Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Oczy mamusi:p

U nas Zośka oczy tatusiowe i cała po tatusia ale on się wyróżnia i ona już też :-p

Po matce to jedynie odziedziczyła niecierpliowosc :-D

Witam i ja dopiero

Sophie zajebiaszczy awatar pokaz no to zdjecie w wiekszym rozmiarze
i z jednej strony szkoda pasji ale masz coś cenniejszego RODZINĘ to mialas dzisiaj dzien pełen wrażeń, współczuję kuzynów i jego narzeczonej a przyjaciółce gratulacje

Ikunia Zosia ma wypasiony chodzik a ona sama Boska , ahh te czarne oczeta

Haniu to ładna promocję zrobili jak nie mają na stanie ;/ Co do hustawek to my mamy ta na futryne właśnie

Milady udanej randki , dobrze że katarek przeszedł

Martus ja też wyczekuje @
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
a co do @ właśnie to boli mnie brzuch już tydzień czasu , miałam plamienie ale po 2 dniach znikło i niewiem o co chodzi

Ja po urzedowaniu znowu się 2 godziny wysiedzialam , mój zostal z Gabcia, noc ok jak usnela tak dobrze około 23 tak o 2 dałam pić i mleko o 5 a rano taka mega zielona rzadka kupa że nawet na plecach była dzisiaj gotowalam jej jarzynowa zupke z krolikiem i o dziwo jej smakowalo , a dla nas zupke cebulowa zbliża się noc i mała zaczyna marudzic , ryczy o byle co nawet na rękach źle

Marta dzieki za zyczenia :*

Mala Zosia chyba chce latac

My tez nie mamy futryn.R.wywiercil dziure na hak i tam wieszamy skoczko-hustawke

Filip caly dzien marudny.

Haniu Wy to macie pecha z tymi meblami

Czy mi się wydaje ale babcia też ma takie oczęta ? Coś mi się wydaje, że oczęta to rodzinne są

Zosia piekna dziewczynka moje tez podostawały chodziki wiec zobaczymy czy im sie nadadzą, ja pedze wiec na kolacje z Marcinem i babcia juz przyszła wiec zegnam sie z Wami miłego wieczoru :*

To dla Was :*

Milady Cudne dzieci Udanej randki I pokaż nam Marcina

Zosia !!!! kokietko mała

NO TO KAROLKA CZEKAMY OBIE ja ostatnio nie zanotowałam kiedy miałam @ ale chyba coś przed sylwkiem Czuje objawy @ więc myślę że jakoś to będzie

Bartuś śpiocha ja pozamiatałam w całej chałupie i idę się kąpać a potem usiade do kompa i napisze Malutkiej co i jak z pracą

Milady superrr Fajnie ze na randkę idziecie bawcie sie dobrze
a dzieciaczki śliczne to ostatnie zdjęcie mnie powaliło jakie ona ma piękne oczy...i pełne usta chłopaki będa się uganiać

Zosia popiernicza nie źle w chodziku świetnie wygląda No faktycznie oczy ma wyjątkowe

Rysa masz rację mamy pecha no my jak chcemy skoczka zamontowac to niestety musimy kombinować bo jest on przyczepiany do ramy futryny...bez wiercenia (jeśli mielibyśmy futrynę) a tak kombinejszyn trzeba i tez zycze wszystkiego NAJ to chyba imieniny masz dziś?

A ja siedze wciąz w papierkach najpierw układałam rachunki za październik, listopad, grudzień i styczeń - to do alimentow...potem układałam doładowania konta z całego roku (też do tego)...pisałam rezygnację z internetu bo mamy do 11 maja...jak wrócimy z urlopu to bierzemy szybszy i bedzie można bez problemu ogladać TV i filmy musze jeszcze podliczyć te rachunki za każdy miesiąc...ale to jak mała pójdzie spać.

miłego wieczoru

Haniu my tez mielismy kupic tego skoczka do futryn i R. mial kupic taki zwykly drazek do cwiczen i na tym chcielismy montowac ale Filip dostal od chrzestnych taki na hak.
Tak dzis moje imieniny Dostałam pięknego storczyka i kasiorke na buty

Milady kochane dzieciaczki a córa faktycznie bedzie lamala chlopakom serca w przyszlosci

Haniu my tez mielismy kupic tego skoczka do futryn i R. mial kupic taki zwykly drazek do cwiczen i na tym chcielismy montowac ale Filip dostal od chrzestnych taki na hak.
Tak dzis moje imieniny Dostałam pięknego storczyka i kasiorke na buty

Milady kochane dzieciaczki a córa faktycznie bedzie lamala chlopakom serca w przyszlosci

A Filip zamiast spac to wojuje w najlepsze

hmmm rysa patrzyłam na taki zamontowany skoczek do drążka i niezbyt to bezpieczne bo to jest takie coś jak stetoskop i zamontowane na drażku pod ciężarem dziecka może się to rozgiąć...tak mi sie wydaje...futryna jest szersza i to bardziej trzyma.

matko przeraziłam sie jak podliczyłam rachunki i zobaczyłam ile tracimy na życie nigdy bym nie powiedziała ze aż tyle a nie kupujemy jakichś drogich rzeczy przecież !

