższone
mi też dziewczyny ręka drętwieje, nie jest to przyjemne ale jakoś też bardzo nie przeszkadza, zmiana pozycji w zupełności wystarcza
Rika czekamy na relację z wizyty i widzisz mała ma całkiem dobrą wagę a i mnie też mąż przekręca w łóżku bo takiemu słoniowi jak ja to już ciężko ile razy bym nie zasypiała na lewym boku to i tak budzę się na wznak albo na prawym - widocznie tak wygodniej ale niestety po chwili mi nie dobrze i wcale nie mogę spać
Rachela ten koszyk fajowy, jakbym miała duży dom to pewnie bym taki sobie sprawiła, a tak w klitce no nie przyda się
Kasiorek my tez mieliśmy ok 60 osób na weselu i było fajnie tak akurat nie za mało i nie za dużo
a co do kredytu dalej nie ma się czym chwalić, wczoraj facet dzwonił to mówił że mają dużo wniosków bo się kończy rodzina na swoim i dlatego tak długo to trwa oby tylko pozytywnie
no i tak patrzę to na lewo od pępka jakaś dupcia mi się wypięła
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hasia_86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- 7.06.2011 - rodzinka w komplecie
- Posty: 467
- Otrzymane podziękowania: 0
hmm wiecie co wpadlam na pomysl troche zwariowany... ze 10tego maja jedziemy do mojej rodziny w OPOLSKIE na tydzien, podroz pociagiem w jedna strone 15godz ale to ostatnia szansa na jakakolwiek podroz, tej czesci rodziny np. mojego taty nie widzialam 4lata z hakiem moj mezus nie zna nawet go. szalenstwo bo od dzis 35tyd i do tego ta skracajaca sie szyjka ... hmm mam nadzieje ze plan sie zisci i wypali ps moj mezus nie wie , oczywiscie samej by nie pozwolil jechac wiec musze z soba go zabrac
no aga szalony pomysł też bym pojechała sobie na jakąś wycieczkę ale już nie mam siły jak Ci się uda to bedziesz pewnie mega zadowolona ja bym była
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.