Mój mnie jeszcze wkurzył bo czegoś szukał i mi wszystko na wieczór wywalił ze szuflad jak Lena ma iść spać jak widze taki bałagan na podłodze to dostaję furii Lena beczy bo nie uleży chwili w łożeczku (ja robiłam mleko w tym czasie) i przez niego jej się "oberwało" nakrzyczałam na nią i mam teraz wyrzuty sumienia później ją przytulałam i przepraszałam...ale i tak mi z tym źle . Ech kurde bo musiał akurat wieczorem czegoś szukac i robic bałagan na pół sypialni

Lena już od 40 minut śpi

Rysa wszystkiego najlepszego :-* a jak masz na imię bo ja nawet niewiem :-D
Po niektórych loginach nie czaje jak macie na imię hehe :-D:-Dmówić mi tu :-D

Milady przecudne jest to zdjęcie

Zosia dziś jak odkurzacz po dywanie busZuje :-P

Malutkamilka i inne zainteresowane Mamuśki:

Najważniejsze przepisy związane z macierzyństwem zawarte są w Kodeksie Pracy - Dział VIII UPRAWNIENIA PRACOWNIKÓW ZWIĄZANE Z RODZICIELSTWEM.

I tak:

Co do długości urlopu macierzyńskiego, dodatkowego urlopu macierzyńskiego i urlopu rodzicielskiego to chyba wszystko jasne

Art. 183(3). Pracodawca dopuszcza pracownika po zakończeniu urlopu macierzyńskiego (...) do pracy na dotychczasowym stanowisku, a jeżeli nie jest to możliwe, na stanowisku równorzędnym z zajmowanym przed rozpoczęciem urlopu lub na innym stanowisku odpowiadającym jego kwalifikacjom zawodowym, za wynagrodzeniem za pracę, jakie otrzymywałby, gdyby nie korzystał z urlopu.

Art. 186(7).
§1. Pracownik uprawniony do urlopu wychowawczego może złożyć pracodawcy pisemny wniosek o obniżenie jego wymiaru czasu pracy do wymiaru nie niższego niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy w okresie, w którym mógłby korzystać z takiego urlopu. Pracodawca jest obowiązany uwzględnić wniosek pracownika.
§2. Wniosek, o którym mowa w § 1, składa się na dwa tygodnie przed rozpoczęciem wykonywania pracy w obniżonym wymiarze czasu pracy. Jeżeli wniosek został złożony bez zachowania terminu, pracodawca obniża wymiar czasu pracy nie później niż z dniem upływu dwóch tygodni od dnia złożenia wniosku.

Art. 186(8).
§1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.

Art. 187.
§1. Pracownica karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. Pracownica karmiąca więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch przerw w pracy, po 45 minut każda. Przerwy na karmienie mogą być na wniosek pracownicy udzielane łącznie.
§2. Pracownicy zatrudnionej przez czas krótszy niż 4 godziny dziennie przerwy na karmienie nie przysługują. Jeżeli czas pracy pracownicy nie przekracza 6 godzin dziennie, przysługuje jej jedna przerwa na karmienie.

Art. 188.
Pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy na 2 dni, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.[/ol]

Podsumowanie:

Malutka co najmniej 2 tyg. przed powrotem do pracy a najlepiej 3 tyg. napisz pismo do szefa, że zgodnie z Art. 186(7)Kodeksu Pracy chcesz obniżyć wymiar czasu pracy do 7/8 etatu a zgodnie z Art. 187 prosisz o połączenie dwóch półgodzinnych przerw na karmienie piersią w jedną przerwę godzinną, którą chciałabyś wykorzystywać, w ostatniej godzinie pracy. I do tego twoje proponowane godziny pracy to np: (zależy jak ci pasuje i jak twoja firma pracuje) od pn do pt 8-14 I wsio

Ja proponuje 7/8 etatu bo wtedy pracodawca z reguły nie zmniejsza wynagrodzenia bo za dużo papierologii i godzina nikogo nie zbawi bo jak zmniejszysz sobie bardziej etat to napewno ci zmniejszy wynagrodzenie.

W razie pytań pisz jak coś to pomogę ci napisać pismo

cordis napisał:

Marta a Ty po powrocie masz taki sam zakres obowiązków? Ja na samą myśl o tym ile zmian u nas w przepisach jest aż mi się odechciewa wszystkiego co związane z pracą.

Tak mam taki sam tylko u nas inna specyfika jest pracy - każdy realizuje projekt od początku do końca z wszystkimi etapami tj.. aplikacja, rozliczanie, przetargi i multum innych pierdół ...także wiele dziedzin - No troszkę z obiegu wyszłam ale wystarczy zerknąć i pamięć wraca - na szczęście dużo się nie zmieniło

A ja moge nas czytac znow jefynie przez tel...

Wczoraj mialam zakrecony dzien i mnostwo roboty,wieczorem pieklam torta na dzisiejszy dzien babci i dziadka i moje imieniny...Rysa,czyzbys byla moja imienniczka?
Maz wczoraj dal mi pieniazki a ja kupilam sobie dwa swetry i sukienke w bonprix...juz sie nie moge doczekac jak przyjda poczta.

Milady,ma ost.zdjeciu Nastka? Sliczna,oj chlopy beda za nia ganiac.

Zosoenka Ikusi tez czarujaca krolewna.

Ja mam hustawke taka na haki...Emi uwielbia sie w niej hustac...dzis sprobowal Arczi...musialam go trzymac bo jeszcze nie umie ladnie siedziec.

Milady,trzymam kciuki za randke.

Haniu,niestety kupe wydajemy na zycie

Violcia,kochana dzos mnie to sie przydarzylo.
Przewijalam Artka...wyprostowalam sie i obrucilam po rajtki i spadl mi z lozka...w ulamku sekundy go podnioslam...placz przerazliwy,nie mogl zlapac oddechu,a mnie sie rece trzesly...dmychnelam i zaczerpnal powietrza...b.dlugo plakal...wierze,ze go nolalo,bo spafl na panele na plecy,ale lozko niskie...choc tyle dobrego.Mam nadzieje,ze nic mu nie bedzie.